free web hit counter Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich jak wiekszosci z Was mnie udzielil sie ten sam problem a mianowicie łysienie. Mam dopiero 23 lata ale niestety geny to geny tego sie nie da oszukac W przyszlosci chcialbym zrobic przeszczep jednak nie jestem pewny czy bedzie to mozliwe (czy bede mial wystarczajaca powierzchnie biorcza). Rozmawiam aktualnie z konsultantem BHR i mam w planie wybrac sie na konsultacje w Polsce ale opinia innych rowniez bedzie dla mnie przydatna. Nie stosuje zadnych lekow ktore maja na celu powstrzymywanie lub opoznianie lysienia, biore tylko skrzypovite czyli witaminy. Ponizej zdjecia:

 

http://www.imageshack.us/photo/my-image ... 07060.jpg/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich jak wiekszosci z Was mnie udzielil sie ten sam problem a mianowicie łysienie. Mam dopiero 23 lata ale niestety geny to geny tego sie nie da oszukac W przyszlosci chcialbym zrobic przeszczep jednak nie jestem pewny czy bedzie to mozliwe (czy bede mial wystarczajaca powierzchnie biorcza). Rozmawiam aktualnie z konsultantem BHR i mam w planie wybrac sie na konsultacje w Polsce ale opinia innych rowniez bedzie dla mnie przydatna. Nie stosuje zadnych lekow ktore maja na celu powstrzymywanie lub opoznianie lysienia, biore tylko skrzypovite czyli witaminy. Ponizej zdjecia:

 

http://www.imageshack.us/photo/my-image ... 07060.jpg/

 

Biorąc pod uwagę sposób łysienia odradzam przeszczep przed 30 (a i po może okazać się, że będzie on niecelowy). Spróbuj dobrać sobie i poużywać jakąś kurację, włosy na koronie należą do najłatwiejszych do odzyskania, więc być może Ci się poszczęści?


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Spróbuj dobrać sobie i poużywać jakąś kurację, włosy na koronie należą do najłatwiejszych do odzyskania, więc być może Ci się poszczęści?

 

Chyba raczysz żartować.

 

Absolutnie odradzam jakąkolwiek farmakologie (fin/dut/minoks). W tym wieku (23 lata) przy takim stanie nic się nie uzyska, szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy.

 

Zgadzam się co do przeszczepu, do 30 lat radziłbym czekać, a i później nie widzę tego dobrze.

 

Sorry kolego Kade za złe wieści. Ale lepiej złe i prawdziwe niż jakieś bzdury i pseudo kuracje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj dobrać sobie i poużywać jakąś kurację, włosy na koronie należą do najłatwiejszych do odzyskania, więc być może Ci się poszczęści?

 

Chyba raczysz żartować.

 

Absolutnie odradzam jakąkolwiek farmakologie (fin/dut/minoks). W tym wieku (23 lata) przy takim stanie nic się nie uzyska, szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy.

 

Zgadzam się co do przeszczepu, do 30 lat radziłbym czekać, a i później nie widzę tego dobrze.

 

Sorry kolego Kade za złe wieści. Ale lepiej złe i prawdziwe niż jakieś bzdury i pseudo kuracje.

 

Nie wiem dlaczego utożsamiasz słowo "kuracja" z finasterydem i dutasterydem.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Znasz skuteczniejszą? Tylko nie pisz proszę o cukrze pudrze z Chin, itp. Z tego co kojarzę "leczyłeś" się biotyną i Nizoralem z wiadomym skutkiem.

 

Szkoda wdawać się w bezproduktywne dyskusje. Moim zdaniem koledze farmakologia nie pomoże, szkoda zdrowia. Wyboru dokona sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znasz skuteczniejszą? Tylko nie pisz proszę o cukrze pudrze z Chin, itp.

