Byłem na zabiegu w AM-MED w styczniu 2015. Fotek na razie nie wrzucam... może za pół roku. FUT - 2100 grafów, wszystko przebiegło zgodnie z planem, gęstość całkiem niezła, ale co będzie dalej - zobaczymy. Do dziś nie mogę tylko zapomnieć dźwięku przecinanego dywanu (moje skóry na głowie). Blizna po stronie dawczej dwa tygodnie po HT prawie niewidoczna, zaczerwienienia przy przeszczepach zniknęły po 9-10 dniach. Włoski miały wypaść, ale jakoś im się nie spieszy. Zaczęły rosnąć i mają już jakieś 7 mm. Od doktora dostałem wszystkie leki i potrzebne rzeczy do pielęgnacji na 10 dni. dr Saifi - miły, bardzo spokojny i konkretny. Ale chyba jednak większe wrażenie robią panie pielęgniarki - przemiłe i wyjątkowo cierpliwe potrafiące stworzyć dobrą atmosferę na te 6 godzin. Pozdrawiam tych przed i tych po HT