Hysy Luj
-
Liczba zawartości
41 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Hysy Luj
-
-
to był żart z mojej strony, poprostu kiedyś przed lustrem zauważyłem to co pisałem w pierwszym poście - ot taki spostrzeżenie
jak widać wcale nie takie głupie
można kontynuować tutaj dyskusję - mnie ona nie dotyczy bo mam przerzedzenia na całej górze więc obniżenie samej linii nic mi nie da skoro gęstości ni ma
-
ło ludzie , ja ten temat napisałem żartobliwie i widzę, że już to wykorzystali, a gdzie prawa autorskie...dobrze, że to opatentowałem w dniu pisania posta
-
Ok próbuje i zobacze co sie z tego urodzi.Dam znac za miesiac czy 2 czy jest jakas poprawa.No i dzieki Wam wszyskim za podpowiedzi.Łykac do tego jakies witaminy typu Biotyna i Cynk czy moze cos innego??????wg mnie miesiąc lub dwa to za mało na oczekiwanie efektów - piszę z moich doświadczeń ( mam też swój wątek możesz zerknąć) po tym czasie to może zaczyna się coś dziać ale nie tyle żeby było widać różnicę. minimum 6 msc trzeba liczyć - u mnie po roku powiedzmy, że widoczna poprawa ( ale bez szaleństwa)
-
Yo
specjalnie nic nie pisałem o moich wrażeniach bo chciałem poznać Wasze opinie.
Moje spostrzeżenia są podobne do Waszych ale konkretnie:
- włosy są mega milsze w dotyku (wcześniej wysuszone siano), większość ma tą samą długość (wcześniej zwłaszcza na linii były takie ledwo ledwo rosnące i właśnie te odrosły pełnowymiarowe - jeśli tak można to nazwać)
- co do gęstości to ja osobiście zauważam głównie poprawę właśnie na linii ( tam gdzie dodatkowo lałem loxon), góra też choć moim zdaniem efekt mniejszy
- z całą pewnością wypada ich mniej
- poprawa samopoczucia psychicznego - wiem, że nie jest to żaden spektakularny odrost ale cieszy
Podsumowując poprawa jest ale trzeba walczyć dalej
Plan na koleje 6msc:
Ta sama kuracja z tym, że loxon poleci nie tylko na samą linię ale i na całą górę
-
dokładnie , większa gęstość włosów jest gorsza niż łysina
-
Elo elo
z okazj moich dzisiejszych 34 urodzin ( dziękuję za liczne PW z życzeniami ) postanowiłem zrobić mały up w temacie - wróciłem do krótkich włosów bo zaczeska już mnie wkurwiała zwłaszcza przy obecnych warunkach pogodowych
Znów bez rozpisywania i same konkrety:
1. Rok na finie, 7 msc minox 2 x dziennie tylko linia i zakola, Nizoral od 7 msc 2-3 razy w tygodniu, Biotebal 7 msc 1x dziennie
2. Uboki poza zmniejszonym libido żadnych - fajka czasem z rana stoi ale rzadziej niż kiedyś
3. Efekty - sami oceńcie
-
witaminki możesz dodać - dla sportu
Sam minoksidil za dużo nie zdziała, blokera jeszcze potrzebujesz - spróbuj finasteryd
to chyba taka standardowa kuracja na początek
-
Stachu widzę, że walisz wódę i wylewasz smutki
Pożyczę Ci...aaaaaaaa chuj nawet i te 200k PLN , jebnij "pszeszczep" u kolasińskiego ( wiem, że ciężko znosisz dalekie podróże, dlatego wybrałem najlepszą klinikę w PL )
Nie kumam bo Ty chyba się tniesz maszynką to dlaczego nie zrobisz mikropigmentacji ?
Taki mały off top.... jak widzę kolesi 65+ to wszyscy łysi............... no może mały % ma włosy
myk za Twoje zdrowie kieliszek czystej wódki
-
Panowie dawać tego Loxona/Minoxa tylko na zakola i linię czy na całość (całość - cała góra jest przerzedzona) ?
-
Cześć,
Jakoś tak wydaje mi się, że na samym finie daleko nie zajadę,a więc dodałem dziś do kuracji:
Loxon2% - zwykły kupiony w aptece i tutaj mam pytanie jako, że włosy mam rzadkie na całej górze to stosować loxona na całość ?
szampon Nizoral - chyba nie zaszkodzi 1-2 razy w tygodniu
cynk i biotynę w postaci Skrzypu Polnego - też nie zaszkodzi.
-
Cześć,
Równe 6msc na finie postaram się w miarę szybko i konkretnie opisać wszystko w punktach.
1. Efekty - jak patrzę na zdjęcia to nie widzę poprawy, gdy patrzę w lustro jakoś wydaje mi się, że jednak poprawa jest, na lini wg mnie włosy, które wcześniej rosły króciutkie teraz są znaczenie dłuższe - ale to dosłownie kilka sztuk. Góra chyba bez zmian lub minimalnie na plus. Włosy są jakby przyjemniejsze w dotyku i przy dobrej zaczesce nawet spoko wyglądają.