 

Owszem, znam całe mnóstwo, m.in. kurację kobiecymi środkami antykoncepcyjnymi. Nie polecam oczywiście nikomu. Dalej jako środek przynajmniej równie skuteczny można uznać SABA Gel, jednak jego długotrwałe stosowanie może być również niebezpieczne. Dutasteryd i fin to skuteczne środki, ale nie jedyne skuteczne. Efekty niektórych użytkowników pokazują, że specyfiki sprowadzane od Kane to nie do końca "cukier puder". Sedno tkwi w szukaniu środków, które dorównują powyższym skutecznością (lub mają jakiś procent ich efektywności) i nie wywołują skutków ubocznych przy długotrwałym używaniu.

 

Z tego co kojarzę "leczyłeś" się biotyną i Nizoralem z wiadomym skutkiem.

 

Z dobrym skutkiem - udało mi się zahamować proces, dzięki czemu mogłem zdecydować się na przeszczep. Moja kuracja jest "nieco" bardziej skomplikowana niż to co wypisałeś i obejmuje inhibitory PDG2, COX2, środki przeciwzapalne etc. Niemniej nie mam zamiaru wdawać się w pyskówki.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie wiem dlaczego wspominasz o pyskówkach. Każdy radzi wedle swojego doświadczenia i dobrej woli.

 

Po kolei:

- "Twoją" kurację biotyna i keto stosuje ponad 1,5 roku. Nie wierzę, ze zatrzymałeś proces. Zresztą nie możesz tego wiedzieć , bo zrobiłeś przeszczep, wcale nie taki mały.

- co do kurację kobiecymi środkami antykoncepcyjnymi, równie dobrze możesz zaproponować chemiczną kastrację. Popytaj w szpitalach psychiatrycznych, zakładach karnych, znają mnóstwo takich skutecznych środków,

- naciąganie nieświadomych ludzi na kurację cukrem pudrem z Chin (aka Ru) jest niemoralne. Nie ma żadnych naukowych dowodów na działanie tego proszku. Z efektami po Ru jest jak z potworem z Loch Ness. Wszyscy o nim słyszeli, nikt go nie widział,

- SABA Gel nie nadaje się na długotrwałą kurację, więc jest bezużyteczny. Łysienia nie możesz "zaleczyć na zaś", tylko środki do dłuższego stosowania (czytaj zachowania włosów) są godne uwagi,

- tak, fin (później dut) to skuteczne leki, wiadomo to od 40 lat, jest to dokładnie naukowo potwierdzone i udowodnione,

- jakie proszki od Kane są skuteczne? Proszę Cię... Chyba, że masz na myśli fina/duta/minoksa, które ma w dobrych cenach,

- inhibitory PDG2, COX2, środki przeciwzapalne etc. powiadasz, powodzenia.

 

Sedno tkwi w szukaniu środków, które dorównują powyższym skutecznością (lub mają jakiś procent ich efektywności) i nie wywołują skutków ubocznych przy długotrwałym używaniu.

 

Cały dramat łysienia polega na tym, że nie ma takich (no chyba, że masz na myśli DX2 ). Dlatego właśnie zrobiłeś przeszczep.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po kolei:

- "Twoją" kurację biotyna i keto stosuje ponad 1,5 roku. Nie wierzę, ze zatrzymałeś proces. Zresztą nie możesz tego wiedzieć , bo zrobiłeś przeszczep, wcale nie taki mały.

 

Sęk w tym, że to nie jest "moja kuracja", a jedynie dodatek do niej. Mogę się wypowiedzieć o tym czy zatrzymałem czy nie, bo przed przeszczepem dwa lata z łysieniem walczyłem.


Jestem reprezentantem Dr. A's HRC, najlepszej na świecie kliniki transplantacji włosów wg #HairSite.com.

http://www.fusehairpolska.blogspot.com

 

Wszelkie opinie wygłaszane na tym profilu są prywatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie odradzam jakąkolwiek farmakologie (fin/dut/minoks). W tym wieku (23 lata) przy takim stanie nic się nie uzyska, szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy.

Sorry kolego Kade za złe wieści. Ale lepiej złe i prawdziwe niż jakieś bzdury i pseudo kuracje.

