kkksx

Coś w tym jest. Moja babcia + ciocia również miały straszne ilości produkowane sebum na głowie i musiały ciągle myć włosy lub latać z tłustymi i ja mam dosłownie tak samo co za tym szło przerzedzające się włosy lub nawet tworzące się zakola. Mój brat zaś już nie ma takiego problemu i od razu na głowie ma bardzo dobrej kondycji włosy... Najgorsze jest to , że bardzo ciężko jest z tym walczyć :

Jasne

Ogólnie to mam podobnie , ponieważ zoxin wysusza skórę więc dobrze jest coś dołożyć na nawilżanie tych włosów aby wyrównać straty. Generalnie to nie miałem na celu dodawanie go w walce z łojotokiem/łupieżem tylko dodałem go aby usuwać dht z głowy. Generalnie jak kiedyś stosowałem head&shoulders to nie miałem takiego swędzenia jak teraz

Ciekawy ten post bo czytając go również przypomniało mi się , że własnie miałem uczulenie na kurz i inne rzeczy co tamten kolega. Dziwne , że kiedyś odrzucając leki nie miałem żadnych dolegliwości w postaci kataru czy coś takiego , chyba , że właśnie dolegliwością był w tym czasie powstający łojotok , ale ciężko mi teraz to połączyć , że sobą bo to było kilkanaście lat temu...

Z ciekawości zakupie leki z cetyryzyną oraz muszę zacząć stosować jakiś olejek bądź balsam na głowę bo jest strasznie wysuszona po zoxinie.

to ciekawe... może zakupie na początek jakieś zwykłe ogólnodostępne z ceteryzyną i zobaczę czy coś sie zmieni. zawsze warto spróbować... zastanawiam się jeszcze nad jakimiś lekami grzybobójczymi stosowanych wewnątrz , czytałem nad terbinafiną. jedynie ogólnodostępny jest krem Terbinafina Ziaja do stosowania miejscowego , ale nie wiem czy warto , raczej chciałem podziałać od środka.

Oglądałem pewien filmik starszej pani odnośnie łojotoku i stwierdziła , że problem może być również związany z alergiom. Kiedyś za dzieciaka byłem uczulony na wszelkie pyłki,sierść kota oraz jakieś jeszcze. brałem na to tabletki , ale je odstawiłem i jakoś problem w zasadzie sam ucichł bo jakoś nie miałem większego problemu i tak jest do dzisiaj , ale się zastanawiam czy owy problem może ciągle występować i może warto zrobić badania alergiczne i ewentualnie ponowić przyjmowanie leków.Chce się udać w przyszłości do jakiegoś dermatologa , ale pewnie przepisze mi jakiś pseudo szampon i tylko strace pieniądze, a problem przecież nie leży w czymś takich skoro się z tym borykał ładne kilkanaście lat ;c sam nie wiem co robić ogromny łojotok jest najgorszy

Witam

Był już podobny temat , ale nie było za wiele odpowiedzi

Poczytałem trochę forum i mam pytanie odnośnie najlepszej kuracji na te dolegliwości zawarte w tytule

Zależy mi na takiej kuracji aby po odstawieniu leku wszystko nie wróciło do tego co było przed kuracją

Myślałem nad saba gel+ coś konkretnego ?

Ze swędzeniem borykam się od zawsze , ale jakoś nadmiernie mi nie przeszkadza , łupież nie jest jakiś mega duży , ale cały czas jest (przez blond włosy nie jest tak zauważalny) ciekawią mnie te włosy które wypadają są zakończone kulką. prawie każdy jeden włos taki jest.czy to cebulka włosa ? głowny problem to łojotok pytanie czy można coś z tym zrobić.