Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

fredpies

Members
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez fredpies

  1. Od ilu lat stosujesz tę kurację? Czy zauważyłeś poprawę/zatrzymanie? Czy występują u Ciebie efekty uboczne? Pomimo transplantacji zamierzasz stosować ją dalej? Dzięki za odpowiedzi. Kurację stosuję od 3 lat (niestety). Efekt jaki uzyskałem to zatrzymanie procesu miniaturyzacji i wypadania. Żałuję, że wcześniej tego nie zrobiłem bo miałbym dużo lepsze włosy na dzień dzisiejszy.
  2. Włosy zacząłem tracić w wieku 19 lat. Bardzo powoli się to odbywało, ale sukcesywnie przez lata. Używam wyłącznie nizoralu, minoxa i fina.
  3. Do pracy idę w poniedziałek. Wszyscy myślą, że mam chorobę skóry więc są przygotowani na to, że będę chodził w czapce.
  4. Skald stosujesz coś na szybsze gojenie i odpadanie strupów ?
  5. Z tym, że ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, że brak u mnie silnego blokera DHT, nie jestem przecież w temacie od wczoraj, nie wiem dlaczego wielu próbuje mnie tutaj na siłę uświadamiać w tematach, które doskonale znam Dla osoby chcącej szukać i znającej angielski taka wiedza jest powszechnie dostępna. Dla mnie po prostu branie się za to na poważnie nie jest tożsame z braniem fina/dutasa czy innych tego typu specyfików. Wychodzę z założenia - jeżeli kurację stosować mam przez całe życie to musi być przede wszystkim zdrowa, a przynajmniej neutralna dla organizmu. Dlatego nie szkoda mi wydania dużych pieniędzy na AHK-Cu, ale dutasa dotykać nie będę @fredpies tak, to prawda, na donor również należy uważać, dlatego tym bardziej nie rozumiem tendencji do używania specyfików takich jak AHK-Cu czy RU na same zakola. Można marzyć o odrostach, które są niesamowicie rzadkie, ale czy nie warto dbać raczej o to co zostało? Btw jak to póki co u Ciebie wygląda? Tak czy inaczej dyskusje na ten temat możemy przerzucić gdzieś indziej, choć ja i tak nie mam potrzeby do swoich racji nikogo przekonywać Wygląda to mniej więcej tak, że mam strup na strupie i rivering. Odnoszę wrażenie, że ze strupami gdzieniegdzie wypadły również wszczepione włoski - tam gdzie są jaśniejsze obszary (mam nadzieję, że grafty zostały pod skórą). Po 14 dniach zrobię update. Robili mi chyba ultra dense pack bo miałem jedną ranę. 2300 gr. poszło na na prawdę niewielki obszar. Koray 1/3 głowy by pokrył
  6. Jeszcze jedna rzecz, która mało kto bierze pod uwagę. Donor też się miniaturyzuje do pewnego stopnia. Pozdrawiam
  7. Widziałem Skalda włosy na żywo. Są jeszcze bardzo dobrej jakości. Ma bardzo dobry donor, grube włosy i ten zabieg plus kuracja starczy mu spokojnie na 10 lat. Ja jestem 10 lat starszy. W wieku Skalda moje włosy były podobne. Niestety nie miałem wtedy możliwości zrobienia zabiegu no i techniki były znacznie gorsze. 10 lat w tej materii to dużo. Jego łysienie ma podobny pattern do mojego. Przesunięcie linii i miniaturyzacja góry. Stosowałem znacznie gorszą kurację i ciągle mam włosy. Bardzo osłabione, ale ciągle mam grafty praktycznie na całej glowie. Nasze łysienie nie jest na szczęście agresywne. Skald jest w dobrej sytuacji. Za 10 lat problem na 99 % zniknie bo będzie można regenerować donor. Pozostanie kwestia tylko pieniędzy. Moja niestety jest gorsza o 10 lat (to w końcu 10 lat miniaturyzacji), więc w przyszłości będę miał więcej roboty jeśli w ogóle będę się decydować na to w wieku 45 lat Tak więc ludzie, jeśli macie 25 lat, nw3 - nw4v i dobry donor róbcie zabieg. Szkoda życia.
  8. Skald, słuchaj, miałeś HT mniej więcej w tym samym czasie co ja. Mam pytanie odnośnie gojenia w strefie biorczej. Robią się u mnie jaśniejsze plamy i kanaliki i mam wrażenie jakby było tam mniej graftów (może to złudzenie). Masz coś takiego u siebie ? Jeśli możesz napisz też jaką na dzień dzisiejszy stosujesz/stosowałeś kurację.
  9. Zamiast nanogenu stosuj Mane. Jest bez porównania lepsze i odporne na wodę.
