Czapka po przeszczepie

[ellipsis 0]

Witam wszystkich.

Jak to jest z noszeniem czapki po przeszczepie. Chodzi mi konkretnie o sytuacje w której przykładowo po przeszczepie przesiedzę 2 tygodnie w domu żeby wszystko się ładnie pogoiło. Ale czy po tych dwóch tygodniach możliwe jest już noszenie czapki zimowej/z daszkiem cały czas bez obaw o przeszczepione grafty? Czapkę nosiłbym codziennie od rana do wieczora aż do końca zimy i zanim włosy zaczną jako tako wyglądać. Czy raczej nie powinno sie w ogole nosić czapki z obawy na uszkodzenie przeszczepionych włosów.

[matias21 0]

tak jest możliwe.

[ellipsis 0]

Nawet taką mocno przylegającą czapkę zimową? Ponieważ pracuje na dwie zmiany... od rana na zewnątrz i wtedy obowiązkowo czapka zimowa a po południu w pomieszczeniu czapka z daszkiem.

Nie ma żadnych przeciwskazań co do czapek zimowych?

[AngelOnTheEarth 0]

Nie powinno. Najlepiej wyslij wiadomosc do kliniki,w ktorej zamierzasz robic ht co o tym sadza. My mozemy tu gdybac a oni odpowiedza tak badz nie. Osobiscie okolo 12 dni od ht w czapkach chodzilem ciagle

[gurney 1]

Kiedyś powiedziano mi w klinice, że nie wolno nosić czapki wełnianej bo ona w wyniku tarcia o włosy wytwarza ładunki elektrostatyczne które mogą uszkodzić przeszczepione grafty. Nigdy tego nie zweryfikowałem i spodziewam się, że chodziło też o czas bezpośrednio po przeszczepie, ale lepiej mieć to na uwadze.

[ellipsis 0]

Dzięki panowie

[marcinekk 0]

Bez przesady...po ok 10 dniach czapka nie powinna być problemem. Nie mówimy tu oczywiście o czapce przyciasnej która ledwo się zakłada i zdejmujac targa włosy. Skoro bezpośrednio po zabiegu zakładają bandanę to co mówić po kilkunastu dniach...