free web hit counter Skocz do zawartości
Cedrus

Jest o co walczyć?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów

 

Mam lat 34. Początek łysienie zauważyłem w wieku 26, może zaczęło się wcześniej ale wtedy mi to nie przeszkadzało. Nigdy nie stosowałem żadnego leczenie farmakologicznego bo różne są na ten temat opinie i boje się uboków. Ostatnim czasy coraz bardziej się skłaniam ku leczeniu chirurgicznemu.

Przeglądam forum i muszę przyznać że jestem coraz bardziej zdezorientowany dlatego wdzięczny będę za wszelkie wskazówki.

 

Załączam zdjęcia, można zobaczyć jak włosy wyglądają.

 

PS. Przepraszam ale nie wiem czemu zdjęcia są przekręcone

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja podobna do mojej tyle, że ja mam 36 lat no i jak miałem 34 to wyglądało to identycznie prawie. Zakola idą Ci dalej widać, korony jeszcze nie masz wyłysiałej ale może się pojawić w najbliższym czasie tak jak u mnie w to lato wyskoczyła. Sytuacja wg. mnie nie jest zła żeby działać. Co do farmakologii i skutków ubocznych miałem takie samo podejście jak Ty. Też bałem się skutków ubocznych i nie brałem tego wogóle pod uwagę. Żałuję, że byłem taki głupi bo może jakbym chociaż spróbował te 10 lat temu to może dzisiaj nie musiałbym przeszczepu robić. Póki co biorę dutasteryd i nic złego się nie dzieje ani nic dobrego jak narazie. Przeszczep zrobiłem no i i tak dobrze brać jakieś środki farmakologiczne żeby nie stracić tego co mam swoje bo potem może braknąć donoru. Więc chyba jeśli chce się mieć włosy na głowie to i tak w końcu trzeba zacząć brać te tabletki, których się boisz albo zgolić się na łyso i nie brać nic. Ja bym się na Twoim miejscu zdecydował na jakiś bloker jeśli chcesz zrobić przeszczep to ok, zagęścili by Ci fajnie te zakola i póki co by starczyło. Ja już poprostu nie mam złudzeń, że jest sens walki bez blokerów bo pomyśl sam, zrobisz przeszczep zakoli, nie będziesz brał nic. Rok będziesz czekał na efekty, zakola się zagęszczą a w międzyczasie wyłysiejesz na koronie i znowu kasa i znowu problem. A trzeba wiedzieć że HT to nic przyjemnego i komplikuje na jakiś czas normalne funkcjonowanie/wygląd. Także moim zdaniem rozsądnie jest spróbować. Będzie się coś działo co nie pozwoli Ci normalnie funkcjonować (np. libido) to odstawisz i wszystko powinno wrócić do normy.


3500 graft

Minoxidil 5%

Avodart 0,5mg eod

Zoxin-med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za bardzo się nie wysilę ja to widzę tak HT Turcja w opcji 12 tys, chyba że masz 30 tys to HT Cypr + dutasteryd raz na 3 dni żeby zatrzymać łysienie taka dawka na 90% nie spowoduje uboków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja podobna do mojej tyle, że ja mam 36 lat no i jak miałem 34 to wyglądało to identycznie prawie. Zakola idą Ci dalej widać, korony jeszcze nie masz wyłysiałej ale może się pojawić w najbliższym czasie tak jak u mnie w to lato wyskoczyła. Sytuacja wg. mnie nie jest zła żeby działać. Co do farmakologii i skutków ubocznych miałem takie samo podejście jak Ty. Też bałem się skutków ubocznych i nie brałem tego wogóle pod uwagę. Żałuję, że byłem taki głupi bo może jakbym chociaż spróbował te 10 lat temu to może dzisiaj nie musiałbym przeszczepu robić. Póki co biorę dutasteryd i nic złego się nie dzieje ani nic dobrego jak narazie. Przeszczep zrobiłem no i i tak dobrze brać jakieś środki farmakologiczne żeby nie stracić tego co mam swoje bo potem może braknąć donoru. Więc chyba jeśli chce się mieć włosy na głowie to i tak w końcu trzeba zacząć brać te tabletki, których się boisz albo zgolić się na łyso i nie brać nic. Ja bym się na Twoim miejscu zdecydował na jakiś bloker jeśli chcesz zrobić przeszczep to ok, zagęścili by Ci fajnie te zakola i póki co by starczyło. Ja już poprostu nie mam złudzeń, że jest sens walki bez blokerów bo pomyśl sam, zrobisz przeszczep zakoli, nie będziesz brał nic. Rok będziesz czekał na efekty, zakola się zagęszczą a w międzyczasie wyłysiejesz na koronie i znowu kasa i znowu problem. A trzeba wiedzieć że HT to nic przyjemnego i komplikuje na jakiś czas normalne funkcjonowanie/wygląd. Także moim zdaniem rozsądnie jest spróbować. Będzie się coś działo co nie pozwoli Ci normalnie funkcjonować (np. libido) to odstawisz i wszystko powinno wrócić do normy.

 

Cala gorzka prawda o lysieniu i jak ta szara rzeczywistosc wyglada. Kazdy przed podjeciem proby walki srodkami, planowaniem HT powinienien przeczytac powyzszy tekst. Zgadzam sie z tym w 101% , zawsze znajda sie przeciwnicy srodkow do walki, badz tacy dla ktorych tylko ht ma sens. Po moim dlugoletnim doswiaczeniu z tym cholerstwem moge tylko stwierdzic, ze na dzien dzisiejszy walka srodkami plus ht moze dac pelny efekt i zadowalajacy.

Kazdy musi sam wybrac swoja droge, badz jest jeszcze opcja maszynki, ale wiem jak bolesna i nie po to sie tu czlowiek rejestruje, zeby ciac sie na lyso- bez tego forum sam kazdy do tego by doszedl, zapewne znajomi i rodzina by ta opcje nawet pomogli wybrac, ale nie o to przeciez chodzi.


Dut 0.5 mg E4D

CB-03-01 2% 1ml ED

Witaminy:Biotyna,Cynk,Żelazo,Wapń,Magnez,D3

Zoxin Med

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedzi.

Cóż nie będę kłamał, w 95% byłem pewien takie treści. Miałem cichą nadzieje ze przeszczep wystarczy.

Po przejrzeniu wątku

http://pokonajlysienie.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=61&start=150

jeszcze bardziej jestem negatywnie nastawiony do leczenia czy to finem czy dut-em.

Na razie spróbuje maszynki. Krótki fryz, jakaś broda i inne cuda wianki może coś z tego będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak podejmowac decyzje o leczeniu lysienia na podstawie wynurzen jakiegos paranoika ktory teraz pierdoli ze wolic byc lysy bo ma sztywne wlosy (sic!)

 

A co do pytania: oczywiscie, ze jest o co walczyc, wlasnie bije ostatni dzwon. Pytanie, czy ty chcesz walczyc. Z tresci watku wynika ze nie - nawet nie zadales sobie trudu poczytania o dostepnych srodkach innych niz finasteryd (po ktorym nawiasem mowiac uboki masz murowane na zasadzie nocebo). Mozesz tez bawic sie tylko w leczenie chirurgiczne, pare takich osobnikow jest na tym forum. Efekty oczywiscie co najwyzej srednie, ale lepiej miec rzadkie nw1 niz kompensowac sobie lysinke broda (czeste zjawisko u lysych).


genetic garbage (manlet aka heightcel, baldcel, post-acnecel, aspie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...