Jak się bronić przed łysieniem

[Jumper 0]

Witam wszystkich.

Nazywam się Jacek i mam 26 lat:D.

 

Od mniej więcej dwóch lat zauważam, ze wypada mi bardzo dużo włosów. Ostatnimi czasy wypadają mi głównie króciutkie włosy. Rzadziej długie.

Patrząc na rodzinę , to ojciec ma raczej dobre geny(stracił włosy na czubku głowy w wieku około 60 lat), natomiast od strony matki mam przerąbane(dziadek w wieku 30 lat miał duże ubytki włosów). Ja go pamiętam, jako prawie kompletnie łysego.

 

Mój stan(28.11.2015):

http://zapodaj.net/1e712d52c4d73.jpg.html

http://zapodaj.net/c62c62b7cb5be.jpg.html

http://zapodaj.net/a38dccf69c695.jpg.html

http://zapodaj.net/1a8615c048025.jpg.html

http://zapodaj.net/67e950395a6bc.jpg.html

http://zapodaj.net/3ac1a72cdfa45.jpg.html

http://zapodaj.net/cb4d6a57722a1.jpg.html

http://zapodaj.net/b749b6674ae9d.jpg.html

 

Robiąc te zdjęcia zdałem sobie sprawę jak rzadkie mam włosy.

Patrząc na postęp łysienia, jak nic nie zrobię to za 5 lat nie będę miał włosów na czubku głowy.

 

Zatem proszę Was o radę:

1. Jeżeli jesteście z Warszawy, to czy znacie jakiegoś dobre dermatologa od włosów(najlepiej z Luxmedu)?

2. Jak mogę utrzymać linię włosów(obecnie po za zakola, jest OK) oraz zagęścić czubek głowy?

3. Jakie polecacie:

a) Odżywki, witaminy itp.

b) Szampony (widziałem, że przewijał się Nizoral)- jaki dokładnie i dlaczego?

c) czy polecacie minoxidil( z tego co się dowiedziałem słabo działa na zakola) - działa raczej na czubek głowy.

Jeśli tak to jak go stosować, czy używać jakiegoś blokera , jakiego?

d) Finasteryd - wiem o możliwych skutkach ubocznych( przed ewentualnym stosowaniem tego środka, zamierzam zrobić sobie badania krwi, oraz skonsultować się z dermatologiem).

Nezyr, czy Finasteryd 5 mg dzielone na pięć. Z tego co wyczytałem, wydaje mi się to najskuteczniejsze.

e) RU, z tego co wyczytałem bardzo popularny środek. Ile to kosztuje, jak to zamówić. W jaki sposób to stosować. Co dodatkowo używać(widziałem wątek, ale na 30 stronie poległem).

4. Jestem pewien, że coś pominąłem. Czegoś nie dostrzegam. Proszę zwróćcie na to uwagę.

 

Moim głównym celem jest zachowanie lini włosów, potem zagęszczenie przodu głowy. Idealnie byłoby gdybym wrócił do swojej naturalnej linii włosów(czyli pozbył się przerzedzeń włosów na zakolach).

Chciałbym zamknąć się w 120 zł miesięcznie(oczywiście im mniej tym lepiej), do tego chciałbym uniknąć skutków ubocznych(ale biorę pod uwagę używanie Finasterydu).

 

Przed rozpoczęciem większych ruchów chciałbym poznać Wasze zdanie, bo z tego co widzę duża część forumowiczów, ma wiedzę ( i praktykę) dużo większą niż większość dermatologów.

 

Bardo dziękuję za rady.

 

PS;Jeszcze tak obiektywnym okiem, jakie to jest NW?

[Jumper 0]

Jeszcze mam pytanie.

Byłem u lekarza, mało informując mnie o skutkach ubocznych przypisał mi nezyr.

Na moje pytanie o minoxidil odpowiedział, że jest niepotrzebny.

Natomiast u mojego starszego o 10 lat brata, który problem z łysieniem ma od około 1,5 roku minoxidil daje całkiem dobre efekty.

 

Moje pytanie brzmi jak najlepiej zacząć, żeby zobaczyć co działa.

Czy zaczynać samym Nezyrem(który leży i czeka na moja ostateczną decyzję i wizytę u innego dermatologa za tydzień), czy może zaczynać od razu minoxidil + nezyr.

 

 

I jak to jest z szamponem z ketokonazolem, w jaki sposób on pomaga?

