free web hit counter Skocz do zawartości
Gość Lion

Jaka gęstość docelowa? Jaka linia? (ze starego forum)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Temat: Jaka gęstość docelowa? Jaka linia?

Źródło: lysienie.info

 

Nie Cze 05, 2011 13:57

Wątek zakładam zainspirowany zagadnieniem poruszonym w innym temacie. Chodzi o to, że popularne jest stanowisko "dobrej fryzury", "dobrych zakoli" itd. Tzn. istnieje jakiś wzór gęstości i linii czoła a kunszt chirurga opiera się jakby na możliwym do tego zbliżeniu, z uwzględnieniem aktualnego wyglądu i wydajności donora. Nie chodzi mi o to, że wszyscy mieliby mieć taką samą linię (z pewnością podchodzi się indywidualnie), ale o to, że zakłada się jakby identyczne oczekiwania.

Oto przykład:

moim zdaniem to doskonała reklama wydajności chirurga, ale co do pacjenta... mnie by to n ie pasowało. KAŻDY, kto go znał co myśli? "stary czy to prawdziwe?", "ile to kosztuje?", "ale ta medycyna poszła"... itd.

 

Nie wierzę w dogmat "dobrej fryzury", czy "dobrych zakoli" - gwiazdy TV "zatrzymują się z łysieniem" (często dość widocznym - Nicolson, Eastwood itd.) a nie robią sobie czuprynę na łysinie, demonstrującą "kunszt" chirurga.

Np.

 

http://fusedfilm.com/wp-content/uploads/2009/05/12147547.jpg

 

Myślę, że ci wzięci aktorzy grzebali niejedno przy wyglądzie, w tym włosach - głupio wyglądał by ten plakat z glacami a'la Jan Rokita, ale jak wybrażę sobie wersję tego filmowego obrazka, gdzie każdy zdecydowałby się na "dobrą fryzurę", jak z linku kliniki...

 

http://imageshack.us/f/341/01ayt.jpg

 

to nie przypadek, że aktorzy tego nie robią.

Chyba zdarza się, że klient ma w głowie wyobrażenie swego wyglądu innego niż u ratownika ze "Słonecznego Patrolu" a opartego na pewnym utartym postrzeganym wizerunku, którego nie chce zmienić ani na gorszy (glaca), ani na przeobrażenie - wyglądające na ubranie trwałej treski.

Zapraszam do dyskusji.

 

Nie Cze 05, 2011 17:30

Dla każdego coś innego, po pierwsze ważne jest to jak wyglądałeś przed łysieniem, jak siebie postrzegałeś i jak się z tym czułeś. Jeśli wizerunek był dla Ciebie ważny (dla coraz większej liczby facetów to jak wyglądasz jest ważne, zaczęliśmy inaczej na siebie patrzeć ale być inaczej postrzeganymi przez kobiety) jeśli włosy dodawały Ci uroku, podkreślały Twój styl, dodawały wigoru i pewności siebie, dawały poczucie bezpieczeństwa to nagła ich strata może zburzyć wszystko co uważałeś w sobie za wartościowe. Strata włosów może odebrać chęć życia, zniszczyć otwartość na świat i na kontakty międzyludzkie dlatego ludzie często przypisują swoje niepowodzenia swojemu wyglądowi.

 

Nie dziwi mnie to skoro okładki kolorowych pism bombardują nas pięknymi ciałami, muskulaturą, kaloryferami na brzuchu i coraz to bardziej wymyślnymi fryzurami, wszędzie słyszymy że jak Ce widza tak Cie piszą i niestety zaczyna być to normą - ludzie piękni, młodzi, lepiej wyglądający mają fory w codziennym życiu nawet jeśli nie mają niczego poza wyglądem do zaoferowania. Inaczej mówiąc reklama dźwignią handlu, jak się pokażesz tak się sprzedasz:)

 

Dlatego jedni będą zadowoleni z jako takiego pokrycia łysiny rzadko rosnącymi włosami a drudzy będą robić wszystko by przywrócić bujność czupryny z lat młodzieńczych:)

 

Ja próbuję pogodzić jedno z drugim, cenie inteligencję, mądrość, umiejętność radzenia sobie w życiu, rozwijam się duchowo i intelektualnie ale w żadnym razie nie zapominam o tym co przyziemne - dbam o siebie i o swoje ciało, chcę wyglądać młodo i sexownie, chcę mieć włosy jak za dawnych lat, geste, grube i nie wypadające i co najważniejsze chcę tego wszystkiego dla siebie i swojego dobrego samopoczucia bo kobiet mam pod dostatkiem i jakoś im nie przeszkadza moja krótka przerzedzona fryzura:)

 

A gwiazdy filmowe które pokazałeś to już nie młodzieniaszki tylko 65 -80 letni staruszkowie więc chyba trochę nietrafione porównanie dziadka do młodego faceta który stracił włosy w 3-4 lata:)

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Nie Cze 05, 2011 18:17

Specjalnie dałem dziadków, bo transplantacje to nie możliwość ostatniego roku, ale okresu kiedy oni zaczynali łysieć. I nie pamiętam w okresie życia tych (i innych) aktorów momentu przerodzenia się z wiekiem w kudłacza-nastolatka. Myślę, że to byłby rodzaj ukazania słabości. Oczywiście, że same włosy, w oderwaniu od image konkretnej osoby, to im grubsze i gęstsze tym lepiej, (podobnie jak biust DD jest lepszy niż C a E jest lepszy od DD). Ale często chodzi o to by zachować SWÓJ image a nie pokazać coś, z czym nikt cię nie kojarzył.

Chodzi o to, że osiągając pewien etap samozadowolenia (zakładem, że każdy popularny aktor może mieć panienek więcej niż potrzebuje), przestajesz do samooceny używać przyjętych kanonów a zaczynasz stanowić kryterium sam dla siebie (i innych). I dlatego wielu aktorów, biznesmenów, i ludzi o dużym (czasem nazbyt) poczuciu własnej wartości zapłaci za efekt zatrzymania lub niezauważalnej poprawy fryzury a nie za przywrócenie czupryny z okresu, gdy nic nie znaczyli.

 

Pią Maj 04, 2012 17:45

Ogólnie podzieliłbym podejście do HT na:

 

ZROBIĘ DUŻO BY MÓJ WYGLĄD WRESZCIE SIĘ ZMIENIŁ

 

oraz

 

MOGĘ ZROBIĆ COŚ, BY MÓJ WYGLĄD SIĘ NIE ZMIENIAŁ (starzenie)

 

W pierwszym przypadku chodzi o to by wyglądać jak inni albo jak normalny człowiek, w drugim by zatrzymać czas i wyglądać ciągle tak samo.

 

Dobry specjalista rozpozna intencje i dostosuje się do sytuacji (HT to poprawa psychiki a nie ratowanie życia). Myślę też, że osoby z podejście 2 nie wciągąją się w żadne fora o łysieniu i chyba tylko moja pasja do dyskusji mnie tu trzyma.

 

Pią Maj 04, 2012 21:22

Był tu ciekawy wątek dotyczący rozczarowań jakie niosą za sobą transplantacje włosów. To jasne. Rzadko proces łysienia polega na tym, że podnosi się nieco linia, robią zakola i już. Zwykle tak tylko się zaczyna a kończy na utracie połowy lub więcej włosów. Jeśli zatem ktoś liczy, że przesuwając włosy z tyłu do przodu "pozbędzie się problemu" a dodatkowo przeznacza na to swój życiowy dorobek, prędzej niż później może się zdziwić. Chcąc "wykarmić" swą namiastką fryzury (donorem) całą głowę, nie wolno liczyć na efekt pełnej czupryny, pozostaje kompromis - 2 koncepcje zapełnienia całej głowy połową włosów, bo tyle tylko nam pozostanie.

1. Grunt to fasada. Jest to koncepcja makiet i atrap, chodzi o to by odbiorca w określonym ujęciu widział obraz dokładnie taki, jak prawdziwy. Wadą jest konieczność stosowania licznych zabiegów - podpór i wypełnień a i tak w rzeczywistości trójwymiarowej wszystko staje się jasne. Ja rozpoznaję "przeszczepa" - po gęstej, niskiej grzywie i pustym środku.

2. Zakolec, ale nie łysol. Ludzie z wiekiem tracą gęstość, podnosi im się linia i robią zakola. Manipulując włosami pobranymi z donora możemy poprawiać efekt z małoestetycznego łysienia (glaca i supergęsty wianek) na łysienie bardziej przyjazne (zakola i niska, ale równomierna gęstość).

Często chodzi też tylko o to by stworzyć wrażenie, że łysienie na jakimś etapie się zatrzymało. To właśnie kierunek obrany przez VIPów, oni nie zmieniają linii, oni po prostu nigdy nie łysieją powyżej jakiejs granicy.

Warto też pamiętać, że tylko BHT (włosy z ciała) i (być może) multiplikacja są zabiegami przywracającymi utracone włosy, FUE i strip to jedynie zmiana ich rozmieszczenia.

 

Pią Maj 04, 2012 22:19

@cocos - doskonale Cię rozumiem.

 

Ale wydaje mi się, że masz jakiś kompleks, w kółko o tym nawijając. A to:

To właśnie kierunek obrany przez VIPów, oni nie zmieniają linii

zdaje się ten fakt dodatkowo potwierdzać (VIP-y robią tak jak Ty, a wszyscy inni to motłoch z linią na czole).

 

Ja też bym chciał za 10 lat wyglądać tak jak wyglądałem 5 lat temu. Mam sobie co 2 lata robić przeszczep żeby utrzymać wygląd? Czy może poczekać aż "porządnie" wyłysieję i zrobić wtedy jedną megasesję a po kilku latach kolejną?

 

Każda czaszka i każda twarz jest inna, jeden dobrze wygląda z linią dojrzałą, drugi z niedojrzałą, trzeci z łysą glacą a czwarty z wiankiem. Każdy zabieg jest konsultowany z chirurgiem po zbadaniu obszaru łysienia i gęstości donora. Jeśli perspektywy nie są tragiczne a donor jest gęsty to nie ma powodu żeby nie robić sobie niskiej linii. Ale masz rację, że jeśli komuś przez większość życia włosy zaczynały się na czubku głowy to niekoniecznie musi robić sobie nagle linię orangutana. To są już indywidualne podejścia i nie ma lepszego ani gorszego. Oczywiście, że jeśli robisz sobie "małą" fryzurę to mniej ryzykujesz. Ale bądźmy szczerzy, co to za ryzyko? Że coś po X latach się przerzedzi za tym co zostało wszczepione? Przecież to może wyglądać zupełnie naturalnie.

 

Przedstawiłeś swoje stanowisko - ok. Ale Ty już powoli zaczynasz tu jakąś kampanię prowadzić. Chcesz zabronić ludziom ryzyka? Ich pieniądze, ich włosy - niech sobie robią co chcą.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Pią Maj 04, 2012 22:33

Zresztą, sytuacja byłaby zupełnie inna gdybyś miał jeszcze donor i dobrowolnie rezygnował z możliwości obniżenia linii. Ale Ty jedziesz już na rezerwie i po prostu nie masz wyjścia. Gdybyś miał jeszcze te 3000 graftów do wyjęcia to pewnie szybko by się okazało, że VIP-y maskują koronę i troszeczkę jednak obniżają linię.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Sob Maj 05, 2012 8:11

q-79 to nie tak. Zacząłem swój watek w pierwszmy poście deklarując preferencje i cele. Na każde 10 odpowiedzi może 0,5 dotyczy sedna (ocena wykonania zabiegu) reszta to dyskusja, dlaczego nie można myśleć tak jak ja. Myślę, że odrębny temat to najlepsza przestrzeń na takie dyskusje a druga sprawa to fakt, że jestem w zdecydowanej mniejszości. VIPy to nie mój kompleks, ale pewna obserwacja i nie twierdzę, że reszta to motłoch, po prostu większość.

Widziałem tematy, gdzie chłopcy wydziwiają dlaczego jedna, czy druga osoba publiczna wciąż nie zrobila sobie "normalnego" przeszczepu (u Bisangi?). Albo dziwią się sportowcowi, który wydał 60 tys funtów i zrobił HT w Anglii, a "tam nie ma porządnych chirurgów".

Pragnę jedynie powiedzieć, że MOŻE być inne stanowisko i dość szczegółowo to uzasadniam. Robię to na tyle często, na ile jak mantrę dostaję odpowiedź o "najlepszym rozwiązaniu", "opinii ogółu" itd.

 

A wracając do sedna - każdy ma do czynienia z podobną perspektywą. To, że w wieku 26 lat denerwują zakola i brakuje do szczęścia tylko paska z przodu nic tu nie zmienia. Łysina za prostą linią o gęstości 80g/cm nie będzie wyglądała naturalnie nawet jak wbijemy w nią parę graftów. Naturalnie wyglądaja obrazki z kolejnymi numerami NW a nie ich "negatywy".

Natomiast uwierz mi, wiem co czuje chłopak zderzejący się świerzo z tematem zakoli. Przerobiłem to w podstawówce. Po 2-3 latach, w moim przypadku wynikiem była zaczeska do tyłu i wbicie się w rolę dojrzałego podrywacza a nie maskowanie i kompleksy. Jedyne co mnie irytuje to podejście "to niemozliwe", dlatego nie piszę o jedynym (moim) własciwym podejściu, ale o co najmniej dwóch.

 

Sob Maj 05, 2012 8:20

@cocos

 

Po co Ty o tym gadasz? Kogo to obchodzi?

 

Sob Maj 05, 2012 10:13

No może się się zdarzyć, że kogoś obchodzi - wtedy sobie kliknie i poczyta. A jak będzie szukał megasesji stripa, to wejdzie w któryś z wielu wątków.

 

Nie Maj 06, 2012 22:53

Cocos, dobrze się czyta to, co piszesz. Nie przejmuj się.

 

Pon Maj 07, 2012 0:00

Jeśli to dobry chirurg i dobra klinika, to nie klient, a właśnie chirurg od razu kwalifikuje pacjenta, - jego docelowy stopień wyłysienia, możliwą do uzyskania i DO UTRZYMANIA bez tylnych prześwitów linię oraz szacunkową pojemność donoru. Powtarzam, projekt fryzurki pochodzi od chirurga, a nie od klienta, więc Twoje dywagacje "co lepsze" nie mają racji bytu.

BTW Ww. to powód, dla którego szanujące się kliniki nie chcą robić przeszczepów ludziom poniżej 25 roku życia - po prostu w ich przypadku albo nie bardzo daje się przewidzieć dalszą szybkość łysienia, albo od razu widać agresywne łysienie, które może sprawiać problemy ze znalezieniem donoru w przyszłości.

