grisha

FYI: Shiseido to firma notowana na gieldzie w Tokyo z ponad 33 tys pracownikow.... i wspolpracuje w Replicel z canady. Jesli shiseido zapowiada ze wypusci na rynek ta metode to wierze i bardziej niz politykom... nawet jesli beda mieli poslig..

Hejka Witam wszystkich po dłuższej przerwie Nie meldowalem się jakiś czas bo w sumie nie było żadnych zmian tzn. włosy nadal są na miejscu tam gdzie były.... wrzuciłem 13 naście nowych zdjęć do mojego folderu ze zdjęciami są ona ustawione chronologicznie więc nie będzie cię mieli problemu żeby znaleźć te ostatnie. Wrzuciłem nowe zdjęcia ponieważ ściąłem się ponownie na bardzo krótko, przód na 12 mm i tył na 2 mm I teraz można widzieć jak to wygląda prawie 4 lata od operacji. W sumie przednie włosy nie wypadły a te na górze na koronie troszeczkę sie przerzedziły ale nie jest tragicznie więc w sumie nadal jestem zadowolony. Ostatnio w moich poprzednich postach mowiłem wam że będzie możliwość kuracji klonowania włosów... Jeden z naszych kolegów na forum mówił że opowiadam bajki... Wtedy nie miałem jeszcze potwierdzonych informacji ale teraz mogę już to zrobić... chciałbym wam zakomunikować dobrą wiadomość i ci którzy umieja czytać po angielsku odsyłam was do artykułów które zasiagnalem z internetu: http://hairlosscureguide.com/baldness-c ... -believes/ oraz http://en.rocketnews24.com/2015/07/08/j ... t-by-2018/ Pokrótce W 2018 r. będzie możliwość replikowania komórek włosa Nie będzie to wcale bardzo drogie wręcz wydaje mi się że będzie to skomercjalizowane i przystępne cenowo. Ile to potrwa rzeczywiście jeszcze nie wiem ale na pewno wcześniej czy później będzie to dostępne na rynku miłej lektury i pozdrawiam wszystkich

Dzieki, zrobilem co moglem:) Jak robilem operacje to o Panu dr. Szczycie nic nie wiedzialem, Jedynie znalem dr. Kolasinskiego i effekt jego pracy bo moj kumpel tam robil FUT-a ale efekt mnie nie powalil. pozdrowienia i wesolych swiat dla wszystkich

Przeczytalem artykuly, dzieki za linki, z tym klonowaniem przyjdzie nam jeszcze poczekac, chyba sie trochu pospieszylem ze swoja nierzetelna opinia. Mysle ze narazie ten temat jest zamkniety, Chlopaki dzieki za sprowadzenie mnie spowrotem na ziemie... macie racje. -- 27 mar 2016, 20:35 -- Teraz jestem w Cork.

Sugar dlatego napisałem "wybadajcie" a nie napisalem "robcie ta metoda". Napisałem tez ze jak bede mial info z pierwszej reki to sie odezwe. Jest tez metoda klonowania wlosow najprostsza ale dla 99% z nas narazie cenowo nie osiagalna... to tyle ze swiata nowinek pozdrawienia

