Witam, Problem łysienia zauważyłem już dość dawno. Aktualnie mam 25 lat i duże zakola, oraz rzadkie włosy z przodu głowy. Boję się, że całkowicie wyłysieję i w końcu chcę się za to zabrać bardziej na poważnie. (obaj dziadkowie wyłysieli z przodu dość wcześnie więc chyba mam to po nich). Włosy nie wypadają w dużych ilościach. Aktualnie używam long4lashes przeciw wypadaniu włosów. Nie mam pojęcia czy to działa i jest sens używania, ale dostałem kiedys 2 buteleczki to wmasowuję w głowę. Zdjęcia wrzucę poniżej. Po długim czasie przekopywania wielu forów wywnioskowałem, że najlepszy jest fin ale nie chcę go brać z powodu możliwości pogorszenia się libido itp. Co najbardziej do mnie przemawia to Minoxidil 5% + RU. Czy myślicie, że jest to dobry pomysł na początek? I jak to wygląda z późniejszym odstawieniem tych preparatów? Czy trzeba jest brać już na stałe bo jeśli przestanę to łysienie mocno przyspieszy? https://imgur.com/a/jdzuQ