Nie wiem czym jest oron, ale z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że przez ponad pół roku noszenia tego na głowie, nikt na nic nie zwrócił uwagi. Począwszy od bliskich znajomych, przez ludzi w pracy, po nowo poznane osoby (w tym sporo kobiet - nie chwaląc się oczywiście ). Może na palcach jednej ręki mógłbym policzyć przypadki, kiedy ktoś mnie pytał, dlaczego się golę na zero. Wtedy odpowiadam, że po prostu łysieję (czyli jakby nie było, zgodnie z prawdą). Reakcją na to zazwyczaj jest zaskoczenie, na zasadzie ,,ale przecież nic tu nie widać". Nawet daję wtedy oglądać z bliska, żeby z ciekawości przetestować, jak to widzą osoby niewtajemniczone. No i nikt nigdy nic nie powiedział. Oczywiście nie mogę dać głowy, że nikt nie gada czegoś za plecami, ale tego raczej się nie da zweryfikować. Osobiście nie dostrzegłem żadnej różnicy w sposobie traktowania mnie. Nikt się dziwnie nie patrzy, ani nic. Po tych kilku miesiącach wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego. Także wracając do pytania - mi nic się nie barwi i nie ma żadnego niebieskiego koloru. Mój jedyny ,,problem" to wciąż postępujące łysienie, w związku z czym pewnie będę zmuszony zrobić dopigmentowanie nieco wcześniej, niż jest to normalnie przewidywane. No ale to nie ma żadnego związku z samą jakością zabiegu. Pozdrawiam.