roll1

Cześć chłopy! widzę, że dawno tutaj nikt nie pisał więc odświeżę trochę temat jako laik. Od 1 miesiąca biorę RU. Początkowo byłem do tego sceptycznie nastawiony i mimo, że dużo o tym czytałem nie miałem myśli o jakichś ubokach. Ogólnie leczę się na nadciśnienie i czasami przy okazji mam skłonności do "wszywania sobie" pewnym dolegliwości, walczę z tym ale jednak jest to na podłożu psychicznym, ale mam to was tutaj pytanie, może z własnym doświadczeń - czy RU może powodować kołatanie serca? jeśli chodzi o jakieś zmienne nastroju, bezsenność etc jestem tego świadomy, ale od tygodnia w nocy tak mi serce bije mimo dobrego ciśnienia, że nie da się wytrzymać, rano wstaje w amoku i czuję "niepokój" osoby z nadciśnieniem raczej wiedzą o co chodzi, aktualnie aplikuje tylko jedną pipetę na wieczór (2,5mg) i po prostu nie wiem czy to tak na mnie działa, czy jednak te moje dodatkowe uboki działają i wolałbym się upewnić czy jest taka możliwość czy jednak mogę ten bodziec olać, z góry dziekuje za podpowiedzi.