[makak 0]

a tak z ciekawości - powiedział lekarz jakich efektów możesz oczekiwać po nezyrze?

co w ogóle powiedział o ubokach?

[user01 0]

Ketokonazol

-przeciwgrzybiczy

-oczyszcza skórę głowy z zanieczyszczeń/łoju

-ma właściwości blokujące receptory androgenowe

a to składa się na zmniejszenie/redukcję zapalenia.

[Jumper 0]

Powiedziała mi, że najprawdopodobniej spadnie mi libido(ale nie musi). A o innych rzadziej występujących ubokach nawet się nie zająkneła.

Na moje pytanie o możliwość zmierzenia poziomu DHT, coś szukała w komputerze, ale w luxmedzie takich badań nie wykonują.

I jeszcze zapytałem ją o pacjentów, jak długo stosują jakie są efekty i jak często wystąpują ubok.

Odpowiedziała, że ma kliku pacjentów, którzy stosują już kilka lat i są efekty,a skutkach ubocznych nic nie wie. Spodziewa się, że pacjenci mogą o tym nie mówić.

 

 

user01, to to wiem, ale ja nie mam zapalenia skóry głowy. Tylko poprostu skóra głowy mnie trochę swędzi i lekko piecze.Dużo osób tutaj używa szamponu z ketokonazolem, ale ja do końca nie rozumiem mechanizmu działania przeciw łysieniu. Łupieżu prawie wcale nie mam, więc czy stosować go co jakiś czas(powiedzmy raz w tygodniu) tylko zapobiegawczo.

 

I jeszcze jedno pytanie.

Warto zaczynać leczenie samym finasterydem, czy odrazu dorzucić do tego minoxidil.

[gregorii12 0]

Skoro piecze Cie skóra na głowie to wydaje się, że stan zapalny musi występować.

[user01 0]

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9669136

 

"Nizoral/Ketoconazole

 

Available as a topical treatment by prescription, Ketoconazole is currently used as an antifungal agent in the treatment of fungal infections. It also has anti-androgenic effects and can cause a reduction in the production of testosterone and other androgens by the adrenal gland and by the male and female reproductive organs (in women, the ovaries). Because of this action, it can be used to help treat hair loss. Nizoral shampoo contains 2 percent Ketoconazole and is prescribed not only for the treatment of scalp conditions, but also in combination with other treatments for androgenetic alopecia. A 1 percent version is now available over-the-counter, but it may not be as effective as the 2 percent prescription strength. There are no significant side effects."

 

I wiele innych...

 

Raz w tygodniu jak zastosujesz to nic złego Cię nie spotka.

[Jumper 0]

Zrobiłem sobie badania DHT we krwii przed rozpoczęciem kuracji finasterydem. Co prawda, rozłożenie DHT w organizmie nie musi być równomierne, ale zawsze lepiej wiedzieć więcej.

Wyszło:

Dihydrotestosteron (DHT) 463 ng/l 250 — 1000

 

Czyli, tak jak się spodziewałem w normie, ale nie za dużo. Za bardzo nie mam z czego zejść.

Do tego byłem u dwóch dermatolog. Obie powiedziały, że mają bardzo wielu pacjentów, którzy biorą finasteryd już od kilku lat i mają efekty, a nie mają większych uboków.

Jedna z nich nawet specjalizuje się w chorobach skóry głowy.

 

Do tego mam jeszcze takie pytanie, kiedy włączyć minoxidil(loxon)?

I od jakiego procenta zacząć?

[Dawid0020 1]

Z minoxidilem jest tak jak już pewnie czytałeś że jak zaczniesz to ciężko to odstawić. Czy Twój stan według Cb jest na tyle zly zeby po niego sięgnąć? Jeśli jesteś szczęściarzem być może po mocnym blokerze coś odzyskasz. Ja bym z minoxem poczekał, ale sam musisz wybrać własną drogę.

 

Cena kuracji RU zależy od ilości jaka byś stosował, jaka dawka jest optymalna to zależy od jednostki. Można kupić u zioma, link na forum do sklepu, stosujesz codziennie zewnętrznie zostawiając na głowie najlepiej min. ok. 12h.

 

Szampony, odżywki etc. tutaj nizoral 2/3 w tygodniu, nie ma sensu kupować innych drogich szamponów, zbyt krótko mamy je na głowie zeby cos zdziałały, kup jakiś delikatny na codzień bez SLS z Polskich np. babydream.

 

Z witamin biotyna + msm + cynk - duże dawki zwłaszcza jak zdecydujesz się na fina.

