free web hit counter Skocz do zawartości

dhttrash

Members
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    43

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez dhttrash

  1. Napisano

    33 minuty temu, chłop napisał:

    jak ktoś ma problem z łysieniem to ma do wyboru: truć się czy machnąć ręką. A jak nie ma problemu to po co się truć.

    skoro zauważył, jakiś czas temu, że stracił włosy z linii to, kto mu da gwarancję , że na tym się zakończy? Kuracja farmakologiczna to głównie prewencja, mniejszy procent doświadcza odrostu, szczególnie na froncie... Można machnąć ręką, a później zbierać ludzi na wycieczkę do Turcji. co nawet ekonomicznie wyjdzie gorzej niż kuracja.

  3. Napisano

    3 godziny temu, chłop napisał:

    czemu nosisz włosy jak kobieta? serio myslalem ze to baba.

    To nie jest żaden norwood, nie masz kłopotów z łysieniem. Niepotrzevbnie się trujesz.

    nie wiem, czy trafiłeś na dobre forum, ale kolejny raz nawołujesz to zaprzestania leczenia farmakologicznego. Przeszczep to najbardziej inwazyjna forma leczenia i ostateczna, a nie jedyna, wnioskując po Twoich postach... co do fryzury to pewnie je spiął, żeby pokazać linię włosów.

    • Like 2

  4. Napisano

    Godzinę temu, antydhtor napisał:

     

    Nie będę doradzał żadnych mocnych leków, bo raz, że mnie tu ''poćwiartują'' znowu, a dwa, to tak jak napisałeś, przodu raczej nie odzyskasz. Odzyskać linię a co dopiero wygiąć ja w druga stronę, to jest bardzo trudne, właściwie niemożliwe, bardzo rzadko dzieje się w przyrodzie. Nawet ludziom trans MTF i biologicznym kobietom robią przeszczepy i korekcje linii, bo silne leki nie działają w tej materii albo nie wystarczająco.  Choć jak dla mnie to możesz brać co tylko chcesz.

    Możesz np. dodać też duta zewnętrznie albo fina, oraz minoxa, albo RU czy flutamid. Spróbować nakłuwania, masaży, hydromasaży podczas kąpieli. 

    Chcesz to możesz też spróbować Alpicort E na ten przód albo jakiś estrogel (są tu tacy co stosują) W końcu każdy lek można odstawić jakby uboki były nie do zniesienia.

     

     

    Moja kuracja to jest za silna tutaj dla 99,9% ludzi, nawet w obecnej formie: 5 mg fina ED,  2x 50 mg CPA ED, 2 x ok 5 mg minoxa wew. 

    Ja nie tylko leczę łysienie, ale jestem zwyczajnie Hair-builder czyli taki koksik włosowy.  Nie patrz na mnie tylko rób przeszczep.

    anty, a nie lepiej brać duta zamiast fina? Czy przestałaś ze względu na wątrobę? 

  7. Napisano

    Godzinę temu, Rafson95 napisał:

    Większość łysiejących ludzi ma w dupie łomnisz herlajn bądź nawet prostą linię a jedynie zależy im żeby włosy wyglądały akceptowalnie i aby łysienie nie rzucało się w oczy osobom postronnym. 
    Ja sam zdecydowałem o podniesieniu linii włosów do góry względem tego co zaproponował mi lekarz w Turcji, bo dzięki temu przeszczep był krótszy, grafty mniej czasu spędziły poza głową, mniej ich pobrano i osoby robiące przeszczep miały mniej pracy (a na koniec mogą być bardziej znużone co też może się przełożyć na efekt). 
    Skoro wyglądałem dobrze i miałem dobre powodzenie u kobiet majac NW2 to po co miałbym się na siłę cofać do NW1? Jakie korzyści mi to by przyniosło realnie? 
    Rachunek zysków i strat w moim przypadku był jasny i wyszło, że NIE WARTO robić idealnej linii o jakiej piszesz. 

    Jak Ty masz taką potrzebę to znajdź klinikę gdzie Ci zrobią, zrób sobie i tyle, po co ta krucjata na forum? Jak jakiś lekarz Ci odmówił zrobienia tego typu przeszczepu to też jego święte prawo, nie jest Twoim niewolnikiem i nie ma nakazu wykonywac Twoich polecen odnosnie zabiegów 

    masz może gdzieś zdjęcia? jaką kurację stosujesz?

