free web hit counter Skocz do zawartości

Hurricane

Members
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Hurricane

  1. Mylisz tutaj pojecia cech genetycznych, z chorobami. MPB jest wedlug mnie choroba taka sama jak np miazdzyca i ma przyczyne ktora nie jest w 100% zalezna od genow. Oczywiscie historia rodziny moze sprawic ze jestesmy w grupie osob bardziej narazonych na dana chorobe, ale to nie oznacza ze nie mozemy nic z tym zrobic. "Ideałem byłoby po prostu "naprawić" wadliwe mieszki, ale to jest dla nas nieosiągalne na dziś dzień." Moze nie jest osiagalne przez medycyne, ale organizm ma zaskakujace wlasciwosci samolecznicze, tylko trzeba mu dac bodzce potrzebne do dzialania.
  2. Nie musisz sie zgadzac. Zyjemy w wolnym kraju (podobno). Jesli sie czegos nie rozumie, to sie uzywa metody obserwacji. W ten sposob zreszta ksztaltowala sie cala nauka - najpierw obserwacje a pozniej latami dochodzenie i proba zrozumienia "dlaczego tak sie dzieje". Niczego ci nie narzucam, na poczatku mojego pierwszego postu uzylem slowa "wedlug mnie". Chcialem sie tylko podzielic swoimi obserwacjami. Jesli uwazasz ze moja teza odnosnie przyczyny lysienia jest zla, to moze podaj swoja?
  3. A co mam napisac prace naukowa na ten temat? Oczywistym jest ze to jest moje wlasne zdanie. Nie moge sie dzielic tym co mysle? Poza tym nie tylko ja dostrzegam tego typu korelacje. W internecie mozna znalezc badania potwierdzajace wplyw stresu/depresji na MPB. Oczywiscie nie sa one finansowane przez bogate firmy farmaceutyczne wiec jest ich niewiele. Niektore sa wrecz uciszane i zamiatane pod dywan przez koncerny medyczne. Jakos nie brzmisz zbyt przekonujaco z tymi swoimi kontrobserwacjami. Mam nadzieje ze tak sie jednak nie stanie. Jestem w dosc trudnej sytuacji zyciowe ale po woli wszystko wraca do normy. Dziekuje za troske. Aha a co do przeszczepu, uwazam ze jest to o wiele lepsze, tansze i bezpieczniejsze rozwiazanie niz przyjmowanie chemii przez reszte zycia.
  4. Z mojego poprzedniego zdania przed tym cytowanym mozna latwo wydedukowac, ze chodzilo mi o "kazda osoba jaka znam / ktora podlegala moim obserwacja". Prosze mi tu nie wyciagac zdan z kontekstu. Moj przyklad byl kontragumentem do tego co pisal kolega wyzej aby mu zobrazowac jak bezsensowne jest wyszukiwanie takich igiel w stogu siana. Liczy sie wiekszy obrazek, poza tym nigdy nie bedziemy pewni w jakim stanie jest dana osoba i co w zyciu przezyla - jest tutaj zbyt wiele zmiennych. Nie wiem o co ci chodzi z tymi kielkami... Jak ja jestem sprzedawca kielkow to ty jestes sprzedawca propeci i innych nielegalnych srodkow chemicznych
  5. A ja mam sasiada ktory 60 lat pali papierosy (teraz ma 80) i zyje. Moze Twoj ojciec lepiej sobie radzi ze stresem i mimo swoich chorob jest szczesliwy? Albo ma bardzo silny organizm.