 

Gęsta linia na poziomie orangutana i "gniazdo" za nią to są efekty tandetnego efekciarstwa i niekompetencji chirurgów bądź ich podatności na sugestie (i kasę) niemądrego pacjenta.

 

Obejrzałem tylko pierwszy zalinkowany filmik, bo YT mi się wolno ładuje i nie wiem po co wrzucasz taki pic. 3507 graftów ze stripa wrzucone w gigantyczną łysinę na przodzie z niewiarygodnym efektem wizualnym - wiem co mówię, bo przyjąłem tyle w nieporównanie mniejszy obszar biorczy - oraz brak dobrych zdjątek odnośnie tyłu tego jegomościa. A ja nie wierzę, żeby przy takiej łysej glacy z przodu facet nie miał kółka z tyłu. Jeśli nie teraz, to ZA CHWILĘ. I jestem bardzo ciekaw, z czego je wypełni po tej "udanej" mega sesji?

 

Pon Maj 07, 2012 1:14

Cocos, dobrze się czyta to, co piszesz. Nie przejmuj się.

 

W pełni się zgadzam. Jeżeli Cocosowi efekt odpowiada to naprawdę nie widzę powodu żebyśmy mu tutaj wszyscy udowadniali, że jest źle. Osobiście mam nieco inne wymagania co do ht, ale rozumiem też, że Cocos ma inne - skoro z efektu jest zadowolony to naprawdę super, bo to chodzi o jego samopoczucie, nie moje

 

Tak więc generalnie powodzenia Cocos, trzymam kciuki za następne (bo widzę, że planujesz) zabiegi.

_________________

Od lutego 2012 jestem przedstawicielem kliniki dr. Arvinda Poswala www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Pon Maj 07, 2012 9:59

a ty skald dostaniesz niedługo rozdwojenia jaźni od tych kont

raz udajesz konsultanta specjalistę od przeszczepów a teraz znowu skruszonego pacjenta

 

Pon Maj 07, 2012 13:00

a ty skald dostaniesz niedługo rozdwojenia jaźni od tych kont

raz udajesz konsultanta specjalistę od przeszczepów a teraz znowu skruszonego pacjenta

 

No cóż, myślę że dzięki materiałom, które dostałem od dr. Arvinda Poswala mogę się uznać za specjalistę teoretyka (to jest naprawdę ogromna dawka wiedzy niedostępnej ogólnie), praktykiem na szczęście nie muszę być, zabieg wykonują chirurdzy, nie ja Inna sprawa, że mając problemy z włosami patrzę (i zawsze patrzałem) też na to wszystko z perspektywy pacjenta - nie widzę tutaj sprzeczności.

_________________

Od lutego 2012 jestem przedstawicielem kliniki dr. Arvinda Poswala www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wto Maj 08, 2012 9:41

Z kol. Karolem pozwolę się nie zgodzić. To jasne, że chirurg jest od tego by KORYGOWAĆ zamiary pacjenta - wytłumaczyć mu, że od stripa nie przybędzie ani jednego włosa, że zabiegi mają na celu jedynie przesuwanie tego co zostało i z całą pewnością będzie tego coraz mniej i że decyzja ogranicza się nie do tego "jak chciałbym wyglądać" a do tego jak rozmieścić o połową mniejszą liczbę włosków by efekt... no właśnie i tu decyzja klienta:

- czy robimy "pomysłową" fryzurę, dzięki której mniej zorientowany odbiorca nie pozna łysienia, za to zorientowany bardziej pozna manierę przeszczepa

- czy cofamy to co wyleciało, trzymając się naturalnych wzorów NW i udając, że włosy nam nie lecą, lub nawet nieco się "wzmacnieją" (w odbiorze społecznym: "pewnie od diety")

TO JEST DECYZJA KLIENTA!

Czy chirurg doradziłby mi, że mój indywidulany styl podkreślę nie tyle obniżaniem linii, co pogrubieniem baków? Albo, że mój charakter oddają długie włosy i hipisowski zarost?

 

Wiem, co Karol masz na myśli, istnieją rozwiązania najbardziej efekciarskie - takie, które w typowym en face - przed, po spowodują efekt - "ja cię, ale się zmienił", ale TO NIE JEST JEDYNY KIERUNEK CHIRURGII PLASTYCZNEJ.

Jackson chciał być za wszelką cenę inny, jednak sporo osób płaci fortunę, by NIC SIĘ NIE ZMIENIAŁO, mimo upływu lat.

Osobiście bardziej niż wysokiego czoła wstydzibym się opinii - "ale go ta chirurgia zmieniła, czyli tyle lat się ze sobą męczył".

Nie twierdzę, że to ja mam rację, przekonuję tyko, że są conajmniej 2 podejścia.

 

Wto Maj 08, 2012 11:49

Hmmm, no ok, argumenty rozumiem, ale przecież to chirurg jedynie wie, ile wyciśnie z donora. Ja uważam, że "chciejstwo" pacjenta powinno odgrywać rolę drugorzędną wobec zaleceń chirurga. W zasadzie dylemat, który opisujesz ma zastosowanie tylko do czysto teoretycznej sytuacji gdy donor pacjenta pozwala na baby line, a pacjent życzy sobie NW 3/4, czyli zachowania "naturalnego" umiarkowanego łysienia (chyba tylko Steven z BHR mógłby być takim przypadkiem).

 

Moim zdaniem, problem tkwi głównie w pacjentach. Gros z nich ma kompletnie nierealistyczne oczekiwania typu NW0 przy stanie faktycznym NW4. Bardzo mało jest świadomych osób, które płacą za -jak to ładnie ujmujesz- zabieg, aby "nic się nie zmieniało".

 

Poza tym - i to jest największy dramat - łysienie prawie nigdy nie staje w miejscu i po jakimś czasie po zabiegu robi się chu*nia z grzybnią i również "mniej zorientowany odbiorca" zaczyna kapować, że coś jest nie tak. Nawet jeśli działaliśmy wg Twojej metody "trzymania się naturalnych wzorów NW". Wqrw każdego człowieka bierze nieziemski (zwłaszcza jak wydał na to kupę szmalu), ale właśnie tak niestety jest.

 

Dlatego powtórzę tezę ze wstępu- światły człowiek powinien SŁUCHAĆ chirurga i zdać się na niego. Wtedy ma szansę, że mu starczy donoru do łątania prześwitów. Oczywiście, są efekciarze typu Armani, którzy stawiają na krótkie rozdziawienie gęby z zachwytu u pacjenta i walą wszystko co wycisną z donoru za pierwszym razem. Co dalej będzie z klientem ich nie obchodzi. Takie podejście należy tępić, bo to jest sprzedawanie iluzji i zamków na piasku zdesperowanym ludziom.

 

I już kończąc zupełnie tę dyskusję, chciałbym niestety zauważyć, że możliwości odbudowy czupryny drogą autoprzeszczepów są cholernie ograniczone. Po dwóch zabiegach FUE już zauważam gównianą gęstość włosów w miejscach dawczych z boku głowy. Niby mogę jeszcze zrobić nawet dwa zabiegi po około 1500 graftów każdy, ale nie chciałbym mieć na całym łbie pokrycia rzędu 40. Jak wiadomo włosy z BHT nadają się głównie do łatania blizn po stripie i dogęszczania korony, a i tak większa ich ilość daje koszmarne wrażenia estetyczne. Więc NIE MA SKĄD BRAĆ WŁOSÓW i sorry za wulgaryzm, ale w dłuższej perspektywie walka chirurgiczna z łysieniem też jest chuja warta. Wspomniany przez Ciebie Michael Jackson miał trzy przeszczepy włosów, a skończył na imitującym linię włosów tatuażu na głowie zrobionym pod noszoną na stałe perukę. Także wnioski, z której strony by nie patrzeć na problem, są raczej mocno niewesołe. Pozdrawiam

 

Wto Maj 08, 2012 14:05

A czy w ogóle warto robić przeszczep?

 

Moim zdaniem warto jeśli łysienie zatrzyma się powiedzmy połowie głowy a idzie od przodu,wtedy jeśli kogoś stać to warto robić bo będzie dobry efekt.

 

Ale jeśli ktoś zrobi przeszczep w wieku ok.30 lat a za lat 10 czy 12 okaże się, że łysina doszła do NW7 to moim zdaniem nie warto bo pieniądze wydane a efekt mizerny z dziurą z tyłu głowy.A przecież nie ma tyle włosów żeby w miarę przykryć NW7.

 

Najgorszy jest fakt,że nie da się estymować na jakim etapie łysina się zatrzyma.Jedni dochodzą do NW7 a inni tylko do połowy głowy i tak zostaje do końca życia.

 

Wto Maj 08, 2012 14:22

Jackson chciał być za wszelką cenę inny, jednak sporo osób płaci fortunę, by NIC SIĘ NIE ZMIENIAŁO, mimo upływu lat.
Czyli co? Robią mi się prześwity na zakolach, więc jeśli chcę żeby nic się nie zmieniało powinienem sobie wrzucić jakieś 1000 gr na zakola na początek, tak? Bo jak będę czekał aż 4000 się zmieści to na pewno coś się zmieni. Jasne, że każdy by chciał żeby nic się nie zmieniało. Ja bym sobie nawet po 100 gr wszczepiał. Tylko 1) nikt mi tego nie zrobi, 2) im większa liczba zabiegów tym mniej wydajny donor, 3) pół życia miałbym normalne włosy a drugie pół goiłyby się blizny, 4) im więcej zabiegów tym większe koszty (to akurat najmniej ważne).

 

Z tego wynika, że Twoje rady cocos są średnio dobre dla ludzi, którzy przez długie lata (na przykład przez dwadzieścia osiem) mieli NW0. Kierujesz je chyba do tych, którzy "dojrzałą linię" mieli już w przedszkolu.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Wto Maj 08, 2012 14:38

@eryk1 - rozumując w podobny sposób można dojść do wniosku, że nie warto żyć bo i tak kiedyś umrzesz.

 

Może te 10-15 lat z fajnymi włosami warte jest tych dużych pieniędzy? A jak już się zrobi po tych nastu latach dziura z tyłu to wcale nie musi wyglądać tragicznie. Z reguły wygląda i tak lepiej niż zupełna łysina a włosy są wszczepiane symetrycznie. Dobry chirurg powinien zostawić sobie zawsze uchylone drzwi na wypadek większego niż przewidywane łysienia. Można wtedy zrobić jeszcze jakiś zabieg maskujący (np z BHT) a można się z tym po prostu pogodzić, bo i etap życia już inny.

 

Ja w każdym razie nie słyszałem o nikim, kto miałby wszczepione 8000 graftów z tyłu głowy + 1000 z BHT a teraz się boi wyjść z domu lub nosi perukę. Jacksona pomijam bo to człowiek z poważnymi zaburzeniami. On byłby gotów już nosić perukę przy NW1,5 moim zdaniem, tak naprawdę nie wiadomo co miał na głowie.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wto Maj 08, 2012 15:03

Może te 10-15 lat z fajnymi włosami warte jest tych dużych pieniędzy? A jak już się zrobi po tych nastu latach dziura z tyłu to wcale nie musi wyglądać tragicznie. Z reguły wygląda i tak lepiej niż zupełna łysina a włosy są wszczepiane symetrycznie. Dobry chirurg powinien zostawić sobie zawsze uchylone drzwi na wypadek większego niż przewidywane łysienia. Można wtedy zrobić jeszcze jakiś zabieg maskujący (np z BHT) a można się z tym po prostu pogodzić, bo i etap życia już inny.

 

Możliwe,nie mówię że nie, to kwestia względna co warto a co nie warto.

Co do godzenia to nie sądzę-jeśli komuś łysina przeszkadza w wieku lat 30 to tak samo będzie przeszkadzać w wieku lat 40

Jeśli mógłbym wybierać łysinę to wolałbym mieć włosy na górze a łysieć z tyłu-moim zdaniem o wyglądzie twarzy decydują włosy widziane z przodu a nie z tyłu więc przód można mieć dłuższy lub krótszy ale go mieć natomiast tył i boki strzyc bardzo krótko na parę mm.I efekt wizualny będzie lepszy niż łyse czoło.

 

Jest jeszcze jedna opcja w która wierzę.Że prędzej czy później jednak klonowanie (nazwijmy to tak w skrócie,nie wdając się w szczegóły) zostanie ogarnięte i wystarczy kilka zastrzyków żeby cieszyć się swoimi włosami,nawet niech nie będzie to gęstość z lat dziecięcych ale jednak włosy bez potrzeby przeszczepu.Czyli robić teraz przeszczep i czekać co przyniesie medycyna za parę lat.Może 5 może 10 ale patrząc na postęp w róznych dziedzinach to kiedyś przyjdzie,jeszcze za naszego życia.

 

Wto Maj 08, 2012 15:14

Jest jeszcze jedna opcja w która wierzę.Że prędzej czy później jednak klonowanie (nazwijmy to tak w skrócie,nie wdając się w szczegóły) zostanie ogarnięte i wystarczy kilka zastrzyków żeby cieszyć się swoimi włosami,nawet niech nie będzie to gęstość z lat dziecięcych ale jednak włosy bez potrzeby przeszczepu.Czyli robić teraz przeszczep i czekać co przyniesie medycyna za parę lat.Może 5 może 10 ale patrząc na postęp w róznych dziedzinach to kiedyś przyjdzie,jeszcze za naszego życia.

 

Nie byłbym takim optymistą. Forum istnieje od 10 lat i w tym czasie nie wydarzało się kompletnie nic. Jak był finasteryd z minoksem, tak został do dziś.

 

Ba, można powiedzieć, że się nawet sporo pogorszyło:

- pojawili się polscy rzeźnicy okaleczający ludzi za grubą kasę

- zdesperowani ludzie zamawiają bezużyteczne proszki z Chin, wyrzucając pieniądze w błoto,

- oficjalny lek na łysienie (Propecia) jest niemiłosiernie drogi.

 

Na plusy 10-lecia zapisałbym "odkrycie" Nizoralu i Nanogen

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 08, 2012 15:38

A czy w ogóle warto robić przeszczep?

 

Moim zdaniem warto jeśli łysienie zatrzyma się powiedzmy połowie głowy a idzie od przodu,wtedy jeśli kogoś stać to warto robić bo będzie dobry efekt.

 

Ale jeśli ktoś zrobi przeszczep w wieku ok.30 lat a za lat 10 czy 12 okaże się, że łysina doszła do NW7 to moim zdaniem nie warto bo pieniądze wydane a efekt mizerny z dziurą z tyłu głowy.A przecież nie ma tyle włosów żeby w miarę przykryć NW7.