 

Emu oil + jakieś olejki + SP, saba gel, nizoral krem to z przeciwzapalnych.

 

Podstawa to bloker bez niego nie pchaj się w minoxa. Pamiętaj też że co działa na kogoś nie musi zadziałać na Cb, każdy może osiągnąć sukces innym środkiem ale sam musisz odnaleźć ten odpowiedni dla Cb:)

[bzbe 0]

U mnie 4 miesiąc może będę łapał za jakieś 2 tyg 5 miech zażywania fina coś zaczyna się dziać bo widzę dużo czarnych włosków na zakolach jak zaczynałem brać to nic mi nie leciało po jakimś czasie troszke leciało ale widziałem ze coś za szybko cofa mi sie linia i rzadziaki się robią na języku ale nie odstawiłem i dalej biorę i teraż widzę poprawę, jednak nie będę rezygnował z kuracji przez nastepne 3miechy zobaczę co się bedzię działo skurtki uboczne lub zbieg okoliczności to masa mi szybko skoczyła ale teraz trzyma jedną wagę próbowałęm zbić to się da ale narazie nie zbijam bo tłuszczyk grzeje w zimie

[Jumper 0]

Od jakiś 2 miesięcy jestem na minoksie, ale pojawił się problem.

Mimo stosowania raz w tygodniu szamponu z ketokonazolem, pojawił się dosyć duży łupiez. Pewnie to wynika z przesuszenia skóry.

Zna ktoś może na to sposób.

 

Co do działania kuracji:

fin + minox + jakieś witaminki z tym co dobre na włosy(cynk, biotyna itp.)

To włosy są napewno w lepszym stanie, a samo wypadanie zwolniło(przed przejeżdżając ręką po głowie wypadało powyżej 10 włosów, teraz zazwyczaj pomiędzy 5, a 10).

Niestety ciągle wypadają mi króciutkie, cienkie włosy.

 

Innymi słowy, kuracja działa, ale dupy nie urywa.

[darkman1238 0]

mam tak samo z tym wypadaniem jestem prawie 6.5 miesiaca na finie wlosy lecą tez te krotkie takie 1cm... kit wie czy to dobry znak czy zły : )

[konrad8000 0]

Dodaj emu olej

 

ja z tego bylem bardzo zadowolony...http://www.ebay.at/itm/381503211584?_tr ... EBIDX%3AIT

[Jumper 0]

Po czterech miesiącach faszerowania się chemią(finasterydem) poziom DHT we krwii spadł z :

Dihydrotestosteron (DHT) 463 ng/l 250 — 1000

Do:

Dihydrotestosteron (DHT) 260 ng/l 250 — 1000

Czyli o 46%, niezły wynik.

Dodatkowo po miesiącu kuracji finasterydem dorzuciłem jeszcze minoxidil 5%(Alopexy).

 

Odbiło się to na stanie moich włosów.

Przed kuracją przy kilkukrotny przejechaniu ręką po głowie wypadało mi od 10 do nawet 20 włosów.

Teraz od ZERA do 5(raz naliczyłem 7). Najczęściej to 0,1,2.

 

Po za tym włosy są grubsze, znajomi mówią, że mam widocznie lepsze włosy.

Odrostów nie zaobserwowałem.

 

Co do uboków:

Spadek libido po 2-3tygodniach brania, przez parę dnii.

Jakiś czas później również, też przed trzy,cztery dni.

Do tego lekki ból jąder, przemijający.

Obecnie nie odczuwam żadnych uboków.

 

W związku z ceną nezyru, wybrałem ekonomiczniejszy proscar.

Ale, tu występuje problem, jak to cholerstwo podzielić na 5 cześci.

 

http://www.lookgood.se/upload/splitproscar.jpg

Na obrazku wygląda to łatwo, ale w rzeczywistości to nóż ucieka, nawet kupiona specjalnie w tym celu gilotynka słabo się sprawdza.

Zna ktoś jakieś inne alternatywne sposoby podziału tabletki?

 

Albo, jak może wpłynąć na uboki i poziom obcinania DHT zwiększenie dawki do 1.25mg finasterydu codziennie?

 

 

Reasumując, po ponad 4 miesiącach kuracji jestem zadowolony z efektów, oby to trwało jak najdłużej.

Żałuję tylko, że nie wdrożyłem jej od razu jak włosy zaczęły mi wypadać w zastraszających ilościach(jakiś rok wcześniej).

