free web hit counter Skocz do zawartości

Pawel13694

Members
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Pawel13694

  1. Tak, tylko wiesz... Nie mam dużych dochodów z pracy, bo nie możliwość pracy codziennie. Jedynie raz lub dwa razy na tydzień. A tutaj musiałbym zapłacić 140 złotych za lek, który być może musiałbym Mam pytanie. Jest możliwe, że to się samo uspokoi? Ze to jest jakiś stan przejściowy czy raczej jak zaczęło lecieć tak mocno to dokończy to swoje dzieło? Jeśli włosy stały się wręcz białe, które wypadają jest to efekt dht?
  2. A jak wygląda sprawa z Ru? Bo nie ukrywam, że boje się skutków ubocznych... Jest to możliwe, że przez ten buzdyganek ziemny włosy zaczęły lecieć?
  3. Jest możliwe abym dodatkowo je zagęścił na avodarcie? Czy może lepiej RU? Jeśli tak, to jaki jest miesięczny koszt takiej kuracji?
  4. Czy po Avodarcie jest spora szansa, że dopadną mnie skutki uboczne?
  5. Witam was! Od ponad miesiąca drastycznie zaczęły mi lecieć włosy, bardzo mocno przerzedziły mi się na czubku głowy i nie tylko. Powstały zakola (miałem zakola małe uwarunkowane genetycznie). Jeszcze do niedawna byłem zmorą dla fryzjerów, maszynka się zacinała podczas cięcia... A teraz? Wstyd mi jest pójść do fryzjera. Ćwiczę na siłownie, nie biorę żadnych anabolików. W ostatnim czasie brałem przez 1,5 miesiąca buzdyganek naziemny w celu zwiększania poziomu testosteronu. Po odstawieniu zaczęły mi wypadać włosy. Podczas mycia wypada mi ich około 50 + czesanie 30-40. W ciągu dnia wyleci z 20-30. Myję je codziennie. Włosy, które wypadają są pozbawione kolorytu u dołu (od cebulki) do pewnego momentu. Jest to takie przejście. Włos wygląda jakby był farbowany z odrostem naturalnego koloru... W ostatnim czasie mam sporo na głowie studia, praca, studia, treningi, dużo nauki czego wynikiem jest, że w tygodniu śpię od 4 - 5 godzin. W weekendy trochę nadrabiam snu. Nie piję alkoholu, nie palę papierosów. Byłem u Pani dermatolog. Hmmm..... Czy to w ogóle dermatolog?!?!?!?! Powiedziałem, że wypadają mi włosy, coś tam popisała w protokole i chciała przepisać szampon Dermena MEN, który posiadałem już od tygodnia. (Stosuję go do dnia dzisiejszego) Jedynie kazała podnieść mi włosy i powiedziała, że jest trochę ubytku na linii włosów. Tylko to. Kazała przyjść za 3 miesiące jeśli dalej włosy będą lecieć z głowy. Nie powiedziała jakie to łysienie, nic, zero. Dopiero jak się zapytałem czy to przez to powiedziała jedynie abym zmniejszył intensywność treningów. Poniżej załączam zdjęcia. http://images77.fotosik.pl/524/9116b50317a94e3fmed.jpg http://images75.fotosik.pl/523/0b62e3bcc1b7d13dmed.jpg http://images77.fotosik.pl/524/56dba173c9dee466med.jpg http://images78.fotosik.pl/523/4cd57c36fd80632amed.jpg http://images75.fotosik.pl/523/2c81dd27ed963117med.jpg Wybaczcie za ten nieogar na głowie Dodam, ze pojawił mi się łupież od pewnego czasu. Na kurację miesieczną mogę przeznaczyć mniej więcej 150 złotych. Myślałem nad: SAW PALMETTO Salimaryną Prostatanem Alpicort E czy Monoxidil ? Czy razem? Nizoral w kremie, czy szampon? Używam też tego szamponu z DERMENY. Dodatkowo witaminy. Biotynę też? Czy nie ma sensu bawić się w takie coś i od razu zacząć działać z ciężkiej artylerii? Z góry dziękuję za pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...