A więc mam 25 lat i już ostre łysienie od 17 roku zycia jakos (patrz na zdjęcia). Mam taki bardzo narazie swobodny plan na walkę z moim problemem, czy możecie mi doradzić czy to ma jakikolwiek sens?
- Chciałbym teraz zrobić sobie przeszczep na możliwe maksimum graftów (3500, 4000) I chciałbym żeby to jakoś wyglądało (nie chce wygladac jak gwiazda, chce po prostu miec cos na glowie) tak do 30 roku życia.
- Mając 30 lat chciałbym sobie zrobić drugi przeszczep (500-1000 graftów) w najbardziej potrzebujących miejscach, wypełnić po prostu to co mi zniknie w ciągu tych 4-5 lat)
- W wieku 35 lat chciałbym już resztę życia się golić na zero
- Ok, teraz najważniejsza część - chciałbym to wszystko zrobić bez sterydów - wiem, brzmi naiwnie, ale może fakt że chce być łysym za 8-10 lat już na zawsze - coś zmienia. Chętnie za to wezmę wszystko, co nie jest sterydami (Minox, etc).
PYTANIA:
- Czy to ma szanse się udać?
- Czy mogę zachować akceptowalne rezultaty chociaż przez 5 lat bez sterydów?
- Czy moja głowa będzie wyglądała dziwnie z przeszczepem włosów, jeżeli będę się golił na łyso do tego?
Dziękuję wszystkim za wszelkie porady!!!