Dobry wieczór, Mam takie pytanie, ponieważ nie wypadają mi włosy, aczkolwiek od dziecka mam zakola. Naszły mnie refleksje, że przezorny zawsze ubezpieczony i może warto by było o to zadbać na wszelki wypadek, mam 26 lat. Ojciec mój ma już 60 lat i lekkie zakola a tak to bujna czupryna, nic mu się nie zmieniło od 35 roku życia. Ale ja tak doszedłem do wniosku, że może jednak warto się zabezpieczyć tak jak już napisałem na wszelki wypadek Mam do was pytanie czy taki szampon byłby dobrym rozwiązaniem "zapobiegawczo" na niewypadające włosy, czy może raczej efekt byłby odwrotny do zamierzonego? http://allegro.pl/loxon-szampon-dla-mezczyzn-przeciwwypadaniu-wlosow-i5807697119.html Jeżeli nie czy mógłby ktoś coś podać nie na receptę? jak to się mówi lepiej zapobiegać niż leczyć, jak z próchnicą na zębach........... Przepraszam z góry jeżeli zły dział.