Vesper_lynd

A jakie są niedziwne? Nie oceniam niczyjego wyglądu generalnie bo tu nic nie widać bo za czubkiem głowy, które po to wstawił by to ocenić. Nikt tu nie będzie chciał wstawiać swoich fotek? Ile razy tu już padły ostrzejsze hasła typu "masz efekt zapałek wbitych w gówno" a Ty się mnie czepiasz bo napisałam, że fryzura kiepsko dobrana 🤦‍♀️Zjedz snickersa.

Powiem Ci, że ja na postronną osobę masz do tego mocno emocjonalny stosunek jakbyś to był na tych zdjęciach, albo lekarzem co robił zabieg. Nie napisałam nic nie właściwego. Nie od dziś ocenia się tutaj efekt (czyli w istocie też wygląd).

Tak trzeba tłumaczyć, bo nie wpadałabym na to, że na forum o włosach nie można doradzić w jakim fryzie ktoś wygląda gorzej lub lepiej. Może kolega @Roszak zorientuje się sam jak zacznie zauważać jak ludzie, z którymi rozmawia będą uciekali wzrokiem z kontaktu wzrokowego na jego czoło.

Oceniamy efekt i chyba po to tutaj on go wstawił. Co mam napisać? Nie, nie ma efektu wow. Ale jak autor wątku jest szczęśliwy to spoko.

No prawda...każdy może czesać się jak chce. Tylko uświadamiam kolegę, że fryzura z włosami do tyłu (czy postawionymi do góry) + żel, dobrze będzie wyglądać u faceta, który ma naturalnie zajebiste swoje włosy. Tutaj to wygląda groteskowo...trochę jak taki dziadek, który próbuje być chadem. Moim celem też jest czesanie się do góry i gdyby lekarz mi zrobił taką linię to chyba bym go zabiła. Skoro przez HT nie da się uzyskać naturalnej gęstości, to HT powinno służyć co najwyżej jako procedura do wypełniania ubytków na zakolach i koronie. Lekarze, którzy robią ludziom takie linie i próbują HT obniżać ludziom czoła (wiedząc, że efekt może być co najwyżej średni) po prostu skazują ich na groteskowy wygląd tandetnych lalek.

Myślę, że kolega @Roszak powinien zaczesywać sie przy tym efekcie na bok i zasłaniać linię dłuższymi włosami i wtedy będzie ok. Nie robiłabym "włosów na żel" bo to potęguje te prześwity.

Widać, że to przeszczep...masz prześwity. Względnie uważam, że dr Przybylski to dobry doktor na Polskie warunki (dobrze wychodzą zakola, korona), ale nie robiłbym nigdy frontu przeszczepem, szczególnie jeżeli zamierzasz zaczesywać się do góry, a widać, że lubisz tak się zaczesywać.

Też bym wolała by było tego tutaj więcej No właśnie, dlatego też chcę się chwilę wstrzymać niż przepłacać za granicą. Wiadomo, że gdyby chodziło o HT to robiłabym za granicą bo tutaj nie ma po prostu innej opcji, ale jeżeli chodzi o FR to widzę potencjał. Robiłam już piersi tutaj w kraju i mam bardzo ładnie zrobiony biust. Może z FR coś ruszy.

Pamiętaj, że to chirurgia twarzy a nie włosa. Nawet jeżeli popularność tej operacji będzie powoli zwiększać się z naszym kraju to siłą rzeczy tych relacji tutaj będzie mniej niż na typowych forach o operacjach plastycznych. Dlatego trzeba być elastycznym i szukać kontaktu z takimi ludźmi po różnych platformach internetowych. Narzekałeś, że nigdy z nikim kto przeszedł tę operację nie rozmawiałeś tylko wszyscy tylko pytali o nią, więc daje Ci namiar na kobietę, która nie tylko sama jest Polką, ale i robiła w polskiej klinice. Też bym wolała, żeby było tutaj tego więcej, ale na razie zamieniam się w tryb obserwacji bo też mi się nie uśmiecha robić za królika doświadczalnego dla innych Równie dobrze ja Ci mogę napisać, żebyś zrobił FR a ja się zastanowię jak zdasz relację Pewnie zrobię tę operację prędzej czy później, ale raczej nie w przeciągu najbliższych dwóch lat.

