free web hit counter Skocz do zawartości
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć. Byłam zainteresowana taką mikropigmentacją aparatem oron. Widziałam jak wygląda taki tatuaż. Z bliska to widać. Szczególnie jeśli ma się bardzo przerzedzoną czuprynę. Jeśli ktoś jest całkiem łysy, to nie wygląda to naturalnie w moim odczuciu. Ja mam jasne włosy- blond i mam zrobiony czubek głowy. W moim przekonaniu u mnie nie wygląda to źle, bo wizualnie zagęszcza- skóra jest pokryta ciemnobeżowym barwnikiem- w formie drobnych kreseczek. Ale mam włosy na czubku, tylko, że rzadkie i dyskomfortem była prześwitująca, świecąca się skóra. Moja fryzjerka nic na ten temat nie mówi- więc nie wiem, czy to widzi( mam na myśli tatuaż). Kolor blaknie, a mam to zrobione około roku wstecz, już chciałabym powtórzyć. I teraz tak: siwego koloru- barwnika- nie ma. Wogóle barwników jest malutko. Czarny wybarwia się na niebiesko- jak tatuaż- widziałam takie osoby. Wg mnie, dobre, to jest do wizualnego zagęszczenia jeśli włosy się posiada, chociaż rzadkie. Ale im mniej włosów, tym bardziej widać rysunek. I to, że JEST TO RYSUNEK. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...