Lethorn

Nie rozumiem dlaczego z tego co mówicie większość lekarzy podchodzi do tego w ten sposób. Na cholere mi włosy z tylu i z boku, znam wiele osób które regularnie obcinają się w ten sposób zostawiając sobie jedynie włosy na czubku i spoko to wygląda. Co do doktora Prandeckiego, Nie znam, to renomowany doktor? Skąd wiesz że by się ucieszył? Ktoś to już stosował? Myślałem żeby udać się z tym do doktora Przybylskiego.

Do czego zmierzasz?

Drodzy forumowicze. Zwracam się do Was z pytaniem odnośnie przeszczepu włosów. Jestem 24letnim blondynem, moje obecne stadium łysienia to NW3, zmierzam w kierunku NW5A, mój ojciec ma takie stadium mając 65lat. Jako że jestem blondynem zdaje sobie sprawę że w mojej sytuacji przeszczep się komplikuje. Moje włosy z natury są cienkie. Mam następujące pytania: 1. Jeśli mój donor jest niewystarczający, czy istnieje możliwość pobrania większej ilości włosów z donoru i np. utrzymywanie rejonu donoru na zero? Bądź też skorygowanie donoru odpowiednią mikropigmentacja? Wiem że niektórzy noszą takie fryzury, osobiście mi się one podobają, tzn włosy na czubku a boki i tył wycieniowane? Myślę że w ten sposób możnaby było pobrać więcej włosów, kwestia taka jak do tego podchodzi medycyna estetyczna. 2. Czy bycie blondynem umożliwia mi w ogóle korzystanie z HT? Proszę o zapoznanie się z moim poprzednim postem, są tam zdjęcia moich włosów jak i donoru: viewtopic.php?f=23&t=3861 Proszę o pomoc, za każdą poradę serdecznie dziękuję.

Jestem przeciwnie nastawiony do Fina i nie zamierzam go brać nawet za cene bycia łysym. Świadomość tego, że przyjmowanie go na dłuższą metę może spowodować jakieś tam problemy, skutecznie odciąga mnie od tej myśli.

No już gdy wylysieje całkiem to biznes stoi dla mnie otworem, i dosłownie i w przenośni hehe A tak na poważnie reasumując, raczej lipa u mnie z przeszczepem i to jeszcze w tym stadium. Nie chcę wyglądać po nim jak jeżyk po przejściach

Tata wiek 65 i NW 6/7 w granicach bym powiedział. Nie jest to typowa 6, bo ma troche mniej, lecz do 7 też mu daleko. Tak właśnie cieszyłem się z tego iż tata ma jeszcze troche włosów co by oznaczało, że i mi coś na starość zostanie w donorze dodam że tata w latach młodości nosił afro Btw. natura w ramach rekompensaty sprezentowała mi grube czarne i gęste włosy na brodzie zawsze jakaś rekomnepsata

Mój brat ma jakieś 33 lata teraz i ma własnie NW w granicach 6. Co doradzacie Panowie? Czy jakikolwiek przeszczep teraz wchodzi w grę?

łysiejący blondyn słowiański to mi poprawiłeś humor mam 24 lata, lysieje od jakichś 4 lat Maral, wszędzie Maral to i ja do niego napisałem początkowo tak na próbe nie, nie łykam fina i nie zamierzam, dla mnie to trucizna

A jakiś argument?

Witam wszystkich Zwracam się do Was z pytaniem. Mianowicie od jakichś 4 lat zauważam znaczące ubytki w gęstości włosów. W rodzinie występują przypadki lysienia, byłem u dermatologa i stwierdził że jest to łysienie androgenowe. Jak pewnie większości z was spędza mi to sen z powiek. Postanowiłem coś z tym zrobić i napisałem do doktora Marala, który stwierdził że jestem dobrym kandydatem do transplantacji. Obawiam się jednak tej transplantacji gdyż moje łysienie wciąż postępuje i nie chce później żałować tej decyzji. Poniżej wstawiam fotki, proszę o ewaluacje czy nadaje się do przeszczepu. Pozdrawiam