Klinika Przybylski - 3200 graftów – 09.2023

**pozabiegu** · 19 Maja

Cześć,
Długo zbierałem się do napisania tej relacji - trochę z braku motywacji, trochę dlatego, że temat łysienia był dla mnie dość trudny. Ale myślę, że dzieląc się tym wszystkim nie tylko zamknę pewien etap, ale także wyrażę uznanie dla pracy Doktora Przybylskiego, który przeprowadził mój zabieg przeszczepu włosów w Kaliszu. Efekty zupełnie spełniły moje oczekiwania i dlatego z czystym sumieniem polecam tę klinikę każdemu, kto rozważa taki zabieg i chce zrobić to w Polsce.

Z łysieniem zacząłem się zmagać już w czasach szkoły średniej (jeśli nie wcześniej), choć na początku nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Wydawało mi się, że gromadzące się włosy (np. na poduszce) to jakaś chwilowa przypadłość, która długoterminowo nic nie zmieni; zupełnie nie powiązałem tego z permanentnym wypadaniem włosów. Dopiero później zrozumiałem, że to były początki łysienia, które z czasem wyraźnie się pogłębiło... i nie było wątpliwości, z czym mam do czynienia. Miałem 22 lata, kiedy zdecydowałem się na zabieg. Nie ukrywam, początkowo byłem sceptyczny, zwłaszcza że w sieci trudno znaleźć wiarygodne informacje o rzetelnych klinikach w Polsce. Dopiero po przekopaniu forów, również zagranicznych, trafiłem na opinie o klinice Doktora Przybylskiego. Dopiero wtedy zorientowałem się, że to właściwie jedyna taka placówka w Polsce, która wykonuje takie zabiegi na poziomie zagranicznych klinik.

Podczas konsultacji dr Przybylski dokładnie ocenił stan moich włosów, gęstość obszaru dawczego i zaproponował plan działania. Dokładnie już nie pamiętam, ale chyba ustaliliśmy, że potrzebuję ok. 3000 graftów, by uzupełnić cofniętą linię włosów. Duży plus dla Doktora za profesjonalne podejście - nie obiecywał nie wiadomo czego, ale przekonał mnie, że da się zrobić naprawdę wiele. Co ważne, wcześniej byłem też na innej konsultacji (w północnej Polsce), gdzie doktor był dość niepewny - z jednej strony mówił, że niby może się podjąć, ale jednocześnie trochę odradzał (twierdząc, że takie zabiegi są niepewne, nie wiadomo, czy się uda itp.). Takie podejście bardzo mnie zniechęciło do skorzystania z jego usług.

Zabieg został rozłożony na dwa dni ze względu na liczbę graftów. Procedura przebiegła chyba standardowo - najpierw pobieranie i selekcjonowanie graftów, a następnie ich wszczepianie. Całość była oczywiście dość męcząca; nie były to pełne dwa dni, ale oba trzeba było w pełni zarezerwować na przeszczep. Catering pudełkowy zapewniony przez klinikę był w porządku - nic nadzwyczajnego, po prostu standard. Jeśli chodzi o sam zabieg - nie ma co udawać, momentami był po prostu bardzo nieprzyjemny. Znieczulenie działało, ale nie odwaliło całej roboty i czasami trzeba było trochę pocierpieć... albo być przygotowanym na podanie kolejnej porcji (też mało przyjemne). Mimo to ogólnie wszystko było do zniesienia - szczególnie w perspektywie korzyści, jakie przyniósł zabieg. W międzyczasie stosowałem też finasteryd - przed zabiegiem z pewną przerwą, a później już w pełni konsekwentnie.

Po wszystkim dostałem dokładne zalecenia dotyczące pielęgnacji, sposobu spania itp. Kontakt z Doktorem był bardzo dobry - regularnie dopytywał o efekty, choć przyznam, że sam nie byłem zbyt systematyczny w przesyłaniu zdjęć. Wynikało to raczej z potrzeby odcięcia się od tematu, bo był to dla mnie trudny okres. Ale teraz, patrząc z perspektywy czasu, widzę, że decyzja o przeszczepie była jedną z najlepszych, jakie podjąłem. Efekty są naprawdę świetne i ciężko mi wyobrazić sobie lepszy rezultat.

Na koniec - ogromne podziękowania dla Doktora Przybylskiego. Uważam go za fachowca z powołania. Profesjonalny, zaangażowany, a przy tym bardzo ludzki. Można by powiedzieć, że to "cudotwórca", szczególnie biorąc pod uwagę polskie realia. Jeśli ktokolwiek z Was rozważa przeszczep w Polsce, szczerze polecam klinikę w Kaliszu.

Poniżej wrzucam zbiór zdjęć przed i po zabiegu - nie są zbyt kompletne, proszę mi wybaczyć, ale tak jak już wspomniałem, regularne dokumentowanie wyników po prostu nie było moim priorytetem.

|