[arczi098 0]

dziel sobie w gilotynce na dwie części i potem nożem na na dwie częsci i wyjdą ci 4 kawałki na 5 az nie trzeba dzielic bo i po co się gimnastykowac

[Gość]

Na obrazku wygląda to łatwo, ale w rzeczywistości to nóż ucieka

 

Robisz to widocznie tępym nożem o szerokim rancie. Nóż do tapet (ten taki dzielony) wchodzi jak masło.

 

Albo, jak może wpłynąć na uboki i poziom obcinania DHT zwiększenie dawki do 1.25mg finasterydu codziennie?

 

Na poziom dht praktycznie nie wpływa wcale - a uboki wynikają z poziomu blokady -więc też bez zmian. Proponuje abyś dzielił na 5 - przy kształcie Proscaru to najlepsze rozwiązanie.

Edytowane 19 Maja 2016 przez Gość

[darkman1238 0]

zwykła żyletka gillette tez dobre wchodzi jak w masło tylko uwazaj na palce

[Jumper 0]

Jak na początku zaglądałem na to forum, to zastanawiałem się co się dzieje z tymi wszystkimi ludźmi, którzy tu kiedyś prosili o pomoc(a raczej co dzieje się z ich włosami).

 

Jako, że prawie rok jestem na finasterydzie, oraz ponad 10 miesięcy na minoxidilu to opiszę co się dzieje z moimi włosami.

Zdjęć nie będę wrzucał, bo i tak na nich nie widać mojego największego problemu, czyli słabej gęstości góry głowy.

 

Zatem,

co do kuracji jestem umiarkowanie zadowolony.

Zdecydowanie przyhamowało łysienie, w niektórych miejscach włosy wydaję się grubsze i gęstsze.

Jednym z takich miejsc są zakola, gdzie widzę minimalny postęp.

 

Co do góry głowy, to jest mniej więcej tak jak było(ale włosy przestały wypadać, w takim tempie, jak miało to miejsce przed rozpoczęciem kuracji).

Odnośnie gniazda, tak samo wydaje mi się, że praktycznie zahamował się proces łysienia w tym miejscu.

 

Niektórzy ludzie zauważają, że mam lepsze włosy niż miałem rok temu, dodatkowo kilka razy słyszałem, że mi włosy pociemniały(efekt uboczny fina?).

 

Co do skutków ubocznych:

* w pierwszym miesiącu brania fina, miałem znacznie zmniejszone libido, prawie, że mi fajka nie wstawała - ale to trwało max 3-4 dni;

* ledwo zauważalna lipomastia - nie wiem czy może mi się wydaje, może to tylko moje przewrażliwienie,

* na samym poczatku brania minoxa, miałem lekkie duszności(nie wiem, czy to nie był zwykły przypadek);

* nieznaczny wzrost gęstości włosów na ciele i twarzy(naturalnie jestem słabo owłosiony),

* po za tym, czasami swędzi mnie skóra głowy(pewnie od przesuszenia,spowodowanego minoxem).

 

Dawki:

* raz dziennie z rana ~1,25 finasterydu, przez pierwsze trzy miesiące 1mg.

* minox - przy czym tutaj zmieniałem, odstawiłe go na tydzień w lipcu - zwiększone wypadanie włosów

ostatnio od dwóch tygodni zmniejszyłem dawkowanie raz dziennie, ale dzisiaj zauwazyłem , że jednak mi więcej włosów wypada.Będę szukał jakiegoś złotego środka(Alopexy w 3*60ml - najtańszy na rynku).

 

Podsumowując, efekty dupy nie urywają, ale jest ok.

Włosy nie wypadają mi tak jak przed rozpoczęciem kuracji. Wcześniej podczas jednego "czesania" potrafiło wypaść 30 włosów,teraz tylko około 5.

Dodatkowo są to włosy zazwyczaj długie i dosyć grube, nie tak jak przed rozpoczęciem kuracji króciutkie i cienkie.

Ogólnie rzecz biorąc, jak dobrze pójdzie to parę lat dłużej będę miał włosy na głowie. Warto było/jest.

[arczi098 0]

też mi włosy pociemniał i przytyłem trochę, na finie, i tez rodzina zauwazyłą ze wlosy zgęstniały i pociemniały

[matejko 0]

dodatkowo kilka razy słyszałem, że mi włosy pociemniały(efekt uboczny fina?).

[Radek 3]

Może się tak stać. Włosy zminiaturyzowane tracą barwę, stają się bardziej przeźroczyste.