free web hit counter Skocz do zawartości

adas

Members
  • Liczba zawartości

    441
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez adas


  1. Z tym samoleczeniem to jak z religią. Pamiętam, kiedyś moja Mama zamówiła jakieś winko lecznicze (odnośnie moich włosów hahaha) religijne. Na winku było napisane, trzeba wierzyć w jego skuteczność, modlić się, wyspowiadać i wierzyć. A na końcu dopisane Jak nie wyjdzie - to tak miało być. W tej chwili zrozumiałem, że to scam XD.

     

    Takim tłumaczeniem to można sprzedawać przecier z rzepy na guza mózgu. Znaczy mnie to by zamknęli za takie praktyki, ale czarnych sukni nie lol.


  2. Nie masz pojęcia ani o łysieniu ani o przeszczepach. Brak stresu i dobra dieta nic Ci nie pomoże. Ale w sumie w tej chwili to mi nawet zwisa ;p.

     

    tutaj masz przykład zdrowego freaka. Wystarczy obejrzeć sobie jak ten faszerujący się witaminami wege maniak traci włosy (ostatnio na filmikach paraduje w czapce). Zobacz sobie od 1 do ostatniego. Przypomina mi z gadki dokładnie Ciebie.

  3. Jeszcze dodam od siebie, że mój Ojciec odżywia się tragicznie (i w głodowych ilościach), wpieprza cukierki i jest na silnych lekach (blady i pewnie pełny toksyn), a ma lepsze włosy niż ja, ba ma lepsze włosy niż nie jeden 25 latek... Także te 'obserwacje; jakoby łysi mieli znamiona choroby - Matko Boska i Jezusku w żłobie, zejdź na ziemię.


  4. Wg ostatnich rewelacji może się okazać, że cała teoria tego, że włosy są genetycznie upośledzone jest nieprawdziwa... W zamian za to może okazać się, że w rejonie głowy łysiejących jest zbyt wysoki poziom PGD2 i zbyt niski PGE2. Ale oczywiście to kolejna teoria - niektózy uważają, że jedząc mięso i pijąc mleko przyczyniasz się do MBP, lol.

     

    http://files.shareholder.com/downloads/ ... 5B1%5D.pdf tutaj na temat inhibitora PGD2 łopatologicznie.

     

    Reszty nawet nie chce mi się czytać, Jak widać Hurricane jako nowy użytkownik i pewnie Świeżak na linii frontu próbuje doszukać się jakiejś niecnej idei, przez którą nie ma leku. Po paru latach zrozumie, że nikt celowo nie blokuje badań, po prostu taka propecia od 20 lat uważana za lek nałysienie przyblokowała badania w tym rejonie, bo po co inwestować we wcierki czy nowe leki skoro uważano, że lek już jest. Dopiero teraz w świetle uboków i wygaśniętego patentu na propecie coś się rusza.

     

    LOL takie problem jak opisałeś z toksycznością organizmu ma pewnie 95% społeczeństwa... A jakoś nie wszyscy wyłysieli. Twoje teorie są o kant dupy rozbić. Im szybciej to zrozumiesz tym szybciej zajmiesz się włosami, może na tyle szybko, że nie skończysz zbierając kasę na przeszczep.

     

    Coś mi się zdaje , że Stach wlepi karniaka .

    Za co konkretnie? To forum jest rowniez finansowane przez firmy farmakologiczne tak jak te zagraniczne fora?

     

    Nie jesteś pierwszym szaleńcem, który chce z łysieniem walczyć ziołami i bieganiem. Życzę powodzenia .

     

    Niestety tak to juz jest, nie wszystkie wlosy sa tak samo podatne na dht. Dieta stres itd maja oczywiscie tez wplyw na inne typy lysienia.

    Tym zdaniem zaprzeczyłeś swojemu 100 stronicowemu wpisowi o jedzeniu marchwi.


  5. Lol, jak chcesz być facetem bez włosów to po co rejestrujesz się na forum PokonajŁysienie?

    Kuracja finasterydem nie jest droga, jeśli kupujesz proscar i dzielisz tabletki (30 zł miesięcznie albo i taniej jak masz receptę na proscar).

     

    Efekty zależą pewnie od predyspozycji genetycznych (to czy ktoś faktycznie ma wysoki poziom DHT, a może ma na tyle niegaresywne łysienie, że zbicie tego hormonu daje efekty). Są ludzie którzy stosując duta i minoxa z niemal całkiem łysej pały wyhodowali dosyć pokaźne czupryny.

     

    Mnie zastanawia ile masz lat i czy doświadczyłeś prawdziwego łysienia, czy tylko zakoli (które są normalne dla np. 40-50 latka). No druga sprawa Przeszczep bez blokera to głupota, bo wyobraź sobie, że robisz sobie ładną linię, eliminujesz zakola, a za jakiś czas wypadają Ci włosy za przeszczepionymi... Druga sprawa, przeszczep nie da Ci nigdy takiej gęstości jak naturalne włosy... Za mało siedzisz w temacie żeby to zrozumieć najwyraźniej .


  6. Przecież to są normalne dawki (jak ktoś chce to może sobie na podstawie masy ciała dobrać)... A efekty widać po około 6 tygodniach. Ludzie to używają 3 miesiące minimum, a pół roku optimum i nikt nie widzi żadnych uboków. No ale dopóki sam nie spróbuję to nie mogę się wypowiadać z pełnym przekonaniem.

     

    Jak stosujesz to normalnie to nic Ci się nie zmarnuje, a dawki 20 mcg to chyba nawet do strzykawki ciężko nabrać równo..


  7. Tylko skąd powszechna opinia na hairlosstalk, że ru działa znakomicie, ale przez krótki czas?

    Ja zaczynając kurację naczytałem się, że jest skuteczniejszy od finasterydu, że utrzymuje linię, a w miejscach gdzie aplikuje najwięcej jest co raz gorzej...

     

    Być może to mega agresywne łysienie albo na mnie ru po prostu nie działa.

     

    Jeśli chodzi o linienie, to oczywiście wiem, że istnieje, na youtube jest koleś co zażywa chyba fina i duta, mówi, że ciągle mu lecą włosy, ale najważniejsze by stan się nie pogarszał, u mnie jest inaczej. Jak pisałem mam nowe Ru będę je stosował do końca i zobaczę co się stanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...