Witam wszystkich, od mojego ostatniego update-du minęło sporo czasu. Niektórzy z was pisali mnie na pocztę prywatną. Wielkie dzięki za te emaile. Mam nadzieje ze nikt nie poczul sie obrazony bo czasami potrzebowalem duzo czasu zeby odpisac: Postaram sie to poprawic... Sorry z mojej strony. Do rzeczy, od mojej operacji minęły już dwa lata. Tydzień temu wrzuciłem nowe zdjęcia - link na dole. Wielu mnie pyta czy moje włosy nadal wyglądają tak jak po operacji i czy bym zrobił to jeszcze raz. Moja odpowiedz jest twierdząca, jak najbardziej. Dla mnie ta operacja miała sens, bo polepszyło to mój wzgląd zacznie, zresztą widać na zdjęciach od samego początku. Dla wielu którzy się zastanawiają czy zrobić operacje pyta mnie czy getfue jest ok itp. Klinika jest ok i cena tez dla mnie bylo ok. Robote dobrze zrobili i jestem zadowolony. Co do samej decyzji w sprawie operacji dawac rade jest ciezko. Zawsze powtarzam, że każdy przypadek jest inny i każdy musi sam podjąć decyzje w zależności od tego jakie są ku temu przesłanki. Jest jedna rzecz o której większość z was zapomina, a mianowicie ze jedna operacja może nie załatwić sprawy na zawsze. Otóż, trzeba pamiętać o tym, ze mimo iż przeszczepione włosy nie powinny wypaść (u mnie jak na razie nie wypadły ani nie zrobiły się rzadsze) to jednak łysienie nadal będzie postępować na włosach macierzystych. Wszystko zależy od tego jaki typ łysienia i jak szybko ono postępuje. Sam widzę ze moja góra głowy robi się powoli trochę rzadsza. Z tylu na czubku głowy mam dosyć przerzedzone. Przypuszczam ze te włosy macierzyste wypadły albo jeszcze wypadają a jedynie co zostaje są włosy przeszczepione i tylko dzięki nim nie mam fryzury mnicha. Żeby osiągnąć pełnie szczęścia potrzebowałbym jeszcze jednego przeszczepu na około 2000 graftów żeby uzupełnić straty na czubku głowy i przerzedzenia na górze i wtedy miałbym na 10 lat spokój. Przynajmniej ja tak sądzę ale sprawę musiałbym skonsultować jeszcze z lekarzem. Żeby osiągnąć super wygląd potrzebowałbym 3500 graftów ale niestety nie ma już ich skąd brać… To jest tylko moja opinia. Jak na razie jestem zadowolony z mojego wyglądu. Chciałbym to jeszcze polepszyć ale na drugą operację jeszcze poczekam. Nawet nie wiem czy w ogóle będę ją brał pod uwagę bo na razie jestem happy z tym co mam. Jeśli miałbym się kiedyś zdecydować na taki zabieg to na pewno byłoby to już tylko najnowsza metoda Hair Stem Cell Transplantation (wystarczy to wrzucic w google i znajdziecie be problemu http://www.hasci.com) gdzie pobiera się tylko cześć cebulki włosa pozywając odrodzić się powierzchni donor-u. Narazie nie znam jeszcze nikogo kto by to zrobił przeszczep ta metoda. Dlatego też nie mam wiarygodnych info z pierwszej ręki ale jak tylko bedę coś miał napewno zapodam na forum. Jedna osoba która znam rozważa ten zabieg ale jeszcze nie wiem czy się zdecyduje. Tak wiec na koniec mała rada ode mnie, obserwujcie sami jak szybko postępuje wasze łysienie. Zobaczcie jak wygląda wasz ojciec, może tam znajdziecie odnośniki, bo ja widzę po sobie ze łysieje podobnie tak jak on daltego tez mniejwiecej wiem jak bede wygaladal majac ponad 50-tke. Mając te info sami zdecydujcie czy przeszczep jest dla was czy nie. Co do kliniki dla mnie wszystko skoczyło się dobrze, i jestem happy. Jeśli dysponujecie grubszym portfelem to wybadajcie czy Hair Stem Cell Transplantation nie byłoby lepszym rozwiązaniem. Wyzsza cena ale tez wiecej mozlowosci no i brak strat na donor-rze. Pozdrowienia grisha -- 11 sty 2016, 23:53 --

3100 EUR operacja 500 EUR PRP 400 EUR bilety lotnicze calosc 4000 EUR Cena operacji moze sie wachac (byc nizsza o jakies 200 lub 300 EUR) w zaleznosci od ilosci graftow, Kazdy przypadek jest indywidualny. Skontaktuj sie z Nikiem z getfue, przeslij mu swoje foty i dostaniesz wycene...

NIK uzywalkem wody brzozowej i wody pokrzywowej do wcierania we wlosy, kupisz w kazdej drogerii spytaj sie o wode brzozowa to napewno dostaniesz, w rossmann kupisz np. wode brzozowa, w duzej butelce 500ml cos chyba 11 PLN lub ciutke wiecej. Woda brzozowa dobrze dezyfekuje i zmiejsza swedzenia, uzywalem raz dziennie zawsze po prysznicu, uzywaj smialo bo to produkt naturalny. Czasami w ciagu dnia jeszcze raz przecieralem miejscowo gdzie mialem syfki. Woda pokrzywowa lub extrat z pokrzywy do wcierania na wlosy tez czasami uzywalem. Wpisz poprostu w google: "woda brzozowa na wlosy" lub "woda pokrzywowa na wlosy" i przelacz na fotki to wszystko zobaczysz. Na sylki na donorze tez aplikowalem na noc masc z cynkiem, to dobrze zasuszalo, albo penanten ten taki gesty Z tymi syfami pamietam dlugo walczylem chyba tak do 4-5 miesiecy. Czesto wyskakiwaly syfki tam jak donor sie goil, a i tez na przeszczepionej powierzni jak sie nowe wlosy przebijaly to tez nieraz, nie dwa syf wyskakiwal, no i wszystkie miejsca wczepienia wloskow byly dlugo zaczerwienione. Napoczatku bylo troche tego i swedzialo, ale z czasem coraz mniej, Swiedzialo, szczegolnie jak syf wyskakiwal. Po dezyfekcji bylo trochu lzej. Pamietam ze donor dlugo goil, czulem takie naprezenia pod skora tak jakby na zewnatrz bylo juz niby wszystko ale pod skora tam sie jeszcze goilo i tkanka sie tam regenerowala, to bylo takie troche dziwne uczucie, niby takie swedzenie albo niby takie napiecie z tylu glowy. Bedzie lepiej z kazdym dniem, w koncu to byla mala ingerencja chirurgiczna. i 3000 i wiecej malych dziurek w glowe;D troche potrwa ale z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Zapodaj jakiej foty to sie to lepiej oceni.