  10. Włosy wilgotne. 4 dni po zabiegu. Praktycznie nie ma już zaczerwienienia. W przyszłym HT dogęszczam górę BHT i ewentualnie z donora z głowy jeszcze - zobaczymy. Nie da się ukryć z tysiak na górę by się jeszcze przydał i byłoby idealnie.
  11. Mam 35 lat. Nie miałem wcześniej robionego HT. Dzięki Bogu dobrze rozeznałem temat i nie zdecydowałem się na początkujących amatorów i pozerów z Polski. Generalnie w ogóle odradzam wykonywanie zabiegów chirurgii estetycznej w Polsce. Wygląda to mniej więcej tak : Polska : co chciałby Pan zrobić ? - i robią to co pacjent chce w bardzo mierny sposób Renomowane kliniki: zrobimy Panu tak, żeby było dobrze - i robią to tak, że efekt jest najlepszy z możliwych. Reasumując : Pacjent powinien przyjść i powiedzieć, że chce wyglądać lepiej i to wszystko. Nie powinien zastanawiać się jak zmieniać. Chirurdzy sami powinni wiedzieć co i jak poprawić. W Polsce niestety co dla mnie jest absurdalne, to pacjent ma sam decydować co zmienić i potem wykonują zabieg na poziomie trzeciego świata medycznego.
  12. Nie chciałem STRIPA ponieważ ogranicza on możliwość noszenia krótkich włosów lub fryzur typu boki krótkie-góra długa co jest dla mnie najlepszą opcją. Inna kwestią jest to, że po FUSE można bardzo szybko wrócić do pracy zawodowej bez niepotrzebnej, trudnej do przewidzenia reakcji otoczenia - w moim przypadku jest to bardzo istotny argument ze względu na pełnioną przeze mnie funkcję.
  13. FUE wychodzi podobnie. Różnica jest znaczna w przypadku zabiegu STRIP lub FUSE+BHT. Jest jeszcze jedna kwestia. Jak robisz FUSE u Poswala to nie ma znaczenia czy to BHP czy grafty z głowy - cena jest jednakowa. Inna kwestia to znacznie lepsze dysponowanie donorem i moim zdaniem lepsza technika wykonania zabiegu niż w BHR o czym świadczy brak jakiejkolwiek opuchlizny. Przypominam, że BHR odrzuciło mnie jako pacjenta. U Poswala nie było żadnego problemu, został nawet zapas. To o czymś świadczy. Nie chcę oceniać, ale moim zdaniem BHR boi się robić zabiegi osobom o charakterystyce włosów takich jak moja.
  14. Jedyny problem jaki spotkałem to zrozumienie hinduskiego angielskiego Czasami miałem wrażenie, że po hindusku do mnie mówią
  15. Klinika: Dr. A's Clinic Data zabiegu : 12,13.06.2012r. Typ łysienia: NW 3V, (miniaturyzacja na obszarze NW 5) Liczba wszczepionych graftów : 2300 Rekonstruowany obszar: hairline (około 1 cm powyżej baby hairline) Gęstość docelowa: 70 g/cm2 Gęstość donoru: 70 g/cm2 Charakterystyka włosów: mała średnica, włosy proste, kolor czarny, średni kontrast pomiędzy kolorem skalpu i kolorem włosów Metoda : FUSE Koszt: 10 000 $ Grafts breakdown : 822 - 1g/FU 1080 - 2g/FU 398 - 3g/FU Informacje dodatkowe : Dwa lata temu byłem na konsultacji w BHR. Po oględzinach mojego donoru zespół BHR stwierdził, że nie kwalifikuje się na zabieg typu FUE, pozostaje u mnie jedynie możliwość wykonania zabiegu typu STRIP, chociaż ze względu na słaby donor (60 g/cm2, co okazało się nieprawdą) mogą pokryć mi jedynie zakola bez obniżania linii. Ostatecznie nie zdecydowali się na zabieg. Ku mojemu zdziwieniu po zabiegu u Poswala stwierdzono, że mam jeszcze zapas w donorze, a gęstość w donor mam na poziomie 70 g/cm2. Grafty pobrane zostały bardzo dobrze. Odległości pomiędzy punktami są duże, co nie wpłynie znacząco na przerzedzenie obszaru dawczego. W przyszłości będę dogęszczał obszar diffuse włosami z BHT (likwidacja prześwitów). Wkrótce fotki. Pozdrowienia
  16. Pozdrowienia Skald. Dzięki za wsparcie w Indiach Świetna wycieczka i zabieg bardzo udany. Relacja wkrótce
  17. Zgadza się. Tragedia. Jak można było tak spaprać FUE. W tak mały obszar chyba się Black&Decker wwiercali, współczuję :/ Rozumiem, że chciałeś zacytować post "tadka" dot. jego FUE w Medical Hair?
  18. Tragedia. Jak można było tak spaprać FUE. W tak mały obszar chyba się Black&Decker wwiercali, współczuję :/
×
  • Dodaj nową pozycję...