     

  8. Napisano

    Kintor zakończył II fazę badań nad GT20029. Badanie prowadzono na 180 mężczyznach z AGA na terenie USA i Chin. Wyniki są zaskakująco... pozytywne. Jedna grupa przyjmowała lek dwa razy  w tygodniu, druga codziennie.

    Cytat: ,,In terms of efficacy, GT20029 tincture demonstrated statistically significant therapeutic efficacy and clinical significance compared to placebo in both the QD and BIW dosing cohorts. After 12 weeks of treatment, the 0.5% QD GT20029 group showed an increase of 16.80 hairs/cm² from baseline, which was 6.69 hairs/cm² more than the placebo group, with statistically significant results (P<0.05). The TAHC of GT20029 1.0% BIW group showed an increase of 11.94 hairs/cm² from baseline, which was 7.36 hairs/cm² more than the placebo, also yielding statistically significant results (P<0.05). For the BIW cohort, the study indicated a dose-response relationship among different doses of GT20029.''

    https://en.kintor.com.cn/news/253.html

  9. Napisano

    2 godziny temu, antydhtor napisał:

     

    Chętnie przetestuję jak będzie dostępny, choć musiałbym wcześniej widzieć przynajmniej na kilku przypadkach trwałe i spektakularne efekty odrostu z różnego stadium łysienia - takie jakie obserwowane są przy HRT bądź po kastracji, aby odstawić inne leki. Od początku wiedziałem, że zniszczenie receptorów jest jakimś kluczem. 

    Dajcie znać jak będzie dostępny i będzie wiadomo więcej. Bo nie mam teraz tyle czasu na pierdoły.

    już jest od jakiegoś czasu. Ale efekty są tak słabe lub nie ma żadnych. Kintor teraz  sprzedaje go z połączonym Minoxem 5%, żeby efekty były zauważalne...

  10. Napisano

    26 minut temu, antydhtor napisał:

     

    Trochę się nad tym zastanawiam, bo u mnie od lat jest tendencja do suchej skóry, wcierki zewnętrzne spowodowały też u mnie skrajne wysuszenie skóry jak u nikogo na tym forum, choć było to już na silnej kuracji bo wcześniej nie miałem suchego scalpu. Ale ogólnie od wielu lat mam suchą skórę, do tego stopnia, że na ubraniach zostaje pył z suchego naskórka. Sporym problemem też jest u mnie skóra dłoni i okolic nadgarstków, w tych miejscach jest bardzo sucha, nadmiernie pęka, środki do nawilżenia mało co pomagają, to co się dzieje u innych na mrozie to u mnie gdy temperatura spada poniżej 15 stopni już zaczyna się dziać. Co do tych miejsc to jest to dość przewlekłe u mnie i trwa od dekad. Kiedyś myślałem (i być może jest to prawdziwa przyczyna albo przynajmniej częściowa), że jest to spowodowane zniszczeniem skóry w tych miejscach poprzez traktowanie agresywną chemią - byłem kiedyś mechanikiem i mało tego, że miałem wieczny kontakt z chemikaliami, to na dodatek nieraz myłem ręce ze 20 razy dziennie jak była taka potrzeba proszkiem do prania, silnymi pastami z piaskiem, a nawet detergentami do mycia naczyń i kibla. Nigdy nie pracowałem w rękawicach, albo bardzo rzadko.

    to może być atopowe zapalenie skóry lub rzeczywiście problemy z tarczycą. Wiem, że stronisz od lekarzy, ale rodzinny spokojnie wypisze podstawowy  panel tarczycowy- TSH, FT3, FT4. Jeżeli wyniki nie będą mieścić się w zakresach referyncyjnych, trzeba będzie zrobić jeszcze TPO, ATG, TRAB. Te nawyki z przeszłości też na pewno rzutują na stan skóry dłoni.

  13. Napisano

    20 godzin temu, cytryna123 napisał:

    Już sam nie wiem co mam robić, popadam w depresję albo jakąś nerwice, niestety wiadomo że to tylko włosy ale no tak to ciąży na bani że szkoda gadać. Miałem wczoraj swoją pierwszą wizyte psychoterapeutyczną czy ktoś z użytkowników korzysta ? Bo po jednej sesji jakoś nie jestem przekonany co do skuteczności tego rodzaju terapii. 

