Uzupełnienie zarostu

Witam,

mam 25 lat i zastanawiam się nad uzupełnieniem zarostu - głownie chodzi o zarost na policzkach/boczkach, z ewentualnym dogęszczeniem wąsów (głównie chodzi o okolice wargi oraz rynienki podnosowej) i brody (chociaż ta ostatnia raczej nie jest na tyle istotna i zapewne zrobiłbym ją w późniejszym etapie jeśli pierwszy przeszczep byłby dla mnie wystarczająco satysfakcjonujący). Włosy na głowie mam bardzo gęste i dość grube, nie mam problemów z łysieniem, mój ojciec zresztą do dzisiaj ma włosy tak gęste jak w młodości. Dodam również, że zastanawiam się nad przeszczepieniem części włosów z podbródka i części z głowy.

Wczoraj wybrałem się na konsultacje z Medical Hair i powiedziano mi, że są w stanie wykonać taki przeszczep i oszacowano około 300 graftów do przeszczepienia metodą FUE. Z tym że założono gęstość około 30 włosów/cm2. Czy taka wartość jest ograniczona możliwościami technicznymi/doświadczeniem konkretnej kliniki? Czy można uzyskać większe zagęszczenia? Przyznam szczerze, że wydaje mi się to dość małą gęstością (tym bardziej biorąc pod uwagę to, że włosy głowy są cieńsze niż zarost) i wolałbym osiągnąć większe zagęszczenie. Szczerze mówiąc dla mnie mój słaby zarost jest na tyle dużym problemem, że nawet jeśli miałbym mieć zagęszczenie na tym poziomie to mimo wszystko jak najbardziej zdecydowałbym się na zabieg, bo tak czy siak zarost mógłby być pełniejszy niż dotychczas, a jeśli nawet np. przeszczep by się nie przyjął to w zasadzie nie miałbym wiele do stracenia biorąc pod uwagę ilość pobranych włosów z obszaru dawczego.

Czy ktoś miał doświadczenia z uzupełnianiem zarostu? Ewentualnie czy ktoś spotkał się z jakimś tematem na forum dotyczącym tej kwestii? Ja niestety niczego nie znalazłem w związku z czym byłbym wdzięczny za każdą pomoc .

Pozdrawiam serdecznie

Na takiej małej liczbie grafów lepiej nie oszczędzaj. Wybierz coś z najlepszych kiliniki, szczególnie, że to twarz a Ty prawdopodobnie jesteś ukierunkowany na bycie atrakcyjnym. Medical Hair to niewiadoma.

Dzięki za błyskawiczną odpowiedź.

Dokładnie o to chodzi, wolałbym zapłacić więcej za konkretne efekty, bo te kwoty mimo wszystko nie będą jakoś niebotycznie duże. Co więcej czytałem o metodzie SAFER, która z tego co pamiętam charakteryzuje się krótszym okresem "rekonwalescencji" - tj szybciej mógłbym "wyjść do ludzi" po przeszczepie - chodzi o to, że korzystniejsze będzie dla mnie dołożenie do zabiegu i skrócenie jak najbardziej to możliwe zwolnienia na ten czas z pracy, oczywiście priorytetem są jednak dla mnie jak najlepsze efekty (ale w tej kwestii chyba również SAFER jest korzystniejsze od FUE).

Jeszcze raz powtórzę tylko swoje najważniejsze pytania:

1) czy można osiągnąć większą gęstość niż rzeczone 30 graftów/ cm2

2) jaką inną klinikę i ewentualnie inne metody byście polecili

3) czy znacie jakiś opisany przypadek uzupełniania zarostu z forum, ew. innych źródeł

Pozdr

Safer to lipa. W Twoim przypadku musi być FUE i manulane (tutaj ważne jaka ręka to robi) osadzanie graftów.

1) Na łbie najlepsi robią nawet powyżej 80-90. Zarost na twarzy jest zazwyczaj z grubego wlosa - więc to może być technicznie niewykonalne - w dobrej klinice zasugerują Ci dobrą gestość - wieć nie rokminiaj

2) Dobre są np. BHR i HDC - to często kwestia lekarza i jego wprawy

3) Na forum chyba nie ma takiego przypadku - natomiast to nic nadzwyczajnego - choć robota wymagająca najwyzszych kwalifikacji

Jeśli w Medicalu polecili Ci SAFER na twarz - zrób im zamach bombowy lub zleć go.

Nie będzie konieczności organizowania zamachu - jak najbardziej powiedziano mi, że odpowiedni będzie FUE, po prostu pomyślałem sobie, że mogą wciskać mi kit, mówiąc, że ta metoda będzie najlepsza skoro sami nie posiadają SAFER.

Za 10-15 lat, kiedy by wyglądać na ludzi będziesz musiał się co najmniej raz dziennie golić (bo moda na norweskich drwali bezpowrotnie minie), pukniesz się w czoło i powiesz, za młodu to ja chyba na prawdę problemów nie miałem i sam je sobie wyszukiwałem

Jeśli chcesz dogęszczać już ukrwiony fragment zaczerwienienia nie będą tak dotkliwe. Ale jeśli chcesz obsiać dziewiczy rewir bądź świadomy, że zaczerwienienia będą podobne i równie długie jak te na głowie. Z tą różnicą, że czapką tego nie zamaskujesz. A może to być nawet kilka miesięcy.

Kasą tego nie przyspieszysz.

p.s.

W rozmowie przy kawie z "moim" lekarzem, który kolejnego dnia wykonywał zabieg (na mojej głowie) popatrzył na mnie i mówi, że może mi poprawić linię na policzkach przenosząc spod brody. Ja mu na to ... broda, ale po co ? mogła by dla mnie nie istnieć (mógł błędnie zinterpretować, mój niedbały kilkudniowy zarost, bo golić to ja się za bardzo nie lubię) . Byłbym szczęśliwy gdybym nie miał zarostu wcale. o jeden problem mniej Stwierdził, że teraz taka moda, to i zleceń takich jest sporo.A było to w GETFUE. W szczegóły się nie zagłębiałem.

Tu masz jakieś przykłady http://www.getfue.com/galleries/beard-hair-transplant

Ale dla niego zarost może być ważny. Zwłaszcza jak ma agrestowy i chce uzupełnić tam gdzie go nie ma.

Przecie nie neguję. Dlatego wkleiłem link dla rozeznania.