free web hit counter Skocz do zawartości

man20

Members
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    62

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez man20

  1. Napisano

    W dniu 3.03.2023 o 01:36, emptybox napisał:

    50 dni stosowania kremu Nizoral.

    Nie ma jeszcze różnicy w stanie włosów. Za to łupież się wyraźnie zmniejszył.

    Jak wspomniałem wcześniej, ketokonazol mocno wysusza włosy więc polecam stosowanie dobrych odżywek i masek do włosów. Inny skutków ubocznych nie zauważyłem. Wydaje mi się że krem nie przenika do krwiobiegu w takiej ilości by powodować problemy.

     

    jaki dokładnie stosujesz nizoral?

  2. Napisano · Edytowane przez man20

    W dniu 11.02.2023 o 10:40, emptybox napisał:

    Tabletki z minoxidilem jest trudno dostać. 

    Nie masz agresywnego łysienia, ja bym na Twoim miejscu jeszcze nie bawił się w minoxidil tylko sam finasteryd.

    Minoxidil bez finasterydu to dolewanie wody do dziurawego wiadra a finasteryd to zaklejenie tego wiadra- można tak powiedzieć. 

    znam dermatologa co przepisuje recepte na tabletki z mino

  3. Napisano

    W dniu 11.02.2023 o 10:40, emptybox napisał:

    Tabletki z minoxidilem jest trudno dostać. 

    Nie masz agresywnego łysienia, ja bym na Twoim miejscu jeszcze nie bawił się w minoxidil tylko sam finasteryd.

    Minoxidil bez finasterydu to dolewanie wody do dziurawego wiadra a finasteryd to zaklejenie tego wiadra- można tak powiedzieć. 

    Okej, czyli musze pakować się w fina teraz pytanie czy ten przedziałek będzie wyglądał lepiej dzięki finowi? z tego co wiem ciężko o powrót włosów na zakolach a reszta głowy chyba lepiej działa na fina?

  4. Napisano · Edytowane przez man20

    W dniu 30.01.2023 o 12:36, emptybox napisał:

    Widzę że masz bardzo długie włosy i trochę trudniej przez to ocenić. 

    Linia włosów jest bardzo dobra, z koroną może coś lekko się dzieje. Możliwe że zwyczajnie masz inny, bardziej rozlany, kobiecy schemat łysienia.

    Nie masz problemów z tarczycą lub jakiś niedoborów ? 

    Jeśli to AGA to finasteyd sam powinien dać radę, nie masz agresywnego łysienia więc nie ma sensu stratować jednocześnie z minoxem który bywa dość irytujący w użytku.

    a może zacząć brać tabletki z minoxidilem będzie to najlepsze rozwiązanie? czy tylko fina

  5. Napisano

    W dniu 30.01.2023 o 12:36, emptybox napisał:

    Widzę że masz bardzo długie włosy i trochę trudniej przez to ocenić. 

    Linia włosów jest bardzo dobra, z koroną może coś lekko się dzieje. Możliwe że zwyczajnie masz inny, bardziej rozlany, kobiecy schemat łysienia.

    Nie masz problemów z tarczycą lub jakiś niedoborów ? 

    Jeśli to AGA to finasteyd sam powinien dać radę, nie masz agresywnego łysienia więc nie ma sensu stratować jednocześnie z minoxem który bywa dość irytujący w użytku.

    Jakie badania zrobić?

  6. Napisano · Edytowane przez man20

    9 godzin temu, emptybox napisał:

    Widzę że masz bardzo długie włosy i trochę trudniej przez to ocenić. 

    Linia włosów jest bardzo dobra, z koroną może coś lekko się dzieje. Możliwe że zwyczajnie masz inny, bardziej rozlany, kobiecy schemat łysienia.

    Nie masz problemów z tarczycą lub jakiś niedoborów ? 

    Jeśli to AGA to finasteyd sam powinien dać radę, nie masz agresywnego łysienia więc nie ma sensu stratować jednocześnie z minoxem który bywa dość irytujący w użytku.

    Koroną tzn czubkiem głowy to nic nie zauważyłem, mam bladą skórę z natury cienkie włosy, ale na koronie to raczej nie łysieje + te fotki są zrobione w 4k i w bardzo dobrym świetle wiec wszystko widać. Jak widzisz mój przedziałek po jednej stronie jest dziwnie wyłysiały? duży? nwm jak to określić psuje to całokształt fryzury 

    I tak jak na fotce mój przedziałek to ściana pomiędzy zdrową a "chorą" stroną - https://imgur.com/a/e24Mdd6

    Wyniki badań wrzuciłem na górze w poscoe, coś jeszcze zbadać?