 

Najgorszy jest fakt,że nie da się estymować na jakim etapie łysina się zatrzyma.Jedni dochodzą do NW7 a inni tylko do połowy głowy i tak zostaje do końca życia.

 

Jakbym myślał tak jak ty to bym nigdy nie zrobił HT. Ja zrobiłem HT w wieku 25 lat i to dało mi parę pięknych lat z włosami, morale poszybowały w górę. Moim zdaniem lepiej mieć małą gęstość przy NW7 na całej głowie i mieć włosy niż mieć tylko wianek. Przy obecnym technologi BHT można pokryć w niektórych przypadkach całą powierzchnię NW7. Czy warto zrobić przeszczep? Każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Ja jestem zadowolony i za parę dni robię następny. Każdy musi się liczyć że łysienie postępuje i mieć zapas kasy i donora na przyszłość. Miej więcej można przewidzieć w odpowiednim wieku na jakim poziomie łysienia będziesz.

 

Wto Maj 08, 2012 15:39

Trzeba być optymistą

Ja w to wierzę bo jednak wiedza i możliwości technologiczne są z roku na rok coraz większe,dekada dużo zmienia.To co 10 lat temu wydawało się science fiction dziś jest codziennością.Więc może w końcu za kilka lat odnajdziemy św. Graal i łysienie odejdzie w zapomnienie 8)

 

Wto Maj 08, 2012 15:43

Miej więcej można przewidzieć w odpowiednim wieku na jakim poziomie łysienia będziesz.

 

Czyli czy dojdę do NW7 czy zatrzyma się na NW5 na przykład?Od jakiego wieku można robić w miarę realne oszacowanie?

 

Wto Maj 08, 2012 15:54

Szacowanie jest bardzo trudne. Najlepszym wyznacznikiem jest stan na głowie twojego ojca/dziadka/wujka. To również bywa zawodne ale chyba najlepsze.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 08, 2012 16:18

Oczywiście, że można szacować i przewidywać. Wystarczy zbadać minaturyzację włosów na całej głowie oraz gęstość. To, że łysienia w danym miejscu nie widać gołym okiem, nie znaczy, że proces nie postepuje. Pamiętajcie, że nawet strata połowy włosów nie jest widoczna. Na tym zresztą opierają się przeszczepy.

_________________

13.07.2011 3758 strip BHR

 

Wto Maj 08, 2012 16:30

Trochę się nie rozumiemy. Ty piszesz o zbadaniu stanu na chwilę obecną, ewentualnie bliską przyszłość. Ja mówię o szacowaniu na 20-30 lat. Skąd można wiedzieć, że łysienie nie zatrzyma się na etapie NW2, a może powędruje na NW7?

 

Łysienie ma podłoże czysto genetyczne, więc zasadne jest opieranie się na rodzinnych sytuacjach.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 08, 2012 16:41

Stąd, że na obszarze NW7 będzie większy procent zminiaturyzowanych włosów niż w obszarze nieobjętym łysieniem androgenowym.

 

Ja od początku łysiałem na obszarze NW5-6, z tym, że nie było to widoczne gołym okiem. Na początku leciały zakola. Czyli miałem wizualnie wspomniane przez Ciebie NW2, ale schemat łysienia był NW5. Z tym, że żeby to sprawdzić, to trzeba było zbadać włosy w odpowiedni sposób, w powiększeniu.

 

W przypadku łysienia androgenowego zazwyczaj tak właśnie jest, że docelowy obszar jest objęty miniaturyzacją, tylko w jednych miejscach postępuje to szybciej, w innych wolniej.

_________________

13.07.2011 3758 strip BHR

 

Wto Maj 08, 2012 16:44

 

Wto Maj 08, 2012 16:45

Na plusy 10-lecia zapisałbym "odkrycie" Nizoralu

Nie żartuj z tym Nizoralem Przecież to jest dostępne już od dziesięcioleci. Dopóki Ketoxin Forte miał w składzie ketokonazol to nikt nie zwracał na to uwagi. Ostatni rok, dwa wszyscy się na ten Nizoral rzucili. To działa jak marketing wirusowy. Jeden pisze, że używa, drugi sobie doda do kuracji i fama rośnie. Coś na kształt mody, która w tej chwili jest w apogeum. Za parę lat wyjdzie tańszy zamiennik albo w ładniejszej butelce i wszyscy zapomną o Nizoralu.

 

 

prędzej czy później jednak klonowanie (nazwijmy to tak w skrócie,nie wdając się w szczegóły)
No właśnie bo to nie musi być klonowanie. Klonowanie jest z pewnością najbardziej medialne, ale prawdopodobieństwo, że coś się wydarzy w ciągu najbliższych 10 lat jest z naszego punktu widzenia bardzo niskie - szacuję je na 10-15%. Za to transplantologia może być ulepszana nie dzięki jakimś wielkim przełomom, ale na zasadzie powolnej ewolucji. Na przykład BHT - całkiem możliwe, że włosy będzie można za 10 lat przeszczepiać z większej powierzchni ciała, nie tylko z klatki i brody. W rozwoju transplantologii pokładam największe nadzieje, nie w wynalezieniu jakiejś "maści końskiej", po której każdemu wyrośnie afro.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Wto Maj 08, 2012 16:47

@xattic

 

To jest jakaś skomplikowana procedura żeby to sprawdzić? Czy idę na konsultację np. do Bisangi i po 5 minutach oglądania mojej głowy i włosów mówi do mnie:

-Mam dla Ciebie dwie wiadomości

ja-to najpierw poproszę złą a później dobrą

Bisanga-Obie są złe-będzie NW7 i masz chujowy donor.

 

Rozumiem,że Twój docelowy poziom łysienia to właśnie NW5-6 i pod taki obszar możesz planować przeszczepy?

 

Wto Maj 08, 2012 16:51

Za to transplantologia może być ulepszana nie dzięki jakimś wielkim przełomom, ale na zasadzie powolnej ewolucji. Na przykład BHT - całkiem możliwe, że włosy będzie można za 10 lat przeszczepiać z większej powierzchni ciała, nie tylko z klatki i brody. W rozwoju transplantologii pokładam największe nadzieje, nie w wynalezieniu jakiejś "maści końskiej", po której każdemu wyrośnie afro.

 

A z nóg w tej chwili nie można?

 

Wto Maj 08, 2012 16:51

Jak pójdziesz na konsultację do Bisangi, to on obejrzy Twoje włosy pod mikroskopem, oceni miniaturyzację i gęstość i powie Ci, jaki jest Twój schemat łysienia (balding pattern). Oczywiście będzie to w przybliżeniu, ale mimo wszystko wiarygodne.

 

Tak, moje zabiegi są zaplanowane dokładnie pod mój schemat łysienia, z uwzględnieniem jakości donora. Wszystko to było przedmiotem dyskusji z dr Bisangą na trzech konsultacjach na przestrzeni kilku lat.

_________________

13.07.2011 3758 strip BHR

 

Wto Maj 08, 2012 16:52

Z tym, że żeby to sprawdzić, to trzeba było zbadać włosy w odpowiedni sposób, w powiększeniu.

To nie jest aż taka filozofia. Wystarczy obciąć się na krótko (np 1mm i przypatrzyć się z bliska, nawet niekoniecznie pod światło i gołym okiem widać, nawet obszary na których 10-15% włosów jest zminiaturyzowanych.

 

Pytanie tylko czy znając obszar możemy coś też stwierdzić o dynamice. Bo znam ludzi, którzy mają około 60 lat, łysieją na obszarze NW7 ale mają tam jeszcze całkiem sporą gęstość. Na pewno można robić prognozy. Ale te nie zawsze się sprawdzą.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Wto Maj 08, 2012 16:56

Xattic, dzięki. Brzmi to całkiem sensownie.No i lepiej znać mniej więcej ten obszar nawet bez świadomości czasowej i dynamiki wypadania niż nie znać go wcale.

 

Wto Maj 08, 2012 16:57

q79 napisał:

Za to transplantologia może być ulepszana nie dzięki jakimś wielkim przełomom, ale na zasadzie powolnej ewolucji. Na przykład BHT - całkiem możliwe, że włosy będzie można za 10 lat przeszczepiać z większej powierzchni ciała, nie tylko z klatki i brody. W rozwoju transplantologii pokładam największe nadzieje, nie w wynalezieniu jakiejś "maści końskiej", po której każdemu wyrośnie afro.

 

A z nóg w tej chwili nie można? Bisanga czy Poswal, z tego co mi wiadomo, w tej chwili tego nie praktykują, co nie znaczy, że nie ma eksperymentów. Nie chodzi o to żeby przeszczepić, ale żeby to później utrzymać i żeby był efekt.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Wto Maj 08, 2012 16:57

Dlatego istotne jest, aby do łysienia i przeszczepów podchodzić z cierpliwością. I dlatego ja czekałem ponad 3 lata od pierwszej konsultacji w BHR do przeszczepu. Mając taką przestrzeń czasową można porównać i ocenić dynamikę i przebieg łysienia.

_________________

13.07.2011 3758 strip BHR

 

Wto Maj 08, 2012 16:59

jovik napisał:

Na plusy 10-lecia zapisałbym "odkrycie" Nizoralu

Nie żartuj z tym Nizoralem Przecież to jest dostępne już od dziesięcioleci. Dopóki Ketoxin Forte miał w składzie ketokonazol to nikt nie zwracał na to uwagi. Ostatni rok, dwa wszyscy się na ten Nizoral rzucili. To działa jak marketing wirusowy. Jeden pisze, że używa, drugi sobie doda do kuracji i fama rośnie. Coś na kształt mody, która w tej chwili jest w apogeum. Za parę lat wyjdzie tańszy zamiennik albo w ładniejszej butelce i wszyscy zapomną o Nizoralu.

 

No przecież dałem i dorzuciłem Nanogen

 

Keto jest znane od dawna, fakt, ale stosunkowo niedawno stwierdzono, że ma lekkie działanie antyandrogenowe, powoduje odrosty na poziomie minoksa 2% oraz pogrubia strukturę włosa o parę procent. Tego wcześniej nie mówiono. Nie chodzi oczywiście o sam Nizoral tylko o składnik aktywny. Fina i minoks dla łysienia też odkryto przypadkiem, znane były wcześniej (lek na nadciśnienie i przerost prostaty). Leku na łysienie sensu stricto nigdy w historii medycyny nie było.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 08, 2012 17:04

Dlatego istotne jest, aby do łysienia i przeszczepów podchodzić z cierpliwością. I dlatego ja czekałem ponad 3 lata od pierwszej konsultacji w BHR do przeszczepu. Mając taką przestrzeń czasową można porównać i ocenić dynamikę i przebieg łysienia.

 

I przez te 3 lata sprawdziło się to co Bisanga przewidywał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wto Maj 08, 2012 17:09

Dlatego istotne jest, aby do łysienia i przeszczepów podchodzić z cierpliwością. I dlatego ja czekałem ponad 3 lata od pierwszej konsultacji w BHR do przeszczepu. Mając taką przestrzeń czasową można porównać i ocenić dynamikę i przebieg łysienia.
W sumie racja. Taki Bisanga przebadał już pewnie tysiące głów i dorzucając do obszaru, aktualnej gęstości i aktualnej dynamiki parę zmiennych (typu wiek) jest pewnie w stanie z dużym prawdopodobieństwem oszacować dalszy rozwój sytuacji. Potem punktem wyjścia do planowania zabiegów jest zapewne najczarniejszy scenariusz (albo 90% najczarniejszego scenariusza). Dlatego właśnie niektórzy się nie kwalifikują, a inni muszą czekać.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Wto Maj 08, 2012 17:33

Moim zdaniem linia to podstawa. Po co gęste włosy od połowy głowy i czoło na 3/4 twarzy. To najbardziej szpeci, a przecież o to tu tak na prawdę chodzi.

 

Ja decyduje się na włosy krótko ścięte, średnią gęstość, ale za to pełne pokrycie. Obniżenie linii to dla mnie podstawa.

 

Wto Maj 08, 2012 17:36

xattic napisał: Dlatego istotne jest, aby do łysienia i przeszczepów podchodzić z cierpliwością. I dlatego ja czekałem ponad 3 lata od pierwszej konsultacji w BHR do przeszczepu. Mając taką przestrzeń czasową można porównać i ocenić dynamikę i przebieg łysienia.
W sumie racja. Taki Bisanga przebadał już pewnie tysiące głów i dorzucając do obszaru, aktualnej gęstości i aktualnej dynamiki parę zmiennych (typu wiek) jest pewnie w stanie z dużym prawdopodobieństwem oszacować dalszy rozwój sytuacji. Potem punktem wyjścia do planowania zabiegów jest zapewne najczarniejszy scenariusz (albo 90% najczarniejszego scenariusza). Dlatego właśnie niektórzy się nie kwalifikują, a inni muszą czekać.

 

Włosy miniaturyzujące się są podatne na shock-loss i mogą nie odrosnać - - o tym nie mówią. Więc ryzyko jest, że zrobią linię, a reszta poleci.

Inna kwestia to to, że zależy im tylko na pewnych i dobrych efektach - jeden niezadowolony może bardzo zepsuć im reputację na tym specyficznym rynku.

 

Sro Maj 09, 2012 9:32

Fred - to "co najbardziej szpeci", to własnie pole do subiektywnych poglądów. Ja kojarzę, że nie czoło a kółko z tyłu (którego właściciel nigdy nie widzi w lustrze) to powód do żartów. Idole z moich lat mieli zawsze wysokie czoła (czasem, jak Eastwood - bardzo wysokie) ale nigdy torusik. Teraz robię HT i mając wybór, dogęszczam koronę a nie schodzę z zakolami, które niektórzy tutaj zdążyli juz ocenić.

 

Co do "odkryć 10-lecia" wg mnie:

- FUE

- BHT

- multiplikacja

 

Multiplikacje zostawmy - sam nie wiem na ile "działa", jakbym wcześniej znał obiekcje ustaliłbym to na swej głowie jednoznacznie.

FUE to naprawdę inny zabieg niż strip (miałem oba). W mojej ocenie pierwszy to jak wizyta u kosmetyczki, drugi - konkretna operacja. Obecnie zrobię nawet bez zcinania wlosów; jadę, dokładają mi włosków, wracam, nikt nic nie zauważa.

BHT to dla mnie to samo co klonowanie dla innych. Moje ciało porasta sierść znacznie efektowniejsza niż to co mam na głowie . Włosy na klacie są w dużej części podwójne a do tego 2x grubsze. Mają po 7cm (max 12cm!), nawet mistrzowie klonowanie nie wychodują dla mnie takiego materiału.

