majki3

Robiłem w BHR Obsługa super ale jako że mój Angielski nie jest perfect i pojechałem tam sam bez niczyjej pomocy to nie wszystko mogłem zrozumieć albo nawet zapamiętać bo po serii kilkuset zastrzyków to naprawde byłem już mocno zmęczony.Plus tego taki że zapisując się samemu nie musimy czekać pół roku na termin bo mi przydzielili tak że czekałem 2 tygodnie na zabieg, a kumpel który był ze mną dostał propozycje że jeśli zdecyduje się na następny dzień to dostanie 20% rabatu. Właśnie wszystko fajnie się goi, nie rozumiem czemu pobierając grafty pierwszego dnia z lewej strony i tyłudziś juz nie mam śladu, natomiast prawą strone głowy mam tak zaoraną że dosłownie dziura na dziurze. Wiem że to zblednie, Najbardziej martwi mnie właśnie że z tymi małymi strupeczkami zaledwie po 7 dniach odpadają włosy i patrze pod lupką i mają one cebulke wiec każdy włos to tylko w głowie dzwoni wyrzucane od 3 do 5 Euro do kosza smaruje psikam tymi wszystkimi preparatami. Tydzien chodze już w tej bandamce, każdy patrzy sie na mnie jak na araba i przygląda czy nie zostawiam gdzieś "plecaka" w sklepie czy na poczcie Nie wiem czy mogę założyć czapkę z daszkiem czy nie, bo chodzenie w te upały w bandamce to już mnie wykańcza ale gdy widzę jak odpadają włoski z tymi strupkami to ani o tym myśle. Kurcze sam już nie wiem. Relacje zdam krok po kroku bo ciągle robie zdjęcia, na razie próbuje jakoś się wykurować... mimo wszystko ze te strupki juz się wygoiły odłażą od skóry to boje się je zdejmowac i wygląda to fatalnie. Dlatego mówie sobie napisze zapytam chłopaków co o tym sądzą Z góry dzieki za odpowiedzi

Witam Mam do was Panowie takie pytanie. Jestem tydzień po zabiegu Fue 3300 Graftów. Czy też mieliście takie rwanie, ból w miejscu donoru po kilku dniach od zabiegu? I kolejne pytanie czy to normalne że z tymi małymi strupkami odpadają także te malutkie włoski? Bo zaczynam się mocno tym martwić że strupki odpadają z małymi włoskami z cebulkami. W klinice mówili mi ze po 10 dniach mogą zacząć juz wypadać ale nie znam się na tym czy powinno to być z cebulką czy nie? Czy poprostu wypadają przeszczepione grafty? Może powinienem zacząć brać coś po zabiegu? Kilka miesięcy temu brałem proscar i rogaine ale powiem szczerze że proscar obniżył tak libido że porażka a rogaine przyśpieszyło wypadanie włosów. Nie chciałem brać żadnej chemii żeby pozniej nie musieć się tym faszerować latami Czy ktoś mi powie czy wypadanie tych włosków razem ze strupkami to normalne? Po tygodniu to powinny te grafty się juz tam chwycić chyba... pozdr

Od kilku lat stosuje nizoral praktycznie non stop bo to jedyny szampon po którym włosy fajnie lśnią i skóra nie swędzi a pół roku temu dołożylem proscar razem z rogaine i naprawdę w oczach widziałem jak włosy nikly w oczach z dnia na dzień. Mimo tego brałem te badziewie dalej czytając instrukcje że najpierw przyspiesza wypadanie żeby odbudować nowe włosy jeżeli tak można nazwać ten meszek który rósł do maks 1cm i był praktycznie niewidoczny więc odstawilem te cholerstwo i wtedy wypadł cały przód. Mogę definitywnie stwierdzić że to efekt brania tego środka. A najgorsze to to że biorąc go włosy wypadają a jak odstawilem się to wypadły jeszcze szybciej. Więc zostało tylko ht dzięki temu wynalazkowi. Zastanawiam się czy po operacji trzeba brać ten chłam bo jeśli ma przyspieszać wypadanie a odrabiać meszek i codziennie pamiętać o tej piance do końca życia żeby włosy nie wypadało to wolę w ogóle tego nie brac

Witam Panowie. Nie mam pojęcia co teraz już zrobić. OD kilku miesięcy stosuje rogaine w piance. Naczytałem się na forum masę informacji że najpierw pianka osłabia włosy a później odrastają wzmocnione. Po stosowaniu kilku miesięcy zobaczyłem że włosy nikną w oczach robią się cieńsze i cieńsze aż znikają. Więc odstawiłem te draństwo i wtedy to już zaczęły się sypać. Ratując resztkę włosów znowu kupiłem pianki i znowu zacząłem je wcierać ale one tylko pogarszają u mnie efekty, a włosy które odrastają są raczej meszkiem przezroczystym. I tym sposobem nawet biorąc proscar załątwiłem sobie cały przód na którym zostało kilkadziesiąt włosów. Teraz nie mam pojęcia czy brać to dalej czy odstawić. Jak odstawie zaczną się sypać jak biorę to tak samo się sypią. Dodam że przed braniem tego preparatu przód miałem dosyć gęsty, ojciec i dziadek również. Dopiero po kuracji z rogaine zaczeło się to sypac. CO mam teraz robić???? Ręce opadają.