     

     

  7. Napisano · Edytowane przez man20

    Cześć wracam znowu, ostatniego posta na tym forum napisałem  14 Marca 2019 wtedy miałem 19lat teraz mam 23 lat i sprawa wygląda tak samo jak wtedy moja korona wygląda okej (wrzuciłem niżej fotki), jedna strona jest przerzedzona głównie mój przedziałek wygląda jak WYRWA która mnie denerwuje.  bo nie mogę przez to dobrze ułożyć włosów a druga strona kompletnie bez zmian.

     I teraz moje pytanie co to za łysienie to jest aga bo wygląda jak kobiece łysienie? co byście z tym zrobili przeszczep włosów czy może finesteryd i minox a może nic nie robić? 4-5lata minęły prawie i nic się nie zmieniło od tamtego momentu a nerwy od 4-5 lat na ten temat nadal takie same..

    Tutaj fotki myślę że ogarnięcie która strona moich włosów jest "chora" Mam wrażenie że mój przedziałek to "ściana" od przerzedzonej strony a zdrowej, zaznaczyłem wam strzałkami ostatnie zdjęcie które dobrze to pokazuje. https://imgur.com/a/OBlWZR4

    Fotki środkówego przedziałka na którym widać że moja lewa strona jest totalnie inna niż prawa https://imgur.com/a/e24Mdd6

    Wyniki badań - https://imgur.com/a/5m226w0

     

     

     

  12. Napisano

    14 minut temu, Hr_Junior napisał:

    Jak z łysieniem w rodzinie? Ojciec? Ojciec matki?

    Pilnuj tego. Jak masz wolną gotówkę to idź do dermatologa czy trychologa niech Ci zbada mieszki. Zetnij sie na krótko i wtedy może lepiej będzie widać ew zmiany.

    ojciec matki miał włosy i jakies tam zakola mój ojciec ma 66lat i ma z nw2 może

    ale okej pójdę od dermatologa tylko ze 3 lata temu tez chodziłem to nie wiedzieli o co chodzi albo powiedzieli ze to androgenowe bo tak każdy ma i tyle bez żadnych badan pod kamerka czy wlosy sie miniaturyzuja 

  14. Napisano

    10 minut temu, Hr_Junior napisał:

    A co możesz zrobić? Jeśli to nie androgenówka to mało. Może być tak, że taka masz urodę i tyle.

    Jak włosy na czubku? Widzisz jakieś oznaki miniaturyzacji? 

     chodź to dziwne chociaż ostatnio widziałem u mojego kuzyna lat 13 ma tez długie włosy  ma tak samo z lewej strony jak ja a prawa bez zmian. Wiec może taka moja natura faktycznie.

  16. Napisano

    Cześć wracam znowu ostatniego posta na tym forum napisałem  14 Marca 2019 wtedy miałem 19lat teraz mam 21 lat i sprawa wygląda tak samo jak wtedy jedna strona jest przerzedzona i lekko cofnięta druga kompletnie bez zmian wtedy używałem minoxa 4 miechy i troche jakby włosy zarosły z tej lewej strony ale przestałem go brać w sumie nie wiem dlaczego. I teraz moje pytanie co byście z tym zrobili przeszczep włosów czy może finesteryd i minox a może nic nie robić? 4lata minęły prawie i nic się nie zmieniło od tamtego momentu.

    Tutaj reszta fotek: https://imgur.com/a/AiBzi5t

    ApplicationFrameHost_rHFc4bc8NR.png.801530715b0942bc22e8a86c118414ac.pngApplicationFrameHost_4FFDh3oWer.png.ce9fef14e9f6cd98af639a8caf169d66.png

  17. Napisano

    Już dawno. Dawno też usunąłem mój osobisty cały długi wątek z działu ''opowiedz swoją historię''.

     

    A na największym międzynarodowym forum, swego czasu, wątek mój miał grubo ponad 100.000 wyświetleń w kilka miesięcy, i także był bardzo długi.

     

    W chwili obecnej nie ma tu już mojego wątku, ani żadnych moich postów na żadnych zagranicznych forach (częściowo to efekt przypadku, częściowo moja wola), ale niegdyś (jeszcze nie aż tak dawno) nawet pisali o mnie często, np. tutaj: https://www.hairlosscure2020.com/brief- ... july-2016/

     

    - ''— HLT forum member “antydhtor” started an extremely interesting thread with a great title in March, and he updates it regularly. I only noticed the thread in June.'' -

     

    Pisali także ludzie z całego świata do mnie.

