free web hit counter Skocz do zawartości
bejker

Feriduni 2470 graftów

Rekomendowane odpowiedzi

Ufff, właśnie jestem po zabiegu

 

To zaczynam swoją opowieść.

Wczoraj przyjechałem do Hasselt, jestem w hotelu Holiday Inn Express znalzłem go na Booking.com,

za 5 nocy Wyszło to około trochę ponad 300 Euro, jednak muszę zostać dłużej ale o tym za chwile.

 

Do Hasselt dostałem się przez Burksela-Chateroi, gdzie złapałem busa TEC (5 Euro) do stacji Chateroi-Sud, stamtąd w kasie kupiłem bilet na pociąg do Hasselt z przesiadką w Brukseli. Jak będziecie jechać szukajcie Genk, bo o Hasselt nikt nie słyszał, dopiero chyba 8 osoba powiedziała co i jak.

 

W sumie trasa w Belgi trwała 4/5 godzin.

 

W Hasselt poszukiwanie hotelu to udręka, doceniam rodaków Nikt nie wie gdzie co jest, tabliczek nie ma, połowa osób nie rozumie po angielsku, a druga połowa się śpieszy, a jak ktoś coś rozumie to nie wie gdzie co i jak

Najlepsze było że 4 osoby nie wiedziały gdzie jest taka ulica (dość główna) a na niej były

 

Taksi odebrało mnie o 7:45, zjdałem lekkie śniadanie, uzupełniłem formularz dotyczący chorób itd...

Potem spotkałem się z Feridunim. Cóż mogę potwierdzić że jest świetnym człowiekiem. Porozmawialiśmy o lini, donorze. Pokazałem zdjęcia mojego taty (NW7 się okazało - myślałem że NW6 ) źle to wróżyło, powiedziałem że nie zależy mi na jakimś wielkim obniżaniu lini, głównie chcialbym mądrze rozdysponować donor, tym bardziej że mogę skończyć na NW7. Doktor przebadał mnie mikroskopem, niestety na czubku (który mam przerzedzony idzie miniaturyzacja, od przodu też mnie atakuje), więc zaczął sprawdzać donor. Na donorze pokazał mi że mam takie "ślady" coś jak syfy na twarzy które można wydusić, ale nie ma się czym przejmować. Donor mam ok, co dziwne po bokach mam więcej niż z tyłu, ale tylko odrobinę, boki to około 84 / zaś tył 80.

Można z mojego donoru FUE wyciągnąć około 7000 graftów

 

Pierwsze fajne zaskoczenie, powiedziałem że trasa pewnie będzie trwała około 12 gdzin i jadę w poniedziałek, powiedziałem o tym, doktor powiedział że mogę mieć opuchlizne i wolałby żebym został kilka dni i może opłacić mój pobyt a także lot. Podziękowałem, ale akurat mam odłożone na wszelakie niespodziewane rzeczy

 

Potem powiedziałem że w sumie prócz przodu chciałbym dodać trochę na tył, żeby uzyskać większą gęstość i w przyszłości jak natywne włosy wypadną żebym mógł zakryć np nanogenem.

Więc z 1800 FUE, zrobiło się 2470 Doktor powiedział że podzielimy się na pół więc płacę za około 300 graftów po 3 euro za graft.

 

Potem ogolenie głowy (wyglądam idiotycznie ) zastrzyki wyciąganie graftów (porozmawiałem trochę z Feridunim na temat przyszłości i leczenia, mówił że możliwe że w ciągu 20 lat będzie możliwe klonowanie włosów, o multiplikacji i GHO ma swoje prywatne zdanie... nie będę go tu przytaczał )

 

Ogólnie od 11 rano do 17:30 trwały same zabiegi, golenie wsadzanie graftów etc...

 

Teraz wróciłem do hotelu.

Sory za jakość zdjęć, niedługo wrzucę lepsze.

Co do graftów, 262 pojedyncze, 1438 podwójne, trójki 660, czworki 110.