 

q79

Z tego wynika, że Twoje rady cocos są średnio dobre dla ludzi, którzy przez długie lata (na przykład przez dwadzieścia osiem) mieli NW0. Kierujesz je chyba do tych, którzy "dojrzałą linię" mieli już w przedszkolu.

 

Zgadza się - bo nie ma rad najlepszych dla wszystkich.

Uzupełniłbym tylko moment "przedszkola" - ja dojrzałem linię miałem w podstawówce, ale nie to jest najważniejsze, to może być 28, ale może 40 lat, w zależności co się w tym okresie działo w życiu konkretnego człowieka. Jeśli do 40-stki nie przejmował się faktem dojścia do NW3 (uwierz, że to możliwe) i w tym wieku stał się oszronionym bohaterem 20-letnich panienek (filmowym... lub osiedlowym), to celem będzie z pewnością uniknięcie "wianka", ale wcale nie cofka do NW1 (co mogłoby być odebrane nawet jako słabość, wyobrażasz sobie np. Jeana Reno z linią NW1?).

 

Nie Maj 20, 2012 11:37

Kurde, jestem 3 dni po HT. Wczoraj znajoma żony zobaczyła moją ogoloną i wyskubaną klatę, uśmiechnęła się zapytała

- O jej a po co ty robisz te włosy na głowie... a to tak dla siebie? Bo dziewczynom to na tym szczególnie nie zależy, wiele lubi bardziej te na klacie, hi, hi..

 

Wieczorem żona (8 lat młodsza) powiedziała, że jaki mi klata nie zarośnie, to wyśle mnie do tej kliniki, by poprzekładali włoski z BHT z powrotem.

 

Myślę, że userzy tego forum mają zbliżone poczucie estetyczne (co nieraz dali mi odczuć). Jeden chłopak w moim wątku żalił się nawet, że z zakolami wstydzi się ludzi i nie jest godzien przekazywać swoich genów... Narażam się na krytykę twierdząc, że otoczenie nie jest w tym względzie jednomyślen, ale zauważmy.

 

Włosy chirurgów Dr Hajduk - fakt wygląda obecnie jak Sandokan, ale już jego kolega - Haśek ma zakola większe od moich a któryś z wiodących w uznaniu doktorków (przypomnijcie mi nazwisko)... jest łysy i twierdzi, że jemu nie chce się tego zmieniać. W ich przypadku nie decydują przecież ani koszta, ani opory przed zabiegiem. CHCĄ MIEĆ ŁYSINKI a żyją dobrze dzięki nam - przekonanym, że tak chcieć nie można.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Nie Maj 20, 2012 11:55

zastanawiają mnie czasami Twoje przykłady, są zupełnie nieadekwatne do sytuacji. Wyjątki nigdy nie potwierdzają reguły. Reguła jest taka że łysina POSTARZA CZŁOWIEKA. Koleś który ma przypuśćmy 20lat + z zaawansowaną łysiną wygląda na 40-50latek z daleka...

 

Twój punkt widzenia jest typowo zachowawczy. Nie sprzedasz tego małolatowi który chce korzystać z życia, imprezować, podobać się wielu kobietom, a nie jednej żonie.

 

Nie Maj 20, 2012 12:04

Moim zadaniem łysienie nie jest jakąś chorobą którą trzeba leczyć. Niektórzy tolerują to i żyją nie przejmując się. A niektórych to irytuje a jeszcze inni popadają w depresję. Moje łysienie zaczęło się wcześnie i nigdy tak naprawdę nie mogłem się nacieszyć moimi włosami. Jak byłem młodszy to miałem włosy do ramion. Musiałem je ściąć gdy proces łysienia znacznie postąpił. Raz spróbowałem mieć krótkie włosy i nie pasowało to mi wcale. Jak chłopak ma 23 lata i ma łysinę z przodu(w moim przypadku) wyglądało to bardzo źle. Całkiem inaczej jest jak zaczynasz łysieć w innym wieku. Zgadzam się z bobberko że łysina postarza.

 

Nie Maj 20, 2012 13:00

Ważne jest koledzy nie to jak inni nas postrzegają ale jak sami siebie postrzegamy, jeśli jesteśmy pewni siebie, zdecydowani, bez kompleksów i wewnętrznych dialogów typu "w tym mi jest do twarzy a w tym nie" to dokładnie tak samo spogląda na nas społeczeństwo, natomiast jeśli jesteśmy niepewni siebie, zakompleksieni itd. to niestety ale otoczenie daje nam bardzo dotkliwie odczuć że tak właśnie jest choćby przez to że zwraca nam ktoś ciągle uwagę na stan naszych włosów, postury, tuszy itd. przez co dodatkowo potwierdza się to co utrzymujemy w naszych umysłach - czyli że nie jesteśmy atrakcyjni a tym samym godni do tego aby cieszyć się życiem.

 

Wszystko co nas spotyka jest tylko i wyłącznie projekcją naszych pozytywnych lub negatywnych myśli ale jeśli już jesteśmy przy wątku transplantacji włosowych to moje zdanie jest takie, albo robić dobry zabieg albo nie robić go wcale bo mozna co najwyżej poprawić sobie wygląd do poziomu starszego pana który i tak jest dużo atrakcyjniejszy kiedy jest zgolony na zero:)

 

634120383109935203.jpg

 

0087227.jpg

 

0000SKH7SW7AR1U9-C303.jpg

 

20110416_185936.jpg

 

Moim zdaniem albo mamy jaja i golimy się na zero, wtedy wyglądamy na prawdziwych facetów, albo mamy kasę i odbudowujemy swoje włosy do takiego poziomu jakbyśmy nigdy nie łysieli, albo udajemy że z byle jaką fryzurą prześwitującego zakolca jesteśmy lepiej postrzegani zarówno przez społeczeństwo jak i przez samych siebie - ja bym się aż tak nie okłamywał:)

 

Pozdrawiam:)

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Nie Maj 20, 2012 13:27

kolejny przykład i popatrzmy co mamy ? STARE DZIADY które tylko dlatego mogą się podobać jakieś młodej kelnerce - że są celebrities z kieszonkami

 

Uwierz mi że gdybyś ich nie znał pomyślałbyś na ulicy że to zwykły urzędniczyna z zapomnianego działu, albo pracownik biblioteki szkolnej.

 

Kolejna argumentacja która do mnie nie przemawia, cytujesz prawie dosłownie filozofię Tybetańską i Yogę albo coś z podręcznika akwizytora.

Ale powiem Ci jaka jest przykra nieubłagana prawda, można przyrównać to trochę do praw natury, jeżeli samica dajmy na to papugi, widzi na gałęzi drzewa kolorowo opierzone samce wybiera tego najkorzystniej prezentującego się natomiast nieopierzony kurczak raczej kariery nie zrobi jeżeli chodzi o PIERWSZE WRAŻENIE w konkurencyjnej grupie samców...

 

Nie Maj 20, 2012 13:39

może bardziej adekwatnie, bardziej statystycznie łysienie u młodego gościa prezentuje się tak:

t1391062_a3.jpg

itp

 

Nie Maj 20, 2012 14:27

Tak boberko... na artystycznym foto to nawet garbaty będzie dobrze wyglądał.

 

Nie Maj 20, 2012 14:56

:wink: najwyraźniej złapałeś wniosek okrężną drogą... ale złapałeś

nawet na artystycznym foto łysienie pozostanie łysieniem, może być nieco inaczej kiedy promuje je jakaś "celebrities", gwiazdy mają ograniczoną moc wpływania na innych.

 

Nie Maj 20, 2012 16:35

Nie pragnę "sprzedać" własnej percepcji jakielkowiek licznej grupie, przekonać, ze jest słuszna, czy coś w tym rodzaju. To bez sensu. Owszem, gdybyśmy tutaj projektowali manekiny to należałoby dojść do jedynego słusznego wniosku. Ale tak nie jest.

Ja staram się tylko powiedzieć: BYWA RÓŻNIE!

Pewnie, że chodzi o to, by podobać się kobietom, ale ja osobiscie odbieram to jako tworzenie specyficznego image a nie epatowanie przekazem "nie jestem gorszy od średniej". Z tym wiekiem to jest różnie - nieskromnie mówiąc, miałem wzięcie (jednak większe po 30r) a w młodości wyglądałem na +kilka lat (atrakcyjna 20-latka z 20-latkiem to prawie dewiacja ).

 

To łysol przerobiony na zakolca:

fVYn2.jpg

 

To podobny do niego, ale młodziak i babyline:

3f61fae5a7419eccf67d4dd61e1c122c.jpg

 

A to ekipa bez oznak łysienia (1,2,5):

http://www.kruszew.osp.org.pl/zarzad.html

 

 

Zapytajcie koleżanki z którym z panów umówiłaby się (z ciekawości) na kawę.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Nie Maj 20, 2012 16:39

Nie pragnę "sprzedać" własnej percepcji jakielkowiek licznej grupie, przekonać, ze jest słuszna, czy coś w tym rodzaju. To bez sensu. Owszem, gdybyśmy tutaj projektowali manekiny to należałoby dojść do jedynego słusznego wniosku. Ale tak nie jest.

Ja staram się tylko powiedzieć: BYWA RÓŻNIE!

Pewnie, że chodzi o to, by podobać się kobietom, ale ja osobiscie odbieram to jako tworzenie specyficznego image a nie epatowanie przekazem "nie jestem gorszy od średniej". Z tym wiekiem to jest różnie - nieskromnie mówiąc, miałem wzięcie (jednak większe po 30r) a w młodości wyglądałem na +kilka lat (atrakcyjna 20-latka z 20-latkiem to prawie dewiacja ).

 

To łysol przerobiony na zakolca:

fVYn2.jpg

 

To podobny do niego, ale młodziak i babyline:

3f61fae5a7419eccf67d4dd61e1c122c.jpg

 

A to ekipa bez oznak łysienia (1,2,5):

http://www.kruszew.osp.org.pl/zarzad.html

 

 

Zapytajcie koleżanki z którym z panów umówiłaby się na kawę (oczywiście, jako osoby dumne odpowiedzą "z żadnym", więc należy dodać, "wiesz, ale tak z ciekawości, niezobowiązująco i dla zabicia czasu) .

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Nie Maj 20, 2012 16:56

odpowiedź prawdopodobnie zakamuflowana w obrazkach, ale mogę się mylić

oczywiście że z panem z uprawami, widać że nadziany i te dotacje unijne do gruntów...

 

Nie Maj 20, 2012 18:39

Doskonale wiemy ze społecznie łysienie jest oznaką starości ,slabych genów,miernactwa,nie ma sie co usprawiedliwiac wklejaniem starzejących sie aktorów do tego bardzo marnych.Facet z gęstymi włosami to facet który jest postrzegany za kogoś poprostu ZDROWEGO,wszyscy po to tu jestesmy bo nam łysienie poprostu nie odpowiada-i nie ma sie co dziwic : )

 

Nie Maj 20, 2012 18:54

albo mamy kasę i odbudowujemy swoje włosy do takiego poziomu jakbyśmy nigdy nie łysieli, albo udajemy że z byle jaką fryzurą prześwitującego zakolca jesteśmy lepiej postrzegani zarówno przez społeczeństwo jak i przez samych siebie - ja bym się aż tak nie okłamywał:)

 

otóż to, nawiązując do kilku przypadków w tym dziale, nie tyle chodzi o zmarnowane przeszczepy, wykonane marną techniką albo po prostu nieudane ile o EFEKTYWNOŚĆ co do kosztów i rezultatów przeszczepu. Ograniczony czas i budżet skłania do wybrania jednorazowego rozwiązania, klinika która będzie w stanie robić kompleksowo cały zabieg będzie wygrywała.

 

Nie Maj 20, 2012 19:00

Doskonale wiemy ze społecznie łysienie jest oznaką starości ,slabych genów,miernactwa,nie ma sie co usprawiedliwiac wklejaniem starzejących sie aktorów do tego bardzo marnych.Facet z gęstymi włosami to facet który jest postrzegany za kogoś poprostu ZDROWEGO,wszyscy po to tu jestesmy bo nam łysienie poprostu nie odpowiada-i nie ma sie co dziwic : )

 

To to akurat raczej błędy wniosek ale i tak niektórzy wierzą że to prawda tak samo jak w to że łysiejący facet ma więcej testosteronu.

 

Sam znam kilka osób co mają małpią linię i zerowe powodzenie u lasek, są nieudacznikami w okularach, astmą, cukrzycą i wadami serca.... więc łysienie ze słabymi genami jest raczej skorelowane jak wszystko inne... czyli losowo.

 

Nie Maj 20, 2012 19:05

Były wśród kobiet przeprowadzane badania,zdecydowanie bardziej atrakcyjni są faceci z ładnymi gęstymi włosami nie zadny błędny wniosek,mylisz nieudacznictwo ,nieumiejetność funkcjonowania w tym swiecie do wyglądu i estetyki ,cywilizacja dwudziestego pierwszego wieku narzuca takie trendy to nie starożytny Egipt

 

Nie Maj 20, 2012 19:15

Chodziło mi o to że łysienie nie koniecznie musi być oznaką słabych genów, miernactwa.

 

 

Natomiast ktoś kto twierdzi że z dwóch takich samych gości ktoś wybierze tego wyłysiałego jest w błędzie poważnym.

 

@cocos

 

Co do tego dziadka z zakolami i tego kolesia "rolnika" to chyba Ci nie wyszło. Każda młoda, atrakcyjna laska wybierze tego drugiego. Koleś jest ładny, przystojny, szczęśliwy i do tego biznesmen pewnie.

 

A ten pierwszy to po prostu dziadek z włosami.... Jego jedynym atutem jest wiek ale tylko dla dojrzałych/starszych kobiet.

 

Zły przykład podałeś bo niestety ale młodość jest znacznie większym afrodyzjakiem niż jakieś tam gówniane włosy....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie Maj 20, 2012 20:27

 

Zły przykład podałeś bo niestety ale młodość jest znacznie większym afrodyzjakiem niż jakieś tam gówniane włosy....

 

Inaczej sprawa wygląda u kobiet (młodsz= lepsza), inaczej u mężczyzn.

Wiem co mówię, i nie z teorii 8)

Kiedy byłem +/- 20latkiem, owszem na powodzenie nie narzekałem, ale, szczerze mówiąc, pewien poziom był poza zasięgiem. Nie tylko moim - te wszystkie wymuskane doskonałości o kształtach sexbomb i wzorowym makijażu... Z tego chyba powodu szufladkowaliśmy je do "pustych lasek" (oblizując się skrycie).