  6. Widze tutaj dużą ignorancję z Twojej strony. Podawanie takich skrajnych przypadkow jest calkowicie bez sensu. Na takiej samej zasadzie moge stwierdzic, ze palenie nie powoduje raka i jest bardzo zdrowe, poniewaz mam 80cio letniego sasiada ktory palil przez cale zycie i ma sie dobrze. Poza tym nie trafiles ze swoimi argumentami: -sportowcy akurat sa podatni bardziej na lysienie, bo mordercze treningi wywoluja ogromny stres na organizmie i dzialaja na niego wrecz destruktywnie. Niektorzy jednak zachowuja wlosy bo slawa podnosi samoocene i wartosc wlasnej osoby (podobnie zreszta jak celebryci ktorych lysienie spotyka o wiele rzadziej niz normalnych ludzi). -zule z natury sa bardziej odporni na stres, zyja tu i teraz, nie obchodzi ich co inni o nich mysla. Zycie nauczylo ich ze najwazniejsze jest przetrwanie, a nie rozpaczanie nad soba i duszenie negatywnych emocji. Gdyby wziasc takiego zula z ulicy na jakies wystapienie publiczne, to mysle ze nawet by sie nie stresowal tylko po prostu byl soba. Kolejnym aspektem jest tez to, ze takie osoby sa zazwyczaj mniej inteligentne i nie sa sklonne do wiekszych przemyslen (wydzieliscie kiedys lysiejacego czlowieka z zespolem downa?). Stad wlasnie u tych osob wystepuje takie proste kierowanie sie podstawowymi instynktami. Gdyby jeszcze sie dobrze odzywiali to mysle ze nie bylo by zupelnie lysienia w tej grupie spolecznej. -kobiety lysieja z tego samego powodu co mezczyzni, nie rozumiem tego argumentu. To ze maja naturalnie nizszy poziom DHT oznacza, ze lysienie zdarza sie u nich o wiele rzadziej (tzn ich organizm moze tolerowac wiecej negatywnych czynnikow zanim dht zacznie dzialac niszczaco na oslabione meszki poniewaz po prostu jest go mniej) -ludzie propagujacy zdrowy tryb zycia lysieja o wiele rzadziej niz reszta. Latwo mozna to wywnioskowac po obserwacji otaczajacych nas ludzi. Nie ma tu 100% zaleznosci, poniewaz to ze ktos sie dobrze odzywia nie znaczy ze jest zdrowy. Dobra dieta to tylko podstawa. Jest tutaj cala masa innych czynnikow glownie tych psychologicznych. Mylisz sie tutaj i to grubo. Moje przekonanie bierze sie glownie z obserwacji i wiedzy jaka ciagle nabywam przez ostatnie 6 lat. Mysle ze w tej kwestii kazdy ma swoj rozum. Z moich obserwacji jasno wynika, ze lysieniu zawsze towarzysza inne charakterystyczne objawy czy choroby, ktore u osob nielysiejacy wystepuja kilkanascie razy rzadziej - widac to jak na tacy. Musze jednak przyznac, ze calkowicie rozumiem atak i brak zgody z Twojej strony. Bedac na tak pokaznej kuracji całą tą chemią, musi byc bardzo ciezko spojrzec na problem z nieco innej strony. Zakladanie klapek na oczy jest tutaj mechanizmem obronnym co jest calkowicie naturalne. Jednak nie zniechecaj prosze innych osob, ktore mogly by na tym skorzystac. Ja zachecam jedynie do poszerzania swojej wiedzy o zdrowiu i zmiany sposobu myslenia i przekonan ktorymi zaraża nas dzisiejsza medycyna (propecia to biznes na miliard dolarow i przez bardzo dlugi czas firma bedzie blokowala rozwoj konkurencyjnych czy naturalnych sposobow poprzez np falszowanie badan czy oklamywanie pacjentow). A z tym marketingiem to zagranie ponizej pasa i jakiegokolwiek poziomu... Edit Niestety tak to juz jest, nie wszystkie wlosy sa tak samo podatne na dht. Dieta stres itd maja oczywiscie tez wplyw na inne typy lysienia.
