MaxPower

Myślałem raczej o jakiejś suplementacji witaminami, antyoksydantami, kolagenem, dietą o niskim IG, a na skórę głowy np. retinol i kwas azelainowy, czy nawet maska z żelu po ugotowanym siemieniu lnianym. Ja miałem na głowie kilka miejsc łysych jak kolano gdzie nic nie rosło od lat, zacząłem brać topical fina z retinolem, kwasem azelainowym, dołączyłem suplementy, dietę oraz kosmetyki na głowę z retinoidami oraz kolagenem i wtedy coś się ruszyło. Nie wiem czy to na pewno to, ale wolałbym nie sprawdzać 😁 no i jeszcze do tego dermarolling + dermapen od jakiegoś czasu.

Ja kupiłem tutaj: https://allegro.pl/uzytkownik/Kosmopolis?string=Dr Pen Sprzedawca w porządku, szybko wysyłają, ale mają tylko markę Dr Pen, bo gdybyś chciał Derminatora to nie wiem czy można go kupić w Polsce. Ja na początek nie chciałem wkładać w to wiele kasy bo miałem wątpliwości co do działania tych zabiegów (ale przekonałem się), kupiłem zwykły MyM ale ogólnie tego modelu nie polecam bo zaczął mi się ostatnio rozłączać w miejscu, gdzie wkłada się do urządzenia wtyczkę zasilacza. Praktyczniejsze wydają się wersje bezprzewodowe i taką chyba sobie kupię jak to co mam do końca mi się rozwali. Szkoda że źle reagujesz na minoxa zewnętrznego bo mógłbyś sobie np. brać doustnie duta a zmienić formę podawania fina na topical z minoxem w jakiejś mieszance np. Dualgen-15 który ja stosuje i jestem z niego na razie zadowolony. Myślę że w Twoim wieku to trzeba byłoby już mocno pracować nad odżywieniem i regeneracją skalpa zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Chyba że to robisz ale nie napisałeś w pierwszym poście.

Ja akurat kupiłem Dr Pena, nie znałem wtedy Derminatora, ale mam nadzieje, że nie ma między nimi jakiejś wielkiej różnicy. Spróbuje w takim razie kartridża 12-igłowego. Nakładasz kartridż na urządzenie, wybierasz długość igły i jedziesz. Ja robię to na mokrą głowę i używam opaski do odgarniania włosów, żeby "igłować" przede wszystkim skórę głowy i nie niszczyć włosów. Stosowanie minoxa bezpośrednio po takim zabiegu nie jest najlepszym pomysłem. Raz że będzie bardzo piekło i można zniszczyć sobie skórę głowy, to wg tego co czytałem, minox za szybko wchłonie się do krwi. Czy można go stosować codziennie? Pewnie można, ja zaraz po zakupie robiłem sobie taki zabieg codziennie, ale krótko, długością igły od 0,5 mm do 1 mm. Teraz robię sobie go raz na tydzień ale długo, porządnie, igłą 1,5 mm, aż mam głowę czerwoną od tych igiełek. Czekam na efekty, na razie wygląda to obiecująco bo odkąd stosuje dermapen w miejscach, w których nic mi już nie rosło lub rosło bardzo rzadko, zaczęły pojawiać się i to dość gęsto małe włoski, które sobie rosną. Na razie za wcześnie by strzelać korkiem od szampana ale może coś z tego będzie.

Ja też w temacie dermapena. Jaki rozmiar igieł najlepiej stosować? W rozmiarach jakie mam (36 i 42) igiełki są rozłożone bardzo gęsto ale szybko robią się tępe kilka chwil po rozpoczęciu nakłuwania. To tak już po prostu z nimi jest czy można stosować mniejsze rozmiary? Różnica między wytrzymałością 36 a 42 jest spora to domyślam się, że np. 24 czy 18 nie powinny zużywać się tak szybko. Tylko czy jest sens używania tych rozmiarów?

Podsumowując Z minoxidilmax nigdy nie używałem DuDermy, czyli ich topical duta. Nigdy też nie brałem i nie biorę finasterydu w tabletkach. Na samym początku używałem Essengenu-6 plus, ale przy moim zaawansowaniu nie sprawdził się zgodnie z tym, co przewidywał lekarz. Następnie przerzuciłem się na Dualgen-15 plus, który wziąłem sobie jako produkt darmowy dołączony do pierwszego zamówienia. On już zadziałał i obecnie używam go w wersji NO PG.