Panowie a z waszego własnego doświadczenia to czy warto dopłacać wyższą stawkę i robić w Belgii? Czy duża dysproporcja jest między tymi dwoma klinikami?

I właśnie o taką odpowiedź mi chodziło. Dziękuję Ci kolego. Czyli jednym słowem lepiej odstawić całą te chemie co ma wypaść to wypadnie i szykować się na HT. Zastanawia mnie czy można przy HT obiżyć linie włosów niżej niż miało się kiedykolwiek? Obniżyć wysokie czoło tam gdzie nigdy wcześniej włosów nie było? Wiem że może to śmieszne ale jakoś rysując taką linie czuje się znacznie lepiej niż te co narysował mi na konsultacji lekarz.

Witam Dużo na forum się czyta o 2 polecanych środkach na wzmocnienie włosów tj. Rogaine i Loxon. Powiem szczerze że loxon to jakaś jest porażka włosy posklejane lepią się, po pierwszej aplikacji miałem zamiar to wyrzucić do kosza. Ani w tym wyjść na ulice ani położyć się do łóżka Więc stosuje od roku rogaine. Po pół roku ją odstawiłem nie widząc żadnych efektów i włosy dosłownie zaczęły mi się sypać z dnia na dzień. Po kilku miesiącach znowu zamówiłem kuracje rogaine na pół roku ale obawiam się że po jej odstawieniu znowu wszystko się posypie. Niestety bardzo mało można przeczytać o jakichś blokerach. Jeżeli jest coś napisane to jakimiś skrótami Finy DHT itp itd co tak naprawdę nie wiele mi mówi. Czy ktoś mógł by mi przybliżyć po skrócie co to jest ten bloker, czy do rogaine jest potrzebny i jak go stosować? I czy ktoś ma polecanego trychologa w warszawie aby zbadał wypadanie włosów? Bo powiem szczerze że poszedł bym z tym do jakiegoś sprawdzonego lekarza który się tym zajmuje Z góry dziękuję za odpowiedzi Temat nie chcący założyłem również w innym dziale dlatego poprosił bym admina o usunięcie tamtego wątku Pozdr

Witam Dużo na forum się czyta o 2 polecanych środkach na wzmocnienie włosów tj. Rogaine i Loxon. Powiem szczerze że loxon to jakaś jest porażka włosy posklejane lepią się, po pierwszej aplikacji miałem zamiar to wyrzucić do kosza. Ani w tym wyjść na ulice ani położyć się do łóżka Więc stosuje od roku rogaine. Po pół roku ją odstawiłem nie widząc żadnych efektów i włosy dosłownie zaczęły mi się sypać z dnia na dzień. Po kilku miesiącach znowu zamówiłem kuracje rogaine na pół roku ale obawiam się że po jej odstawieniu znowu wszystko się posypie. Niestety bardzo mało można przeczytać o jakichś blokerach. Jeżeli jest coś napisane to jakimiś skrótami Finy DHT itp itd co tak naprawdę nie wiele mi mówi. Czy ktoś mógł by mi przybliżyć po skrócie co to jest ten bloker, czy do rogaine jest potrzebny i jak go stosować? I czy ktoś ma polecanego trychologa w warszawie aby zbadał wypadanie włosów? Bo powiem szczerze że poszedł bym z tym do jakiegoś sprawdzonego lekarza który się tym zajmuje Z góry dziękuję za odpowiedzi Pozdr

No tak czytałem o tych porażkach z Polski ale niestety nic nie mogłem znaleźć o klinice dr Szczyta. Dlatego poprosił bym o opinie osób które miały z nią styczność.

