Ja bym Ci radził Loxon 5% na czubek głowy. Nie miałem takiego przerzedzenia tam jak Ty, ale to co miałem wyprowadziłem przy jego pomocy tak, że teraz przy normalnym świetle nie jest widoczne żadne przerzedzenie. U mnie się potwierdziło, że czubek jest do odzyskania. Z zakolami ciężka sprawa, zresztą nie masz z przodu tak źle, jak wyprowadzisz koronę do lepszego stanu, wtedy za kilka lat przeszczep, jak będziesz chciał, i gitara. A może wejdą już lepsze rzeczy w leczeniu.