dzikibeduinek

Tydzień temu byłem na zabiegu w Turcji, na dniach zrobię relację.

Mamy czerwiec. Od początku kuracji psikałem 1ml 5% RU (10 psiknięć) na czubek głowy. Zastanawiam się czy nie przerzucić się na 2% RU 2ml. Focia:

Opcja 2.

Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak koleżeństwo faceta z kobietą.

Mam 33 lata. Lecę z RU+Saba+Nizoral+Pirolam Ten tekst z finasterydem też mnie nie przekonał. Dlatego też działam inaczej. Moim celem jest gniazdko. Zawsze miałem zakola, nie mam z tym problemów, RU nakładam na całą górę głowy od języka, przez środek i gniazdko. Minęły 3 miesiące, po cichu liczę że góra się zagęści choć trochę aby nie było takich prześwitów. Dałem sobie czas pół roku aby zaobserwować jakieś pierwsze pozytywne efekty w tym miejscu choć nie ukrywam, że widzę wyraźnie znacznie mniejszą ilość wypadających włosów od kiedy stosuję RU.

Update ze zdjęciami. 3 miesiąc leci.

Czy możecie coś więcej na ten temat napisać ?

A byłeś u nich, że takie zdanie masz? A nie wywnioskowałeś tego z moich postów ?

Słuchaj to wszystko jest na wyrost co tutaj piszesz. Ja z perspektywy czasu nie kupiłbym żadnego specyfiku, który oni proponują. Tyle przewertował całe forum i wybrał dla siebie kurację.

Czyli jednak miałem rację. Ja kupiłem 2 szampony i peeling i jakiś środek na podrażnienia z tej hair medica. Peeling fajna rzecz bo faktycznie lepiej skóra oddycha i widać poprawę także stosuję raz w tygodniu. Co do szamponów to jest w jednym z nich saw palmetto także też stosuję. Ja zapłaciłęm za wszystko ponad 500. Jeżeli skończy mi się peeling to kupię inny jakiś tańszy. Choć jak czytam teraz SABA robi to samo także myślę, że wszystkie te kosmetyki za 1k to chybiony pomysł.

Byłem w Warszawie. Daj znać jak bedziesz po. Ja do lekarza nie mam nic, bardzo rzeczowa rozmowa. Tylko ceny kometyków zaleconych mi do kupienia kosmos. Oczywiście kosmetyki do kupienia tylko u nich lub na ich stronie

To pytanie za 100pkt. znacie historie, żeby łykać fina przez czas taki aż zagęści koronę a potem odstawić i utrzymywać wszystko wyłącznie RU ?

Rozumiem nie odkładać nic, dalej stosować. Wolę głośno napisać, żeby się zmusić

Panowie czy przy stosowaniu RU następuje coś takiego jak linienie ? RU stosuję od początku grudnia i tak jakby więcej mi ostatnio leci...

Ja byłem tam w grudniu jak jeszcze mieli jakieś dopłaty do badań itp. Samo badanie spoko, w kamerce fajnie widać skórę i włosy. Od razu była gadka, że najpierw doprowadzenie skóry głowy do porządku (łupież i podrażnienia) a dopiero potem walka z łysiną. Poszedłem do kasy żeby opłacić 2 szampony i środek na podrażnienia...495zł plus badanie Także mam mocne wrażenie, że wszystko tam opiera się na zarobku na tych szamponach...

A czy sabę możno stosować okresowo ? Tzn. teraz powiedzmy 2-3 miesiące i potem przerwa ?

Może się przyzwyczaję, mam taką nadzieję, że się uspokoi. Za każdym razem jak go stosuję to rano głowę mam ciężką. Widzę natomiast jak zmienia się skóra po stosowaniu saby. Kiedyś jak jeden dzień nie umyłem włosów to na drugi dzień już miałem łupież, swędzenie i nieprzyjemny zapach skóry głowy. Teraz jest znacznie lepiej. Generalnie idę dalej, nie nastawiałem się na jakieś błyskawiczne efekty kuracji, wiem, że potrzeba czasu.

Z hydro.

Nie mam aż takich problemów. Potrafi się zmienić ale raczej z 1,53 na 1,55 czyli niewiele. Ja sypię RU do jakiegoś pojemniczka, robię tarę i dosypuję Ru do potrzebnej wartości. Nie sypię go bezpośrednio na wagę.

Minął miesiąc. Codziennie rano RU ok 10-12 psiknięć czyli 1ml/1,2 ml. Co 2 dzień Nizoral - od dzisiaj przerzucam się na szampon Pirolam. Na codzień jakiś hiszpański szampon z saw palmetto. SABA - tutaj najtrudniejsza sprawa. Raz w tygodniu. Bardzo boli mnie głowa na drugi dzień. Nakładam na noc na zakola i czubek głowy. Dzisiaj kupiłem jeszcze cynk helat. Myślę tez o biotynie. Zdjęcia poprzednie jak i te co teraz wrzucam zaraz po wizycie u fryzjera. Obserwacje: wypada mi znacznie mniej włosów tj. widzę dziennie może z 10 szt, wcześniej widziałem ze 40. Uboków brak - poza tym co piałem, ze pewnie alkohol z KB podrażniał mi skórę i miałem łupież ale już się uspokoiło. Jedynie jak rano nałożę RU to włosy są jakby tłuste, klejące trochę. Tyle, lecimy kolejny miesiąc

Kuracja trwa. Na dzień dzisiejszy nic nadzwyczajnego się nie dzieje poza tym, że już drugi raz jestem przeziębiony. Będę wrzucał zdjęcia co miesiąc, także jeszcze trochę. Dostałem na 2-3 dni łupieżu od momentu jak zacząłem aplikować RU z KB ale teraz już skóra głowy się przyzwyczaiła. Na obecną chwilę to tyle.

A jakie to są dawki konkretnie ?

No cena jest prawie połowę niższa niż na forum...

10g 430 zł ? - To chyba dobra cena ?

Też wezmę.