Witam Od dłuższego czasu przeglądam różne fora o wypadaniu włosów i zauważyłem pewną tendencję że na każdym z tych for polecana jest zawsze jedna czasem dwie kliniki w których robić warto przeszczepy a w innych nie.I na każdym forum jest to inna klinika. Niestety nic nie mogę znaleźć o przeszczepach u dr Szczyta z Warszawy. Czy ktoś miał styczność z osobami które miały robione tam przeszczep? Terminy oczekiwania na samą konsultacje to jest około roku a później na operacje okolo 2 -3lat Szok ale takie jest oblężenie tej kliniki pewnie za sprawą reklamy w programach telewizyjnych. Dlatego chciałbym poprosić o opinie osoby które mają jakąś wiedzę na temat jakości zabiegów w tej klinice. Cena jest nie wiele niższa od klinik polecanych tutaj na forum ale jest na miejscu i na kilku tysiącach graftów to różnica w cenie zabiegu może być nawet 15 -20 tys zł mniej pomijając koszty podróży samolotów i hoteli. Czy warto tam się zapisać? Pozdr

Witam Od dłuższego czasu jestem tutaj na forum i czytam różne tematy o wypadaniu włosów Rok temu zacząłem kuracje proscarem + rogaine i po jakichś 8 miesiącach stosowania nie widziałem żadnej poprawy więc je odstawiłem. I co mogę powiedzieć ... po odstawieniu tych środków włosy dosłownie zaczęły wypadać jeszcze bardziej, nie dość że nie poprawiły się po zastosowaniu tych środków to zrobiły się o wiele cieńsze i przerzedziły się do 1/3 od momentu początkowego stosowania tych 2 preparatów. Kilka tygodni temu kupiłem też loxxon 2% ale po jego nakładaniu włosy były jakieś tłuste wręcz nieestetyczne i tak samo zaprzestałem stosowania tego środka gdy doczytałem że trzeba stosować go całe życie a po jego odstawieniu włosy zaczynają wypadać . Szpikuje się już czym tylko się da od doppel&hertz na włosy do jakichs tabletek bellissa i innych wynalazków medycyny naturalnej. Dzieje mi się to tylko z przodu głowy bo z tyłu mam włosy zdrowe jak grzywa u konia i nie mam juz sił chłopaki czym te włosy z przodu wzmocnic bo z dnia na dzień widze jak robią się tak cienkie że prawie ich nie widać. Już zacząłem zamawiać jakieś chińskie specyfiki medycyny naturalnej z chin które kupują setki tysięcy osób i dam znac za kilka miesięcy czy wypadły do reszty czy nie Czy ktoś może coś poradzić? Czym wzmocnić te kudły? Bo odrost to już wiem że jest praktycznie niemozliwy i te baby hair juz nigdy nie przerodzą się w nowe włosy nawet po mezoterapii.. A jeżeli są ludzie którzy mówią że mezoterapie i inne preparaty skutkują to po swoim doświadczeniu mogę powiedzieć że to jest totalne wyciąganie pieniędzy od naiwniaków bo efekt jest albo żaden albo na chwile.

Witaj Sprzedawany jest również kwas h. w żelu o różnych stężeniach do stosowania na skóre, nie do wstrzykiwania, kobiety stosują go na skóre bo robi on lifting, naciąga skóre przy regularnym stosowaniu i ją odżywia. Ale doczytałem też również że można go stosować też również na włosy więc podebrałem troche dziewczynie i nałożyłem na włosy i musze przyznać że efekt jest świetny, włosy się błyszczą są usztywnione lekko jak po żelu i nic się nie kruszy, skóra nie szczypie nie swędzi. Ale jak kwas to kwas na chwile może działać świetnie ale zastanawiam się czy na dłuższą metę nie wysuszy włosów itp. Chwilowe działanie jest bardzo przyzwoite więc postanowiłem napisać bo to fajna alternatywa dla jakichś żeli. Jedyny żel wodny jaki może się równać z kwasem to dermena ale mimo wszystko kwas jakoś mniej skleja włosy. coś jakby włosy były zwilżone wodą a nie nalepione żelem. Kto stosuje dermene ten wie że to fajny wodny i delikatny żel, a kwas jest jeszcze bardziej delikatnym zelem. Tak jakby włosy były po myciu zwilżone wodą.

Witam Ostatnio przeczytałem wiele pozytywnych opinii na temat stosowania kwasu hialuronowego na włosy. I po jego zastosowaniu musze przyznać że jest on rewelacyjną alternatywą dla lepkiego żelu do włosów. Bardzo fajnie usztywnia włosy, nie lepi się nie kruszy a włosy robią się błyszczące. Ale zastanawiam się czy na dłuższą metę taki kwas nie uszkodzi włosów i nie wysuszy przy jego codziennym stosowaniu zamiast żelu do włosów. Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat?

Właśnie nie,dziadek od strony ojca był całe życie kudłaty, od strony mamy miał zakola troche i moja mama ma też już wysokie czoło i to samo robi się u mnie. U mnie jest kumulacja zakola od ojca i wysokie czoło od mamy i taki to mamy efekt.Chcę zrobić Tylko przód bo wszędzie indziej mam włosów pod dostatkiem, Zastanawia mnie zawsze jak ludzie decydują się na przeszczep włosów z brody albo innych częsci ciała, bo chociaż na brzuchu mam więcej włosów niż na głowie to są one czarne, natomiast włosy z brody są grube i zupełnie inne niż te na głowie. Chyba najbardziej zbliżone do tych na głowie to mam na rękach tylko że są bardzo cieniutkie, więc materiału do przeszczepu mam pod dostatkiem, zależy mi tylko na jednym, wybrać najlepszą klinikę za rozsądną cene, pojechać, zrobić i zapomnieć o tym na wiele wiele lat.