Ja mam tylko jakieś fejkowe, ale normalnie dziewczyna odpisuje i można o wszystko zapytać. Na moją relację jeszcze sobie trochę raczej poczekacie bo widzę, że na razie ten lekarz raczej zaczyna swoją przygodę z FR a ja na podstawie jednego przypadku nie dam się pokroić.

Efekt...tragedia... Ja bym się nie bała żadnego straszenia prawnikami bo to nawet ślepy by zauważył, że masz spartolony zabieg i to tak perfidnie...Dziwie się tylko zachowaniu Turkowskiego...on naprawdę wciąż sam wierzy w to, że umie robić dobre przeszczepy?

Napisałam do niego zapytanie czy może mi na e-mail wysłać ocenzurowane zdjęcia (choć myślę, że sam powinien wyjść z taką propozycją). Aczkolwiek odpisała mi ta dziewczyna co u niego robiła FR. Odpisała, że jest bardzo zadowolona i za ten efekt dałaby nawet więcej niż 20 K. Ona jest 5 miesięcy po zabiegu i na początku traci się czucie na czubku głowy ale z każdym dniem to czucie wraca. Jak masz insta to też możesz z nią pogadać (to jej insta --> https://www.instagram.com/wereckabeautystudio/ lub wpisujesz @wereckabeautystudio w lupkę na insta).

Na razie napisałam tylko do Dr Zachary (tego co insta Wam podałam). Zapytałam się o cenę i czy robił takich zabiegów więcej niż tylko ta kobieta co jest na jego ig. Cenę podał 20 k (co w porównaniu do zagranicznych klinik jest bardzo rozsądną ceną) i odpisał, że przerobił już wiele takich pacjentów. Co mnie zaniepokoiło? To, że zapytałam się czy jest szansa zobaczyć więcej jego prac a on mi na to, że wszystkiego jego prace, na których publikacje ma zgodę pacjentów jest na jego ig (czyli tylko ta kobieta). Nawet jeżeli tak jest to mógłby przecież zaproponować, że na e-mail wyśle mi zdjęcia z pozakrywanymi oczami. Fakt, faktem, że wygląda to dobrze (tutaj odsyłam do tego przypadku --> https://www.instagram.com/p/DBVswueCeW-/ ), ale na pewno nie zdecyduje się na zabieg na podstawie tego jednego przypadku, więc na razie zamieniam się w tryb obserwacji czy będzie tego u niego więcej bo na razie na robienie tego w zagranicznych klinikach i tak nie mam takich pieniędzy a do Iranu trochę bałabym się lecieć Przeszczepem tego na pewno robić nie będę bo w przypadku kobiety to po prostu MUSI być naturalna gęstość. Facet to zawsze zaczesze się na bok i zakryje linie dłuższymi włosami...i wtedy wizualnie może ukryć, że miał przeszczep, ale kobieta zaczesuje się do tyłu, robi kitki, kucyki, koki. Napisałam nawet na e-mail do tej dziewczyny co tu kiedyś była afera czy mogłaby mi pokazać jak wygląda aktualnie bo ostatecznie wyszło na to, że rzekomo jest zadowolona. Odpisała mi, że wrzuciła wtedy (pod koniec tej afery) możliwie najkorzystniejsze zdjęcie bo zaproponowali jej zwrot kasy, ale generalnie to widać, że to przeszczep jest i, że chciała to poprawiać właśnie u Feriduniego, ale w między czasie urodziła dziecko, zeszło to na dalszy plan i na tę chwilę wspomaga się jakimś zasypkami i mikrowłóknami, ale o zaczesywaniu się "do góry" może zapomnieć.