 

W dokumencie który dostałem

 

Complications

Extraction 9/10

Implantation 8/10

 

FU were sensitive but with good connecting tissue.

Out of the body time max: 4h

 

Zone

ZONES 2 5V

 

 

Ps. Chyba zacznę brać fina, zacznę od 0.2 mg, podobno działa na ponad 70% osób i praktycznie nie ma efektów ubocznych. Doktor miał jednego pacjenta który po finie doszedł chyba do siebie po 2 latach, ale mówił że to są bardzo pojedyncze przypadki

 

Ps2. Bardzo podobało mi się rozsądne dysponowanie donorem, tzn doktor mówił mi o kilku przypadkach z Turcji i jeszcze z innego kraju, gdzie dostali super linię, bardzo młodą i agresywną, a potem nie było graftów na reszte...

 

Ps3. Tak porównuje zdjęcia z innych zabiegów to wydaje mi się że mam niezły dense packing

1.png.9dcbfe2da72155529419a855125be846.png

2.jpg.f5d5fca3af501eb0653eb62b4d35c828.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

duzo zastrzykow ze znieczuleniem dostales? Jak z bolem w momencie ich aplikowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiscie, mocną gęstość wykonał skoro az 2500gr na taki obszar. Myślę że ędziesz bardzo zadowolony \

 

Ale co do fina to jednak nie polecam, wolałbym już stosować RU lub CB dla utrzymania reszty, zwłaszcza że obszary najbardziej newralgiczne będziesz miał świetnie zrobione. Podobnie nanogen, nie bierz się za to dziadostwo, bo używanie go uzależnia (wiem coś o tym po 5-6 latach ;/ )

 

PS. bardzo ładny kształt linii, jakbyś mógł wstaw również foty donoru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

podzielam pogląd kolegi o nanogenie, nie bierz się za to gówno, bo faktycznie uzależnia. Ja bez niego już nie mogę wyjść z domu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bejker, jak na taki obszar to przy tej ilości naprawdę może super wyjść.

Mógłbyś przypomnieć (jeśli gdzieś już pisałeś) ile masz teraz lat? I kiedy zacząłeś mniej więcej łysieć?


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mex nie miałem zupełnie z tym problemu, malutki ból, coś jak u dentysty, dostałem ich sporo, tak aby nic nie czuć. Na początku dostałem tabletke bodajże ibuprofen, żeby jeszcze mniej bolało

trochę niewygodnie było leżeć jak wyciągali grafty, ale na spokojnie jest to do wytrzymania, robienie dziurek ma dziwny odgłos

 

Ziom, będę miał wszystkie zdjęcia od doktora, to obiecuje że zapostuje, w domu mam też lustrzankę więc będę wrzucał.

Zdjęć jest sporo, bo sam wspomniałem że chciałbym żeby było to dobrze udokumentowane, bo chciałbym wrzucić na forum

 

W ogóle doktor miał mgliste pojęcie ASC-J9 i AHK więc musiałem "wdrożyć", ale nie był negatywnie nastawiony. Powiedział że medycznie może doradzać fina.

Ogólnie chce wrzucić 0.2 fina, plus CB dla utrzymania reszty, tak żeby mieć większe szanse, ale się zastanawiam nad samym CB, bo wydaje się najfajniejszym wyjściem.

 

Co do nanogenu, już się uzależniłem Co prawda tylko na tył.

 

Fighter - 28 lat, łysieje już chwilę, pamiętam że pierwsze wypadanie włosów było jakieś 8 lat temu, ale potem się uspokoiło, i potem znowu, tak gorzej było w tym roku. Niestety moje geny nie są najlepsze, tata NW7 jak pisałem, plusem jest to że miał inne troche włosy, no i w moim wieku miał zdecydowanie gorszą sytuacje.

 

Linia jest gęsta, jak porównuje z innymi, jednak mimo wszystko jest bardzo wysoko i można powiedzieć dość konserwatywna, głównie na potrzeby innych, przyszłych przeszczepów, doktor powiedział że chciałby mi obniżyć linię na taką jaka powinna być naturalnie (około 0,5-1cm niżej) ale pożarłoby to możliwe że kluczowe grafty.