     

     

    Serio chcesz zobaczyć efekty mojego leczenia łysienia...? A nie będziesz bluzgał na mnie...? z resztą mam to w dupie, tak samo jak wszystkich wcześniejszych skurwieli, którzy tu coś do mnie pluli.

     

    Masz tu kilka fotek, jak już tak bardzo chcesz zobaczyć. Te fotki były kiedyś na tym forum (i nie tylko na tym) w moim osobistym temacie w dziale ''opowiedz swoją historię'', bo aktualizowałem swój wątek, oraz dokumentowałem moje leczenie łysienia.

    Cztery ostatnie fotki jak były w moim temacie pokazywały progres leczenia na obszarze juszejpa.

    wow niezły efekt jak to możliwe ze włosy wyrosły Ci tam gdzie ich normalnie bys nie miał?

  18. Napisano

    Byłem u dermatologa konkretego wiedział co i jak powiedział ze na 100% nie jest to androgenowe tylko włosy wyleciały przez stan zaplalny przez problemy z gronkowcem. Mam używać alopexy 5% na jedna strone.

     

     

    Tak tak, oczywiście... ''konkretny'' dermatolog wymyśli wszystko, żeby tylko nie przepisać fina.

     

    A tak swoją drogą, oby miał rację ten lekarzyk, i obyś nie wrócił na forum za 5-10 lat z glacą, twierdząc, że jednak to była androgenówka.

     

    Miałem z tej strony problem z krostkami plamy jakieś czerwone itp zrobiłem posiew i wyszedł ze to gronkowiec patrzył dermatolog pod powiększeniem ze to spustoszenie zrobiło mi stan zapalny po przebytem gronkowcu.

    a kto wie czy za 5 lat z wiekiem nie bede mial androgenowki

    A linia się cofnęła może z 3mm nawet nie,tylko jest troche przerzedzona od roku stan bez zmiany.

    Tylko teraz pytanie czy alopexy pomoze mi w odroscie wlosow ktore wypadly przez stan zapalny czy te wlosy sa juz nie do odratowania.

    Dermatolog mi mówił ze wlosy sa ale tez sa puste cebulki.

  20. Napisano

    Najlepiej bylo by stosowac jedno i drugie bloker jest potrzebny akurat w takim polaczeniu .

    ciezko mi sie przekonac do blokera typu finesteryd dopiero mam 19lat czytałem duzo zagranicznych forum i niektorzy ludzie skonczyli nieciekawie a co więcej skutki uboczne pojawiły im sie po 5 latach i W taki sposob musieli przestac go brac i wszystko polecialo.

     

    -- 04 maja 2019, 23:27 --

     

    Najlepiej bylo by stosowac jedno i drugie bloker jest potrzebny akurat w takim polaczeniu .

    jakie skutki uboczne sa po ru?

    jest jakies linienie itp

  22. Napisano

    A od czego się ma łysienie trakcyjne....?

     

    Od stosowania tzw. fryzur męczących włosy.

     

    Przez może ponad 10-12 lat uciągałem na chama włosy przy wiązaniu, do tego stopnia, że nawet przy mojej gęstości z rzutu z frontu wydawało się jakbym miał łeb ogolony na 2 mm, i że się wszystkie włosy kładły na skalp na chama uciągnięte prawie że pod kątem 180 stopni do skalpu, i aż do bólu - serio, nieraz czułem ten sam ból targania włosów towarzyszący przy robieniu fryzury również przez resztę dnia, a często wyczuwałem wręcz jak jakaś tam ilość włosów (choćby tylko kilka) się zwyczajnie wyrywa - wtedy czułem spadek bólu w danym obszarze głowy. I robiłem tak codziennie bez wyjątku. A bywało też, że nawet do spania robiłem właśnie taką fryzurę. I byłem w tym takim pedantem, że nieraz ze 3 razy robiłem fryza od nowa, bo mnie szlag trafiał, że gdzieś jest nierówno naciągnięte, albo, że 5 czy nawet choćby tylko jeden włos gdzieś wystaje i odstaje od reszty.

    - To się miało prawo wytargać od *uja włosów szczególnie na przodzie (bo ten najbardziej jest na to narażony, i włosy z tego obszaru przyjmują największe obciążenie i naprężenia, poza tym są najsłabsze - jeśli dodatkowo w jakimś choćby najmniejszym stopniu towarzyszy łysienie androgenowe) powodując łysienie, ale i ogólnie zmniejszając gęstość na całym obszarze głowy.