Niestety, w moim przypadku 1 cm nie urządzałby mnie. Mam wysokie czoło (ponad 9 cm w najwyższym punkcie) i szkoda zachodu dla 1 cm. Nie sądzę by HT dało się obniżyć kobiecie czoło o 3-4 cm i to tak by nie było widać, że to przeszczepione włosy. Zawsze marzyłam by zaczesywać się do góry i ja muszę mieć naturalną gęstość. Z instagrama Feriduniuego macie przykład totalnie spartolonej (od innego lekarza!) linii kobiety przez HT. Spartolił jej oczywiście ktoś inny, nie Feriduni...Tyle, że Feriduni ogarnął ten "mess" jedynie dzięki Forhead Reduction (tak, on też to robi, nie tylko HT). Dopiero jak wyciął jej całość to potem zrobili jeszcze niewielkie HT. https://www.instagram.com/p/CDwDnJyjSKC/?img_index=1

LOL, nie Taka niska to wygląda równie źle jak za wysokie czoło jak nie gorzej, ale zdążyłam zauważyć, że coś takiego Ci się podoba (tzn. brak czoła). Ale skoro nikt Cie nie zdążył do tej pory przekonać, że to wygląda groteskowo to i ja nie będę. Powiem Ci, że jeżeli na profilówce to jesteś Ty to uwierz mi, że nie jedna dziewczyną chciałaby miec taką linię i tak niskie czoło jakie masz na tę chwilę, w tym ja. To są jednak nieco inne zabiegi. O ile w HT jest potrzebna ogromna cierpliwość, dokładność, precyzja itd. tak FR to zwykłe wycięcie niewielkiej ilości skóry i zszycie krawędzi z powrotem (i dlatego zastanawiam się czy robienie tego u jakichś holiłudzkich lekarzy z Bevery Hills to po prostu nie jest przepłacanie za coś co jest stosunkowo proste). Serio nie wiem w czym ten zabieg miałby być bardziej skomplikowany od cycków czy nosa, które w Polsce robi się hurtowo i które to zabiegi wychodzą dobrze. Ale masz rację, że należy zachować ostrożność dlatego na razie "śledzę" i obserwuje. Nawet napisałam do tej kobiety co jest na profilu tego lekarza (zrobiłam to 15 minut temu więc jeszcze nie mam odpowiedzi) jak się czuje i jakie są jej wrażenia. Jak będę coś wiedzieć to się odezwę.

Cześć wszystkim. Jestem kobietą i nie mam problemów łysienia, zakoli tylko mam trochę za wysokie czoło Nim napisałam tego posta to przeczytałam chyba wszystkie wątki, łącznie z tematami założonymi przez tzw. "Antka" (wielkie dzięki bo wniósł wiele wiedzy w to forum) jak i bardzo pojedyncze przypadki kobiet, które próbowały obniżyć linię przeszczepem włosów. Powiem szczerze, że to forum chyba uratowało mi życie bo pierwotnie myślałam o przeszczepie u ....Kolasińskiego XD...który wszędzie w necie uchodzi za wręcz pioniera w przeszczepach włosów w PL a tutaj taka niespodzianka Szkoda mi tylko ludzi, którzy się do niego zapisują nim tutaj zajrzą i też już miałam, ale intuicja kazała mi poszperać dalej I tak dotarłam tutaj. Czego sie zdążyłam dowiedzieć? 1) Przeszczep nie jest najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji bo efekt co najwyżej może być średni gdyż większość lekarzy (nawet tych zagranicznych) nie umie gęsto sadzić "graftów" (mam nadzieję, ze to dobrze to nazwałam, sorry, dopiero zaczynam tutaj ) a gęstość na froncie musi być dokładnie taka sama jak innych włosów bo inaczej będzie to wyglądać po prostu źle. 2) Operacja forhead reduction nie jest specjalnie popularna w Polsce i pionierzy w tej dziedzinie są głównie w Stanach...ale I chyba przychodzę ze stosunkowo dobrą wiadomością, którą sama rozważam. Obserwuje na insta takiego lekarza, który ma profil pod nazwą -> https://www.instagram.com/chirurgplastyk/ (lub można wpisać @chirurgplastyk). Doktor się nazywa Mateusz Zachara, jest z Polanicy Zdrój i umieścił 20 października posta z efektami kobiety, która taką operację zrobiła...i powiem Wam, że to wygląda naprawdę bardzo dobrze! Zupełnie inna buzia. Czekam na rozwój sytuacji bo nie ukrywam, że wolałabym zrobić to w Polsce niż lecieć do Stanów.