  7. Za co konkretnie? To forum jest rowniez finansowane przez firmy farmakologiczne tak jak te zagraniczne fora?
  8. Zastanawial sie ktos kiedys dlaczego uważa się, że główną przyczyną MPB jest DHT? To tak jakbysmy chcieli leczyc krwawiaca rane poprzez wypompowywanie krwi z organizmu, zeby rana mniej krwawila... DHT to naturalny hormon ktory wystepuje w ciele kazdego czlowieka i na pewno nie jest tam bez powodu. Wedlug mnie prawdziwą przyczyną lysienia jest ogolny stan zdrowotny organizmu ktorego objawem sa m.in. oslabione meszki wlosowe ktore staja sie podatne na niszczace dzialanie DHT, tak jak np. slaby organizm jest bardziej podatny na infekcje. Zauwazylem bardzo silna korelacje miedzy osobami lysiejacymi, wystarczy tylko spojrzec na twarz takiej osoby aby stwierdzic czy ma problemy z wlosami czy nie. Kazda lysiejaca osoba ma problemy ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym a najczesciej i z tym i z tym poniewaz stan naszego ciala odzwierciedla stan naszego umyslu i odwrotnie. Są to np. wypryski skorne, nalot na jezyku, problemy gastryczne, nadmierna potliwosc, nieprzyjemny zapach z ust, ciagle uczucie zmeczenia czy niepokoju, problemy ze stresem itp. Brzmi znajomo? Wszystkie te objawy wskazuja na nadmierna ilosc toksyn w organizmie i ogolny zly stan organizmu. Natomiast po osobach z bujna czupryna widac ze nie maja wiekszych problemow ze zdrowiem i sa zawsze pozytywnie nastawione do zycia. Wygladaja jak okazy zdrowia w porownaniu do osob lysiejacych. Podobna analogie mozemy zaobserwowac rowniez wsrod celebrytow albo wsrod roznych ras, czy kultur. Azjaci od tysiecy lat odzywiaja sie zdrowo oraz inaczej toleruja stres. Sa to osoby bardzo szczere i otwarte, nie tlumia negatywnych uczuc w sobie tylko daja im upust zachowujac rownowage miedzy dusza a cialem. U nas malo kto jest w 100% soba, kazdy kogos gra, udaje, probuje sie dostosowac. To bardzo negatywnie wplywa na psychike. Dieta takze gra kluczowa role, gdyz nadmierna ilosc chemii i toksyn dziala nie tylko na cialo, ale rowniez na mozg. Po przeksztalceniu sie w neurotoksyny powoduje spustoszenie w umysle napedzajac bledne kolo ktore jeszcze bardziej poteguje problem. Dlatego, aby odzyskac zdrowie i tym samym powstrzymac lysienie, nalezy calkowicie zmienic swoje podejscie do zycia oraz sposob odzywiania. Lysienie ustapi dopiero wtedy, gdy bedziemy sie czuli zdrowi, pelni energii oraz (paradoksalnie) osiagniemi taki stan umyslu, ze wypadanie wlosow czy inne kompleksy nie sprawialyby nam juz wiecej problemow. Niestety jest to bardzo trudne i wymaga wiele poswiecen. Ale mysle ze warto sprobowac, bo jedyna alternatywą sa leki zwalczajace objawy, czyli finasteryd, ru itp. ktore trzeba przyjmowac do konca zycia dodatkowo męcząc się ze skutkami ubocznymi. Mozna zaczac od produktow, ktore przy okazji w poczatkowej fazie zdrowienia pomagaja rowniez obnizyc poziom dht, ale przy tym sa rowniez wartosciowe i zdrowe (czyli walczymy z przyczyna glowna oraz maskujemy objawy). Sa to np: siemie lniane, nasiona dynii, soja, sezam, herbata, lisciaste zielone warzywa, rosliny straczkowe. Odstawienie produktow przetworzonych, glutenu, mleka to podstawa. Jeli chodzi o walke ze stresem i poprawienie stanu umyslu to kazdy musi sobie znalezc swoj wlasny sposob. Moze to byc np podazanie za marzeniami, zrobienie czegos waznego dla nas czego nikt by sie po nas nie spodziewal, skoczenie na gleboka wode, zmiana zycia o 180 stopni. Na poczatek polecam te strony aby bardziej zrozumiec jak dbac o zdrowie. http://www.bioslone.pl/ http://www.vitalityadvocate.com/ http://www.the-healthy-diet-paradise.co ... -diet.html
  9. Mysle ze i tak warto juz zaczac cos z tym robic a nie czekac az bedzie za pozno. Sprobuje zastosowac naturalną terapię w ktorej skład wchodzi: 1. Mleko sojowe. Jak wiadomo izoflawony sojowe mają działanie obniżające poziom DHT. 2 szklanki mleka sojowego dziennie zawierają odpowiednią ilosc izoflawonów. 2. Zielona herbata 2-3 razy dziennie (długo parzona) w celu spotęgowania działania soji. 3. Siemie lniane ze wzgledu na lignany które również działają przeciw DHT. Według moich obliczeń wystarczy ok 50g nasion dziennie aby uzyskać zadowalający efekt. 4. Prostatan - zawiera palmę sabalową ktora obniża DHT (nawet o 32%). Pierwsze trzy punkty wchodzą w sklad codziennej diety azjatów. Moze faktycznie cos jest na rzeczy.
  10. Od pewnego czasu zauważyłem zwiększone wypadanie włosów i lekkie przerzedzanie na zakolach. Może ktoś na podstawie zdjeć stwierdzić czy to łysienie androgenne? Proszę o pomoc. http://i.imgur.com/zyIF3Ab.jpg http://i.imgur.com/8WPFvN8.jpg http://i.imgur.com/LlXqNYT.jpg http://i.imgur.com/L0J2PHT.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...