ziom1990

idea nie wypaliła, o jednak synteza jest dużo droższa aniżeli sprowadzanie środków zza granicy od firm które produkują jednorazowo duże ilości

Obecne zamówienie grupowe było właśnie od Kane'a Tak są moje bazy żelowe, kilka osób zza granicy się pytało czy mogą kupić, a je nie mogłem im osobiście wysłać wiec dogadałem się z Kanem i zgodził się dodać do sklepu, niestety nie za darmo, ale liczyłem się z tym że będzie chciał prowizje

MACIEK ile mg uzywasz? Ja używam ok 50mg (miesięczna kuracja kosztuje mnie coś ponad 100zł) i też świetne efekty zacząłem widzieć dopiero (albo lub) po 4-5 miesiącach, głównie pogrubienie na przodzie i zmniejszenie prześwitów na czubku

Zgadzam się ze Skaldem, pamiętam jakiś czas temu szukałem aparatu dla wujka, też miał być to aparat do robienia fotografii na wyjazdach lub jakiś imprezach rodzinnych. I po dość długim studiowaniu na temat aparatów, czytaniu opinii itp. doszedłem do wniosku ze HS25 jest najlepsza opcja, ze względu na cenę i jakość

ja osobiście z HP oprócz Elitbooka którego kupiłem mojemu tacie nie polecam żadnych innych modeli... W tej cenie szukałbym jednak jakiegoś Asusa z serii N (multimedialny laptop), lub jeśli masz możliwość dopłacić 400-500zł to możesz znaleźć elitbook powystawowego. Ja kupiłem za ok 2600zł, gdzie nowy kosztuje w granicach 5000

zapomnailem dokładnej nazwy, ale stanowi on 1% tego co przenika przez skórę, więc są to minimalne dawki. Jak to znajdę to na pewno zaktualizuje

jonathan: Enden: cro

mój przypadek: 5 lat walki, podczas tego okresu minoxidil [1 rok stosowania] pogorszył mi sytuacje bo był moją pierwszą kuracją (strasznie linienie lecz bez odrostu), następnie miałem znaczne spowolnienie na spiro+saw palmetto+tretinoina [1,5 roku] zewnętrznie. Po kilku latach przeszedłem z tego na finasteryd [stosowałem 1,5 roku] - bo to w końcu "najlepszy" lek na łysienie i straciłem całkowicie stabilna sytuacje na zakolach, cofnęły się z NW1 do NW2 oraz lekko przeżedził mi się czubek. Zdecydowałem się odstawić finasteryd i przejść na RU+ASC+AHK [5 miesięcy stosowania] i całkowicie zatrzymało mi to postęp łysienia, następnie zmieniłem kuracje na RU+SABA żel [7-8 tygodni] i zacząłem notować powolny progres - czubek się zagęścił a tekstura włosów z przodu poprawiła i wyrównywała z tyłem. Podbudowany dobrym efektem zdecydowałem się kombinować [najgłupsza decyzja jaką mogłem podjąć] i odstawiłem RU i SABA na rzecz PSI oraz iniekcji IGF-1. W przeciągu 4-5 miesięcy straciłem 30%, nie tylko na zakolach (NW2 -> NW3), ale straciłem całkowicie gęstość na obszarze NW6, mogą o tym poświadczyć osoby którym wysyłałem zdjęcia mojej sytuacji na głowie. Teraz wróciłem do RU oraz SABA żelu - sytuacja się stabilizuje powoli + daję ostatnią szanse minoksidilowi (tym razem iniekcjom, które zaczynam w tym tygodniu w celu odzyskania tego co utraciłem no i liczę na jakiś progres na zakolach). Do finasterydu nigdy więcej nie wrócę, bo jednak efekty uboczne były nie do zaakceptowania dla mnie, bagatelizowałem to ale dopiero po odstawieniu zdałem sobie sprawę jakie spustoszenie robił w moim organizmie (problem z osiągnięciem erekcji, a jeśli już się udało to penis nie miał twardości) - nie doświadczam żadnych podbnych podczas kuracji blokerami zewnętrznymi

To jest robot który automatycznie pobiera grafty podczas operacji FUE

to nie ma nic wspólnego z barwnikiem, tylko po prostu z przekształceniem w pełnowartościowe włosy i własnie taki jest sens stosowania stymulatorów

