Laik, prośba o informacje.

[alabala 0]

Witam.

 

Lat 28, zakola, które powoli ale postępują, są na etapie, że modna i "sprytna" fryzura zaczyna przestawać wystarczać i kryć problem.

Mam bardzo gęste włosy, brunet. Rozważam uzupełnienie zakoli techniką FUE.

 

1. Z analizy forum wynika, że w Polsce nie ma klinik gwarantujących dobre rezultaty, a wręcz odwrotnie, cenowo w zestawieniu z zagranicą, rzekomo dużej różnicy nie ma.

 

2. Ile graftów szacunkowo wymagane jest na zakola aby uzyskać porządny efekt ?

 

3. Którą klinikę biorąc pod uwagę cena/jakość/bezpieczeństwo możecie polecić z czystym sumieniem ? (Prośba jeżeli wiecie o podanie do razu ceny za jeden graft)

 

4. Czy są jakieś pomysły na problem w postaci pracy+widocznego świeżego miejsca po zabiegu ? Z tego co widzę, zaczerwienienie i blizny znikają po dopiero koło miesiącu od zabiegu, a nie ukrywam, że najlepiej gdyby fakt zabiegu pozostał w sferze prywatnej.

 

Dziękuje za pomoc.

[Leitro87 0]

bez zdjęć nikt Ci nie odpowie, bo mija się to z celem

[Gość]

2. Sam oceń za pomocą kalkulatora viewtopic.php?f=23&t=2202 Ilość graftów możesz podciągnąć do 70 (zawsze zalezy to od grubosci wlosów)

3. Jak masz siano to BHR - jak mniej to kierunek turecki - ustalisz klinikę - bedziesz znał cenę

4. To jeden z problemów, który chyba każdy chce uniknąć - zrobić przeszczep tak żeby nikt nie zauważył - włosy magicznie pojawiły się same. W praktyce bez bunkrowania się przed światem niewykonalny. Czego się boisz? Jeśli się decydujesz na przeszczep to poprostu taki jesteś - siebie się wstydzisz? Źli ludzie zawsze będą źli, a dobrzy zrozumieją - a to na nich Ci zależy. Ja osobiście przed zabiegiem poinformowałbym najbliższe środowisko - dopoki bedzie sie ukrywać takie zabiegi przed światem dopoty będą one tematem tabu. Bierz przykład z gwiazd porno:) - jak już robią cycki to po to żeby wszyscy je widzieli:)

[czekan 0]

4. To jeden z problemów, który chyba każdy chce uniknąć - zrobić przeszczep tak żeby nikt nie zauważył - włosy magicznie pojawiły się same. W praktyce bez bunkrowania się przed światem niewykonalny. Czego się boisz? Jeśli się decydujesz na przeszczep to poprostu taki jesteś - siebie się wstydzisz? Źli ludzie zawsze będą źli, a dobrzy zrozumieją - a to na nich Ci zależy.

 

To nie takie proste i zależy od osoby. Wyobraź sobie że pracujesz w korporacji (100 osób na open space). Przychodzisz do kuchni i ktoś się pytają co ci się stało. Dla przeciętnego człowieka bedzie to zaskoczenie. Coś takiego robią sobie celebryci i gwiazdy porno. Drugim, większym zaskoczeniem dla nich będzie cena jaką usłyszą za taką usługe. "Co?! 50 tys. chybaś.."

W kuchni będzie się roiło od ludzi. Wkońcu jakaś sensacja i temat do dyskusji na najbliższe dni. Może osoby ekstrawertyczne i z dużym dystansem do siebie mogą sobie poradzić.

Dla innych lepszym rozwiazeniem jest dłuższy urlop.

[Gość]

Tak, urlop to pewnie najlepsze wyjście:) - o ile to możliwe

 

Open space to już jakiś konkretny przykład - a odpowiedzieć przy tylu informacjach na wstępie należałoby chyba systemowo - bo jeśli wymieniasz konkretnie pracę w korporacji to dlaczego pomijasz fuchę w warzywniaku czy tyrkę w cyrku jako treser pingwinów. Obaj się zgadzamy, że ukrycie kwestii zabiegu jest praktycznie niemożliwe - czapki czy bandanki przyciągną jeszcze większą liczbę plotkarskich sępów. Jeśli nie dostaniesz urlopu to nie widzę innej możliwości niż akceptacja faktów i pójście pod prąd - poinformowanie najbliższego otoczenia o tym co zaszło ( w gruncie rzeczy HT to chyba nic strasznego) a osoby z którymi mamy rzadsze lub pośrednie interakcje potraktować jak sugerował Kapitan Dobra Rada - udawajmy że nic się nie stało .

[czekan 0]

to dlaczego pomijasz fuchę w warzywniaku

no właśnie - zgadnij (szukaj cyfr)

 

zależy od osoby.

Dlatego podałem swój przykład jakby to wyglądalo.

Duży dystans do komentarzy innych i do samego siebie byłby tu pomocny. A jeśli ktoś robi przeszczep to moża podejrzewać, że nie ma go w nadmiarze.

[Gość]

Duży dystans do komentarzy innych i do samego siebie byłby tu pomocny. A jeśli ktoś robi przeszczep to moża podejrzewać, że nie ma go w nadmiarze.

 

Racja

[konrad8000 0]

czesc alibaba ... alabala

 

bez zdjec to ciężko powiedzieć ale prawdopodobnie 1000 do 2000 grafts, zerknij sobie na moja relacja to zobaczysz jak obszar pokryje mniej więcej 1800 grafts

 

dwa tygodnie musisz sie ukrywac stego pierwszy tydzien i tak lezysz w domu i martwisz sie o grafty

 

jesli masz ciemną karnacje to zaczerwienienie nie bedzie az tak widoczne a jesli ktos zapyta zawsze mozesz powiedziec ze to alergia

nikt kto nie jest w temacie widząc zaczerwienienie na glowie nie pomysli o przeszczepie wlosow

 

jest pare klinik w turcji z udokumentowanymi przypadkami na tym forum (mysle ze der jest zadowolony), ostatni o tej klinice w wiedniu tez byl reportaz na orf 1 (nie stety nie mam jeszcze zadnych zdjec) , as clinic tez raczej ma dobre opinie, i jak juz kolega z forum napisal jesli cie stac to BHR

[alabala 0]

Dzęki za informacje!

 

Z tego co widze to szacunkowo około 1000 graftów powinno wystarczyć. (Zestawiłem moją sytuację z relacją konrada).

(Linia czołowa mi się nie przesunęła, łysienie ogranicza się wyłącznie do zakoli i o ich uzupełnienie chodzi.)

 

Niestety cennik BHR jest poza zasięgiem.

 

Coś pewnego w niższym przedziale cenowym ? :]

 

Może to i uprzedzenia ale Turcja kiepsko mi się kojarzy

Jest coś w Europie sensownego?

 

Z góry dzięki!

[Radek 3]

HDC