    Wróciłem do fina 1mg  jakoś 27 marca, nie wiem czy słusznie, łykanie 4 tabletek dziennie mnie też załamuje, pewnie na wątrobe i na inne narządy nie wpływa to dobrze. Lepiej toleruje oralną wersję fina bo łeb mnie nie boli tak jak na topicalu, natomiast jeśli chodzi o penisa to mam problem całkowity ze wzwodem, a o utrzymaniu erekcji nie wspomnę, myślicie że to może minąć po czasie adaptacji do nowego stanu hormonalnego ? Jednak każda z tych moich chorób oddziałuje na erekcje a jak nie choroba to lek powoduje ten skutek uboczny.  Stan włosów jest tragiczny, leci wszystko nawet na bokach i tyle głowy mam wypadanie, nie wiem czy fin będzie w stanie mimo wszystko to zatrzymać.  

    Wrzucam zdjęcie aktualnego stanu włosów. Głowa myta wieczorem o 21 dnia poprzedniego a zdjęcie zrobione dzisiaj o 16, jak widać jest sam olej na głowie tak mi się łeb przetłuszcza że to jest aż nierealne. Najgorsze jest to uczucie że jeszcze we wrześniu miałem lwią fryzurę a teraz takie gówno. Zjebałem po całości wchodząc na tego minoxa samego.. Teraz zastanawiam się czy kontynuować psikanie, ale dzięki niemu włosy chociaż wytrzymują cały dzień w miarę świeżo. 

    W ostateczności Myślę nad SMP- żeby się ogolić w wakację na łyso i zrobić zabieg tak jakby to była moja deczyja ogolenia się a nie wymuszona łysienie. Co myślicie Panowie ? 

     

    e5d8668e-8d5f-4338-bf75-fb898a049e06.jpg

    łykanie 4 tabletek dziennie? czyli inne leki na Twoje przewlekłe choroby? Jeżeli tak to sprawdź, czy są w głównej mierze metabolizowane przez wątrobę. Wątpliwości  z tym związane zawsze możesz rozwiać regularnie badając panel wątrobowy z krwi żylnej (ALT, AST)

  14. Napisano

    3 godziny temu, irk98 napisał:

    Bardzo dobrze, że nie jesteś przekonany bo to nie działa. Byłem na kilku bo mam nerwicę. Po tych wszystkich terapiach mam jedno zdanie - psychoterapeuci to oszuści. Aha, nie daj sobie wmówić, że to są TYLKO WŁOSY. "Tylko" to może być pryszcz na dupie. To część ciebie. Włosy to twój wygląd. Wbrew temu co wszyscy będą ci się starali wmówić, to podstawa tego, jak będą oceniać cię ludzie.
     

    Fin to cukierki. Opcja, że coś ci się stanie od fina jest prawie zerowa. Przez ultra-kretyńską obecną modę na bycie super natural, eko, sportowym świrem, wydaje ci się, że to źle, że łykasz tabletki. Jeżeli ci to mocno przeszkadza to załatw od derma penester. Będziesz łykał tylko 1/4 tabletki. Badaj sobie wątrobę co 4-6 miesięcy i będzie w porządku.

     

    Dokładnie tak. Oczywiście zaraz ekipa sceptyków SKUTECZNYCH kuracji mnie tutaj pojedzie, ale mam hipotezę, że duża część tych ogromnych skutków ubocznych po wypierdku finaserydu to efekt depresji i nerwicy związanej z utratą włosów. Btw - wspomniałeś o terapii. Zapewne szaman-terapeuta zaproponował ci leki. Bierzesz? Bo mnie 4 lata walenia octanu cyproteronu nie wykastrowało tak, jak najmniejsza dawka escitilu przez miesiąc. 

     


    Przede wszystkim nie jest tragiczny. Rzeczywiście, trochę przesadzasz. To dobrze, że się przejmujesz bo to, że podejmujesz działania pozwoli ci rzeczywiście te włosy uratować. Czy fin da radę do zatrzymać? Zazwyczaj nie daje. Potrzebujesz PRZYNAJMNIEJ dutasterydu 0,5mg ED + minoxa oralnego 1-2mg dziennie. Możesz też robić te wcierki z fina. To jest "rozsądny" zestaw, który może coś zdziałać. Widząc twoje zamiłowanie do analizowania każdego bólu głowy z rana podejrzewam u ciebie nerwicę na tle hipochondrycznym. Doskonale cię rozumiem - też mam. Niestety umrzeć nie jest tak łatwo. Jeżeli jesteś pod kontrolą lekarza to najprawdopodobniej nic ci nie jest. 

    Idź do OGARNIĘTEGO derma i poproś o te rzeczy i nie myśl za dużo. 

     

    dlaczego akurat penester? 