 

Ogólnie jeszcze ciekawostka, jak doktor robi przód, robi to trochę inaczej niż reszta, bardzo czesto standardem jest 1 włosowe grafty potem 2, potem 3, on lubi mieszać 2 z 3 bo wygląda to jego zdaniem naturalniej.

 

No i pytał czy z Polski jest Kolasiński - rodzime HT jest sławne

 

Mówił o Histogenie że jego prywatnym zdaniem, te zdjęcia które widział na konferencji "nie są takie fajne" i nie pokazują wyników jakich się spodziewano...

I ciekawostka o Tucjii i niektórych innych krajach, często jest tak że od niezłych lekarzy odchodzą pielęgniarki, szukają jakiegoś lekarza od Chirurgi plastycznej, który nawet się nie zna na HT, dają mu kasę i same przeprowadzają zabiegi za zdecydowanie niższą cenę.

 

PS. Najgorsze jest przeżycie tych pierwszych 4/5 dni... to jest masakra, nie można nic dotknąć, wszystko swędzi, jeszcze pozycja do spania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro istnieje ryzyko że możesz skończyć na NW7 dlaczego nie zdecydowałeś się na FUT ? wtedy szansa pokrycia całej głowy graftami byłaby znacznie większa. I jeśli możesz, przypomnij mi jakie ceny ma Feriduni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo po rozmowie stwierdził doktor że jestem za młody na FUT i ogólnie teraz robi praktycznie tylko FUE, a i nie będzie wielkiej różnicy między wyciąganie graftów FUT + FUE a samemy FUE.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bejker gratuluję zabiegu i czekam (wszyscy pewnie czekają) na relację, przyznaję że robienie dziurek w obszarze biorczym to taki odgłos skrobania a nic nie czuć, co do pobierania graftów to u mnie to było właśnie wygodniejsze niż implantacja, bo podczas pobierania leżałem głową w dół (w prawo lub w lewo) na takim łóżku jak do masażu, natomiast implantacja to siedzenie na fotelu z odchyloną głową, więc i szyja i d**a bolała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bpeak,

Ja też leżałem na brzuchu, tylko jakoś moja twarz nie wpasowała się w ten otwór i szczęka mnie bolała.

W wrzucaniu graftów w miejsca leżałem na plecach w specjalnej poduszce, więc było ok.

 

Jednak pierwsza noc masakra nie możesz się ruszać, siedzisz wyprostowany prawie, człowiek marzy żeby się położyć na boku, lub brzuchu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
skoro istnieje ryzyko że możesz skończyć na NW7 dlaczego nie zdecydowałeś się na FUT ? wtedy szansa pokrycia całej głowy graftami byłaby znacznie większa. I jeśli możesz, przypomnij mi jakie ceny ma Feriduni?

 

Daj spokoj z tym rzeznictwem.Jak ktos ma predyspozycje do NW7 to istnieje grozba ze nie uda sie tego pokryc w stopniu zadowalajacym i wtedy mozna sciac sie na 3 mm i bedzie wygladac dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W donorze mam trochę ponad 7000 graftów, na tą chwilę minus 2470, to jest do wyciągnięcia przez FUE + 1000 z brody.

W Teorii powinno to pokryć dany obszar, choć doktor powiedział żebym się pozbawił złudzeń bo takie gęstości jaką mam teraz z tyłu nie osiągnę, ale będę miał pokryte to włosami, jeśli oczywiście wyłysieje, w najgorszym wypadku na 100% będę miał pokryte najważniejszy "zony".

 

Co do leków, to myślę że po 3/4 miesiącach zacznę ich używać, kiedy zacznie się odrost, nie chcę używać teraz w czasie i w fazach wzrostu terapii eksperymentalnych bo chce robić wszystko zgodnie ze wskazówkami lekarza, tak żebym nie mógł mieć pretensji do siebie (mimo że uważam że są bezpieczne).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bpeak,

Ja też leżałem na brzuchu, tylko jakoś moja twarz nie wpasowała się w ten otwór i szczęka mnie bolała.