 

Nie wiem skąd orlando ma taką wiedzę ooraz skąd u niego taka pewność w tych kwestiach, ale to co napisał nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Farmakologia daje różne efekty, raz bardzo dobre, raz dobre, raz przeciętne, czasami w ogóle nic nie daje albo ma tylko negatywne skutki.

 

Jak najbardziej możesz spróbować leczenia farmakologicznego (nie chodzi o to, że zachęcam, po prostu to jest jakaś opcja). Z punktu widzenia dostępności, popularności, pewności i przebadania najprostszą opcją byłby finasteryd i minox (ew. dodatkowo nizoral). Tym bardziej, że najlepiej działają one właśnie na górze głowy.

Stosuję to "trio", efekty jak najbardziej są, a skutków ubocznych brak, zacząłem stosować mając 21 lat. I nie jest to żaden cud, po prostu te leki zazwyczaj działają.

Mógłbyś spróbować przez kilka miesięcy - będą efekty to kontynuujesz, nie będzie albo pojawią się uboki (na co jest mała szansa przy krótkim czasie stosowania) - odstawiasz. Koszty nie są duże.

Miej tylko świadomość, że jeśli efekty będą, kuracji tej nie możesz przerwać. Będziesz zmuszony połykać fina bez przerwy i wcierać codziennie minoxa albo to co zyskałeś poleci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym spróbował z finem albo jeszcze lepiej z dutem i do tego minoxidil, najlepiej sulfathe, ale zwykły też czasami działa rewelacyjnie. Do tego ew. żel SABA. Fryzury jak Cristiano Ronaldo mieć nie będziesz, ale jest szansa że kuracja podziała na Ciebie bardzo dobrze i wtedy może pojawi się możlwiość zapuszczenia dłuższych włosów i zrobienia jakiejś fryzury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady, byc moze okaza sie one pomocne. Co do przeszczepu mam takie nastawienie jak bedzie taka mozliwosc to go zrobie jezeli bedzie za maly obszar biorczy to golenie na zero, swiat sie na wlosach nie konczy. Powysylalem zdjecia do paru klinik (nie polskich) i raczej nie otrzymywalem negatywnych odpowiedzi a niektore zapraszaja na darmowe konsultacje w Polsce wiec pojechac i sie upewnic zawsze moge skoro nic to nie kosztuje (poza dojazdem)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie pisz proszę o cukrze pudrze z Chin, itp

Przez takich jak ty ludzie nie otwierają nowych wątków. Ja tam odzyskałem korone po RU+MINOX+SABA GEL i to nie jest cos w stylu, jak to nazywasz: "potwor z Loch Ness"". Możesz zobaczyc sobie moj watek i twierdzic, ze sypalem sobie cukier rozpuszczany w przegotowanej wodzie, ale fakty sa faktami, wlosy same mi nie wyrosły, a hejterzy tacy jak ty moga sobie pisac co chcą - gdyby swiat opierał sie na takich ludziach, to dalej zylibysmy w epoce kamienia łupanego.

 

Wracając do meritum. Kade, polecam Ci swoją kurację (w podpisie). Ogólnie, to korona jest miejscem naprawdę do odzyskania. Sam myślałem, że juz nic z tego, ale po kombo Saba+Minox+Ru włosy zaczeły mi tam odrastac jak pojebane Oczywiście zakola to inna sprawa, jednak najwazniejsze jest by odzyskac koronę, z samymi zakolami mozna udać się na jednorazowy przeszczep


Aktualna kuracja:

zew:RU58841+ Loxon 5%, Polaris 11, Zoxin

wew: Biotyna, Witamina D + B12

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Ci radził Loxon 5% na czubek głowy. Nie miałem takiego przerzedzenia tam jak Ty, ale to co miałem wyprowadziłem przy jego pomocy tak, że teraz przy normalnym świetle nie jest widoczne żadne przerzedzenie. U mnie się potwierdziło, że czubek jest do odzyskania. Z zakolami ciężka sprawa, zresztą nie masz z przodu tak źle, jak wyprowadzisz koronę do lepszego stanu, wtedy za kilka lat przeszczep, jak będziesz chciał, i gitara. A może wejdą już lepsze rzeczy w leczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...