  16. Napisano · Edytowane przez dhttrash

    W dniu 6.04.2024 o 22:00, kamska napisał:

    Takie skierowanie od trychologa, to koszt 150zł ( napisze Ci wszystko o co poprosisz). 

    Ja płaciłem w grudniu 22r u Dr Bisanga 3,5 euro ale rejestrowałem się już w 21roku, pewnie załapałem się na starą cenę. Cóż mogę dodać, to nie jest stary czy też kupowany nowy samochód, to nasza głowa, nasz wygląd, jeden na całe życie, nie ma co liczyć, zabieg trzeba wykonać w jak najwyższej możliwej jakości. 

    pozdrawiam

    k 

    trycholog wypisze skierowanie? jest to uznawane w Trucji? Czy może dermatolog?

  17. Napisano

    19 minut temu, tiqer3k napisał:

    Jest nowa aktualizacja z 21 Marca 2024. Jak wszystko pójdzie cacy (a historia nie raz pokazała, że nie poszło) to Breezula wyjdzie na rynek w 2026 i będzie kosztować $75-$150 za buteleczkę. Cieszę się, że trafiłem na to forum i zacząłem brać fina, bo do Breezuli może bym i doczekał, ale moje włosy już nie 😅 Jakby ktoś był chciał poznać więcej szczegółów na temat aktualizacji to jest plik pdf do pobrania w sekcji 'Latest presentation': https://www.cosmopharma.com/.

    a jak wygląda Twoja kuracja? tylko fin? 

  19. Napisano

    3 godziny temu, astronix napisał:

    Tylko kłopotem są dwa uboki w postaci kształtowania ginekomastii (choć przy tym 0.025% albo rozwój jest powolny, albo przystopował) i zniszczonym libido / ED. Myślę, że przejście na wyższą dawkę lub doustnie mogłoby być zabójcze. Trichosol używam, ponieważ mam też ŁZS i PG+Alkohol mnie strasznie podrażniały. Myślę nad zmianą pojazdu na K&B Solution, co o tym myślisz? On mnie nie podrażniał.

    dosyć poważne efekty uboczne przy tak zdawałoby się niskiej dawce. Robiłeś może badania hormonów we krwi przed kuracją? Możesz spróbować w K&B 2%. Zawiera on tylko 40% alkoholu w roztworze. Patryk na forum właśnie w K&B sporządza Topicala.

  20. Napisano

    6 godzin temu, astronix napisał:

    Topical fin 0.025% + Minox 7% w Trichosol. Stosuję od 3 miesięcy, wiem, że krótko, wcześniej w użytku przez ponad pół roku był topical dut na początku 0.025%, poźniej 0.05%. Oba leki stosowane codziennie.

     

    Czyli u Ciebie chociaż zagęszczenie wystąpiło?

    Czytałem, że Trichosol co prawda nie drażni tak skóry głowy jak alkohol, ale Fin, czy Dut lepiej zachowują swoje właściowści właśnie w alko. 3 miesiące to rzeczywiście krótko, ale potem zostaje zwiększenie stężenie Fina, albo przejście na doustną drogę podania, jeżeli nie będzie widać efektów.

  22. Napisano

    2 minuty temu, bertek123 napisał:

    Dzięki za radę, faktycznie doczytałem teraz że salicylowy to nie nadaje się do dezynfekcji 

    Nie ma problemu, gdy już wyschnie nie powinien drażnić skóry głowy, trzeba chwilę odczekać, sam czas działania napisany jest na opakowaniu producenta, zazwyczaj 30-60 sekund.

  24. Napisano

    42 minuty temu, bertek123 napisał:

    Też dezynfekujesz skalp czy same igły? Bo ja z tego co czytałem kiedyś to pisali wszyscy, że dezynfekują igły spirytusem salicylowym i nakłuwaja po myciu włosów. 
    Ale chyba spirytus salicylowy lipa na skalp bo wysusza 

    dezynfekcja alkoholem salicylowym jest bez sensu. Najlepiej użyć roztworu alkoholu 70% stężeniu. Odczekać aż wyschnie. 

    • Like 1

  25. Napisano

    17 minut temu, Matt87 napisał:

    ale ze dut zniszczyl linie wlosow? jak to mozliwe?

    Występuje tak wzmożony shedding na linii włosów i jest widoczny, zazwyczaj te włosy odrastają po kilku cyklach, ale niektórzy mówią, że nie odrosły wszystkie i stan jest gorszy niż przed kuracją. Zazwyczaj chyba częściej narzekają na to zjawisko, gdy przechodzą z fina na duta. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...