Czy to AGA ?

[absolulu10 0]

Cześć,

 

Piszę tego posta, żeby poznać Waszą opinię, czy moje łysienie to typowa androgenówka, czy może jednak co innego. Przejrzałem dość dokładnie to forum i nie bardzo widzi mi się ładowanie w siebie finasterydu. Czy dla potwierdzenia androgenówki warto zrobić trichogram ?

 

Wrzucam swoje fotki, które wygrzebałem ze starych folderów na przestrzeni paru lat. Powiem tyle - nigdy nie miałem sytuacji, gdzie gwałtownie leciałyby mi włosy, teraz jak patrzę to jest to maksymalnie do 1-4 przy braniu prysznica, ale nic ponadto. Nigdy nie znajdowałem włosów na poduszce i tego typu sprawy.

 

Z rzeczy typowych, to odczuwam swędzenie, szczególnie na czubku głowy. Chociaż osłabiło się ono ostatnio dość mocno od kiedy wziąłem się za siebie (siłownia + aktywność fizyczna). Jestem osobą nieco nerwicową, więc może od stresu te włosy tak nieregularnie, acz systematycznie lecą ?

 

Ze środków zaradczych (nieinwazyjnych) stosuję od 3 miesięcy szampon z ketokonazolem, poza tym delikatne szampony. Kupiłem sobie biotynę Swansona i suplementuję magnez i cynk (od tego czasu wydaje mi się że swędzenie też jest mniej uciążliwe) + OMEGA3. Parę tygodni temu dorzuciłem Vitapil. Zieloną herbatę piję już od paru lat, bo lubię

 

Byłem u dermatolog, dr Misiewicz na Koszykowej 82, niestety jej wiedza, mimo pozytywnej, gdzieś na forum, opinii nie powaliła mnie. Obejrzała moją skórę głowy, powiedziała że jest stan zapalny i jest prawie pewna że to AGA, ale żeby potwierdził to trichogramem. Zaproponowała mi na poprawienie tego stanu szampon Ducraya "Kelual DS" i tonik do skóry głowy Ducray "Squanorm". No i wizytę kontrolną - jeśli się namyślę to propecia itd. Nie jestem do tego wszystkiego w ogóle przekonany, dla mnie do drogie kosmetyki i trochę strata kasy i czasu. Chyba już lepszy sam w sobie Zoxin/Nizoral stosowany regularnie.

 

Jeszcze jedna uwaga, od zawsze miałem wysokie czoło i linię włosów. Jak byłem w wieku niemowlęcym przeszedłem krzywicę, a na wikipedii znalazłem coś takiego, w objawach:

łysienie u osób z mutacją receptora witaminy D (krzywica witamino-D-oporna)[11][12]. Niedobór witaminy D nie jest odpowiedzialny za łysienie – przyczyną jest nieprawidłowy receptor witaminy D w keratynocytach, który jest odpowiedzialny za prawidłowy cykl wzrostu włosów[13].

Link do jednego z odnośnych artykułów: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1716 ... t=Abstract. Nie wiem czy to ma związek z obecną sytuacją, mogła mieć z początkową.

 

A to fotki, praktycznie rok po roku:

2006r.:

http://imageshack.us/photo/my-images/21/200601y.jpg/

2008r.:

http://imageshack.us/photo/my-images/17/200801h.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/547/200901.jpg/

2010r>:

http://imageshack.us/photo/my-images/822/201001d.jpg/

2011r.:

http://imageshack.us/photo/my-images/26/201101o.jpg/

 

Obecna sytuacja:

http://imageshack.us/photo/my-images/832/86884466.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/577/32022553.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/833/74553415.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/841/17622343.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/22/15563740.jpg/

Mokre włosy, zaczesane do tyłu: http://imageshack.us/photo/my-images/51/17352130.jpg/

 

Co myślicie? Z moich spostrzeżeń to tylko, że jak na androgenówkę, postępy dość wolne. Włosy na pewno mi się przerzedziły i powiększyły zakola. Wysokie czoło i linię włosów, tak jak wspomniałem od zawsze, tzw. "zakola" to może i od wieku nastoletniego. Z tym że teraz jest gorzej.

 

Pozdrawiam

[fighter 4]

Według mnie typowa androgenówka. Szkoda kasy na trichogram. Ile masz lat? Postępy ogólnie wolne, ale patrząc na różnice między 2011 rokiem, a teraźniejszym stanem to jest spora różnica w linii- może to kwestia ułożenia włosów, ale kto wie. Ja Twój stan oceniłbym na nw 2 lub nw 2.5 na linii + przerzedzenia (całkiem małe na czubku). Co do walki to eksperymentalnych środków nie będę Ci polecał skoro nie widzisz możliwości ładowania w to kasy. Także rozwiązaniem jest dodanie finasterydu (niekoniecznie droga propecia, lepiej brać tani zamiennik: 1/4 tabletki proscaru- naprawdę tanio Ci to wyjdzie). Skoro masz stan zapalny to ja jeszcze dodałbym na Twoim miejscu saba żel. Jak pokombinujesz to też tanio może wyjść, a na stan zapalny będzie idealny Możesz też próbować z minoxidilem na jakiś tam odrost, ale myślę, że wyżej wymieniony zestaw wystarczy spokojnie na początku, żeby zagęścić czubek i wzmocnić wszystkie włosy (oczywiście trzeba stosować regularnie przez min. 8 miesięcy i wtedy określić czy działa na Ciebie czy nie : )