2. Skutki uboczne - od startu kuracji po kilku dniach senność, zdarzyło się kimnąć popołudniu choć nigdy w życiu nie robiłem sobie drzemki popołudniami, ból jąder, spadek libido ale tylko chwilowy (około 2 tygodnie), ból w okolicach nerek choć tu do końca nie jetem pewien, że to akurat po finie, na przełomie grudnia i stycznia (3-4miesiąc) kłucie w klatce piersiowej - kilka razy. Na chwilę obecną żadne z wyżej opisanych nie występują.
3. Plany - łykam dalej fina aż mi się skończy
4. Zdjęcia - jak widać szału ni ma, myślę, wszystko zależy od fryzury, bo jedne zdjęcia wyglądają niby spoko a na kolejnych dramat, tak że na tym etapie łysienia dużo daje jeszcze dobra zaczeska ale nie będzie tak wiecznie.
-
ja myślałem, że mam poprawę ale to chyba tylko moje pobożne życzenia - wrzucę fotki do mojego wątku po 6msc fina czyli niebawem - ale jak to gadaja szału ni ma i dupy nie urywa
życzę CI jak najlepiej - jak z resztą każdemu tutaj ale mam wrażenie, że jedynie HT jest w stanie zrobić to czego ja bym oczekiwał, nie wiem na co liczą inni
-
Stachu Murzyn - największa liczba wyświetleń i komentarzy w wątku i zero efektów - Fenomen + dobry PiAr
oczywiście dżołk
-
sorry za ot
kaw możesz zerknąć do swojej skrzynki wysłałem Ci wiadomość i nie wiem czy dostałeś
-
Senkju Stan Niger
notuję postęp w mojej wyobraźni
-
Stachu
pisałeś o bólach w okolicach cyców i do tego chcę się odnieść. Jakiego rodzaju to ból :
1. Silny/słaby
2. Bardziej ból czy ucisk ?
3. Tkliwość suta - jak to zaobserwowałeś ?
Pytam bo pojawiło się u mnie coś w rodzaju bólu ale raczej kłucie ale tylko przez ostatnie 2 dni (dziś nic), nie było silne raczej coś w rodzaju ucisku.Suty smyram paluszkiem i nic nadzwyczajnego nie zauważyłem.
ps. u mnie po 4msc chyba zmiany na + piszę chyba bo wydają się być gęstsze i mniej prześwitów ale to może kwestia przyzwyczajenia i oswojenia się ze stanem ale o tym już niebawem w moim wątku (jak znajdę grzebień którym się czesałem do fotek bo chyba moja córa gdzieś go zapodziała, a chcę aby wszystkie fotki były identiko aby niezależni sędziowie wydali wyrok)
-
Niepotrzebnie w ogóle słuchałem dermatologa. Żałuję, że wcześniej na forum nie trafiłem. Włączam Loxon do użytku, ogarnę pewnie jeszcze RU+KB, ew. myślę nad Saba Gel. Muszę tylko ogarnąć środki na jednorazowy ich zakup. Dzięki bogu aplikacja będzie należała do łatwych przy tak krótkich włosach.Rozumiem, że Loxon 2x dziennie, jak wcześniej, natomiast aplikacja Alpicortu w odstępie godziny po minoksie wystarczy?
Zasada jest jedna na wszystkie leki, które się stosuje, a Loxon już zwłaszcza- działają jak stosujesz, przestajesz stosować- regres.
dopytam czy regres w tym przypadku oznacza powrót do stanu sprzed stosowania czy jeszcze gorszy ?
-
czyli jako jedyny zrobiłem zakup z zapasem na 40lat (do moich 75 urodzin) i mam efekty
-
-
Panie dzieje się tu coś ? czy tylko słomiany zapał
-
tak jak pisałem wcześniej wróciłem do długości sprzed finasterydu, to jest długość, którą preferuję od dłuższego czasu - zapewne wygląda to gorzej niż przy dłuższych i zaczeszce na bok ale czuję w niej lepiej, nie muszę tego układać, siedzieć przed lustrem i układać - psychiczny komfort mega !
zmian nie ma żadnych, poza pryszczami które wyskakują na głowie co jakiś czas i na mosznie się zdażył (ps sory za pryszcza na fotach)
-
ja może jestem ślepy ale jaka jest różnica poza długością włosów ? bo jak włosy dłuższe to lepiej to zawsze wygląda - na zdjęciach przed i po widać wg mnie tylko różnicę w długości - nie ma z mojej strony żadnego hejtu ale wg mnie żeby obiektywnie porównać powinna być ta sama długość włosów
-
to był chyba pryszcz choć nie pamiętam kiedy ostatnio w tych rejonach go miałem , wycisnąłem dziada - był mega wielki, czekam aż sytuacja się unormuje.
-
hej
dziś z rana zauważyłem podczas brania prysznica lekkie zgrubienie na mosznie, nie boli raczej swędzi jak się to dotknie, wielkość ziarenka grochu dość twarde, czy to możliwy efekt uboczny finasterydu ?
CO o tym myślicie ?
w Opowiedz swoją historię
Napisano
mały up
zdjęć nie wrzucam bo myślę, że bez zmian jest
wrócił ubok po finie - ból kulek - nic więcej
chyba po Loxonie swędzi mega czerep i łuszczy się skóra - co zrobić ? odstawić Loxon ? odstawić Nizoral ? coś dodać ?
wcześniej jak stosowałem tylko na linię i zakola nic się nie działo - a lałem rano i wieczorem, teraz na czasem rano lub wieczorem nie stosuję jak zapomnę itp