W wieku +30 (zakola jak cholera) sam się dziwiłem jak wiele się zmieniło - sektor "laleczek" był już dostępny. Nie wiem jak starsze kobiety, bo z nimi się nie umawiałem, ale w dół granicy nie było (z umawianie zszedłem nawet do 18-19 latek, ostatecznie żonę wybrałem 8 lat młodszą).

Dlatego rozumiem chłopaków chcących wyleczyć zakola - bo też przerabiałem to w latach szkolnych, ale też co mogę myśleć, gdy 10-15 lat młodszy kolega tłumaczy mi jak teraz powinienem wyglądać.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Nie Maj 20, 2012 22:06

Doskonale wiemy ze społecznie łysienie jest oznaką starości ,slabych genów)
Rozumiem, że kluczem do zrozumienia tej wypowiedzi jest wyraz "społecznie". Tak naprawdę geny, dzięki którym łysiejemy są POTĘŻNE. Słabe geny giną szybko, te nie tylko przetrwały miliony lat, ale jeszcze zwiększają swoją obecność w puli.

 

Tak, tak. Gdyby łysi byli nieatrakcyjni dla płci przeciwnej to z czasem by wyginęli (ewentualnie pozostałby jakiś niewielki margines). Tymczasem z pokolenia na pokolenie mają się równie dobrze, jeśli nie coraz lepiej. Ja z tego akurat zdaję sobie sprawę. Jeśli zrobię sobie przeszczep za 2-3 lata to nie będę sobie wmawiał, że to po to by podobać się innym. Przeszczep robi się tylko i wyłącznie dla SIEBIE.

 

Oczywiście, że są gusta i guściki. Oczywiście, że nastolatki (obu płci) patrzą na świat inaczej. Ale wpływ łysienia na nieatrakcyjność jest głównie wtórny. Łysienie => spadek samooceny => spadek atrakcyjności.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Nie Maj 20, 2012 22:18

kolejny zwolennik teorii Joga

 

Nie Maj 20, 2012 22:38

 

Tak, tak. Gdyby łysi byli nieatrakcyjni dla płci przeciwnej to z czasem by wyginęli (ewentualnie pozostałby jakiś niewielki margines). Tymczasem z pokolenia na pokolenie mają się równie dobrze, jeśli nie coraz lepiej. Ja z tego akurat zdaję sobie sprawę.

 

Nie mogę znaleźć źródła, jednak pamietąm, że Japońscy naukowcy doszli do wniosku, że w 2500 roku, wszyscy bedą łysi, wskutek naturalnej ewolucji.

 

Dobrze również wiemy, ze w 2500 roku, to nie będzie żadnym problem, aby te włosy posiadać.

_________________

Proscar 1 mg - Nizoral - Humavit - Zielona Herbata

 

Nie Maj 20, 2012 23:46

Analogia opierzony ptak-mężczyzna z niskim czołem nie jet trafiona. Na tej zasadzie z moją porośnietą sianem klatą i włosami na plecach jestem bardziej dostosowany ewolucyjnie niż gołowąs.

Ptak z gęstymi piórami to większy potencjał przetrwania, natomiast włosy zastępujące czapokę w XXIw

Decydują stereotypy. A jakie one są dla 40-latka?

łysol - twardziel (szczeg. murzyn), indywidualista (dziwak?) lub (przy szerokim karku)- przygłup

wianek - ojciec, złośliwiec (przy niskiej wadze), komik

zakolec - wyga-podrywacz, charakterny gość- myśliciel

babyline - gospodarz, cieć... lub przy rasowych rysach - sportsman, model.

 

Tak to widzę. A w modela nie celuję.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pon Maj 21, 2012 7:33

Nie mogę znaleźć źródła, jednak pamietąm, że Japońscy naukowcy doszli do wniosku, że w 2500 roku, wszyscy bedą łysi, wskutek naturalnej ewolucji.

 

Dobrze również wiemy, ze w 2500 roku, to nie będzie żadnym problem, aby te włosy posiadać.

No właśnie. A dodajmy, że naturalna ewolucja to nic innego jak wybór przez kobiety w celach prokreacyjnych tych mężczyzn, którzy "gen łysienia" posiadają kosztem tych, którzy go nie posiadają (to ci drudzy giną). I żeby nie było nieporozumień, tak naprawdę nie ma jednego genu odpowiedzialnego za łysienie, genotyp jest bardzo skomplikowany. To nie goła glaca przyciąga kobiety. Przyciąga je najwidoczniej coś innego, co łysiejący mają.

 

To nie jest żadna teoria. To są fakty. Ale są również inne. Takie, na przykład, że japońscy naukowcy mogą się mylić, bo trendy lubią się zmieniać. Druga rzecz to wiek mężczyzny, w którym przekazuje geny. Bo być może do przekazania genów (prokreacji) dochodzi jak ma jeszcze włosy, a łysieje dopiero później. Trzeba by zrobić niewykonalne w praktyce doświadczenie polegające na ustaleniu progu, od którego mężczyzna może mieć dzieci (np 40 lat) i popatrzeć czy populacja łysych by się zmniejszała z czasem. Jeśli tak to byliby nieatrakcyjni, jeśli nie to wręcz przeciwnie.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Pon Maj 21, 2012 9:19

Rozumiem, że kluczem do zrozumienia tej wypowiedzi jest wyraz "społecznie". Tak naprawdę geny, dzięki którym łysiejemy są POTĘŻNE. Słabe geny giną szybko, te nie tylko przetrwały miliony lat, ale jeszcze zwiększają swoją obecność w puli.

 

Tak, tak. Gdyby łysi byli nieatrakcyjni dla płci przeciwnej to z czasem by wyginęli (ewentualnie pozostałby jakiś niewielki margines). Tymczasem z pokolenia na pokolenie mają się równie dobrze, jeśli nie coraz lepiej. Ja z tego akurat zdaję sobie sprawę. Jeśli zrobię sobie przeszczep za 2-3 lata to nie będę sobie wmawiał, że to po to by podobać się innym. Przeszczep robi się tylko i wyłącznie dla SIEBIE.

 

Bzdura.

 

Zobacz.... Ile lat trwają te czasy że wygląd faceta, włosy, fryzura itd. jest bardzo ważna? No ile lat? Kilkadziesiąt? Przez tyle lat nawet najgorszy gen nie da rady wyginąć więc i gen łysienia nie wyginął.

 

Wszystkie geny które mamy są wynikiem ewolucji w poprzednich epokach. Wtedy nikt nie zwracał uwagi na kłaki na głowie toteż i gen łysienia nie wyginął.

 

Jeżeli włosy u faceta będą miały tak duże znaczenie jak obecnie... przez wiele tysięcy najbliższych lat to wtedy dopiero możliwe będzie że gen łysienia wyginie.

 

Nie ma opcji żeby na przeciągu własnego życia czy kilku pokoleń zaobserwować jakiekolwiek zmiany w ewolucji.

 

Pon Maj 21, 2012 9:40

Aby wyeliminować problem łysienia należałoby zastosować tzw.selekcję absolutną to znaczy nie dopuszczać do rozrodu żadnej osoby dotkniętej łysieniem przez 22 następujące po sobie pokolenia czyli ok.400-500 lat, przy czym skutecznośc takiej selekcji maleje wraz ze zmniejszaniem częstotliwości występowania danego genu patologicznego i dalsze ograniczenie występowania choroby do 0.01 % wymagałoby już następnych 68 pokoleń.

_________________

Proscar-1,25mg RU 58841-4% Latanoprost-0,1% MSM-3000mg Fish Oil 1000mg Grape Seed Extract-400mg GTE 630mg Ginkgo Biloba Extract 60 mg kirkland P.P.M Biotin 5000mcg L-Lysine (3x a week) 1000 mg, Zinc (3x a week)150 mg ketokonazole 2% (2x a week)

 

Pon Maj 21, 2012 10:26

finasteryd propecia po części może spełniać zadanie eliminacji genów. Obniżając poziom testosteronu w oczywisty sposób wpływa na libido obniżając popęd i inne funkcje

Zatem kuracja finem może pełnić dwojaką rolę, jako teoria spiskowa eugeników

 

Pon Maj 21, 2012 13:29

Zobacz.... Ile lat trwają te czasy że wygląd faceta, włosy, fryzura itd. jest bardzo ważna? No ile lat? Kilkadziesiąt? Przez tyle lat nawet najgorszy gen nie da rady wyginąć więc i gen łysienia nie wyginął.

To mit. Każdy poproszony o wypowiedź na taki temat (nieważne czy w 1612, 1712, 1812, 1912, 2012 czy w 2112 roku) widziałby jakieś niby to rewolucyjne zmiany akurat w ostatnich kilkudziesięciu latach. Prawda jest taka, że w 99,8% jesteśmy jak ludzie, którzy żyli tysiące lat temu. A już na pewno wybór partnerów jest rzeczą, która nie uległa zmianie.

 

Owszem, telewizja kreuje dziś pewne wzorce, ale co z tego. Być może po prostu za dużo telewizji oglądasz i tak Ci się wydaje. Po pierwsze wygląd miał znaczenie również wcześniej (setki lat temu, tysiące), wygląd ma też znaczenie u zwierząt (no chyba że u nich też coś się zmieniło w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat). Po drugie to, że w filmach nie grają (z nielicznymi wyjątkami) łysi aktorzy a wiadomości nie prowadzą łysi prezenterzy (niektórzy mają tupeciki inni używają nanogenu i innych sztuczek - to samo tyczy się aktorów) nie znaczy wcale, że takich ludzi nie ma mnóstwo na ulicy. Myślę, że jeszcze przynajmniej 98% kobiet potrafi odróżnić rzeczywistość od rzeczywistości wirtualnej.

 

 

Jeżeli włosy u faceta będą miały tak duże znaczenie jak obecnie... przez wiele tysięcy najbliższych lat to wtedy dopiero możliwe będzie że gen łysienia wyginie.

Nie trzeba wielu tysięcy lat żeby gen wyginął. Naprawdę. Kilka pokoleń wystarczy. Tak jak pisałem, japońscy naukowcy mogą się mylić bo opierają się wyłącznie na trendzie. A ten najwidoczniej jest rosnący, jeśli chodzi o łysienie. Bo przewidują brak włosów na każdej głowie w 2500r.

 

 

Nie ma opcji żeby na przeciągu własnego życia czy kilku pokoleń zaobserwować jakiekolwiek zmiany w ewolucji.

Jeżeli łysi mają o 10% mniejsze wzięcie to ich szansa na przekazanie genów dalej jest średnio o 10% mniejsza. W następnym pokoleniu będzie o 10% mniej łysych. Po kilku pokoleniach populacja łysych zmniejszy się już o połowę.

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Pon Maj 21, 2012 15:20

Nie ma zależności wskazującej podświadomie na przewagę biologiczną niskoczołych. Można nawet wskazac na zależność odwrotną - wysoki poziom hormonów żeńskich. Facet zalany tesosteronem to często "małpa" z łysiną i zarostem od nosa po pięty.

 

Z resztą kobiety wolą mężczyzn o większych możliwościach, niż przegrańców. Porównajcie statystycznie linie:

 

łobuzy vs miliarderzy

 

https://www.google.pl/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&biw=1024&bih=537&q=poszukiwany+listem+go%C5%84czym&gbv=2&oq=poszukiwany+listem+go%C5%84czym&aq=f&aqi=g1g-S4&aql=&gs_l=img.12..0j0i24l4.1437.1437.0.3260.1.1.0.0.0.0.96.96.1.1.0...0.0.79Hd3887Q9k

 

 

https://www.google.pl/search?tbm=isch&hl=pl&source=hp&biw=1024&bih=537&q=miliarder&gbv=2&oq=miliarder&aq=f&aqi=g3g-S7&aql=&gs_l=img.3..0l3j0i24l7.1132.5036.0.5524.11.9.1.1.1.0.193.1073.6j3.9.0...0.0.7SxCfE_2d2k

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pon Maj 21, 2012 17:12

pst. nie chcę psuć zabawy ale połowa z tej grupy "milarderzy" powinna albo także znajduje się na liście poszukiwanych

 

bierezowski-defraudacja pieniędzy z dzikiej prywatyzacji w rosji w l.90tych.

abramowicz-podobny uciekinier z kraju.

szef bunga bunga- tej firmy nie trzeba przedstawiać, niedługo będziemy wspierać walutowo bankrutujące Włochy.

Najkorzystniej z tej grupy przedstawia się szef Apllea, choć on przypłacił sukces swoim zdrowiem...

 

Pon Maj 21, 2012 17:30

Cocos cwaniaku;) przestępcy są młodzi, miliarderzy starsi... Ciężko w wieku dwudziestukilku lat mieć fortunę, trafić za kratki bardzo łatwo.

_________________

13.07.2011 3758 strip BHR

 

Pon Maj 21, 2012 17:39

Hej dziewczyny to jest forum o łysieniu a nie o podrywaniu lasek, to czy ktoś ma super czuprynę czy jest łysy jak kolano nie ma najmniejszego wpływu na relację z kobietami.

Najlepsi światowi uwodziciele są nie tylko łysi jak kolano ale niejednokrotnie brzydcy jak ciemna listopadowa noc a pomimo tego świetnie radzą sobie z kobietami.

 

Neil Strauss - bohater książki o uwodzeniu "Gra", jest łysy jak kolano i nic sobie z tego nie robi, podrywa piękne kobiety i nie ma problemu z akceptacją samego siebie:

 

style-neil-strauss.jpg

 

neil-strauss-before-and-after.jpg

 

neil_strauss_style_kissing1.jpg

 

Daniel Nijesek zwany jako Bad Boy to Chorwacki guru uwodzenia nie tylko łysy ale jeszcze oszramowany przez pół głowy operacjami trepanacji czaszki - nie ma problemu z akceptacją samego siebie, podrywa piękne kobiety i uczy tego innych:

 

3.jpg

 

Marcin Szabelski zwany jako Adept krajowy fachowiec od uwodzenia, jest łysy jak kolano a mimo to kobiety nie potrafią się mu oprzeć:

 

IMG_2589.jpg

 

Oczywiście zaraz odezwą się głosy że to kolejna teoria Yogi, albo rady z podręcznika akwizytora ale będą to głosy tylko tych którzy poza pierwszym wrażeniem nie mają nic do zaoferowania a na temat komunikacji damsko męskiej wiedzą tyle ile wyczytali w kolorowych pismach.

 

Jeśli włosy są dla was problemem w imprezowaniu i podrywaniu pięknych kobiet to należy wam współczuć, jeśli chcecie zrobić sobie piękna fryzurę tylko po to żeby zrobić pierwsze wrażenie to obawiam się że na pierwszym wrażeniu może się skończyć:)

 

Pozdrawiam:)

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Pon Maj 21, 2012 18:11

Hej dziewczyny to jest forum o łysieniu a nie o podrywaniu lasek, to czy ktoś ma super czuprynę czy jest łysy jak kolano nie ma najmniejszego wpływu na relację z kobietami.