W wrzucaniu graftów w miejsca leżałem na plecach w specjalnej poduszce, więc było ok.

 

Jednak pierwsza noc masakra nie możesz się ruszać, siedzisz wyprostowany prawie, człowiek marzy żeby się położyć na boku, lub brzuchu.

 

No pierwsza nocka prawie nieprzespana bo trochę boli i trzeba spać na takim rogalu i głowa w powietrzu, druga nocka już prawie bez bólu i po 4 dniach przyzwyczaiłem się do spania na rogalu. Ja już jestem ponad miesiąc po więc śpię normalnie i myję włosy normalnie (oczywiście delikatniej w miejscu biorczym) - mam nadzieję, że nasze cierpienie nie będzie na marne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bpeak,

Ja też leżałem na brzuchu, tylko jakoś moja twarz nie wpasowała się w ten otwór i szczęka mnie bolała.

W wrzucaniu graftów w miejsca leżałem na plecach w specjalnej poduszce, więc było ok.

 

Jednak pierwsza noc masakra nie możesz się ruszać, siedzisz wyprostowany prawie, człowiek marzy żeby się położyć na boku, lub brzuchu.

 

No pierwsza nocka prawie nieprzespana bo trochę boli i trzeba spać na takim rogalu i głowa w powietrzu, druga nocka już prawie bez bólu i po 4 dniach przyzwyczaiłem się do spania na rogalu. Ja już jestem ponad miesiąc po więc śpię normalnie i myję włosy normalnie (oczywiście delikatniej w miejscu biorczym) - mam nadzieję, że nasze cierpienie nie będzie na marne

 

Zazdroszczę, ja jestem w tej najgorszej fazie

Pierwsze miesiące będą słabe, bo będzie faza "ugly duck", ale potem przyjdzie zmiana na lepsze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bpeak,

Ja też leżałem na brzuchu, tylko jakoś moja twarz nie wpasowała się w ten otwór i szczęka mnie bolała.

W wrzucaniu graftów w miejsca leżałem na plecach w specjalnej poduszce, więc było ok.

 

Jednak pierwsza noc masakra nie możesz się ruszać, siedzisz wyprostowany prawie, człowiek marzy żeby się położyć na boku, lub brzuchu.

 

No pierwsza nocka prawie nieprzespana bo trochę boli i trzeba spać na takim rogalu i głowa w powietrzu, druga nocka już prawie bez bólu i po 4 dniach przyzwyczaiłem się do spania na rogalu. Ja już jestem ponad miesiąc po więc śpię normalnie i myję włosy normalnie (oczywiście delikatniej w miejscu biorczym) - mam nadzieję, że nasze cierpienie nie będzie na marne

 

Zazdroszczę, ja jestem w tej najgorszej fazie

Pierwsze miesiące będą słabe, bo będzie faza "ugly duck", ale potem przyjdzie zmiana na lepsze

 

Jeszcze 2 rzeczy, spryskane włosy miałem ACell, chyba tym samym co Cole go używa, dodatkowo z tego co zrozumiałem Cole nie multiplikuje a dzieli graft 4 włosowy na dwa 2 włosowe, podobno jest jakiś naukowiec który pracuje nad klonowaniem włosów i doktor stwierdził 10-20 lat i pojedziesz do kliniki, pobiorą graft i oszacują czy trzeba 10 000 czy 20 000 czy więcej i za 3 miesiące wrócisz po nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie masz co się martwić, wybrałeś jednego z najlepszych lekarzy na świecie , gratulacje. Po drugie 7000 gr z głowy to bardzo dużo + jak masz dobry zarost to następne 2000 i masz 9000 graftów, tyle powinno starczyć żeby pokryć nw6/nw7. Jak wejdzie klonowanie za 10-20 lat to i tak będzie bardzo drogie i raczej większości nas nie będzie stać.życzę szybkiego odrostu. stosujesz coś teraz? Ja zauważyłem że u mnie minox, folligen, biotyna i msm zadziałało na szybki odrost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia linii.

