djmostek

Nadal to samo leci Fatal error: Allowed memory size of 134217728 bytes exhausted (tried to allocate 128 bytes) in /home/gbpaluch/domains/edt.com.pl/public_html/wp-content/plugins/woocommerce-paczkomaty-inpost/api/inpost.php on line 114

Witam, czy ktoś zamawiał (z sukcesem) ostatnio coś na edt.com.pl? Od jakiegoś czasu przy próbie zamówienia leci mi błąd Fatal error: Allowed memory size of 134217728 bytes exhausted (tried to allocate 82 bytes) in /home/gbpaluch/domains/edt.com.pl/public_html/wp-content/plugins/woocommerce-paczkomaty-inpost/api/inpost.php on line 117 i nie wiem czy bezpiecznym jest opłacanie zamówienia (tj. czy sklep nadal działa) czy może już nie?

hej, możemy prosić o jakiś update?

Rozumiem ze przez okres tych 6-7 lat nadal jestes na blockerze (fin 1mg?). Stan zachowujesz mimo uplywu lat czy notujesz pogorszenie? Z jakiego nw zaczynales a jakie masz obecnie?

Update po przerwie. Zdjęcia robione w grudniu 2016. Dłuższe: Krótkie: Generalnie pod ostre światło i "pod włos" widać najwięcej zniszczeń... To już 1,5 roku na finie a ja ciągle obserwuje pogarszającą się jakość włosa (robia się coraz cieńsze) i jest ich coraz mniej. Głównie jak widać środek "dostaje" i robi się łysy na glanc. Myślicie że to dobry moment żeby dołożyć do kuracji minoxa?

Ale myślicie żeby przerwać kuracje - wdziąc pocieniające się i przerzedzające włosy w stylu DPA? Czy w ogóle fin na dyfuzyjne jest skuteczny?

Zrobiłem zdjęcie porównawcze na mokrych włosach grudzień 2014-grudzień 2015.. w tym 5 msc na finie (nezyr) - według mnie widać spory regres... a wg was?

Po 5 msc kuracji finem efekr jak w zalaczniku - strasznie pocienilo mi wlosy... nie moalem takoch cienkich przed kuracja... pyyanie czy odstawić fin i jak to zrobic z glowa... -- 12 sty 2016, 20:33 -- Co sądzicie?

i jak sytuacja na froncie?

A moze to w ogole nie jest mpb i nie potrzebnie sie faszeruje finem? PS. Mam jednak nieodparte wrażenie że po 5 msc na finie bardzo mocno pocieniały mi włsoy....

5 miesięcy na kuracji Finasterydem (Nezyr) efekt? moim zdaniem jak nic nie robiłem było lepiej - teraz widać pogorszenie - co uważacie? stan obecny: http://i64.tinypic.com/2me64c2.jpg http://i68.tinypic.com/24qih46.jpg http://i67.tinypic.com/sv00ic.jpg http://i66.tinypic.com/fuvx1x.jpg http://i65.tinypic.com/29ze77o.jpg i porownanie do poprzednich: http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2v9c ... obWI_nhDGg

advercik Pytałeś się o badania. Przed braniem FIN'a sugeruje się zazwyczaj zrobienie badania na antygen PSA - ponieważ fin może fałszować późniejsze wyniki tych badań.

Czy można stosować RU co dwa dni? Tzn. taką mam częstotliwość mycia głowy i zostawiać to RU na 2 dni

update: po roku stosowania witamin + nizoralu efekt na LEWYM zakolu jak niżej: sytuacja sprzed roku: Wczoraj dołączyłem do kuracji RU. Czy to czas najwyższy żeby dorzucić do kuracji minoxa, celem ratowania lewego zakola?? mam wrazenie ze sytuacja rok-do-roku nie uległa jakiemus tragicznemu pogorszeniu o ile wgl??

Ziom pisałem do Ciebie na pw w tej sprawie, ale niech zostanie jakaś rada dla potomnych - trzymałem prawie miesiąc RU w temp pokojowej - i zastanwaiam sie czy kupować nowe czy może to bedzie jeszcze zdatne

Jakie stężenie RU przygotowujesz?? I ile zmieszałeś ml spirytusa z iloma KB?

magiczne trzy litery przy nazwisku niewiele zmieniają

Jak dlugo zamierzasz stosować kuracje Finem?