Hahahahaha

 

Najlepsi światowi uwodziciele są nie tylko łysi jak kolano ale niejednokrotnie brzydcy jak ciemna listopadowa noc a pomimo tego świetnie radzą sobie z kobietami.

Bez komentarza.

 

Tutaj niektórzy są już tak przesiąknięci medialną papką i mają tak wyprane mózgi od tego medialnego gówna że już nie wiedzą co piszą.

 

Ja radzę mniej TV, komputera.... a przeczytać raz w miesiącu jakąś poważną książkę.

 

Pon Maj 21, 2012 18:43

Często na tyle takiej książki jest prezentacja autora. Ze zdjęciem. Niezwykle rzadko jest to ktoś z niską linią

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pon Maj 21, 2012 18:51

Migdał - w oczywisty sposób zaprzeczasz samemu sobie, wyjaśniać nie trzeba

 

Trend na modny wygląd i zadbane włosy nie narodził się w Polsce, wręcz przeciwnie mamy sporo do nadrobienia...

Twoim podejściem akwizytora pasujesz do stereotypu naturszczyka z lat 80tych - łysiejący intelektualista w przetłuszczonym szarym sweterku z łatkami na łokciach.

Cały świat idzie do przodu, zobacz co robią współczesne kobiety zostawiając majątki w studiach urody. To się nazywa postęp

 

Pon Maj 21, 2012 19:25

Trzeba wyjaśniać - trzeba, nieporozumienia zawsze trzeba wyjaśniać:)

 

Prawda jest przewrotna i trudno ją dostrzec kiedy patrzymy przez pryzmat swoich kompleksów bobberko217:) Ja jestem zwolennikiem megasesji i świetnych efektów chirurgicznych najlepszych wirtuozów transplantacji, nie zadowalają mnie półśrodki tylko mega efekt kosmetyczy, dlatego jestem pod wrażeniem pracy Hasson Wonga, Feriduniego, Rahala i zawsze o tym pisałem otwarcie.

 

W jednym z postów napisałem że robienie byle jakiego zabiegu może co najwyżej stworzyć wizerunek starszego łysiejącego pana który i tak wygląda dużo lepiej kiedy jest ogolony na zero.

 

Podałem przykłady zdjęciowe losowo wybranych panów bo trudno w sieci znaleźć kogoś niezwiązanego z telewizją ale sentencja miała być taka że ogolony na zero Ferdynand Kiepski wygląda dużo lepiej niż we fryzurze którą mogą nam zrobić byle jakie kliniki przeszczepiające włosy lub podchodzenie do zabiegu z dużym dystansem i czasowym łataniem ubytków jak to robi nasz kolega cocos.

 

Innymi słowy po co robić marny zabieg skoro będzie się wyglądało jak podstarzały łysiejący lowelas - do mnie to nie przemawia - to tyle - takie jest moje zdanie.

 

Czy tak zrozumiałeś mój post czy może zupełnie inaczej?

 

Jeśli właśnie tak to skąd teksty o Yodze i o poradniku akwizytora?

 

A może nie zrozumiałeś tego co napisałem i pomyślałeś że promuję twierdzenie że obcięcie się na zero dodaje męskości?

 

No nie kolego, ja tego nie powiedziałem męskość nie ma nic w spólnego ani z włosami ani z brakiem włosów, ani z upierzonymi ptakami, ani z Yogą ani też z podręcznikami akwizytorów czy też z poważnymi książkami czytanymi raz w miesiącu.

 

Oceniłeś mnie po kilku moich zdaniach i nadałeś mi łatkę naturszczyka z lat 80, łysiejący intelektualista w przetłuszczonym szarym sweterku z łatkami na łokciach:)

 

hihihih szczerze powiedziawszy muszę się kiedyś tak ubrać i zobaczyć w lustrze to będzie mega odjazd a swoją drogą może kiedyś przyjdzie nam się poznać na jakiejś mega sesji więc może zmienisz zdanie na mój temat:)

 

Pozdrawiam

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Pon Maj 21, 2012 20:08

no trudno, chodziło mi o fakt logowania się na forum. Mnie interesują tylko efekty w wymiarze obiektywnym, reszta jest ważna ale pozwolę zachować dla siebie. Łysienie jest chujowe i zubaża człowieka zewnętrznie, tym bardziej młodego człowieka, jeśli ma agresywne to kurestwo wygląda jak po chemoterapii albo jak kpt Kirk. Może oczywiście strugać macho albo się wygłupiać przed kobietami jeżeli to skuteczne

 

Pon Maj 21, 2012 20:13

Huberto napisał:

Bez komentarza.

 

Tutaj niektórzy są już tak przesiąknięci medialną papką i mają tak wyprane mózgi od tego medialnego gówna że już nie wiedzą co piszą.

 

Ja radzę mniej TV, komputera.... a przeczytać raz w miesiącu jakąś poważną książkę.

 

Cieszę się że są na tym forum ludzie którzy wiedzą co piszą:)

 

Huberto poleć mi proszę jakąś poważną książkę którą ostatnio przeczytałeś chętnie skonfrontuję ją z medialnym gównem z telewizora i komputera a potem opowiem wrażenia jak zmieniła moje życie na lepsze:)

 

Pozdrawiam.

_________________

zew: nic

wew: nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Pon Maj 21, 2012 20:17

no trudno, chodziło mi o fakt logowania się na forum. Mnie interesują tylko efekty w wymiarze obiektywnym, reszta jest ważna ale pozwolę zachować dla siebie. Łysienie jest chujowe i zubaża człowieka zewnętrznie, tym bardziej młodego człowieka, jeśli ma agresywne to kurestwo wygląda jak po chemoterapii albo jak kpt Kirk. Może oczywiście strugać macho albo się wygłupiać przed kobietami jeżeli to skuteczne

 

Wiem jak to wygląda dlatego podzielam Twoje zdanie w zupełności - zwalczmy to cholerstwo całkowicie tak żeby nie zostało śladów:)

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Pon Maj 21, 2012 20:28

Brzmi życzeniowo, ale nie zrobisz tego mając do dyspozycji 1/3 swojej czupryny, co zwykle jest kwestią czasu.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pon Maj 21, 2012 20:29

Huberto poleć mi proszę jakąś poważną książkę którą ostatnio przeczytałeś chętnie skonfrontuję ją z medialnym gównem z telewizora i komputera a potem opowiem wrażenia jak zmieniła moje życie na lepsze:)

 

No niestety nie mogę Ci nic polecić. Nie wiem czego oczekujesz ale książki raczej życia nie zmieniają.

 

Idź może do biblioteki, poszperaj i zobacz co Cie interesuje.

 

Pon Maj 21, 2012 20:40

Życzę jak najlepiej każdemu na tym forum, a Tobie cocos życzę żebyś sobie zrobił porządnego stripa hihihihihihhi:)

 

Panowie więcej zrozumienia, mniej wytyków - jedziemy przecież na tym samym wózku:)

 

Pozdrawiam:)

_________________

zew: nic

wew: nic

 

Pon Maj 21, 2012 21:36

http://www.baldtruthtalk.com/showthread.php?t=8121

 

9100 graftów w jeden dzień,jeden strip- szacun.Blizna idzie przez całą głowę. I uwinęli się w 16 godzin.Swoją drogą to gość ma bardzo kształtną głowę i na łyso by wyglądał dobrze.

 

Pon Maj 21, 2012 21:38

 

Panowie więcej zrozumienia, mniej wytyków - jedziemy przecież na tym samym wózku:)

 

Pozdrawiam:)

 

Nie na tym samym i o tym staram się powiedzieć.

Ja rozumiem chłopaków zwalonych problemem "lecą mi zakola a innym nie", bo sam to przerabiałem. Po 20 latach mogę Was poinformować (nie przekonywać) - potrzeby są odmienne. Zmagając się z własnym problemem wydawać się może, że każde inne podejście jest absurdalne. Nic podobnego.

Kombiak ma więcej zalet niż cabrio, co nie znaczy, że cabrio jest bez sensu.

 

Swoją drogą, kogoś kto chce 2-3 paskami włosów pobranych z tyłu głowy i przełożonymi do przodu bezkompromisowo zażegnać problem łysienia czeka pogłębiający się dołek.

 

A tu coś dla miłośników "babyline"

 

k5u7H.jpg

 

Lat 5. Linia naturalna, łysienia nie stwierdzam. Mój syn 8) [/img]

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pon Maj 21, 2012 22:15

Migdal napisał:

 

Panowie więcej zrozumienia, mniej wytyków - jedziemy przecież na tym samym wózku:)

 

Pozdrawiam:)

 

Nie na tym samym i o tym staram się powiedzieć.

Ja rozumiem chłopaków zwalonych problemem "lecą mi zakola a innym nie", bo sam to przerabiałem. Po 20 latach mogę Was poinformować (nie przekonywać) - potrzeby są odmienne. Zmagając się z własnym problemem wydawać się może, że każde inne podejście jest absurdalne. Nic podobnego.

Kombiak ma więcej zalet niż cabrio, co nie znaczy, że cabrio jest bez sensu.

 

Swoją drogą, kogoś kto chce 2-3 paskami włosów pobranych z tyłu głowy i przełożonymi do przodu bezkompromisowo zażegnać problem łysienia czeka pogłębiający się dołek.

 

A tu coś dla miłośników "babyline"

 

k5u7H.jpg

 

Lat 5. Linia naturalna, łysienia nie stwierdzam. Mój syn 8) [/img]

 

Fajne geny łysienia przekazujesz, nie ma co.

 

Wszyscy "wiankowcy" typu @cocos powinni być chemicznie kastrowani, najlepiej finasterydem, byłaby niezła ironia losu

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Pon Maj 21, 2012 22:54

O jest jovik.

 

Sądzisz, że 5-latek łysieje?

Chłopie jesteś tak zafiksowany na punkcie SWOJEGO problemu, że za cholerę nie dźwigniesz opcji, że ktokolwiek myśli inaczej od ciebie.

Jeśli to co napisałeś jest szczere, to nie wykluczone, że za lat kilka palniesz sobie w łeb (brak pogodzenia z tym czego tak bardzo dziś się obawiasz).

 

A poza tym czekamy na twoje zdjęcia jovik.

Ja jak widać niczego się nie wstydzę a widział ktoś fotki jovika?

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Wto Maj 22, 2012 9:26

O jest jovik.

 

Sądzisz, że 5-latek łysieje?

Chłopie jesteś tak zafiksowany na punkcie SWOJEGO problemu, że za cholerę nie dźwigniesz opcji, że ktokolwiek myśli inaczej od ciebie.

Jeśli to co napisałeś jest szczere, to nie wykluczone, że za lat kilka palniesz sobie w łeb (brak pogodzenia z tym czego tak bardzo dziś się obawiasz).

 

A poza tym czekamy na twoje zdjęcia jovik.

Ja jak widać niczego się nie wstydzę a widział ktoś fotki jovika?

 

To taki żart, ironia. Być wykastrowanym, żeby nie roznosić genu łysienia jednym lekiem na łysienie (finasteryd). Nie załapałeś? Zbyt wysublimowane? No trudno, bywa.

 

Odnośnie fiksacji na tle łysienia to ty raczej wiedziesz w tym prym.

 

Już dawno powinieneś zgolić wianek na 2 mm i dać se siana, zamiast robić przeszczepy z żenującym efektem.

 

A za te grube tysiące, które wydajesz na pseudo przeszczepy kup ty chłopie lepiej dziecku czekoladę.

 

PS

Wklejanie moich zdjęć w tej chwili nie ma sensu, nie mam zdjęć "przed".

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 22, 2012 9:29

:lol:

od razu widać że nie jesteś pasjonatem multiplikacji

 

Wto Maj 22, 2012 9:47

:lol:

od razu widać że nie jesteś pasjonatem multiplikacji

 

Mam poważną wątpliwość odnośnie jej działania.

 

Z jedną rzeczą w pełni zgadzam się z @cocos'em. Nie można za pomocą 1/3 włosów na głowie (stripe) przywrócić fryzurę z wieku 16 lat. Kto tak myśli, tęgo się rozczaruje. Na dziś rozwiązaniem wydaje się BHT, ale i tu jesteśmy raczej na początku drogi (drogo, umiarkowane efektywność i końcowa estetyka).

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Wto Maj 22, 2012 14:11

jovik a ja bym się upierał co do tych zdjęc i żenujących efektów. Pal sześc "przed", daj te obecne, porównamy publicznie z moimi. przecież chodzi o efekt ogólny a nie projekt peruki. I albo ty podkulisz ogon i przeprosisz, że gadasz 3 po 3, albo ja się obetnę się na 2mm - bo widocznie wiesz lepiej co ładne.

A i może napisz coś o swoim HT (gdzie, ile graftów), bo wiesz, na teraz to wypadasz jak chłopak, który ma w domu stos prospektów i loguje się na fora motoryzacyjne, pisząc dorosłym ludziom jakie to sobie kiszkowe auto kupili.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 12:30

@cocos, nic personalnie do ciebie nie mam, "no hard feelings" jak mawiają Anglosasi. Po prostu nie akceptuje twojego podejścia do problemu z łysieniem, tylko tyle. Forum jest do wymiany opinii, ja prezentuje swoje.

 

W pewnym sensie cię rozumiem, nie za wiele da się zrobić mając docelowy wianek NW 6-7. Kilka piórek na czubku i czoło na 3/4 głowy to twój standard. I o.k. masz prawo tak lubić, tylko nie przekonuj wszystkich, że jesteś "zakolcem", że to "dojrzały styl", itd.

 

W odbiorze społecznym (w tym moim) jesteś raczej "łysolem". Nie "wiankiem", tylko właśnie "łysolem". Na tyle zmieniły cię przeszczepy.

 

Życzę odrostów.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Sro Maj 23, 2012 17:06

widzę że całkowicie negujesz wynalazek dr.Hajduka. Może młodzieńczej linii może i nie widać ale jakieś tam odrosty są. No i nie ma tej szramy z tyłu jak po pierdolnięciu siekierą u nas.

 

Sro Maj 23, 2012 17:30

nie napawa optymizmem widok włosów managera gho pana Tomasa

http://www.ghoclinic.cz/pl/article/?catID=5 na dole stronki - widać ze miał cos sadzone ( BARDZO nieudolnie ) ale gęstosć a własciwie jej brak poraża

 

Sro Maj 23, 2012 18:18

No z pewnością menager nie miał HT w ogóle, podobnie jak sam chirurg - DR. Haśek (a także inny poważany na forum chirurg, co tylko potwierdza moje słowa o niejednakowych potrzebach).