Nord, nie badz jakos przewrazliwiony, Aisop ma racje, pare minut tobie nie zaszkodzi, jak nie bedziesz dlugotrwale na sloncu, to nie bedzie klopotu. musialbys sie spalic na rydza zeby to zaszkodzilo, zreszta teraz nawet nie jest zbytnio slonecznie, ja bylem w Aussi w tym czasie co ty teraz wiec zakrywalem sie chusta przed sloncem, ale tam slonce to nie to samo co tutaj, chustke nosilem jako zabezpieczenie przed slonce jak i przed uszkodzeniami mechanicznymi, w sumie to po 3 miesiacach prawie nie czulem ze mialem HT, Wlosy juz zaczynaly rosnac, wiec nie nosilem chustki caly czas, tylko chronilem przed ostrym sloncem, ale jak lezalem w cieniu to zdejmowalem. Staralem sie zeby ich nie meczyc za mocno pod chustka bo jak rosly igielki to chustka przeszkadzala. Spoko glowa to gory, slonce ci juz raczej nie grozi wiec no problemo.

NIK spoko jesli strupki same zeszly to tak mialo byc, czerwone jeszcze bedzie przez jakis czas to schodzi bardzo powoli, ale z czasem bedzie ok.

strupki same sie usuna, poprzez nawilzanie tym Lotion i potem plukanie pod prysznicem, same beda odchodzic z dnia na dzien, teraz nie wiem ile dokladnie dni to zajelo ale to samo zeszlo, niektore strupki latwiej i szybciej inne wolniej, ale na dobra sprwe wszystki zejda do okolo 15 dni po HT. Byle ich drapac na sucho bo czasami swedzi:D

Nie drap tych strupkow! niech to sie samo wykruszy, bo strupki maja tendecje do wyciagania wlosow wraz z cebulkami i wtedy klapa masz juz jakies foty, chrnologicznie na dropbox albo gdzies online? -- 08 wrz 2014, 20:09 -- Nord & Lukasb z gory fotograf mi sesji nie zrobil ale zobaczcie na link w mojej stopce tam sa swierze foty z gory i tylu Tak jak mowilem wczesniej, nic nie bralem, i nie biore. Ten przyklad objasnilem juz na przekladzie kulturysty. Farmakologia mnie nie interesuje. Zamiast farmy zafudowalem sobie PRP (zastrzyki z osocza bialkowego) mialem zrobione zaraz po operacji 2 serie (500 EUR) widac na wczesnych fotach

tak mialem specjalne szampony z getfue firmy sebamed (no parabens), w niemczech mozna je dostac w rossmann, kosztuja cos kolo 6-7 eur lotion itp. wpoczatkowych wpisach jest wszystko opisane w sumie i teraz tez myje codziennie. -- 08 wrz 2014, 16:57 -- NIK... Ja nosilem hustke najpierw jako swoista bariera na mechaniczne uszkodzenia i jak mialem wyjsc na slonce, a sytuacje mialem taka ze 30.09 mialem HT a 21.11 bylem juz piekle (Australia) a tam ze sloncem zartow nie ma, Powiem tak jak szedlem na slonce zakladalem hustke, jak nie bylo slonca to chodzilem bez. W sumie z hustki zrezygnowalem tak juz pod koniec stycznia... potem w miare normalnie, nie wystawialem sie specjalnie na slonce ale pamietam ze pod koniec stycznia lezalem juz trochu na plazy... od lutego bylo juz praktycznie bez chustki -- 08 wrz 2014, 16:38 -- teraz wrzuce ostanie dwie foty. jestem juz 11 miesiecy po HT, czas szybko leci...., foty w max rozdzielczosci zrobione lutrzanka. juz wszystko odroslo co mialo odrosnac, co mialo wypasc tez juz wypadlo pozdrawiam

wiadomo ze jakies przerwy musza byc miedzy wlosami, samo to wiertelko ma 0.7 mm ale do tego dochodzi opuchlizna itp, nie wiem czy jest to mozliwe zeby zapodac wieksza gestosc juz za pierwszym razem. pamietam tylko ze wlosy byly gesto osadzone , nie wyobrazam sobie zeby tam gdzies jeszcze za pierwszym razem mieli cos wiecej upchnac..

Dzieki, dzieki, doceniam te komplementy:D ale podziekowania i uklony dla Dr. Birgul i caly jej team bo bez ich kunsztu raczej by z tego nic nie bylo. Ostanio nawet Nick z kliniki sie ze mna kontaktowal i o zdrowie pytal co mnie mile zaskoczylo, pokazalem mu foty i byl tez bardzo zadowolony z efektu