Nie chodzi mi , że jest żle jako wykonanie zabiegu, bo na to jest za wcześnie i mysle , że odrost będzie ok. Srednio, chce podawać nazwe klniki, ze względu na złe skojarzenie , a tu nie chodzi o zabieg sam w sobie tylko decyzje. Przy tak dużych brakach, wydaje mi się, ze na tak duzy obszar nie było sensu sie porywać.. Doktor powiedział , że wyciśnie mi z donoru jeszcze może z 3000tyś. Noi co dalej?? JA naprawde myśle , czy nie lecieć gdy sie to zagoi spowrotem i nie cofnąc tych grafów na swoje miejsca.. tylko, czy nie pozostawi mi na przodzi widocznych blizn? Czy moze laserowo to usunąć? Ja za pół roku zapełnie korone , miniutaryzacja mi postąpi i co dalej? nie chce się bawic w zabiegi co 2 lata.. jak i nie uśmiecha mi się branie chemii.. wpierdoliłem sie chyba na maxa panowie.. -- 18 cze 2016, 9:47 -- Poza tym te 3tyś wystarczy mi na na raz i później kaplica z włosami. Dodam jeszcze , że nie oczekuje mięc gęstych włosów , ponieważ i tak ścinam się na którko. Ta długośc, którą widzicie na zdjeciach przed zabiegiem , to nie jest moja codzienna dł. włosa. Obcinam się od 8 do 12 mmm. Gróra może troche więcej.