Witam wszystkich forumowiczów. Z uwagi na fakt, ze dla przyszlych osob rozwazajacych przeszczep wlosow niezwykle istotne sa informacje odnosnie udanych/nieudanych trnspantacji, klinik itp chcialbym opowiedziec swoja historie i byc moze uzyskac odpowiedzi na kilka pytan. Celowo nie wymieniam jeszcze nazwy kliniki poniewaz nie wiem czy zabieg sie udal czy nie. Za wczesnie zeby powiedziec... Ale po kolei. Wlasiwie to nie mam problemu z wypadajacymi wlosami (nie chce nikogo urazic). Zabieg zaczalem rozwazac jako kosmetyczny a nie leczniczy. Od szkoly sredniej mam zakola, nie za duze, mozna bylo z tym zyc, ktore nie powiekszyly mi sie od tego czasu. Chcialem je troche splycic zeby wygladac lepiej. Z uwagi na ograniczenia czasowe i ekonomiczne rozwazalem zabieg w Polsce. Wybralem lekarza, spotkalem sie, ustalilismy ilosc wszczepow na 500 sztuk. Nie wiedzialem wtedy czy to duzo czy malo. Wydawalo mi sie ze to wystarczy. Ze zdjec, ktore pokazywal mi lekarz wynikalo ze jest specjalista w transplantacji STRIPEM. Wiec sie zdecydowalem. W dzien zabiegu przyjechalem wczesniej, lekarz narysowal mi linie na czole, ja stwierdzilem, ze trzeba je cofnac (nie chcialem calkowicie pozbywac sie zakoli a jedynie splycic jak wspomnialem wczesniej), wszystko odbywalo sie juz na stole operacyjnym-generalnie straszny pospiech. Teraz juz wiem, ze lekarz nie zastosowal sie do moich zalecen i nie wyrysowal linii zgodnie z moimi zaleceniami (poznalem po czerwonych miejscach po wszczepach). Sam zabieg chyba ok. Nic nie czulem. Po 3 godzinach bylo po wszystkim. Opatrunki zostaly zalozone i sam przyjechalem autem do domu. Z relacji lekarza wynikalo ze wszystko sie udalo i ze mam niezwykle elastyczna skore, idealna do przeszczepow. Po kilku dniach zdjalem opatrunek i jakiez bylo moje zdziwienie gdy zauwazylem, ze nie dosc ze linia wszczepu nie przebiega tak jak chcialem to jeszcze linie na obu zakolach nie sa rowne. Jedno zakole bylo mocniej czerwone i bylo bardziej wypelnione a drugie mniej czerwone i mniej wypelnione. Wygladalo to tak jakby lekarzowi w czasie zabiegu zabraklo grafow do wszczepu z jednej strony. Roznica nie byla ogromna ale zauwazalna. Dodatkowo lekarz wygolil mi moje wlosy wzdluz zakoli i w tym miejscu zaczal wszczepy. Jak mi tlumaczyl na tzw. zakladke. Ale generalny efekt byl taki ze zamiast mniejszych zakoli mialem wieksze. Pomyslalem sobie, ze moze sie nie znam, nie jestem w stanie ocenic gdzie wlosy odrosna i moze tak ma byc. Z lekarzem nie mialem kontaktu bo wyjechal. Dosc restrykcyjnie trzymalem sie zalecen pooperacyjnych i w moim przypadku regeneracja postepowala bardzo szybko. Po 2 tygodniach na twarzy nie mialem juz opuchlizny na twarzy i na glowie, strupki w miejscu biorczym zeszly, blizna sie zagoila i jest cienka (nie liczac jednego miejsca, gdzie rana sie rozeszla ale lekarz stwierdzil ze da sie to poprawic). Po 2,5 tygodnia wrocilem do pracy. Zaczerwienienia na czole przykrylem wlosami, od miesiecy w tym celu zapuszczanymi (zwylke nosze krotkie wlosy). Nikt nic nie zauwazyl a jezeli zauwazyl to taktownie o nic nie pytal. Obecnie jestem dokladnie 5,5 tygodnia po zabiegu. Blizna zagojona, glowa juz coraz mnie dretwa-odzyskuje czucie ale niepokoi mnie kilka rzeczy. Po pierwsze wydawalo mi sie, ze jezeli lekarz wygolil mi moje orginalne wlosy to one odrosna w normalnym tepie odrastania wlosow i w najgorszym przypadku wroce do starego wyglada. A tu faktycznie niewiele sie dzieje. Efekt jest taki, ze zakola mialy byc mniejsze a sa wieksze. Po drugie pod blizna, wzdluz naciecia stracilem wlosy na waskim pasku. Rowniez bylem przekonany, ze one w miare szybko odrosna i blizna bedzie bardziej ukryta. Na razie bez efektu... O wlosy przeszczepione sie nie martwie na razie bo wiem ze to za wczesnie zeby oceniac. Na pewno bede na bierzaco zdawal relacje. Na koniec ujawnie tez nazwe kliniki i nazwisko lekarza zeby polecic lub ewentualnie odradzic u niego zabieg. Czy ktorys z forumowiczow moglby rozwiac moje obawy? Czy moze ktos mial podobny przebieg rekonwalescencji? Bede wdzieczny za wszystkie opinie i informacje. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje ze w niczym nie uchybilem regulaminowi forum.