To tyle z mojej strony

[absolulu10 0]

24 lata. Bardziej niż o kasę chodzi mi tu o możliwe skutki uboczne finasterydu. Zastanawiam się na ile skuteczny i nieinwazyjne jest RU, z którego korzysta kilku użytkowników tego forum. No i jaka jest cena miesięcznej kuracji owym RU ?

[tard 0]

Ja bym radził jeszcze zrobić badania tarczycy na niedoczynność. Dosyć rzadko jest przyczyną łysienia, ale niewiele kosztuje sprawdzenie.

Miałem bardzo podobnie, wypadało mi do kilku włosów dziennie, a łysienie powoli postępowało. Okazało się, że miałem lekką niedoczynność tarczycy, leczę to biorąc codziennie euthyrox 25mikrogramów.

 

Wiele mi to nie pomogło jeśli chodzi o włosy (zaczęło mi ich więcej rosnąć i więcej wypadać, ale bilans na plus), ale sądzę, że przyczyniało się do postępowania łysienia. I tak jestem zmuszony do leczenia łysienia androgenowego.

 

Co do badania to powinno wystarczyć zwykłe badanie badanie krwi ze zbadaniem TSH.

[absolulu10 0]

Hehe, miałem podejrzenie swego czasu, robiłem badania TSH, ale w końcu jeden endokrynolog wykluczył tę niedoczynność. Brałem nawet przez 1-2 lata euthyrox, wtedy stan na głowie był lepszy, ale ciężko mi powiedzieć czy to faktycznie o to chodziło.

[fighter 4]

No ja jestem zwolennikiem RU. Jak chodzi o cenę to wszystko w zależności od tego ile będziesz stosować. Myślę, że minimum 1g miesięcznie (cenę sprawdzisz w temacie z RU).

[absolulu10 0]

@ Fighter - a jak wyglądają u CIebie postępy stosowania tego specyfiku ? Dużo naczytałem się na tym forum i nie wiem już która linia jest słuszna co do stosowanych preparatów. Co mógłbyś polecić jako stymulator/bloker i nie jest ani loxonem ani finasterydem ?

 

Edit: I jeszcze jedno pytanie. Czy warto spróbować loxonu na obszar zakoli ? Zastanawiam się czy jeśli nie wypali, to czy nie spowoduje linienia na pozostałej części głowy..

[Johnyy 1]

Edit: I jeszcze jedno pytanie. Czy warto spróbować loxonu na obszar zakoli ? Zastanawiam się czy jeśli nie wypali, to czy nie spowoduje linienia na pozostałej części głowy..

Jesli bedziesz wcieral tylko w zakola (1-2 psikniecia na jedno zakole) linienie nie powinno nastąpić.

Jeśli wypadają Ci 4 włosy dziennie to nie wiem czy to androgenowka, chociaż zakola są. Tracąc włosy tak minimalnych ilosciach, to starczy Ci ich do konca zycia i dluzej

Skoro lekarz (zalozmy, ze zna sie na swoim fachu) zauwazyl u Ciebie stan zapalny to proponowalbym Ci przez pierwsze 2 miesiace stosowac jedynie SabaGel. Jesli sie nie polepszy to poszukasz blokera.

[fighter 4]

no mnie osobiście taki stan jak masz aktualnie nie zadowalałby ani trochę i szukałbym jakichś odrostów i pewnie stosował minoxa na zakola (najlepiej zrobić sobie samemu atomowego minoxa).

 

Natomiast jako bloker to decydowanie doradzam Ci RU5% w KB Solution lub CB-03-01 w płynnym pojeździe- świeże mieszanki co 2 dzień (aczkolwiek ten jest mniej znany, sam stosowałem przez pół roku, ale w złym pojeździe przez co efektów po nim brak ;(- na papierze jest jednak lepszy od RU). Organizujemy nawet teraz zamówienie na forum, ale szczerze mówiąc wątpię, żeby uzbierała się taka grupa w szybkim czasie, tym bardziej, że niedawno było zamówienie. Zawsze można jednak sprowadzić sobie samemu z thekaneshop (oczywiście cena wyjdzie większa niż przy grupowych sprowadzaniu większych ilości).

Na pewno sprowadź sobie jak najszybciej SABA żel skoro został u Ciebie rozpoznany stan zapalny. Bloker też jest konieczny, ale jeśli nie chcesz finasterydu to możesz próbować jedynie odkupić od innych użytkowników trochę RU, zamawiać na własną rękę lub czekać, aż zbierze się wystarczająca ilość w grupie