Witam, Moja batalie o zachowanie wlosow rozpoczalem 5 lat temu. Zaczynalem od loxonu 5% pozniej po ok pol roku dorzucilem finasteryd 1.25 mg dziennie. Obecnie moja kuracja to: - finasteryd 1,25 mg dziennie - kirkland 5 % wymieszany z atrederm 0,05 % w stosunku 2:1 - szampon z ketokonazolem 2 razy w tyg - biotyna 5000 mcg dziennie - krem nizoral (nakladam codziennie przed snem) Dodam ze krem nizoral dorzucilem w lipcu 2013 razem z atrederm i chyba wlasnie to spowodowalo pojawienie sie slabych wloskow o jasnym kolorze. Niemniej jednak po takim okresie stosowania minoxodilu oraz finasterydu spodziewalbym sie o wiele wiecej dlatego tez chcialbym cos zmienic moze zastapic czyms lepszym. W tym miejscu prosze was o rade. Czytalem o RU , SPIRONOLAKTONIE, MINOXIDILU SULFATE oraz SABA GEL. Przede wszystkim chcialbym wiedziec skad wziac te specyfiki i jakie to sa koszty. Widzialem ze SABA gel mozna zamowic u jednego z uzytkownikow naszego forum. Oto zdjecia stanu obecnego: http://imageshack.com/a/img62/2571/hapv.png widac male wloski obok czerwonej kropki do ktorej kiedys rosly zdrowe wlosy http://imageshack.com/a/img12/7307/4klv.png http://imageshack.com/a/img713/331/lv5v.jpg Jak myslicie czy warto wyrzucic np minoxidil na rzecz RU albo minoxa Sulfate? albo zastapic fina oraz minoxa samym RU?
