free web hit counter Skocz do zawartości

krzyss

Members
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O krzyss

  1. krzyss

    Krzyss

    Dzięki chłopaki, walczymy dalej. Już kupuje fina i oby to CB dało radę, na cuda to jednak nie liczę
  2. krzyss

    Krzyss

    Witam Sytuacja na głowie wydaję się bardzo ciężka, włosy mocno wypadają, Ru chyba już na mnie nie działa
  3. krzyss

    Krzyss

    Hmm... To wg. drugiej rozpiski zioma
  4. krzyss

    Krzyss

    Mały update Obecnie zaprzestałem na jakiś krótki czas stosowania kuracji. Od tej chemii mam strasznie podrażnioną skore głowy, swędzi bardzo i włosy lecą mocno. Myje głowę głowę szamponem dla dzieci Babydream i wcieram aloes. Mam nadzieję, że swędzenie przejdzie. W ostatnim czasie dorzuciłem do kuracji NIzoral i Saba Gel, więc któreś z nich musiało to spowodować. Może ma ktoś jakieś sugestie?
  5. krzyss

    Krzyss

    Witam Aktualizacja zdjęć po roku Aktualna kuracja: rano ru w KB na przód głowy, na kółeczko Ru w Kirkland 5% wieczorem: Kirkland 5% (na tył głowy), co 3 dzień saba gel, nizroal co 3 dzień Kółeczko się rozrasta, nie wiem czy stosować dalej Kirkland (stosuje go od roku na tył głowy) Z przodu ogólnie też włosy coś bardziej wypadają ostatnio, być może od stresu, bo mam ciężki okres. Z uwagi na to moje kółeczko nie wychodzę z domu bez nanogenu, który później utrwalam lakierem, z tej samej firmy. I pytanie czy nie wchodzi on z reakcję z Ru, które jest wcierane wcześniej?
  6. krzyss

    Krzyss

    Ru oczywiście w KB (zapomniałem napisać). Używam Daivobet, czyli betha, lat 29. Chyba faktycznie dorzucę jakiś minox, tylko kiedy go stosować? rano ru, wieczorem saba albo emu.
  7. Witam wszystkich Temat łysienia dotknął mnie w 2008r. Zacząłem brać fina (najpierw propecia, potem proscar), loxon 5, nizoral. Proscar brałem do września 2013r, jakiś czas był też kirkland, ale głównie to traktowałem się finem i keto. Byłem i jestem bardzo systematyczny w swojej kuracji jednak nie udało mi się zatrzymać całkowicie wypadania włosów, ciągle lecą lecz pewnie bez kuracji już by ich nie było w ogóle. Od października zacząłem stosować RU raz dziennie 1ml (porscar oczywiście systematycznie odstawiany), do tego co drugi dzień saba żel i emu oil, 2x w tygodniu keto. Z tego co zaobserwowałem to przód delikatnie się zagęścił chodź po przejechaniu ręką wyciągam włosy z pomiędzy palców. Natomiast gniazdko wygląda obecnie tragicznie. Boje się wracać do proscaru, bo dużo lepiej przy nim to nie wyglądało, a odczuwałem różne kłucia podczas przyjmowania i teraz mam problemy zdrowotne. Proszę o rady jak zagęścić czubek głowy, co dorzucić do kuracji, albo co zmienić. PS. Postaram się wrzucać fotki, w miarę zmiany stanu na głowie Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...