 

Co do odbioru społecznego jovik, to namawiam cię wciąż i wciąż do pokazania siebie obok mnie a wtedy userzy będą mogli takowy dokonać. Co z tego, że zalogowałaś się na forum facetów po HT, marzysz o zabiegu a póki co, wymyślasz im- łysol, łysol.

Co z tego, że wielu chłopaków robi HT mając wiecej włosów niż ja miałem w wieku 12 lat.

Co z tego, że moja sekretarka (mulatka) persknełaby śmiechem czytając, co dla nas znaczy "gęsta linia".

Co z tego, że jak patrzę na niektóre gęby, to przechodzi mi przez myśl; "kurde i po HT piękniejszy nie będzie". Nie piszę tego, bo nie reprezentuję "percepcji społecznej" (która nie istnieje).

Nie wchodzę też na topiki typu FUE 4012gr z ideą - "ha, ha ale sznyta spuchlizna a i tak łysa korona - dla mnie jesteś łysolem".

Zrobiłem swój wątek i prezentują SWOJE zdanie - niektórzy (nie twierdzę, że większość) widzą w tym sens.

Ty jovik nie założysz swojego topicu bo HT jest poza twoim zasięgiem (tak myślę) a fotki dać się wstydzisz. Chcesz "zaistnieć" wchodząc w przestrzenie innych - PRZESTRZENIE Z KTÓRYMI NIE MASZ NIC WSPÓLNEGO i do których nic nie wniesiesz. Tylko tyle, że masz komputer.

Zaloguj się u szachistów i powiedz, ze są dziwakami, albo na prokuratorzy.net i powiedz, że masz pomysł na sprawiedliwość.

Jovik - to nie twój świat, nie twój kaliber.

Sam nie wiem po ci odpowiadam - widocznie to uwielbiam.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 18:25

cocos tak z ciekawości patrząc na Twoje łysienie to jakby przystopowało ( nie masz pełnego Va ) ale jednocześnie zaczełeś łysieć dość szybko ( co zazwyczaj kończy się szybko bez blokerów nw6 ) . Jaka jest przyczyna , bierzesz coś , czy taka natura . sory za offtop

 

Sro Maj 23, 2012 19:54

Jest trochę inaczej; łysieję stopniowo, powoli i konsekwentnie od szkoły średniej a na starcie miałem już wilachne zakola (vide mój syn). Mój ojciec mia całe życie taką linię; w szkole śmiali się z niego - łysol, łysol, zostali z wiankiem a on (65 lat) linia taka jak w szkole. Liczyłem na podobny scenraiusz, ale się przelicyłem jak zobaczyłem na studiach prześwitującą koronę - Kolasa (wyboru nie było), drugi raz to samo... i albo wcinało te grawty, albo moje zabiegi dokładnie pokrywały tempo łysienia.

Minox zaczałem wcierać kilka lat temu - nie zauważyłem poprawy; proces popwolutku postępował. Wkurzyłem się jak przestałem widzieć linię. GHO 1,4k i wrócił forma ze studiów. Minoxa odstawiłem, bo wiążę go z kłuciami w klatce, które ustąpiły. Stwierdziłem, że najwyżej nadrobię BHT.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 20:07

"bo HT jest poza twoim zasięgiem"

"Jovik - to nie twój świat, nie twój kaliber".

 

 

Oj @cocos dzieciak jeszcze jesteś, albo nowobogacki burak.

 

Po co te teksty? Chcesz poczuć się "lepszy"? Jak dowartościowujesz się w necie, to mi ciebie żal.

 

Zdziwił byś się, stać mnie na więcej niż ciebie będzie kiedykolwiek synek. I widzisz nawet w tym nie jesteś lepszy.

 

A twoje zabiegi dają żenujący efekt i żenująco to wygląda. Pamiętaj o tym zawsze.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Sro Maj 23, 2012 20:19

no ładnie,

ale ale trzeba oddać honor iż Cocos jest po drugim (z tych czeskich) zabiegu i nie został pocharatany jak po spotkaniu z tir-em. Jak chce niech sobie tam dłubie, jeden by wolał uzbierać i od razu mieć szczotę na pół głowy, inny ma czas i forsę na poprawianie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Sro Maj 23, 2012 20:57

żenująco to wygląda[/b]. Pamiętaj o tym zawsze.

 

Uwierzę jak zobaczę ciebie na zdjęciu obok. Na razie wiem, że nie miałes do czynienia z HT i wstydzisz się tego jak wyglądasz.

 

A pisać to sobie można... wystarczy mieć P4 i neostradę.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 21:13

jovik napisał: żenująco to wygląda[/b]. Pamiętaj o tym zawsze.

 

Uwierzę jak zobaczę ciebie na zdjęciu obok. Na razie wiem, że nie miałes do czynienia z HT i wstydzisz się tego jak wyglądasz.

 

A pisać to sobie można... wystarczy mieć P4 i neostradę.

 

tak sobie czytam wypowiedzi Jovika i jest niestety podrecznikowym przykladem wielkiej frustracji. Wylewasz jad chlopie, bez sensu, bez powodu i nie potrafisz pewnych rzeczy zrozumiec.

Jezeli Cocos chcial taki efekt osiagac i go osiagnal, to w czym problem? Po co rzucasz miesem, żółcią?

 

Miło się czyta wypowiedzi Migdała (tak dla kontrastu), ktory nawet atakowany potrafi okazac jakies ludzkie intencje w wielu aspektach.

Tak, w ogole, to mysle,ze u wielu forumowiczow, w tym u mnie, budzisz litosc. Mi jest Ciebie zal, bo jestem przekonany, ze sa ku temu powody.

 

P.S. Spodziewam sie teraz ataku;) Uprzedzam Cie i przesylam pozdrowienia:D

_________________

Pozdrawiam,

Andre

 

Sro Maj 23, 2012 21:54

@Andrevy

 

Hmm, dziwna wypowiedź.

 

Masz prawo do swojego osądu. Nie mam tylko pojęcia dlaczego ci mnie żal, niepotrzebnie, nieźle się miewam.

 

Również pozdrawiam.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Sro Maj 23, 2012 21:57

 

tak sobie czytam wypowiedzi Jovika i jest niestety podrecznikowym przykladem wielkiej frustracji.

 

Właśnie, zdaje się, że mamy (nie tylko my dwoje) podobne odczucie.

W moim topicu chłopaki oceniają metodę, pytają o przebieg.. jeden napisał "wiesz cocos - ja chyba bym się na tak wysoką linię nie zdecydował" i tyle. Tak piszą ludzie, których sprawa realnie dotyczy.

Pokazując zdjęcia swoje, swojego syna... zakładasz pewien poziom a nie "idź się łysy wysterylizuj". Po tym tekście powiem więcej - myślę, że jovik nie miał nie tylko HT, ale także kontaktu z własnym ojcem...

W psychologii nie ma przypadków, avatar z zakapturzoną twarzą i tekst "nic o mnie nie wiesz" mówią więcej niż przemyślane deklaracje.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 22:03

@cocos człowieku, nie szukaj drugiego dna, gdzie go nie ma.

 

Po prostu nie podoba mi się twoje podejście do przeszczepów, twoja łysa pała i głupkowato-wesołkowate podejście do życia. Nie podoba mi się i tyle.

 

Nie miałem HT, ale go rozważam. Twój przykład jest dla mnie niezwykle pomocny, pokazuje "jak nie należy robić przeszczepów", albo "jak zrobić 4 przeszczepy i dalej wyglądać jak łysa pała", albo "jak będąc łysielcem wmawiać sobie zakolca", itd.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Sro Maj 23, 2012 22:59

To czytaj ucz się i rozważaj - co tobie będzie pasować (lub na co sobie możesz pozwolić) a nie zaśmiecaj tematy ludziom, którzy są twoim przeciwieństwem. Myślisz, że fakt, iż się tobie nie podobam jest na tyle ważny, że trzeba go powtórzyć 77 razy? Jednemu facetowi to tak bardzo się nie spodobałem, że się z pięściami na mnie rzucił. Myślisz, że zmieniłem po tym cokolwiek.

 

I bez zdjęć, dla kogoś, kto trochę przeżył jesteś jak otwarta książka (jakoś nie zaprzeczyłeś moim domysłom).

A zapomniałem, pisałeś, że nie ma co ich dawać, bo nie robiłeś "przed"

Wklejanie moich zdjęć w tej chwili nie ma sensu, nie mam zdjęć "przed".

 

Nie miałem HT, ale go rozważam.

 

Psujesz ciekawe tematy jovik - nic więcej

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Sro Maj 23, 2012 23:00

efekt Cocosa może nie jest jakąś dobrą gęstością ale też nie panikujmy że jest łysą pałą

ot po prostu ma chłop cierpliwość że tak lubi pykać co jakiś czas kępki tu i tam, widocznie w jakimś przedziale lat poprawi to wygląd. Dochodzę jednak do wniosku iż multiplikator dr.Hajduk nie ma NIC do zaoferowania młodym desperatom którzy szukają gotowych rozwiązań. To jest taki niszowy pykacz od graftów.

_________________

siłka, stejki, anabole, anadren, steroidy...

 

Czw Maj 24, 2012 8:30

Toż właśnie o to chodzi w wyborze czegokolwiek - cabriolet nie oferuje NIC 5-osobowej rodzinie a oferuje sporo singlowi (szczególnie podstarzałemu).

Oczywiście należy skreślić kliniki robiące błędy w sztuce (sznyty, marnowane lub oszukane w ilości grafty, nienaturalne przejścia, kąty, pozabiegowe kąplikacje itp...)

 

GHO nie oferuje stripa i to jest juz wystarczający powód, by ktoś szukający max. efektu w określone kwocie odpuścił dalszą analizę.

Poza tym nie zrobią 90gr/cm w jednym podejściu, co jest konieczne dla kogoś o bujnych włosach, kto chce obniżyć linię (twardo wierząc, lub ignorując, że w przyszłości jego gęstość nie przeroczy 30 gr/cm)

 

 

W zamian za to, w GHO:

Mam najlepszą cenę BHT przy doświadczeniu z tą metodą

Zminimalizowane "skutki pooperacyjne". Jestem 7 dni po HT i zapomniałem, że miałem zabieg. W ogóle nie ma opuchlizn, zaczerwienienia tylko 1-2 dni. Można normalnie funkcjonować, wrócić do pracy, bez czapki, chusty, wygolonej czaszki a nawet fazy wypadania graftów (ponad 50% zostaje)

Pisemnie gwarantowany odrost >90% i (tu nie wiemy dokładnie) być może odrost w miejscu dawczym.

Można zrobić i 4000gr "na raz" - będzie to trwało 5 dni, ja WOLĘ po 1,5k bo wybrałem strategię stopniowej poprawy a nie zaskoczenia. Może być też tak, że komuś z różnych powodów na większej ilości nie zależy (finanse, mały obszar korony...)

 

Powtarzam - nie ma sensu zastanawianie się "co lepsze". Chodzi o to by ktoś o potzrebach innych niż (prawdopodobnie) większość znalazł coś dla siebie.

 

Dochodzę jednak do wniosku iż multiplikator dr.Hajduk nie ma NIC do zaoferowania młodym desperatom

 

Czyli z tym się zgadzam

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 12:39

rozumiem ze nie wiadomo czy tzw multiplikacja faktycznie działa skoro robisz zdjęcia?Jesli okazalo by sie ze to sciema to wtedy co ? 8) wkoncu za nią zaplaciles,bedziesz hajduka po czeskich sądach ciągał? 8)

 

Czw Maj 24, 2012 14:52

:) GHO gwarantuje odrost w miejscu biorczym (co ciekawe, dając to na piśmie stanowi wyjątek). Multiplikacja ma powielać włoski w miejscu dawczym i tu już żadnych gwarancji nie ma. Pozostaje ciekawość (stąd zdjęcia). Reklamy mówią o mieszkach a nie ilości włosów, prawdopodobieństwie regeneracji.. Warto przeanalizować pod tym względem różne źródła (Dr.Cole, Hiszpania, Argentyna, Amsterdam..) a jeszcze lepiej podpatrzeć...

Mnie, przy BHT, aż tak bardzo na regeneracji klaty nie zależy - chyba jest ich dość... ale zobaczymy.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 17:02

z uwagi na maniakalny upór @cocosa do swoich racji, dyskusja jest bezprzedmiotowa.

 

Szkoda gadać, niech sobie do Hajduka jeździ przeszczepiać nawet po 10 graftów, jego problem.

 

Dwa stripy po 4000 gr u Bisangi załatwiłyby temat na zawsze. A tak mamy takie sranie po parę sztuk i dorabianie do tego debilnej ideologii przez @cocosa. Nie rób człowieku innym wody z mózgu.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Czw Maj 24, 2012 17:16

Dwa stripy po 4000 gr u Bisangi załatwiłyby temat na zawsze. A tak mamy takie sranie po parę sztuk i dorabianie do tego debilnej ideologii przez @cocosa. Nie rób człowieku innym wody z mózgu.

 

daj wreszcie spokój - jego kasa, jego decyzja. ze swoją kasą rób co chcesz i jak chcesz.

 

Czw Maj 24, 2012 17:49

z uwagi na maniakalny upór @cocosa do swoich racji, dyskusja jest bezprzedmiotowa.

 

Szkoda gadać, niech sobie do Hajduka jeździ przeszczepiać nawet po 10 graftów, jego problem.

 

Dwa stripy po 4000 gr u Bisangi załatwiłyby temat na zawsze. A tak mamy takie sranie po parę sztuk i dorabianie do tego debilnej ideologii przez @cocosa. Nie rób człowieku innym wody z mózgu.

 

"Dwa stripy po 4000 gr" błaaa hahaha. Dobre sobie ciekawe kto ci zrobi 2 stripy po 4 tys. Chyba że dwa stripy pod pachą i jeden na klacie

 

Czw Maj 24, 2012 18:00

Dwa stripy po 4000 gr u Bisangi załatwiłyby temat na zawsze.

 

U tej pani także! i donor dość wydajny i szrama nie wylezie:

 

 

Naomi-Campbell.jpg

 

pb49.jpg

 

Tylko jovik nie dotarł do niej jeszcze z tą pilną nowiną i nieomylną oceną - że ubzdurała sobie urodę

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 18:17

Faktycznie, Naomi ma równie dojrzałą linię co @cocos, z tym że uśmiech tylko z przodu (no offence )

_________________

Szampony: Nizoral 2/tyg, Revita 2/tyg, Nisim 3/tyg, ekstrakt ziołowy Nisim 2/dzień, Biotyna 2,5mg/dzień, Gotu Kola 2/dzień, Latanoprost 0,1%

 

Czw Maj 24, 2012 18:30

:) dlatego załatałem "uśmiech" i koronę i czekamy...

