Rafal

Dzięki za przydatne informację. Czy z szamponów mógłbyś coś od siebie polecić? Nizoral ewentualnie byłby dobry dla kobiety? http://wiadomosci.onet.pl/prasa/powrot- ... ryny/7k4hq Czyli 2 % Rogaina byłaby dobra dla kobiet?

Oprócz żelazo i ferrytyna, co jeszcze? Czy ewentualnie coś takiego jak placenta mogłoby pomóc? http://www.alinarose.pl/2013/11/rezulta ... centa.html

Moja znajoma ma 18 lat i już od 3 lat wypada jej sporo włosów. Porobiła różne badania i wszystko jest w porządku, ale ma problem ze stresem i to pewnie to tego. Jakie środki przeciw wypadaniu włosów moglibyście ogólnie polecić dla kobiet? Czy kobiety mogą stosować to co mężczyźni (Nizoral, Minoxidil, Saw Palmetto, itd.)? A może jest jakiś środek przeciw wypadaniu włosów, który szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku kobiet?

Powtórzyłem badania tarczycy (tym razem zrobiłem również anty tg i anty tpo): TSH 2.918 mIU/I wart. ref.: 0.340 - 5.600 mIU/I fT3 5.30 pmol/l wart. ref.: 3.50-6.50 pmol/l fT4 20.38 pmol/l wart. ref.: 11.5-22.7 pmol/l P-CIAŁA ANTY TG 20.8 U/ml wart. ref.: <60 U/l P-CIAŁA ANTY TPO <28.0 U/ml wart. ref.: <60 U/l Czyli wszystko raczej w normie? Trochę wysokie ft3 i ft4. Ciekawe, że TSH tak spadło (przy wcześniejszym badaniu było ponad 6), być może jest tak jak pisze adas, że było zawyżone przez stres.

http://www.dailymail.co.uk/health/artic ... cells.html Bardziej szczegółowo odkrycie opisane jest tutaj: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25536657 Przyznam, że brzmi to co najmniej obiecująco. Makrofagi można aktywować poprzez beta glukan, który można bez problemu kupić w formie kapsułek, czy nawet kremu. Czy Waszym zdaniem takie aktywowanie makrofagów może jednak w jakikolwiek sposób pomóc w kontekście wypadania włosów?

1. W jaki sposób używać RU 58841? Czy tak jak jest tutaj opisane będzie dobrze?: http://www.ru58841.net/how-to-use/ 2. Ponieważ się na tym nie znam, to być może w mojej sytuacji lepiej byłoby kupić gotowy produkt, który będzie już w sobie zawierał te składniki (RU58841, alkohol oraz glikol polietylenowy). Czy możecie coś konkretnego polecić? Nie wiem, może coś takiego jak sprzedają tutaj?: http://ru-solutions.com/ 3. Na ile wystarczy 1 gram RU? 4. Czy RU lepiej używać samemu, czy też lepiej połączyć np. z Minoxidilem? Pytam, ponieważ używam rano i wieczorem Minoxidilu, a około 14:00 Nizoral (we wtorki, czwartki i soboty) lub olejek jojoba+olejek z rozmarynu (w poniedziałki, środy i piątki). Mógłbym oczywiście zrezygnować z tych olejków i zamiast nich używać RU, ale z Nizoralu raczej nie zrezygnuje, więc pytanie o której mógłbym w te dni co używam Minoxidilu używać RU (o ile powinno się używać RU codziennie, a nie np. co drugi dzień)?

Ja około dwóch miesięcy temu też chciałem kupić i wówczas również nie było na ich stronie CB. Napisałem więc do nich i powiedzieli, że mi sprzedadzą, ale za 2 gramy chcieli 550$ (włączając w to koszty wysyłki), więc na razie zrezygnowałem.

Zdecydowałem się jednak zrobić coś ze swoimi włosami około pół roku temu. Zdjęcia z 2013 roku może znaleźć w pierwszym poście. Poniżej zdjęcia z 14.06.2014 (dzień w którym zacząłem używać Minoxidilu i witamin): http://oi61.tinypic.com/x1bktd.jpg http://oi61.tinypic.com/bfgxf8.jpg http://oi62.tinypic.com/154ynh0.jpg http://oi57.tinypic.com/drfrrs.jpg Zdjęcia niestety w słabej jakości, robione starym aparatem (tym samym co zdjęcia co 2013 roku). Poniżej zdjęcia z dnia 03.12.2014 roku robione już telefonem, którym ma w sobie dużo lepszy aparat: Przed obcięciem: http://oi62.tinypic.com/nnwk6a.jpg http://oi61.tinypic.com/rm1i11.jpg Po obcięciu: http://oi62.tinypic.com/11vlc2b.jpg http://oi61.tinypic.com/3309w5k.jpg http://oi59.tinypic.com/23vyz9w.jpg http://oi60.tinypic.com/2kq7v5.jpg http://oi58.tinypic.com/10yl2pv.jpg Tutaj zdjęcia z 13.12.2014, kiedy włosy trochę odrosły: http://oi62.tinypic.com/dpai49.jpg http://oi57.tinypic.com/30k6nhh.jpg http://oi62.tinypic.com/21myo3s.jpg http://oi62.tinypic.com/25h3knk.jpg http://oi58.tinypic.com/15rfwrc.jpg http://oi59.tinypic.com/24n01vr.jpg http://oi60.tinypic.com/izuz4i.jpg A tutaj jeszcze dwa zdjęcia z 13.12.2014 wykonane starym aparatem: http://oi59.tinypic.com/fva4h5.jpg http://oi59.tinypic.com/211pjlw.jpg Od 14.06.2014 r. używam Minoxdilu i rożnych witamin, suplementów i ziół. Ich listę oparłem na tym poście: http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1139860 Odrzuciłem z tego soję, bo chociaż jest dobra no włosy, to jest ogólnie szkodliwa na ludzki organizm. Poniżej wypisałem wszystko czego używam. Rano (zanim jeszcze cokolwiek zjem, na pusty żołądek): - pipierina (bioperina) - saw palmetto (od 16.09.2014) - beta sitosterol (od 16.09.2014) - kurkumina - witamina D-3 - biotyna - MSM - tran - olej z wiesiołka - resveratrol - witamina C - multiwitaminy - żeńszeń (koreański) - zielona herbata - natka pietruszki - czosnek Południe: - MSM - łyżka oleju kokosowego x 2 - (czarna herba + łyżka oleju kokosowego + szczypta pieprzu kajeńskiego) x 2 Wieczór: - olej z pestek dyni - MSM - magnez - jiaogulan - zielona herbata - witamina B12 Minoxidil (Rogaine 5%) nakładam (zaraz po umyciu głowy samą wodę i wytarciu ręcznikiem) 2 razy dziennie rano (zwykle koło 7-8 rano) i wieczorem (zwykle koło 19 wieczorem). Z tym, że każdym razem używam nie jak oni polecają 1 ml, tylko 2 ml. Poza tym Minoxidil zmieszałem z witaminą B12. W poniedziałki, środy i piątku (około 14-15) smaruje włosy olejkiem jojoba wymieszanym z niewielką ilością olejku z rozmarynu. We wtorki, czwartki i soboty (również około 14-15) używam szamponu Nizoralu 2%. Niedziele mam wolne Nie wiem, czy miało to jakikolwiek wpływ na moje włosy, ale postanowiłem też zrobić coś ze stresem (który może nie jest przyczyną wypadania włosy, ale niewątpliwie przyśpiesza ten proces). Pomogła mi pewna technika o nazwie eiriu-eolas, na którą składa się m.in. oddychanie przeponą i rzeczywiście to pomogło mi obniżyć poziom stresu. Także, jeżeli ktoś ma z tym problemy, to polecam. Moja ocena rezultatów jest taka, że włosy są z pewnością ciemniejsze i grubsze i w niektórych miejscach jest ich chyba trochę więcej. Jest to opinia nie tylko moja, ale również osób, z którymi mieszkam. Nawet tak niewielkie zmiany powodują, że wyglądam wizualnie lepiej. Również na zdjęciach. Oczywiście dużo zależy od oświetlenia, ale wcześniej zanim zacząłem stosować to wszystko, mogłem tylko pomarzyć o takich włosach, niezależnie jakie było światło, to ja i tak zawszy wychodziłem czy w rzeczywistości, czy na zdjęciach po prostu łysy. Generalnie najlepsze rezultaty widziałem w 2-3 pierwszych miesiącach, później było już gorzej. Myślę, że nie uzyskałem lepszych rezultatów z tego powodu, że te wszystkie witaminy i zioła która biorę działają głównie na enzym 5-AR, a do łysienia przyczyniają się również inne "rzeczy", np. PGD2, GSK3, JAK, DKK1, COX2, itd. Ciekawy temat o tym tutaj: http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... sible-Cure https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... g-The-Cure Samo blokowanie 5-AR więc nie wystarczy. Mam wobec tego kilka pomysłów, co mógłbym jeszcze stosować, żeby mięć bardziej gęste włosy. Najlepszym wyborem wydaje mi się RU58841: https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... 1-pictures! lub CB-03-01 z wehikułem VERSAPRO: https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... 1-VERSAPRO Niestety CB-03-01 jest to dla mnie w tej chwili zbyt duży wydatek. Już na to co biorę teraz wydaje sporo pieniędzy (sam Minoxidil szybko idzie, bo używam dwa razy dziennie, za każdym razem po 2ml). Za 2 gramy CB-03-01 w Kane zaśpiewali sobie 550$ (wliczając w to przesyłkę). Natomiast RU58841 jest już sporo tańsze. Na ich stronie: http://www.thekaneshop.com/index.php/ru58841-257.html za 1 gram liczą sobie 28$. Oprócz RU58841 mam jeszcze kilka innych ciekawych rzeczy na oku i m.in. w związku z tym miałbym do Was kilka pytań: 1. Ogólnie rzecz biorąc, jakie robię błędy w tym co biorę (nie wiem, może biorę coś czego nie powinienem brać, lub np. zbyt często używam Nizoralu)? 2. Oprócz Nizoralu nie używam żadnego szamponu. Czy to błąd? 3. Minoxidil nakładam zaraz po umyciu głowy samą wodę i wysuszeniu ręcznikiem. Chodzi o to, żeby skóra głowy byłą jak najlepiej nawilżona, bo to sprzyja absorpcji Minoxidilu, ale czy ten mój sposób jest dobry? Może skóra lepiej byłaby nawilżona gdybym może odczekał z pół godzino od umycia i zamiast samej wody używał również szamponu? Czy używał ktoś z Was czegoś takiego jak Retina-A (tretinoina) na zwiększenie absorpcji Minoxidilu? 4. Rano i wieczorem używam Minoxidilu, a około 14:00 Nizoralu albo olejki jojoba z olejkiem z rozmarynu. Czy używanie tego w takich odstępach czasu jest dobre? 5. Na ile czasu starczy 1 gram RU58841? 28$ to nie tak dużo, ale jak ma to starczyć na tydzień, to robi się drogo. 6. Jak używać RU58841? Potrzebny jest jakiś wehikuł? 7. W jaki sposób można byłoby używać witaminy D-3 na włosy? Pytam ponieważ witamina D-3 użyta bezpośrednio na włosy może mieć na nie bardzo dobry wpływ: http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... -Vitamin-D http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3412244/ http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1121182 http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1121379 http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1121517 http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1180224 8. Ciekawym środkiem wydaje się też być chlorek litu: http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1205657 Chociaż może on być niebezpieczny: https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... post190346 Pytanie, jak tego używać? 9. Kolejną ciekawą rzeczą wydaje się być "atraric acid": http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... viewfull=1 http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... ost1208158 Czyli 100 mg "atraric acid" na 1 mL mirystynianu izopropylu? Czy może chodzi o 1 mL alkoholu? Evernyl można kupić tutaj: http://www.creatingperfume.com/evernyl.aspx 10. Warto też zwrócić uwagę na coś takiego jak Litsea glutinosa: https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... -inhibitor Litsea Glutinosa w formie szamponu Jinda Herb Herbal i toniku jest sprzedawany m.in. na ebayu: https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... post183640 https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... post191240 https://www.baldtruthtalk.com/showthrea ... post191374 Tylko kiedy tego wszystkie mógłbym tego używać? Minoxidilu używam o 7 i 19, a o 14 używam Nizoralu lub olejków, więc praktycznie cały dzień zajęty (Minoxidil powinien pobyć te kilka godzina na głowie zanim się go zmyje, gdzieś czytałem, że przynajmniej 4 godziny). Stąd moje pytanie - kiedy mógłbym używać RU58841, chlorku litu, atraric acid (np. pod nazwą Evernyl) oraz szamponu Jinda Herb Herbal?

Tylko problem w tym, że u niektórych osób skutkiem ubocznym stosowania Euthyroxu jest ......nadmierne wypadanie włosów: https://www.google.pl/search?q=euthyrox ... %B3w&cad=h https://www.google.pl/search?q=euthyrox ... ll=1&cad=h Czy istnieje jakiś inny lek na niedoczynności tarczycy, który nie ma takiego skutku ubocznego?

Zrobiłem sobie ostatnio badania krwi: http://img59.imageshack.us/img59/5672/2pap.jpg Wyszły za duże MCV i TSH: MCV 93.8 fl wart. ref.: 79.0-92.2 fl TSH 6.382 mIU/I wart. ref.: 0.340 - 5.600 mIU/I fT3, fT4 wyszły chyba w normie: fT3 4.81 pmol/l wart. ref.: 3.50-6.50 pmol/l fT4 17.54 pmol/l wart. ref.: 11.5-22.7 pmol/l Mam też niski poziom witaminy B12. Zbyt duże MCV może oznaczać: http://www.nerwica.vegie.pl/morfologia.html Co zgadza się z innymi wynikami, bo podwyższony TSH, oznacza zwykle właśnie niedoczynność tarczycy. Witamina B12 też jest u mnie na niskim poziomie: WITAMINA B12 257 pg/ml wart. ref.: 211-911 pg/ml niedobór 32-211 pg/ml czyli jak rozumiem ledwie mieści się w normie Niedoczynność tarczycy, zbyt mały poziom witaminy B12 i kwasu foliowego, to są rzeczy które mogą powodować łysienie. Niestety u mnie oprócz tych czynników powodujących łysienie, główną przyczyną może być łysienie androgenowe. Otóż poprzednie badanie krwi robiłem sobie w 2007 roku i wówczas wynik wyszedł: TSH 2,23 ulU/mL nie mam dolnego i górnego zakresu normy, ale taki wynik jest chyba w normie? Skoro w 2007 roku tarczyca była dobra, a mi zaczęły wypadać włosy około 2000 roku, to znaczy że powód łysienia był wtedy inny (prawdopodobnie łysienie androgenowe), a zbyt wysoki TSH, który się z czasem pojawił mogł tylko pogorszyć sprawę. No być może miałem też i wtedy zbyt niski poziom B12 i kwasu foliowy i to też mogło jakoś się przyczynić do łysieniu lub po prostu przyśpieszyło łysienie androgenowe? Czy ktoś z Was też miał z tym problem i jak udało się Wam z tego wyleczyć?

Co masz na myśli?

Skoro nawet dutasteryd nic nie da, to rzeczywiście nie ma sensu próbować tych leków (i ryzykować). Po prostu sprawy już zaszły za daleko. Za późno się dowiedziałem o istnieniu tych wszystkich leków.

