Mg128

Witam

Chciałbym prosić o poradę. Jestem zdecydowany na HT i staram się wybrać najbardziej optymalną opcję.

Zastanawiam się pomiędzy Asmed a Skymed, ale jestem w stanie rozważyć każdą opcję. Niestety kasa jest limitem, bo nie stać mnie na przeszczep za 50k.

Co jest obecnie na topie w kwestii cena / jakość?

To jest również kontynuacja wątku:

Niestety RU nie zmieniło sytuacji na głowie. Obecnie zostałem tylko przy minoksie.

Również korzystałem i mogę polecić. Konkretny sprzedawca! 

Jestem chętny na 20g + dodatek na badania.

Witam. Również jestem chętny, jeżeli zrobimy badania. Roczna kuracja to ile gram ?

Witam

Tak jak pisałem, fin w tabletkach odpada. Strasznie źle na niego reagowałem. Co do RU oraz wcierek z finasterydem, to jest dla mnie nowość, ale zakładając , że wcierka działa miejscowo i ma mniejsze skutki uboczne (ogólne) to jest jedyna opcja na jaką mogę pójść. Włosy są dla mnie bardzo ważne, ale niestety nie zaryzykuje ( a właściwie świadomie pogorszę) ogólnego stanu zdrowia.

Jutro wybieram się do endokrynologa po zlecenie badań.

W dniu 16.12.2020 o 19:00, Caraos napisał:

zgadzam sie, przejrzyj zagraniczne fora najlepiej tam jest sporo o topical finie, ja wiekszosc wiedzy o tym zaciagnalem z zagarnicznych stron wlasnie. U mnie sie lepiej sprawdza topical fin ale to nie musi byc regula- zalezy jak kto reaguje, sprawa indywidualna mysle.

Z ciekawości - używasz jakiegoś gotowego środka, czy sam mieszasz ? Przeglądałem stronę z godzinę dzisiaj szukając jakichś wskazówek skąd ogólnie zdobyć wcierkę z finasterydem i widzę, że spora część ją sama przygotowuje rozpuszczając tabletki w loxnoie. 

Co do fina, to tak jak już pisałem, miałem skutki uboczne przy dawce 1mg dziennie. Ogólny spadek libido, brak chęci... robiła się ze mnie taka potulna papka.

Ale dziękuje za rade z pomiarem estradiolu - w sumie to ma sens, bo zawsze byłem otłuszczony. Nie gruby, ale nawet przy ostrej redukcji zawsze miałem " grubą skórę ". Endokrynolog to również kolejny krok jaki zrobię.

Zastanawiają mnie wcierki z finem. Macie może jakieś doświadczenie ze skutecznością w porównaniu do tabletki ? Polecicie coś o rozsądnej skuteczności / cenie.

Co do gęstości donora - zawsze miałem delikatne i rzadkie włosy, niestety - taka genetyka

Co do Trychologa, to nie oczekuje żadnych leków, może poza ewentualnymi na zmniejszenie wypadania włosów jak Fin w małej dawce, lub właśnie RU. Głównie chodzi mi o profesjonalną ocenę stanu mieszków i oceny postępowania procesu w przyszłości.

Co do kolejnych przeszczepów, tak - jestem na to przygotowany mentalnie. Lub gdyby nie było czego przeszczepiać - golenie na zero.

Co do testosteronu i dht - tak, znam powiązanie. Wiem również jak testosteron wpływa na człowieka. Nie mówię tutaj już nawet o budowie siły i sylwetki, ale bardziej o stronę mentalną. Jest Ok obecnie, ale jeżeli np. jedynym wyjściem było by wymuszone jego opuszczenie - to nie wchodzi w grę. 

Witam !

Chciałem was koledzy poprosić o radę dotyczącą przeszczepu włosów. Niestety przeglądanie internetu, tak jak oceny klinik i ich opnie z neta to straszny śmietnik. Dwa lata temu byłem u trychologa w Częstochowie i wyszedłem od niego z traumą oraz propozycją zakupu magicznych ampułek za 250 pln. Co ciekawe seidzieć w poczekalni zauważyłem ciekawy schemat - każda osoba w kolejce albo wychodziła z tymi ampułkami, albo biegła do bankomatu . Niestety kiedy Pani Trycholog zaczęła dyskusje na temat szkodliwości szczepień.... jakoś cała wiara mi znikła.

Ale do rzeczy. Od około 7 lat borykam się z utratą włosów. Młodszy o 4 lata brat również zaczyna tracić włosy. Ojciec ma bardzo rzadkie włosy i mocne prześwity na koronie i całej górze. Tak samo miał jego ojciec. Dziadek od strony matki miał bujną czuprynę do ostatnich dni. U mnie zaczęło się głównie od korony ( chociaż mam tam gniazdko, więc zawsze było rzadziej), teraz coraz mocniej zakola. 2 lata temu brałem finasteryd, ale nie czułem się po nim zbyt dobrze, tzn o ile fizycznie nie było jakiejś tragedii, to mentalnie czułem się znacznie gorzej. Od 3 lat używam loxon 5%, ale nie jestem przekonany o jego skuteczności. Mam już dosyć codziennej oceny moich włosów w lustrze i życia pomiędzy.

1.Czy waszym zdaniem da się coś zdziałać do 20k ?

2. Czy jest szansa utrzymać przeszczep bez finasterdu lub z jego minimalną dawką ?

3. Czy jeżeli nie zaskoczy to po 4 - 5 latach po przeszczepie jest szansa ogolić się na zero, czy będzie masakra ?

4. Czy znacie / polecicie jakiegoś dobrego trychologa w Krakowie? Wiem, że to głupie pytanie, ale straciłem konkretnie wiarę w oceny na internetach ( poza forum), a niestety nie mieszkam tutaj zbyt długo

5. Staram się więcej ćwiczyć i podnieść poziom testosteronu ( mam lekko poniżej normy dla mojego wieku). Czy finasteryd nie ma negatywnego skutku ? Przy okazji, może znacie jakieś sprawdzone suple ?

Przeglądałem forum, ale odpowiedzi na moje pytania, padały raczej w kontekstach innych osób, dlatego zadałem je bezpośrednio.

Wysłałem również zapytanie do dwóch klinik ze zdjęciami:

Derma-plast ( Keser) : 3.5 Euro z graft, nie podali ilości.

Asmed: 1.5 Euro graft , proponują 5000. Ocena Asmed:

Zdjęcia sytuacji: