Witajcie. Na załączonych zdjęciach widać mój obecny stan. Moja obecna kuracja: 1 tabl. Prostatan, biotyna 9mg Purtian. Co drugi dzień na całą noc nakładam Emu oil z Saw ze sklepiku. Rano zmywam szamponem Jason Biotin, Ketoxin albo Bingo Spa z keratyną, po Nizoralu robi mi sie lekki łupież. Codziennie wieczorem piję szklankę wierzbownicy drobnokwiatowej, 1/4 kostkę drożdzy, 2 łyżeczki siemienia lnianego w ziarenkach. Nie używam praktycznie cukru. Stosowałem przez około 1,5 miesiąca Ru jednak odniosłem wrażenie podrażniania i pogorszania stanu dlatego odstawiłem narazie. Biorę jeszcze MSM Swanson 1000mg, Cynk Purtians 25mg. Co drugi dzień zacząłem pryskać wieczorem górę specyfikiem Kamiwaza. Czy moje łysienie to typowa anadrogenówka czy DPA? Pewnie stres w pracy, oraz praca przy komputerze może mieć jakiś wpływ. Niepokoi mnie to, że odczuwam swędzenie praktycznie na całej górze głowy, ale najbardziej na przodzie i gniazdku. Podczas mycia tracę coś około 70 do 100 włosów.