Mnie dermatolog w przychodni w Polsce proponował, że jeśli boje się łykać fina to może mi przepisać tabletki i podać proporcje bym sam przyrządził sobie roztwór fina z minoxidilem. Nie dawał jednak wielkich nadziei i mówił, że w moim wieku (wtedy 27 lat, dziś już niebezpiecznie blisko trójki z przodu) i zaawansowaniu łysienia nie powinienem nastawiać się wielkie rezultaty tego rozwiązania. Miał rację, bo zacząłem od Essengenu (tylko fin+minox 6%) i rezultatów właściwie nie było. Dopiero po zastosowaniu Dualgenu pojawiły się pierwsze efekty, który oprócz minoxa w stężeniu 15% i fina 1 mg/ml, ma retinol oraz kwas azelainowy, a te odżywiają starszego scalpa i przywracają w nim trochę życia. Pewnie mógłbym przyrządzić sobie coś takiego sam mając przepisanego fina w tabletkach, ale przy koszcie 45 dolarów na 7, czasem 8 tygodni, to mi się nie chce (przy kupnie 3 butelek na raz to nawet 37 dolarów na 7-8 tygodni).

Nie używałem. Dut od minoxidilmax nazywa się DuDerma, a Dualgen (w wersji 15-plus) jest z finasterydem i kilkoma sensownymi dodatkami.

Terminu przydatności duta niestety nie znam ponieważ nigdy go nie stosowałem. Używam wyłącznie produktów z finem i te z ostatniego zamówienia mają termin ważności do kwietnia 2024 roku (zamówienie dotarło do mnie w lipcu - wrzuciłem jedno zdjęcie na potwierdzenie). Z nimi jest świetny kontakt mailowy i myśle, że spokojnie możesz ich o to zapytać. Żaden ze mnie ekspert, ale może nie zaszkodził Ci ich fin, tylko jakiś inny składnik produktu jaki stosowałeś, PG albo alkohol? W Dualgenie jest np. retinol, a on może powodować problemy skórne np. wysuszenie, nie jest to substancja tolerowana przez każdego. Obecnie stosuje około 0,75 - 1 ml raz dziennie na wieczór, ale potrzeba czasu by zyskać wprawę by pokryć głowę taką ilością. Na początku zużywałem nawet 1,5 ml, ale to wystarczy naprawdę bardzo cienka warstwa, szczególnie wersji NO PG, która jest bardzo gęsta i zawiesista, świetnie się rozprowadza przy rozklepywaniu palcem. Jak mieszkasz w USA to myślę, że spokojnie możesz zamówić od nich USPS-em, bo ten chyba jeszcze działa w miarę, ale problemy zaczynają się dopiero jak oni oddają przesyłkę Globalpostowi do międzynarodowego doręczenia. Pozdrawiam

Witam. Ja pozwolę się z wami nie zgodzić. W niektórych kwestiach, bo żadnych badań chyba faktycznie nie ma. Natomiast zanim kupiłem od nich pierwszy raz, zrobiłem porządny research na reddicie i po tym co zobaczyłem i przeczytałem, postanowiłem zaryzykować i jak do tej pory jestem bardzo zadowolony. Kupuje tam Dualgen-15+ od dwóch lat i nigdy nie miałem z tymi produktami oraz samym sklepem większych problemów. Tylko podczas pierwszego lockdownu wpadłem na pomysł, że jak mam okazje, to poużywam go sobie rano i wieczorem i wtedy przysuszyłem sobie skórę głowy. Napisałem im o tym na helpdeska, dostałem ochrzan za stosowanie niezgodnie z instrukcją, polecili mi też wersję NO PG, której używam do dziś i od tamtej pory nie mam żadnych problemów ze skórą głowy. Czy jest to rosyjska ruletka? Po tym co widzę po sobie i co wcześniej widziałem na reddicie, to nie do końca, ale sam czytałem tutaj na forum historię o gościu, który wylądował w szpitalu po zastosowaniu Jantara, różnie ludzie reagują na niektóre substancje. Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy warto coś z minoxidilmax kupić, to wg mnie warto, a już na pewno nie zaszkodzi spróbować. Lepiej spróbować niż czekać aż się wyłysieje. Jest z nimi bardzo dobry kontakt, nie zdarzyło mi się, może poza labour day w Stanach, żeby odpowiadali mi na maila dłużej niż godzinę, można ich zapytać o wszystko. Nie polecałbym tylko wybierać przesyłek Globalpost. W ostateczności standard, ale economy to szaleństwo. Dla spokoju lepiej dołożyć te 10 dolarów do FedExa. Wiem że brzmię jak buzzmarketingowiec i to jest mój pierwszy wpis na forum, ale ja tylko chciałem napisać o nich dobre słowo, bo jestem bardzo zadowolony z ich produktów i samego sklepu.