Witam po przerwie. Obecnie czekam na RU zamówione od zioma i być może będę łykać Nezyr (fin 1mg) - ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. Prośba koledzy, o ocenę pogorszenia sytuacji rok-do roku. poniżej jedno zdjęcie z lutego 2014 i 3 zdjęcia obecnego stanu (luty 2015) - prośba o ocenę czy wg was bardzo dużo się pogorszyło i czy można to nazwać łysieniem agresywnym. Od roku lecę (dość nieregularnie) na witaminkach, a od 2-3 miesięcy stosuję Nizoral + regenepure Dr. Nie udało mi się niestety zrobić zdjęcia pod idealnie tym samym kątem http://oi62.tinypic.com/2v9c01y.jpg

Ja jeszcze sobie mokrą ręką po głowie jeżdże i paranoja - "o kur*a został jeden" , następne pociągnięcie "o nic", następne " o kur*a dwa na dłoni" itd.

Nie widzę, żadnej różnicy między dwoma postami fotek. Jak dla mnie masz prawidłową linię i należy trzymać się kuracji.

Będzie zaraz sklep z RU to możesz spróbować kuracji eksperymentalnej opisywana na forum. Jak nie to zostają tradycyjne metody, finasteryd/dutasteryd, minox, nizoral. Skoro masz nadal aktywne mieszki włosowe to możliwe że da się coś odzyskać. Fin zagęsicić by mógł korone ale na resztę potrzebne sa odrosty - minox. Ale najpierw bloker. Co do szamponów - to oprócz nizoralu to raczej rola wspomagająca, takie "witaminki" a nie prawdziwa kuracja. Nie wiem jak wg was Panowie, ale wg mnie jest co ratować i chyba można osiągnać dobre efekty ludzie z gorszych pozycji zaczynali

Wydaje mi się, że dogęściłeś trochę koronę, czy to mylne wrażenie? A jak przód po tych 8 miesiącach od zaczęcia stosowania proscaru? edit: porównałem foty sprzed i po (aczkolwiek troche mało tych aktualnych dałeś) i wydaje mi się, że niewiele (o ile cokolwiek) się zmieniło. Chyba czas dodać minoxa?? a jak z wypadaniem włosów - zauważyłeś tu jakieś zmiany?

No to logiczne, że dzielenie tabletki, która nie jest do tego zaprojektowana może mieć mniejszą efektywność. Nie jeden przypadek był, zwłaszcza na łysienie.info, gdzie użytkownicy raportowali, że Propecia lepiej spełnia swoje zadanie niż dzielony Proscar. Ziom, masz może jakieś informacje, jak bardzo spada skuteczność finasterydu po rozpuszczeniu w spirycie? Co do dzielenia Proscaru byłem ostatnio u derma i powiedział, że przez dzielenie tabletki narusza się *trudne medyczne słowo ktore zapomniałem* i lek działa w osłabieniu i niestabilnie - mogąc wywołać w organizmie reakcję odwrotną do zamierzonej - uderzenia dzielonej tabletki mogą być na tyle nieregularne że organizm "broniąc się" będzie produkował nawet więcej DHT niż w przypadku nie brania dzielonego fina - i w konsekwencji mija znacznie więcej czasu (nawet do 5msc) zanim organizm ustabilizuje się i nie będzie walczył z finem już tak agresywnie (stąd wzmożone lnienie u niektórych na początku kuracji). Na to ja mu odpowiedziałem, że sorry ale propecia jest za droga no to zaproponował mi generyk - Nezyr ok 70ziko za 1mg fin.

Nie wiem jak "starsi" z forum, ale dla mnie to androgenowe typowo. Kuracje obecnie dostępne i relatywnie skuteczne (szeroko opisywane na forum) to fin/dut ogólnoustrojowo jako blokery DHT lub RU jako antyandrogen miejscowo na głowę. Do tego warto zadbać generalnie o scalp (nie wiem w jakim masz stanie, czy się przetluszcza czy dużo łupieżu itd) - możnaby dorzucić nizoral. Generalnie na anglojęzycznych forach najczęściej polecana jest "wielka trójka" (big3), czyli minox, fin, nizoral. Jest wiele historii pozytywnych na ten temat. Trzeba jednak mieć na uwadze długookresowe skutki stosowania wszystkich tych środków (nie tylko fina, o którym wiemy dość dużo). Musisz się przygotować na to, że jak decydujesz się na rozpoczęcie walki to już niestety będzie troche tak, że to ty będziesz dla włosów a nie one dla Ciebie