Dlatego trzeba poznać zasadę działania środka i jego metabolitów. Lion w jakiś temacie opisał wpływ metabolitów RU, el"duterino również na HLH

w jakim sensie na barwnik?

oprócz wcierek na alkoholu może to powodować właśnie tretinoina i inne kwasy podczas złuszczania naskórka. Ja po kilku aplikacjach mocnego roztworu też praktycznie nie mogłem dotykać skóry głowy i włosów bo czułem takie dość dziwne uczucie. Nie był to ból ale dyskomfort. Trzeba wtedy ograniczyć stosowanie bo to znaczy ze skóra się nie przyzwyczaiła i źle reaguje, także zaleca się żeby nie podrażniać jej dotykowo i dać czas na zagojenie - mi przeważnie przechodzi po 1-2 dniach odstawienia wcierek i nawilżania skóry olejami

to jest luźna dyskusja, nie wiadomo nawet czy ktokolwiek się podejmie czegoś takiego

EMU oil, środki przeciwzaplne, jakieś kremy/żele poprawiające kondycje skory głowy

eryk przeczytałeś cały wątek? Taki jest sens że możesz odzyskać włosy i później przejść na stosowanie rzadsze lub na słabszy steryd w celu utrzymania i wyeliminowania skutków ubocznych

to jest związane ze stanem zapalnym. Miałem tak podczas stosowania wielu wcierek alkocholowo/glikolowych na skórę głowy

cca01 czy mógłbyś wrzucić zdjęcia ukazujące poprawę w twoim przypadku jestem bardzo ciekawy

Alexy34 mógłbyś formułować pełne zdania i nie używać "...", strasznie ciężko się to czyta

była poruszana taka dyskusja jakiś czas temu i wyszło że jednak włosy nie zmieniają swojej struktury tzn przeszczepione z innych części ciała pozostają takie jakie były inie zmienią się we włosy podobne do tych co są na głowie

przeczytaj ten wątek, tam napisałem jak zrobić żel na betametazonie: viewtopic.php?f=4&t=588

irishpride stosuje RU, pisał wielokrotnie ze odstawia, później wracał a teraz również w sygnaturce zauważyłem że dodał 150mg RU od Kanea Ale tak czy siak leki eksperymentalne są już głównie używane na forach prywatnych, bo na publicznych są takie pomysły szybko linczowane na rzecz finsaterydu i minoxidilu. Ale sam jestem świetnym przykładem że RU >> finasteryd + brak jakichkolwiek efektów ubocznych, ale to prawda co napisałeś że nie wiem co będzie w perspektywie 10-15lat, ale jedno wiem napewno że gdybym go nie stosował to w przeciągu nie 10-15 lat ale w ciągu 1-2 bym wyłysiał do NW6. Drugą osobą na naszym forum jest fighter, który stosuje już RU rok czasu

Patrząc na założyciela tematu - Science (który ma rózne wywody, mało kiedy słuszne to nie wiem co o tym myśleć) Czytając ten wątek od razu natomiast rzuciło mi się w oczy wklejone badanie przez jednego z aktywnych użytkowników forum: Najlepszymi przykładami długoterminowego używania RU z sukcesem są: el-duterino (przeczytaj jego wątki), irishpride86(który po każdym odstawieniu notował pogorszenie + finasteryd na niego nie działał) i jonathan(z prywatnego forum - nie wiem czy udziela się również na publicznych, bo sam bardzo rzadko na takich już jestem). Jest ich więcej ale nie pamiętam nazw loginów

ludzie stosują finasteryd i godzą się na poważne skutki uboczne... Co do RU nie słyszałem jeszcze żeby ktoś miał jakieś skutki uboczne poważniesze od wcześniej wymienionego leku. Jest kilka udokumentowanych przypadków, ale wiadomo że nie są to osoby z Polski, która była 10 lat w tyle za reszta świata jeśli chodzi o nowe kuracje, możesz takowe znaleźć na forach obcojęzycznych.

Po pierwsze nie straszę, jedynie proszę o zachowanie kultury. Przez własnie taką postawę na starym forum powstało to, aby unikać takich sytuacji