Members SzymekZG Napisano 19 Kwietnia 2015 Members Napisano 19 Kwietnia 2015 Witam , od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przeszczepem włosów w zakola i koronę. Muszę znaleźć odpowiednią klinikę i wysłać zapytanie o ilość potrzebnych grafów / zrobię to na dniach.Jak myślicie na pierwszy rzut oka ile będę potrzebował grafów ? Nastawiam się na 4000 tyś.Czy miejsce korony nadaje się do uzupełnienia ? boję się, że mógłbym stracić , to co jeszcze tam siedzi.Pozdrawiam i dziękuję za uwagi. Cytuj
Gość Napisano 20 Kwietnia 2015 Napisano 20 Kwietnia 2015 Czy miejsce korony nadaje się do uzupełnienia ? boję się, że mógłbym stracić , to co jeszcze tam siedzi Każde miejsce można uzupełnić, z tym, że korona uważana jest za miejsce które pochłania dużo graftów. A co do straty tego co jeszcze tam siedzi, to zależy to przede wszystkim od dalszego progresu łysienia (a więc Twoich cech genetycznych).Generalnie jest co prawda możliwe, że zabieg jakoś przyspieszy ten proces (w wyniku tzw "schock loss"), ale można temu zapobiec wzmacniając włosy przed zabiegiem (stosując np finasteryd, minoxidil lub podobne).Progres łysienia może zaś "oszacować" doktor na podstawie wizualnej oceny (przy pomocy specjalnego przyrządu sprawdzi on czy włosy objęte są miniaturyzacją), dotychczasowego jego przebiegu oraz wywiadu rodzinnego (np historyczne i obecne zdjęcia ojca, brata, dziadka).Przewidywany progres łysienia jest bardzo ważny przy planowaniu tak obecnego jak i przyszłych zabiegów. Rozważyłbym jednak leczenie farmakologiczne, bo jak wspomniałem korona lubi "jeść" grafty (co wiąże się z kosztami i eksploatacją donoru), a z drugiej strony dobrze poddaje się ww. leczeniu. Cytuj
Members SzymekZG Napisano 20 Kwietnia 2015 Autor Members Napisano 20 Kwietnia 2015 Dziękuję Lion za wiadomość , od ponad roku biorę fina , jednak z wiadomych przyczyn chcę go odłożyć , planuję kurację Ru , saba plus witaminy. Testowałem jakiś czas minox , jednak strasznie zasyfił mi głowę łupieżem , postanowiłem go również odłożyć.Byłem koło poznania w klinice , robiłem zabieg z osocza , w sumie nic mi nie pomogło , nie zauważyłem zmian na lepsze. Dodatkowo trycholog zlecił mi szereg badań , z kórych wynikało ,że z moim organizmem jest wszystko ok.Ma ktoś jakieś namiary na lekarza z prawdziwego zdarzenia ? Najpierw chciałbym udać się do specjalisty ,żeby ocenił stan moich włosów.Zastanawiam się nad kliniką w Belgii , ale na podjęcie ostatecznej decyzji mam jeszcze czas.Jak na razie zrobiłbym tylko zakola i zobaczył , co będzie się działo z koroną po kuracji z RU . Pozdrawiam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.