Czy oprócz Minoxidilu warto brać pod uwagę jeszcze pod uwagę jakieś inne stymulatory? Przykładowo, nie promuję tych aukcji, pokazuje produkt. Ketoktonazol, substancja czynna w szamponach, maściach, najpopularniejszy to Nizoral: http://allegro.pl/nizoral-szampon-przec ... 64220.html Biotyna: http://allegro.pl/biotyna-wzmacnia-wlos ... 48373.html MSM: http://allegro.pl/msm-1000-mg-120-kaps- ... 36283.html Te produkty nie mają znanych skutków ubocznych. Skoro nie mają znanych skutków ubocznych, to świetnie, na pewno z tego skorzystam. Dodatkowo keto podobno obniża wydzielanie się sebum, więc dla mnie będzie jak znalazł. Co do przeszczepu, to dla mnie jedyną nadzieją jest rozwój nowatorskich technik, takich jak ta "hair doubling" dr Nigama: http://www.baldtruthtalk.com/showthread.php?t=13813 Nie jestem pewien, czy proces łysienia się już u mnie całkowicie zakończył. Może być jeszcze gorzej i włosy wypadną całkowicie (oprócz tych po bokach i z tyłu, bo tam zdaje się zawsze coś zostaje). Na skali łysienia jetem chyba NW6, a nie NW7 (chociaż niewielka to pociecha)? Może warto stosować te leki (nawet jeżeli włosy w ogóle nie zgęstnieją), chociażby dlatego, żeby jeszcze bardziej nie wyłysieć i żeby włosy były w trochę lepszym stanie, grubsze i tak bardzo nie przetłuszczały się? Przyjrzę się bliżej tej mikropigmentacji.

Dodałem przed momentem zdjęcia. Jak widzisz jest to na prawdę mało włosów. fin w tej chwili jest chyba najlepszą rzeczą do walki z łysieniem (świadczą o tym historie wielu ludzi ją stosujących, zakończone jako takim sukcesem), ale trochę się boję tych skutków ubocznych. Co do "keto, biotyna, MSM", to czy tutaj też należy się liczyć ze skutkami ubocznymi?

Mam 28 lat, a zacząłem łysieć w wieku 15 lat, więc jak łatwo się domyślić już niewiele mi tych włosów zostało: http://imageshack.us/a/img826/2007/a7ox.jpg http://imageshack.us/a/img547/2100/acyy.jpg http://imageshack.us/a/img14/236/vyx3.jpg http://imageshack.us/a/img534/8954/esqf.jpg http://imageshack.us/a/img34/4029/4fp9.jpg Do tej pory nic z tym nie robiłem, bo raz, że nie sądziłem, że z łysieniem da się cokolwiek zrobić, a dwa, to nie miałem zbytnio pieniędzy jak byłem młodszy. Dodam, że mam bardzo "tłustą" skórę głowy. Jak umyję rano głowę szamponem, to wszystko jest OK, ale już za kilka godzin skóra znów zaczyna był "tłusta", a wieczorem, to porostu się "świeci" od tego "tłuszczu". Nie jestem pewien czy jest tak w moim przypadki, ale wiąże się to chyba z nadmiernym wydzielaniem sebum. Mam tak od wielu lat. Czy to też może być przyczyna wypadania włosów? Jak byłem młody, to czasami używałem żelu, a często robiłem też tak, że była zima, a ja myłem rano głowę i szedłem do szkoły bez czapki. To raczej też nie pomogło moim włosom, a myślę że mogło się też przyczynić do tego, że w tak młodym wieku zaczęły mi one wypadać. Zamierzam najpierw zrobić badania (trichoskopia, analiza pierwiastkowa włosa, badani krwi na witamy i minerały) i podjąć jakąś terapię, tylko czy w moim przypadku da się w ogóle cokolwiek z tym jeszcze zrobić? Zastanawiałem się nad czymś takim: RU58841 (a może CB-03-01) + Saw Palmetto + Minoxidil + Nizoral 2% + może jeszcze coś na to sebum? Jeżeli dermarolling będzie pomagał dużej liczbie osób, to oczywiście też tego spróbuję. Miesięcznie mógłbym wydać na walkę z łysieniem jakieś 600 zł. Prosiłbym Was o rady, co moglibyście mi polecić?