free web hit counter Skocz do zawartości

muszkinzz

Members
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O muszkinzz

  1. Mega !! w tym momencie czuje zdrową zazdrość
  2. Minęło 6 miesięcy od rozpoczęcia kuracji, więc update. Efekty są widoczne, jednak nie do końca zadowalające. Uboków brak więc podtrzymuję obecną kurację.
  3. UPDATE : pierwszy listek proscaru za mną. zdjęcia wykonane z lampą błyskową. tył : https://imagizer.imageshack.us/v2/419x5 ... 5/wniy.jpg góra/przód dłuższe włosy : https://imagizer.imageshack.us/v2/508x4 ... 2/5lqd.jpg https://imagizer.imageshack.us/v2/506x4 ... 1/ou1c.jpg Góra/przód 6mm: https://imagizer.imageshack.us/v2/486x4 ... 4/kqzd.jpg https://imagizer.imageshack.us/v2/443x4 ... 6/1oqe.jpg minęły dopiero 3 miesące, nastąpił duży progres. W ulotce finasterydu informują, że efekty powinny pokazać się po 3 miesiącu, także czekam dalej. Oby przód zagęścił mi się tak samo jak tył. Następny update za miesiąc.
  4. poczekam do 6 miesięcy i zobacze jak będzie wyglądała sytuacja, wtedy ewentualnie dołącze ten specyfik. Teraz zakupie adenozynę do minoxa + biotynę. Masz może jakieś sprawdzone firmy?
  5. Na pewno już zastąpiłeś to czymś po czym nie masz uboków Powiedz mi, bo widzę, że jesteś mocno w temacie. Czy można dodać coś do kuracji co będzie stymulowało odrost? Czy zostaje jedynie minox?
  6. dzięki wielkie, też mam taką nadzieję a jak u Ciebie objawiły się uboki?
  7. Gdybym ja miał włosy to ścinałbym się najprawdopodobniej na 3/6mm bo mi pasuje, ale kiedy na górze nie ma już nic, to zaczyna wyglądać to słabo :/ Dzięki wielkie. Tak, czytałem. Na dany moment nie mam żadnych uboków, a mijają 3 miesiące - oby tak dalej. Update : Za dwa dni minie równo 3 miesiące jak jestem na kuracji. Dzielony proscar, minox 5%, nizoral. Tył - obydwie foty robione telefonem z lampą (nawet widać kawałek tego samego łóżka) https://imagizer.imageshack.us/v2/1058x ... 4/g335.jpg tu jest mega progres, aż sam jestem w szoku. Przód - robione w świetle dziennym lustrzanką (jedno zdjęcie jest przy dłuższych włosach, drugie po ścięciu na 3mm tego samego dnia) https://imagizer.imageshack.us/v2/821x5 ... 5/xou2.jpg Teraz jestem pewien, że kuracja na mnie działa. Mam nadzieję, że dopiero wszystko się rozpędzi i dam rade wrócić do zadawalającego stanu. Pozdro dla wszystkich walczących.
  8. podrzucam jeszcze zdjęcia tyłu głowy. https://imagizer.imageshack.us/v2/273x5 ... 4/wcqn.jpg
  9. 70ta tabletka proscaru/ponad 2miesiące Loxon 5%/Nizoral https://imagizer.imageshack.us/v2/821x3 ... 5/wxd3.jpg i jeszcze jedno foto z innego kąta. do porównania dorzuciłem zdjęcie z grudnia ubiegłego roku. na zdjęciach ta sama długość włosów, tuż po ścięciu na 6mm. https://imagizer.imageshack.us/v2/255x4 ... 3/at87.jpg Wyrosło wiele nowych ciemnych włosków. Teraz jestem pewien, że coś się ruszyło
  10. przy 0mm kiepsko się czuje.. zero pewności siebie
  11. Dzisiaj zjadłem 60 tabletkę dzielonego Proscaru. Przy okazji zrobiłem foto. Po lewej stronie sytuacja sprzed miesiąca, po prawej z dzisiaj. https://imagizer.imageshack.us/v2/803x5 ... 9/bths.jpg Wydaje mi się, że widać poprawę (ale może jedynie widze to co chce widzieć) Następne foto wrzucę za miesiąc.
  12. Cześć. Moje problemy z utratą włosów sięgają jakieś 8 lat wstecz (obecnie mam 27). W wieku 20 lat udałem się do dermatologa z wiarą, że da się coś z tym zrobić. Kuracja jaką zapisała mi pani dr to loxon 3%.. ze względu na brak efektów następnie otrzymałem receptę na 5%. O dziwo minox 5% też nie dał zbyt wielkich efektów. Po tym wszystkim, dr wspomniała mi o Popecii, badania krwi i jechane. Dr kazała mi odstawić minox i przyjmować jedynie fina. Przyjmowałem finasteryd ponad rok, wydając przy tym masę pieniędzy, a efektów niestety nie odnotowałem (możliwe, że było to spowodowane tym, że ścinałem włosy na 1mm - błędy młodości). Zapomniałem o tym wszystkim, goliłem się na 0/1mm, przy czym praktycznie nie rozstawałem się z czapką Rok temu postanowiłem spróbować jeszcze raz (normalne.. im mniej człowiek ma włosów, tym bardziej je chce). Zacząłem z minoxem 5%. Po pół roku stosowania byłem mega zszokowany, bo włosy naprawdę zaczęły odrastać. Efekt był na tyle zadawalacjący, że mogłem śmiało pokazywać się bez czapki publicznie. Niestety szczęście nie trwało długo. Po paru miesiącach włosy poleciały i ukazały się straszne przerzedzenia. Nie wiedziałem wtedy nic o lnieniu i o tym, że trzeba stosować blokery. Odstawiłem loxon, wróciłem do maszynki i czapki. Dopiero niedawno trafiłem na to forum, ze względu na zainteresowanie tematem HT. Dopiero teraz jestem świadom jak dobrać kurację i zamierzam powalczyć ostatni raz. Sytuację na mojej głowie określam jako tragedie, ale jestem dobrej myśli, gdyż dobrze reaguję na minoxidil. Na dany moment przyjmuję Proscar dzielony na 5, Loxon 5%, Nizoral. Tak wyglądał stan na mojej głowie po 6miesiącach z Loxonem. https://imagizer.imageshack.us/v2/1268x ... 8/7ldg.jpg Tak wygląda teraz.. https://imagizer.imageshack.us/v2/1209x ... 0/gduv.jpg przykro się na to patrzy, ale co zrobić.. Za parę dni miną dwa miesiące jak przyjmuję fina. Zrobię zdjęcia żeby sprawdzić czy coś ruszyło. Co do samego przyjmowania finasterydu.. na początku wkręcałem sobie, że bolą jajka etc. Później czułem jakby spadło mi libido.. na dany moment wszystko jest w porządku. Najprawdopodobniej była to kwestia psychiki Mój cel to uzyskać rezultat sprzed pół roku i spróbować go utrzymać. 3majcie kciuki. Pozdrawiam wszystkich walczących.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...