Witam wszystkich, od wielu lat czytam posty na tym forum (wcześniej lysienie.info) i wiem jaki większość użytkowników ma stosunek do polskich klinik (może zbyt ładne okeślenie) i ich chirurgów. Po części podzielam tę opinię, sam niemal 20 lat temu zdecydowałem się na niewielki przeszczep w Warszawie( na Hożej), i chociaż jestem laikiem w tej dziedzinie, to domyślam się, iż okazał się mocno nieudany, mimo, że nie zakończył się oszpeceniem. Po prostu oczekiwania były inne, a efekt mizerny. Sporo czasu minęło, wlosy jeszcze bardziej, więc chciałbym przynajmniej częściowo to zmienić. Wiem jakie wiążą się z tym koszty, i choć nie narzekam na finanse, nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. Do tego dochodzi rodzina (a kobiety często nie rozumieją naszych kompleksów i potrzeb), więc 40 czy 50 tys. na wlosy w moim przypadku nie wchodzi w rachubę. A więc chcąc nie chcąc, ograniczony jestem do naszego podwórka. Skoro Polska, to pozostaje pewnie Medical Hair, tak przynajmniej wywnioskowałem z rozmów na forum. I tu pytanie do osób o wiele lepiej zorientowanych w tematyce. Czy jest szansa na osiągnięcie mocno przeciętnego rezultatu (nie oczekuje efektu klinich szeroko omawianych i zalecanych). Jaki wiąże się z tym koszt i na jaką formę się decydować. Jestem umówiony na konsultacje, ale przed spotkaniem chciałbym wiedzieć na co się nastwiać i na co godzić. Czego spodziewać. Wstępnie, w oparciu o zdjęcia uzyskałem info, że ubytek jest dosyć rozległy, a możliwość pobrania materiału do przeszczepu ograniczona, choćby ze względu na wykonany już zabieg przeszczepu włosów. W moim przypadku można wykonać jedynie częściowe odtworzenie przodu bez tonsury z ostrzyżeniem miejsca implantacji. Raczej bardziej zależało mi właśnie na tonsurze, aby uniknąć przerw. Bardzo proszę o sugestie, choć najbardziej spodziewam się tych odradzających kontakt z polską kliniką. Niestety jak wyżej wskazałem, opcja zagraniczna odpada, a obecny efekt jest wystarczająco kiepski.