 

Co do ceny, to jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, po rozmowie z doktorem który stwierdził że wolałby żebym nie wracał w poniedziałek (bo to jednak w moim wypadku ponad 10 godzinna wyprawa... ) - był gotowy opłacić mi wszystko, ale powiedziałem że jestem przygotowany na ewentualność zostania kilku dni, więc jasne dodatkowe koszty, ale już wolę zostać niż się męczyć z opuchlizną (akurat najlepiej wyjeżdżać dzień po, ewentualnie właśnie po około tygodniu). Potem doszło że będę potrzebował więcej graftów(miniaturyzacja itd...), klinika ma tak, że możesz się nie zgodzić (doktor mówi że nie lubi podawać jednej ilości, a potem drugiej), jak się zgodzisz są za 3 euro, jako że mnie czekały jeszcze dodatkowe koszty (mimo wszystko dłuższy pobyt) i chyba ze względu na to że mimo wszystko sporo graftów więcej(powiedziałem czy mógłby dać mi minutę bo muszę sprawdzić czy finansowo jestem gotowy), zapłaciłem tylko za niecałe 300 graftów. Więc cena wyszła naprawdę jak dla mnie fajna, tym bardziej że ogólnie cały przeszczep nadwyrężył mój budżet niesamowicie...

linia.png.8eeef9b3ed936336a0a9ee2031589d9b.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ziom - zdjęcie donoru po pobraniu w dniu 1.

 

Troche puchne, nie mam lodowki, wiec oklady z zimnych recznikow stosuje

donor.png.d59d1e72b8242364fce9d4a995f9c729.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetną miałeś tą linie jak na 28 lat. Bardzo gęsto masz to zrobione więc myślę, że będziesz miał niesamowite włosy za parę miesięcy

Tylko pozazdrościć.


Aktualna Kuracja (data rozpoczęcia)

RU 5% w KB 2 ml dziennie ( 9.08.12)

Biotyna 10 mg (22.01.14)

MSM 1.5g (15.01.18)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Świetną miałeś tą linie jak na 28 lat. Bardzo gęsto masz to zrobione więc myślę, że będziesz miał niesamowite włosy za parę miesięcy

Tylko pozazdrościć.

 

Dzięki Fighter, wiesz linia jest i tak bardzo wysoka(teraz mam przeogromne czoło:)), moja "naturalna" młodzieńcza jest gdzieś centymetr niżej, ale niestety nie ma szans żeby ją osiągnąć. Na linie nie narzekałem, ale teraz będzie nieco niższa (mało bo mało) i gęściejsza, mam nadzieje że na 2/3 lata mogę zapomnieć o łysieniu

Wrzucam zdjęcia donoru (powiększone) plus gęstości

donor-clouseup.png.51dbd106fe74234c27fe0f00adc3732d.png

gestosc.png.ae9114ba200b89665b44ec4885c01f0a.png

gestosc2.png.aa7007e2f1e965b359673e67a7d01b4c.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie dobrze że zostałem, mam małe "inflammation spots" zostały przebite, no i dostałem silniejszy antybiotyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale powiem Wam że przeszczep jest dość "upierdliwy", po pierwsze "szczypanie" w donorze, jakby igiełki wbijali, oprócz tego tego swędzenie tam gdzie są przeszczepione grafty, a nie możesz tego dotknąć, nie jest to zupełnie bolesne, ale dochodzenie do siebie po tym jest tak nadzwyczajniej upierdliwe, chciałbym się wyspać normalnie wreszcie, na ulubionej pozycji .

No i ja wybrałem wersje - długi pobyt, co jest dobre bo okazało się małe miejsca zapalne, ale mimo wszystko trochę się człowiekowi nudzi, zwłaszcza jak jest sam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wygląda to jak robota zegarmistrza, co za dokładność i precyzja.

Dokładnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...