Łysa księżniczka - bajka androgenowo-paranoidalna

[akukaracza81]

Dla chcących twórczo się rozwijać użytkowników propozycja nowej zabawy kolektywno-poetyckiej. Tworzymy bajkę. Tytuł : Łysa księżniczka.

 

Propozycję zasad:

 

1) Każdy zainteresowany wprowadza swoją postać, załączając grafikę. Dokonuje jej króciutkiej charakterystyki. Liczba postaci nieograniczona. Wymagane, aby postać łysiała androgenowo.

 

2) Każdy zainteresowany kontynuuje fabułę, zaproponowaną przez poprzedników - logiczna kontynuacja opowieści.

 

3) Każdy zainteresowany kończąc swój wątek fabularny otwiera furtkę następnemu chętnemu

 

Zaczynamy:

 

Za górami, za lasami na łysej polance żył Maślaczek Tommy. Maślaczek Tommy był grzybkiem na swój sposób niezwykłym - łysiał androgenowo i cierpiał na zaawansowany alkoholizm. O ile podstaw alkoholizmu lokalni magowie dopatrywali się w silnej presji kulturowej , o tyle podłoże jego łysienia nie było znane nawet największym wróżbitom. Historia działa się jakiś milion lat temu, nie istniały wtedy DX2 i Profolon, więc jedyne co mógł zrobić Tommy to nosić swój gustowny kapelusik.

 

Pewnego dnia Tommy obudził się po swojej kolejnej zapaści alkoholowej i postanowił, ze musi odmienić swoje życie. Postanowił opuścić Łysą Polankę, dom swoich rodziców i powędrować hen za góry w poszukiwaniu swojego przeznaczenia. Spakował mandżur, pożegnał się z ojcem alkoholikiem i przybraną matką i wyruszył w świat.

Po tym gdy opuścił znane mu okolice, jego oczom ukazał się zaczarowany las.........

 

Maślaczek Tommy

[akukaracza81]

Jechać, bo maślaczek Tommy będzie miał zapalenie stawów od tej twórczej stagnacji:)

[turner]

Wtem maślaczek Tommy spotkał polskich łysych patriotów z kijami bejsbolowymi. Gdy przedstawił im się niezbyt polsko brzmiącym imieniem Tommy dostał taki łomot, że od tego czasu skarżyć się może nie tylko na utratę włosów, ale także zębów.

Pouczony przez miłościwych kiboli Tommy udał się do urzędu by zmienić imię na Tomasz...