free web hit counter Skocz do zawartości

jan_kasprzak_1989

Members
  • Liczba zawartości

    589
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jan_kasprzak_1989

  1. Ta odpowiedź mnie satysfakcjonuje Wielkie dzięki może się przydać, a wole wiedzieć wcześniej. Bo gdzieś wyczytałem że dopiero po trzech miesiącach można, a to już mnie tak nie leży.
  2. A potwierdzałeś to z jakimś lekarzem czy po prostu zacząłeś stosować i tyle ? Czy wpłynęło to jakoś na twój odrost ?
  3. Mam nowe ciekawe pytanie, kiedy panowie po przeszczepie zaczeliście używać włókien i żelu/past/itp ???
  4. Poproszę o linki do nieudanych zabiegów, jeżeli coś rzucasz na tablicę to powinno się to potwierdzić podając link.
  5. Koray u siebie na stronce chyba ma też filmik w którym ma podobne urządzenie tylko nie pistolet a troszkę inaczej wygląda - zasada działania jest podobna
  6. Też jestem za i może jakieś zdjęcia krótkich włosów na donorze takie 3mm by pomogły bo dalej jestem rozdarty ?
  7. Zapytania pewnie są o to jak wyglądasz teraz i jak wygląda twój donor o długości 3mm Pozdrawiam
  8. Stary ja Cię nie namawiam do tego żebyś zrezygnował tylko obadał wszystko poprzeglądaj fora, jaką decyzje podejmiesz to już twoja sprawa ale obadaj więcej wątków popatrz co się stało po mechanicznym porównaj, i nie bądź laska - nie podejmuj decyzji pod wpływem emocji oglądnij sobie ojca chrzestnego i zobacz jak to się kończy A tak na poważnie obczaj jeszcze te linki zerknij sobie jak ciężko ukryć (moim zdaniem nawet bardziej niż zakola) zniszczony donor, ktoś tam przytacza ciekawy przypadek z długimi włosami wyglądało to tragicznie, a w przypadku obcinania się na krótko to jest jeszcze gorzej. A mechaniczne(oczywiście nie generalizuje bo i manualne może wyeksploatować donor) fue i fachowcy od niego raczej nie oszczędzają na przyszłość dla nich liczy się sztuka, a niektórzy z nich są jak nasi rodzimi pobiera 1000 zniszczeń w donorze robi na 3000 a wyrasta z tego 200 viewtopic.php?f=23&t=3039 viewtopic.php?f=23&t=3109 http://lhrhaircare.blogspot.com/p/fue-in-lahore.html A najlepszym sprawdzianem czy dobrze pobierają i nie niszczą donoru jest poprosić kolegów z forum tych którzy byli u tych dwóch panów o to żeby pokazali donor z długimi włosami i obcięty na 3mm lub krócej - na ale w tym temacie musisz działać już ty bo mi się nie chce ja już mam swoje trzy typy na które bym się zdecydował. Pozdro
  9. "Postautor: nord » 09 sie 2017, 19:11 Tu masz rację. Tak na marginesie Maras robi zajebistą robotę, Ze względuna to i cenę raczej pójdędoniego Teraz żałuję że byłem u Demirsoya bo spaprał mi donor ale cóż chciałem 1szy zabieg tanio." Tutaj z innego wątku ale też o mechanicznym. matias21 wiem że u ciebie zabieg się udał i bardzo się cieszę, że udało się Ci odzyskać tak bujną czuprynę, ale kolega który założył wątek chciał poznać opinię więc pokazuje mu drogę jak należy podejść do tematu(fakt nanogen nietrafiony, ale w ogóle nie popatrzałem na zdjęcia). Tak żeby chłopak nie jechał wszczepić 1000 grafów do marala za 2100€ jeżeli za rok będzie potrzebował kolejnego 1000 bo łysienie postąpi, i wyda znowu 2100€ co daje łącznie 4200€ a za taką kwotę już ma np. prawie HDC jak się potarguje to Piotr może da jakąś zniżkę lub BHR i tą drugą doktor która pod okiem Basingi robi robotę a też jest możliwość targowania się, albo Koraya. Ten wywód kosztowy może nie potrzebny, ale zmierzam do tego że w zbyt młodym wieku nie powino się podejmować odpowiedzialnych decyzji. I lepiej się wstrzymać zebrać wszystkie informacje porównać rezultaty poszukać, poczytać, sprawdzić. Lepiej 10 razy coś sprawdzić/zapytać niż później żałować. Sorry za chaos ale po nocce jestem.