Witaj. Masz na myśli 3500 Graftów żeby skasować zakola w 1/3 ? Właśnie tak jak pisałem wcześniej chciałem pojechać do AM-Med we Wrocławiu, szukałem mnóstwo informacji na forach na których ich chwalili aż do czasu gdy trafiłem tutaj i znalazłem informacje jaka jest o tej klinice prawda a już byłem zdecydowany umawiać się na termin. No cóż nie wiem ile przeznaczacie na HR ze swoich budżetów ale chciałbym zmieścić się ze swoim w granicach 20-25 tys ale z tego co napisałeś to potrzeba raczej 40. Mam 32 lata, moj dziadek nie miał oznak łysienia jak ja natomiast ojca już prześcignąłem z zakolami i mam większe, w dużej mierze już się do nich przyzwyczaiłem ale zaczyna mi się powiększać czoło i to mnie zmusza do szybkiej reakcji zanim będzie za późno i nim wpadne w depreche dlatego najchętniej bym te zakola zmniejszył o połowę i zagęścił górę. Czytałem Twoje posty i relacje z HR, cały czas martwi mnie to że po transplantacji te odrastające włoski u większości osób jakoś się kręcą nie rosną normalnie proste tylko jakieś kręcone. Prawda jest taka że każdy chce żeby była najlepsza jakość za rozsądną cene ale jeżeli mam później żałować i targać się na życie to wole dołożyć te kilka tys do najlepszej kliniki. Angielski znam nie jakiś fachowy techniczny język, ale znam powiedzmy poziom dobry ale nie biegły Najważniejsze co dla mnie się liczy to żeby efekt był najbardziej naturalny i było to jednorazowe podejście bez kolejnego dogęszczania, Czy jest na to szansa?

Witam. Na forum zarejestrowałem się jakoś kilka miesięcy temu szukając gdzieś opinii na temat klinik transplantacji w Polsce i tym sposobem jestem tutaj.Od czasu do czasu czytam opinie na forum i przyglądam się efektom innych aż w końcu podjąłem decyzję że pora samemu zdecydować się na przeszczep:( Chciałbym abyście zobaczyli i ocenili plus minus (wiem że to nie możliwe po samych zdjęciach ale widziałem że wcześniej niektórzy też wstawiali zdjęcia z takimi pytaniem) ile potrzeba graftów żeby całkowicie zlikwidować zakola. Bardziej skłaniam się aby zlikwidować je o połowe żeby nie wyglądać jak szop pracz z równiótką linią włosów jak u 15 latka. Oczywiście linie czoła chyba też trzeba obniżyć i zagęścić bo cofa się coraz bardziej. Szczerze przyznam że przeglądam opinie o klinikach od wielu miesięcy, już byłem zdecydowany jechać do Wrocławia na przeszczep aż opinie na forum mnie zniechęciły. Już dawno pojechał bym do BHR i jedyna przeszkoda to ta odległość i podróż samemu w nieznane Ciężko się przełamać. Jeżeli temat założyłem w nieodpowiednim dziale poprosił bym o przeniesienie. Z góry dziękuję za odpowiedzi, chciałbym plus minus zorientować się z jakimi kosztami muszę się liczyć w BHR plus minus żeby całkowicie lub o połowe te zakola zlikwidować. Ewentualnie poprosił bym o polecenie jakiejś kliniki w Polsce gdzie można to też zrobić bardzo dobrze. Czy na jednym zabiegu przeszczepu da się uzyskać maksymalny efekt zagęszczenia tak żeby nie jeżdzić 2-3 razy? Zeby pojechać przełamać się raz zrobić i zapomnieć? Zależy mi na metodzie jak najmniej inwazyjnej ponieważ boki zawsze mam praktycznie na zero więc motoda strip na pewno odpada. Link do galerii to fotki http://tufotki.pl/nfWr1

Witam Jakis czas temu natknalem sie na zagranicznym portalu na srodek na odrost włosów. Chwile poświęciłem wtedy na sprawdzenie ile osób ten środek kupuje i są to tysiące osób. Ale dopiero po kilku miesiacach przyszło mi na myśl żeby zapytać Was o opinie. Ogólnie cena niska, pewnie jakieś zwykłe olejki i nic więcej. Ale czy ktoś miał styczność z tym preparatem i czy może on naprawdę działać? Nie znam się więc tak bardziej z ciekawosci chciałbym zapytać. Dzięki za odpowiedzi http://www.aliexpress.com/item/Andrea-H ... 05848.html