free web hit counter Skocz do zawartości

bejker

Members
  • Liczba zawartości

    432
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez bejker


  1. Po 3 latach od przeszczepu jestem mega szczęśliwy i zadowolony z wyników, wyszło rewelacyjnie i wszystko się trzyma tak jak powinno Nikt prócz najbliższej rodziny o przeszczepie nie wiedział i nie da się poznać, bo nikt się nie poznał

     

    Po około roku odstawiłem fina, ASC-J9, Biotynę i inne leki, na szczęście obyło się bez dramatów, włosy zostały mimo że ojciec i dziadek NW7 i to w wieku 24 lat, ja mimo że już trochę po 30, to nadal mogę się cieszyć z fryzury Zresztą chyba trochę przestałem przywiązywać aż taką wagę do mojej fryzury i już nie mam aż takiego stresu jak kiedyś

     

    Feriduniemu mogę wystawić 10/10.

     

    Zdjęcia może nie są idealnej jakości (są robione przy w miare ostrym świetle z bliska) ale myślę że nadal widać pierwszorzędną robotę Zdjęcia w pomieszeniu + jedno pod światło

    1.jpg.5ac61dcbd03bc8f70c688837c5042212.jpg

    2.jpg.f6c2c780ef0635cec1e31abfc51b0c43.jpg

    3.jpg.05fade7b3a8a590623a0f8d0c1673dc5.jpg


  2. Przy NW7 i słabej gęstośc, bez fina czy ru może być ciężko cokolwiek uzyskać. 4000 na przód też może nie wystarczyć, dodatkowo przy średniej i budżetowej klinice przy goleniu się na zero mogą być widoczne "white dotsy".

    Większość lekarzy zaleca fina, czy Ru na podtrzymanie tego co masz, w innym wypadku - historia twojej rodziny + przeszczep mogą skończyć się tragicznie...


  3. Mimo wszystko jest jakis taki dziwny trend robienia z fina najgorszego zła, i siania paranoi. Procz maszynki wszystko moze byc szkodliwe, ja po zazywaniu biotyny dostalem kilka razy ostrej pokrzywki... fin nie jest taki straszny i zly, wydaje mi sie ze to jest kwestia u wielu osób wmawiania sobie pewnych rzeczy, swego czasu rozmawialem z lekarzami i dermatologami i oni mowili o bardzo pojedynczych przypadkach osob zle reagujacych na fina w kilkunastoletniej karierze...

     

    Zreszta zawsze mozesz zaczac o 0.25 gdzie skutki uboczne nie wystepuja a reagowac mozesz bardzo dobrze.


  4. Z tego co Lion pisze i z tego co jak rozumiem, to UV ma także negatywny wpływ na odrost włosów.

     

    Zresztą to zdanie: I treated this pateint with steroids successfully and he made a full recovery. Eight months later he visited for a follow up and experience thick growth as if nothing had happened

    Czyli z tego co ja rozumiem leczył go i potem miał pełny odrost włosów, nie pisał że nie było śladów na skórze itd... tylko o odroscie, tak jakby faktycznie gdyby nie sterydy odrost mógłby zostać zachamowany.


  5. Co do zdjęć postaram się coś wrzucić, aparat mam w serwisie, jak przyjdzie to podzielę się wynikami. Generalnie jestem zadowolony, chyba ze wszystkich znajomych(prócz jednego ale to ewenement gęstości dla mnie) w moim wieku mam teraz najlepszą linię(choć dość wysoką i całkiem fajną naturalną gęstość.

     

    Ogólnie będę wysyłał zdjęcia do doktora bo zawsze po ponad 6 miesiącach proszą o podzielenie się wynikami.

     

    Co do słońca, z tego co pamiętam Christian (konsultant) wspominał mi w mailu że wystawianie na promienie może spowodować gorszy odrost, Feller miał z tego co wiem przypadek chłopaka który spiekł skórę słońcem. Z tego co czytałem mieszki w jakiś sposób nie są odporne na UV .


  6. I ciekawostka o Tucjii i niektórych innych krajach, często jest tak że od niezłych lekarzy odchodzą pielęgniarki, szukają jakiegoś lekarza od Chirurgi plastycznej, który nawet się nie zna na HT, dają mu kasę i same przeprowadzają zabiegi za zdecydowanie niższą cenę.

     

    Może to jest przyczyna mizernych efektów bpieak`a? Robił przeszczep w Turcji i operowała go jakaś babka, chyba.

     

    A co do Twojego efektu... jest mega

     

    Mnie się wydaje że to kwestia słońca, bpeak pisał że się spalił na słońcu, po 2/3 miesiącach, ja miałem wytyczne że nie wolno w żaden sposób wystawiać głowę na słońce, na wakacjach nosiłem bandame (czasami podwójną) plus kapelusz, często smarując głowę kremem i chodząc po cieniu. Grafty po transplantacji są nie trwałe, do 6 miesięcy bodajże, zrobie fote tego dokumentu od dr Feriduniego co wolno co nie wolno.

     

    Tutaj tak napisał:

    Doznałem lekkiego oparzenia skóry na słońcu ok 7 tygodni po przeszczepie

  7. Hej, po 6 miesiącach wyglądało to tak(zdjęcia robione w pełnym świetle dziennym):

    Jestem bardzo zadowolony, nawet osoby całkowicie sceptyczne temu pomysłowi mówią łoł, plus był taki że praktycznie zerowe zaczerwienienie, z tyłu i z przodu i to że nikt zupełnie nikt nie podejrzewał przeszczepu, już po 8 dniach po nie dało się praktycznie niczego poznać

    Feriduni.thumb.jpg.635f8e97692e87f579893b3eae0a75d4.jpg


  8. żeby tylko pobrali włosy z twarzy (broda, wąsy, policzki) i dogęścili bliznę.

    Policzków, a także wąsów bym nie proponował jeśli chcesz się golić, możesz mieć white dots na twarzy, które często są loterią nawet wśród świetnych chirurgów. BHT robi się z miejsc których zazwyczaj nie widać czyli np. spod brody, tam jest sporo graftów, które spokojnie możesz włożyć w blizne.


  9. Jestem około 3 miesiące po, odrost powoli się zaczął. Plus był taki że praktycznie nie miałem shock loss lub miałem minimalny shock loss. W tej chwili po 3 miesiącach mam fryzurę prawie wyjściową. Więc nie musiałem się golić, cy używać nanogenu, wyglądało to jakbym ściął włosy i potem odrosły, teraz kwestia sporego zagęszczenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...