free web hit counter Skocz do zawartości

qwerty666

Members
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O qwerty666

  1. spoko, dzięki wielkie za komentarz. też myślałem o samym froncie tylko Korayowcy namieszali mi w głowie. mógłbyś ewentualnie wyklarować co masz na myśli mówiąc że HT nie nadaje się do zwiększenia gęstości w moim przypadku na górze głowy? trudno posadzić grafty między istniejącymi?
  2. rozumiem że wynika to z potencjalnego pogorszenia sytuacji w przyszłości? tylko że planuję być na finie (ew ru/minox) na czas nieokreślony. czekanie 10 lat żeby zobaczyć czy i jak będzie problem postępować mija się z celem. no ale tak, zrobienie zakoli to cel podstawowy. robiąc HT w okolicach 2000 graftów chyba nie trzeba zanadto obawiać się o donor w przypadku getfue?
  3. włosy zacząłem tracić w wieku 18/19 lat, posypało się mocno trochę przed 20. wtedy też zacząłem stosować minoxa na zakola co oczywiście pomogło głównie psychicznie. w maju w wieku 21 lat miałem spory shed który skłonił mnie do wrzucenia fina, początkowo 1mg 3x w tygodniu, z czasem 7x. w sumie zero uboków w związku z tym, zahamowanie wypadania (nie wiadomo w jakim stopniu) ale bez szaleństw, odrostów czy super wzmocnienia nie zauważyłem. może dlatego że problem miałem i mam głównie na froncie a tam trudno o efekty z farmakologii. mam teraz prawie 23 lata. jako że wszystkie inne środki zawiodły, na placu boju o normalny wygląd i wygraną z chorobą genetyczną pozostał chwilowo tylko transplant. chciałbym zrobić go pod koniec sierpnia. do tego czasu zgromadzę luźne 10k pln, maksymalnie byłbym w stanie wysupłać pewnie do 15 ale mocnej na spinie bo nie chcę pożyczać od rodziny. z mojego punktu widzenia są to istotne fakty bo po wakacjach ostatni rok akademicki i moje oszczędności przez ten czas nie wzrosną. jest to więc wybór między przeszczepem teraz a za 1.5 roku co najmniej jeżeli mówimy o wejściu na wyższy pułap ceny i jakości. plan zakłada też zrobienie frontu teraz i leczenie góry głowy farmakologicznie jeżeli będzie taka potrzeba (fin, minox, ru, whatever) przez kolejne 2-3 lata. po tym czasie przeszczep #2, finalny miejmy nadzieję. uważam że biorąc pod uwagę mój stan na głowie jest ok żeby robić przód właśnie teraz. zależy mi głównie na 1) najważniejsze: redukcja zakoli. bynajmniej nie do nastoletniego stanu - nie chodzi o obniżenie czoła ale o trochę lepszą linię na zakolach właśnie, linię w miarę płynnie przechodzącą we włosy na bokach jeżeli wiecie o co mi chodzi. 2) opcjonalnie: zagęszczenie przodu od linii gdzie jest teraz, dogęszszczenie mid i ewentualnie czubka głowy. to wzmocnienie gęstości jest istotne jako opcja bo myślę głównie o operacji w Getfue w Antalii. efekty które widziałem są zadowalające, jakość obsługi na miejscu która podobno jest zła jest dla mnie drugorzędna. główny problem który zdaje się pojawiać to skrzywdzenie donoru przy mechanicznym pobieraniu. biorę to pod uwagę ale wydaje mi się że przy przeszczepie do 3000 graftów to też mniej istotne (zwłaszcza też że nigdy nie mam krótko ogolonej głowy). więcej niż 3000 nie planuję robić i tak. początkowo chciałem zrobić u Koraya ale twierdzi że 3000 to minimum na zrobienie samego frontu . te dwa zdjęcia pozaznaczane to jego propozycje dodam że zdjęcia zrobione po dużym shedzie który trwał 2 tygodnie (pozostałe dwa zdjęcia trochę bardziej aktualne). straciłem wtedy masę włosów ale sytuacja się później ustabilizowała. rok wcześniej miałem to samo tylko mocniej (może ponieważ nie byłem wtedy na finie). nie udało się Korayowi zrozumieć że z góry jestem na razie zadowolony i planuję się zająć nią później. no ale dzięki temu zwróciłem uwagę na getfue i tam rzeczywiście możnaby zrobić trochę więcej niż same zakola. getfue z kolei stwierdziło że jest u mnie miejsce na 2000 do wsadzenia, ewentualnie więcej jakbym odstawił fin na 2 tygodnie przed. jestem ciekaw jakiegolowiek inputu dotyczącego mojego planu. zakładając że zrobię operację to wrzucę tu jakąś fotorelację.
  4. ok więc stosowanie przez 2 tygodnie co 2 dni zbiegło się w czasie lub wywołało u mnie spory zrzut włosów zwłaszcza z obszaru gdzie stosowałem żel (wersja z hydro). przestałem używać i 2 kolejne tygodnie później miejsca gdzie kładłem (wzdłuż środka głowy głównie) nadal są wyraźnie rzadsze niż wcześniej i niż inne rejony głowy. być może jest to zbieg okoliczności z moim dorocznym majowym linieniem, niemniej podejrzenie pozostaje. nie wiem co o tym myśleć, na razie być może wrócę do stosowania na zakola + minox tamże po dwóch tygodniach i zejściu z częstotliwością.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...