    Zrobilem badania krwi.

    jak mam w normie tsh ale mam podwyzszone ft4 to mam nadczynnosc i czy od tego wlosy tez moga byc oslabione?

  23. Napisano

    Tak jest to bardzo możliwe. Jak wiemy jednym z najważniejszym czynników jest stan zapalny w obrębie mieszków włosowych. Można stosować różne środki, stymulatory, blokery, ale jeśli stan zapalny nie zostanie usunięty to łysienie będzie postępować. Nie jesteśmy w stanie określić tego gołym okiem, chyba że dochodzi do poważnych zapalań, wtedy powstają bąble, stany ropne itp. Ale nawet te mniejsze (niezauważalne) będą prowadzić do ciągłego pogarszania się stanu na głowie. Bo stan zapalny będzie prowadził do miniaturyzacji także poprzez zwiększenie fibriozy. Czytałem o tym jakiś czas temu, ale myślałem ze zablokowanie mieszków będzie wystarczające, niestety się myliłem a utwierdziło mnie w tym badanie takich środków jak CB, PSI który działają tak dobrze bo mają właściwości przeciwzapalne (CB zbilżone do hydrokortyzonu). A betamethasome jest sterydem który ma siłę nawet do 600x większą aniżeli hydrokortyzon.

     

    Zacząłem więc jakiś czas temu studiować wpływ kortynosoidów na stan zapalny oraz wpływ na łysienie i muszę przyznać że mnie to urzekło, dlatego nosiłem się z zamiarem zaczęcia stosowania. Nie wspominałem o tym bo chciałem najpierw wypróbować na sobie i ocenić efekty. Oraz znaleźć sposób na dostanie pojazdów użytych w badaniach oraz substancji w postaci czystych proszków (USP) aby otrzymać odpowiednie stężenia.

     

    Co do łączenia środków przeciwzapalnych z tretinoina to jest ona używana aby zapobiegać atrofii skóry, a więc sterydy takie jak betamethasome,hydrokortyzon mogą być stosowane dłuższy okres czasu bez przyzwyczajenia się skóry oraz uszkodzenia jej. Więc wskazane jest wtedy właśnie je łączyć.

     

    Tretinoina oraz kortynosoidy są w mojej opini są niedocenianymi środkami. Sam stosuję już 3 dzień i zaczerwienieni skóry zanikło kompletnie. Ciekawy jestem co będzie po 1-2 miesiącach, bo według dr.Brown betametazon oraz tretinoina w stosunku 4:1 po 21 dniach stosowania przyniosła poprawę włosów u 85% pacjentów.

     

    Ważny jest także pojazd w którym zostały użyte kortynosoidy ponieważ: hydroalkocholowy (~20% poprawy) był ok 2x słabszy od kremu (~38% poprawy), który z kolei okazał się o ok 2x słabszy od żelu (~75% poprawy)

     

    Ja własnie miałem często na lewym zakolu ropne krostki/pryszcze linia na lewym zakolu cofnela sie o 5mm około a z drugiej kompletnie bez zmian

  24. Napisano

    Jesteśmy skazani na brak nowości w świecie leków na łysienie, skoro ludzie dalej kupują takie gówna od trychologów.

    kupiłem z rok temu bo nie miałem pojecie o tym jak to sie leczy, ale masz racje

     

    -- 13 kwie 2019, 20:25 --

     

    Jesteśmy skazani na brak nowości w świecie leków na łysienie, skoro ludzie dalej kupują takie gówna od trychologów.

    a co bardziej polecacie ru czy cb moge gdzies to kupic w pl?

  25. Napisano

    Powiedziałem już raz, że nic nie polecam nikomu.

     

    A badania DHT, to tylko będziesz miał dla własnej ciekawości, bo niczemu innemu one nie służą tutaj.

     

    Natomiast badanie PSA jest ważne z punktu medycznego jako wskaźnik dla ew. PCa, jednak z ludzi leczących łysienie finasterydem, i tak pewnie mało kto je robi, a na pewno dużo rzadziej niż DHT. Poza tym określenie stanu stacjonarnego PSA w Twoim przypadku i w Twoim wieku i tak jest raczej dla ciekawostki, ale jak masz ochotę to możesz sobie zrobić te badania, oraz wszelkie inne.

    jeszcze wczesniej dostalem takie cos od trychologa http://www.hairpharma.pl/rebitalia/120- ... daniu.html

    strasznie wysuszylo mi to skore glowy i przestalem to brac

×
×
  • Dodaj nową pozycję...