Z tym, że ona ma lepszy donor, za to ja więcej włosów na klacie (co widać na dolnym zdjęciu i to wcale nie gorszych!). Z tej przyczyny Naomi szuka wykonawcy stripa (jovik jej się loguje na każdym portalu i już nie dała rady), a ja postawiłem na BHT (choć też mi się jovik wcina, więc obmyślam stripa z klaty)

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 18:49

hehe no wlasnie jovik ma takie pojecie na temat łysienia jak te jego 2 stripy po 4000gr. 8) ps. naomi to twoja sekretarka cocos?

 

Czw Maj 24, 2012 18:59

:) Fajnie by było. Kasia to mulatka, za to sporo młodsza.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 19:02

dobrze ze nie cyganka 8)

 

Czw Maj 24, 2012 19:26

JEST INFO pewna klinika pod poznaniem podjęła się wykonania mi megastripa z klaty 4000gr

 

Ponieważ włosy tam rosną nieco rzadziej, pasek musi być dość szeroki - 10cm, ale wyda.

 

 

 

 

Jedynym minusem jest to, że po zszyciu już nigdy nie będę się mógł wyprostować

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Czw Maj 24, 2012 19:35

Nie róbcie z siebie debili większych niż jesteście.

 

Ostatnio był przykład na forum 9000 gr podczas jednej sesji (szrama od uch do ucha). To wy chyba nie macie pojęcia o przeszczepach. Co niezwykłego jest w 2x4000 stripe? Co za banda dzieciaków.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Czw Maj 24, 2012 20:04

Nie róbcie z siebie debili większych niż jesteście.

 

Ostatnio był przykład na forum 9000 gr podczas jednej sesji (szrama od uch do ucha). To wy chyba nie macie pojęcia o przeszczepach. Co niezwykłego jest w 2x4000 stripe? Co za banda dzieciaków.

 

Jak ostatnio poczytałeś jovik to poczytaj trochę więcej na temat HT. Ten przykład to jeden na milion. Zobacz że jak ktoś osiągnie na jednym stripie 4000 gr i na drugim 2500 gr to już jest mega sukces. Nie wszyscy na tym forum śpią na kasie jak ty bo przy stripie 9000 musisz wybecalić około 1800 tys euro na raz.

 

Czw Maj 24, 2012 20:10

Gdyby jeszcze chodziło tylko o kasę. Ograniczeń donoru się nie przeskoczy, a przykładów w necie z 8000gr i wiecej jest po prostu mało.

_________________

Proscar 1 mg - Nizoral - Humavit - Zielona Herbata

 

Czw Maj 24, 2012 21:17

Nie mówimy tu o kasie (@cocosa stać, sam buraczył na co mnie stać), tylko, czy jest to wykonalne, jest.

 

@cocos nigdy nie wydoli jeszcze 6000 czy 9000 gr u Bisangi to gra w nutę łysielca z wyboru.

 

@limo81, jak widzisz ja już poczytałem, teraz twoja kolej, potem się wypowiadaj.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Czw Maj 24, 2012 21:30

 

@limo81, jak widzisz ja już poczytałem, teraz twoja kolej, potem się wypowiadaj.

 

Jak masz taki świetny donor żeby zrobić 2 stripy po 4000 gr to mogę tobie tylko pozazdrościć. Bo ja też bym tak chciał tyko jeden problem: mój donor.

 

Czw Maj 24, 2012 21:45

jak bym miał grać cokolwiek, to

1. Za Chiny nie dawałbym swoich zdjęć (jak ty)

2. Wpisywałbym się ludziom w topicach i wyśmiewał, bo co więcej mogę

3. Udawałbym, że robiłem to, czy tamto (jak ty)

 

Nie jovik - wiem, że nikłe szanse byś to dopuścił, ale jak ktoś myśli inaczej od ciebie to nie znaczy, że udaje. Serio.

 

Co do pomysłu na mnie - 2xmegastrip u Bisangi - znów kilka ale:

1. Bisanga był na studiach, jak ja robiłem pierwsze HT

2. Nawet sam Mistrz nie przewidziałby np. że po iluś latach z tyłu głowy zrobi mi się "uśmiech", który właśnie sobie uzupełniłem BHT z klaty

3. Nawet 9000gr strip nie spowoduje, że na głowie przybędzie choćby 1 włos a mnie się ostatnio uwidziało mieć ich więcej a nie tylko robić linię (czyli BHT)

4. Klinika Bisangi oceniła linię którą sobie zaprojektowałem (a obecnie ku twojej rozterce z dumą noszę) jako "bardzo dobre rozwiązanie w moim przypadku" - więc albo są obłudni (po co robić HT u obłudników) albo powinni na doradcę zatrudić jovika a nie Jana

 

I mam prośbę - wszyscy mają cię dosyć. Wiem, że nie dasz zdjęcia, nie miałeś HT (ale o tym myślisz), wiem, że reprezentujesz szeroko rozumianiany "pogląd społeczny" i nie zdzierżysz jak ktoś będzie się tu panoszył ze swoimi pomysłami, zdjęciami i zakładał swoje topiki.

 

Idź jovik załóż temat, opisz swe mądrości i zobaczymy, czy ktoś ci się dopisze - jak nie to znaczy, że nikt cię tu nie chce jovik.

Zrób stripa i wróć z wrażeniami.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Czw Maj 24, 2012 22:27

Nie musisz mnie wyrzucać, to nie twoje prywatne forum. Wyluzuj trochę, to tylko internet. Wsadź łysą główkę do wiadra z zimną wodą i ochłoń synu.

 

Sam założyłeś topik do dyskusji, to kurwa dyskutujemy!

 

Czego się spodziewałeś? Pochwały twojego pomysłu na łatanie łysienia po 5 gr u Hajduka. Zabawny jesteś. Masz 40 lat, a zachowujesz się jak rozwydrzony bachor, który wie "lepiej". Wydoroślej kurwa, czas najwyższy.

 

Więcej nie mam zamiaru pisać w twoim wątku. Nie zasługujesz na konstruktywną polemikę.

 

Otocz się trollami, którzy będą cię chwalić, tak łatwiej.

 

Nie jetem dla mnie partnerem do dyskusji. Z gówniarzami nie rozmawiam.

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Czw Maj 24, 2012 22:42

żegnamy ozięble

 

Czw Maj 24, 2012 22:50

żegnamy ozięble

 

I na koniec przykład "poprawnego postu":

 

O @cocos, widzę, że byłeś u Hajduka. Przeszczepiłeś sobie 10 gr z klaty, 5 z dupy i 3 z jajec.

 

No super, wygrałeś z łysieniem!

 

Jeszcze z 50 wizyt w Pradze i będziesz wyglądał jak większość forumowiczów przed przeszczepem. No kurwa super!

_________________

Amputacja jąder + przeszczep + fin + minoks + RU + Procerin od Łukasza + wcierka Babuni + Vitapil = fryzura 16-latka

 

Pią Maj 25, 2012 0:24

Faktycznie, Naomi ma równie dojrzałą linię co @cocos, z tym że uśmiech tylko z przodu (no offence )

 

Naomi nosi hair system typu full cap. To, co widac nie zdjeciu ze schylana glowa, to resztki jej naturalnych wlosow. To, co widac na zdjeciach, to nie sa jej wlosy.

_________________

Pozdrawiam,

Andre

 

Pią Maj 25, 2012 7:41

Jeśli nosi system, to spokojnie mogła sobie zrobić dowolną linię (np. zaczerpniętą od wzorcowych ludzików z instrukcji BHP). Wybrała "dojrzałą linię"? To właśnie zależność o której piszę, a która także ma wpływ na INDYWIDUALNE decyzje - czy nosząc przekonanie o swej wartości chcę pokazać na zewnątrz, że zabiegam o przeciętność?

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi - każdy ma swój świat a "postrzeganie społeczne" jest także tylko osobistym odczuciem (jaźń odzwierciedlona). Wiele osób wkłada mnóstwo wysiłku by wyjść poza przeciętność, inni wkładają nie mniej, by przeciętność dogonić.

 

A swoją drogą - to chyba nie jest system:

 

NAIMI_Naomi_Campbell_954761.jpg

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pią Maj 25, 2012 8:16

ta laska ma nieźle podziurawiony mózg, podobno teraz z jakimś ruskim mafiozo paraduje. Mówiliście tyle o uczuciach sami namolnie wklejacie tego wydupa z pod krzaka. Ogarnijcie się.

 

Cocos sprawdziłem co do gwarancji, inne kliniki też je dają. Dr.Madhu i bisanga dają podobnie powyżej 90-95% regeneracji gwarantowane po przeszczepie.

 

Jovik ja patrzę podobnie na oczekiwania ludzi przez pryzmat naszego wieku młody-średni, może inaczej będziesz to widział za parę lat, równie dobrze może być tak że wogóle położysz laskę na dbanie o zachowanie włosów. Przypadek Cocosa jest inny, jest to oferta dla starszych gości 40+ w dodatku bardzo cierpliwych. Ja nie akceptuję poprawiania zabiegu, będę chciał mieć choćby jeden i nie wracać do tego nigdy.

_________________

siłka, stejki, anabole, anadren, steroidy...

 

Pią Maj 25, 2012 8:57

Ja nie akceptuję poprawiania zabiegu, będę chciał mieć choćby jeden i nie wracać do tego nigdy.

 

A jak pewnego dnia zobaczysz na zdjęciu uśmiech z tyłu głowy ?

 

Gdyby mój ojciec (opisywałem jego przypadek) zrobił sobie HT w wieku 20 lat (choć nie było to możliwe), to faktycznie dziś chodziłby z niższą, gęsta czupryną. Ale facet z czołem jak moje od młodości i brakiem jakiegokolwiek postępu do starości to na prawdę wyjątek. Zwykle ma się do czynienia ze stopniowym łysieniem i nie sposób przewidzieć jego kształtu/przerzedzeń z wyprzedzeniem na 40 lat. Nie sposób porobić HT - "na zapas", podobnie jak nie da się wyleczyć zębów "na zapas".

 

Natomiast, znów chodzi o psychikę - mając 20 lat, odległą przyszłość traktujemy jako science-fiction, obchodzi nas tu i teraz, żyjemy tym co czujemy a nie trm jak będzie się to zmieniać.

Dlatego celnie dostrzegasz różnice . A ja mogę o nich pisać z autopsji.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pią Maj 25, 2012 8:58

Cocos sprawdziłem co do gwarancji, inne kliniki też je dają. Dr.Madhu i bisanga dają podobnie powyżej 90-95% regeneracji gwarantowane po przeszczepie.

 

Sprawdziłeś dokładnie bo w takim razie na przykładzie boya to jest odrost jakieś 30-40 % - po prawie roku , a nie 90 jak u xatica , przecież to widać gołym okiem . Mógłby nawet policzyć te grafty na 1 cm2 i na pewno nie wyszłoby 50-60 tylko 20-30 ... ciekawe co na to gwarancja

 

Pią Maj 25, 2012 9:13

jak to co, nigdy nie reklamowałeś produktu?

chyba że zawsze kupujesz u wietnamczyków na zapleczu.

Nie po to łoisz tyle kasy i dają papiery żeby mieć marne piórka.

_________________

siłka, stejki, anabole, anadren, steroidy...

 

Pią Maj 25, 2012 9:25

W GHO gwarancja jest pkt 7:

http://przeklej.net/file_details/3368.html

 

O innych klinikach wiem tylko z tej rozmowy:

http://lysienie.info/forum/viewtopic.php?t=8267&postdays=0&postorder=asc&start=0

 

i zaskoczyło mnie jak oczywisty wydał się chłopakom brak gwarancji. Ale zakładam, że dobre kliniki dają jednak to piśmie?

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pią Maj 25, 2012 9:38

Nie po to łoisz tyle kasy i dają papiery żeby mieć marne piórka.

 

mogę się podpisać pod tym , jednak boy juz chyba nie sam myślę o przeszczepie ale w wypadku pecha i odrostu jak on to trochę nieporozumienie robić drugi usmiech - chyba ze fue - tu można ryzykować .... no i klinika myślałem o bhr ale po jego zdjęciach sam już nie wiem ... choc na pewno tam lepiej niz w polsce , a generalnieraczej chyba sie udaje - patrz xatic

 

Pią Maj 25, 2012 10:02

Osobiście mam wrażenie, że po Swarzędzu nie wzeszło to co powinno, albo zawyżyli ilość gr - po 2paski łącznie coś koło 2k dały niezauważalny raczej efekt.

 

Tym bardziej, że raptem 700gr (tyle poszło w przód) w GHO dało już efekt wyraźny:

 

3MQ.jpg

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

 

Pią Maj 25, 2012 10:25

2000 gr to sporo a te 700 gr na przód to myślę że połowa wyrosła. cocos jak twoje blizny po stripach? naprawiałeś je? są szerokiezie je i długie? gdzie je masz po bokach czy z tyłu na środku?

 

Pią Maj 25, 2012 10:41

limo- to poszło w przód ("język"), a nie samą linię.

 

Co do śladów po stripach to u mnie akurat spox, nie naprawiałem i są z tyłu.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Pią Maj 25, 2012 10:46

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).ZMIENIŁ BYM NA: Wydane kupe pieniędzy ,dwie blizny z tyłu głowy ,wyczerpanie obszaru biorczego oraz całkowity brak pozytywnych efektów,mysle ze to bylby obiektywny podpis

 

Pią Maj 25, 2012 11:13

poza tą kupą pieniędzy bo pamiętam, że to tanie strasznie było (1,8zł chyba) nawet na tamte czasy. Wyboru raczej nie miałem. Sam nie wiem, czy pobrali 2k i wyrosło np. 500, czy po prostu pobrali malutko. W sensie obszaru dawczego to drugie już byłoby lepsze (i adekwatne do ceny).

Coś tam wyrosło - świadczy o tym choćby "uśmiech" z tyłu, czyli obszary łysienia poniżej HT, ale jak zobaczyłem zmianę po ostatnim FUE, to mam porównanie.

No chyba, że akuratnie po Swarzędzu byłem w etapie łysienia do gołej glacy i efekty się nałożyły, ale nie sądzę.

_________________

Lata '90 - 2x Strip_Swarzędz (SS) - skutków ubocznych nie widać (pozytywnych także).

05.2011 GHO Praga - 1150 FUE-FM (multiplikacja) + 250 BHT

05.2012 GHO Praga BHT-1150, FUE-FM-200

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...