  10. To stary daj sobie spokój lepiej poczekać ten rok czy dwa kupić jakieś maskowanie typu nanogen i się przemęczyć później odwrotu nie ma, a drugiego donoru nie masz. Pamiętam jak u mnie zaczęło się łysienie to już szukałem polskiej kliniki żeby zrobić zabieg miałem chyba ze 21 lat (na szczęście u mnie szybko nie idzie ale już wtedy mi to przeszkadzało że w ogóle coś się na głowie dzieje). Na szczęście trafiłem na to forum zacząłem porównywać wyniki i teraz wybór przy słabym budżecie to tylko i wyłącznie w grę wchodzi Koray, HDC może BHR, a jak bym miał trochę więcej kaski to tylko Feriduni. Tutaj lepiej nie oszczędzać. Sorry, że się posłużę przykładem przemka78, ale patrząc na wyniki po Getfue czy nawet marala wyniki nie jest najlepszy choć drugi bije na głowę pierwszego to i tak efekty są dużo słabsze. Gdyby poszedł do któryś z z trójki którą wcześniej wymieniłem wynik byłby dużo lepszy - oczywiście to jest tylko moja opinia.
  11. Mam swoją małą teorie na temat tych dużych sesji u Turków po prostu nie chcą żeby drugi raz głowę golić żeby nie było widać jak donor niszczą
  12. Panowie nie daje mi spokoju ten donor tutaj opinia kogoś z forum zagranicznego: http://www.hairrestorationnetwork.com/e ... fue-2.html
  13. I jeszcze tylko jak powinien wyglądać donor jeden dzień po zabiegu https://www.baldtruthtalk.com/threads/2 ... ys-session
  14. Powiem tak zacząłem jeszcze ogarniać jak wygląda sytuacja u Feriduni'ego wiem że jest droższy, ale jak raz źle wybiorę to później nie ma odwrotu, a nie chce robić zaczesek na donorze , no i znalazłem jakiś post gościa, który w 2012 zapłacił 10.750 € http://www.hairrestorationnetwork.com/e ... iduni.html I teraz porównując jeszcze raz: Koray 2500 grafów - 6500-7000€ z przelotem wyżywieniem itd. (2017r - 2,5€/graf) - jeśli chodzi o tureckie kliniki to nie ma co się zastanawiać i jeżeli ktoś chce robić w turcji powinien wybrać właśnie Koraya, patrząc jak jest niszczony donor przez mechaniczne fue i jaki jest odrost to nie ma co się zastanawiać Maras 2500 grafów - 7500-8000€ z przelotem wyżywieniem itd. (2017r - 3,0€/graf) między Koray'em, a Marasem no tutaj już trzeba się zastanowić jedne robi świetne linie, z super gęstością drugi bardziej dba o donor choć po kolejnym zdjęci zamieszczonym przez Radka to nie wiem czy przewaga jest już taka wielka viewtopic.php?f=23&t=2538&hilit=widoczne&start=10 ale i tak warto się zastanowić. Feruduni 2500 grafów- 10750€ do tego przelot/przejazd + jedzenie i hotel itd. (dane na 2012 rok - 4,3€/graf nie mam pojęcia jak wygląda sytuacja teraz na stronie nie ma podanej kwoty więc trzeba popisać z nimi) "The total cost for 2,500 grafts was 10,750 EUR (?8,576), which works out at 4.3 EUR / graft. The deposit which had to be paid was 1,000 EUR per surgery day, so 2,000 EUR in my case. The remaining balance was due 21 days prior to the surgery, I elected to pay the upper amount for 2,500 grafts (as opposed to 2,400). One nice thing I noticed on the terms and conditions was that unlike some other surgeries, this deposit is refundable in the case of ‘unforeseen circumstances’ for example if you fall ill or if a relative dies." Jest różnica w cenie, ale zacząłem się mocno zastanawiać nad tym czy nie warto, donor może się skończyć niezależnie do jakiej kliniki pójdziemy, ale wydaje mi się że jego wygląd też jest ważny jeżeli bawimy się w poprawę wyglądu to nie można robić coś kosztem czegoś bez przemyślenia co dalej, a patrząc na wyniki każdej z klinik wszystkie na dobrym poziomie to jednak Feriduni niszczy pozostałe -- 16 sie 2017, 16:40 -- Thank you for your interest in our clinic. The FUE rate is fixed at € 4.5/FU + 21 % VAT. Tyle to kosztuje u Feriduni - podejrzewam że jest możliwość delikatnego targowania się, bo znalazłem jeszcze parę wątków gdzie zapłacili mniej, ale jest to kwota ok 4,2€ niestety.
  15. Od Koraya odpisali na mojego maila odnośnie przeoranego donoru tylko że "Piszę krótko - Pozdrawiamy." Czyli tak naprawdę mają w tyłku donor pacjenta i hajs się liczy, a jak ktoś zauważy to trudno jeden klient mniej.
  16. Dobra dzisiaj przeglądałem rezultaty Feriduni co prawda niecałe 2000 grafów, ale donor jak nie ruszony http://www.hairlossexperiences.com/view ... forum_id=4 Jego podejście do fue http://hairtransplantation.feriduni.com ... in-general Jak u niego wyglądają ceny ?
  17. Donor już przed Koray'em nie wygląda najciekawiej więc ciężko ocenić Jak coś to napisałem do Asmed co oni na to że takie plamy są u nich a u innych nie zobaczymy czy będzie ucieczka od odpowiedzi A jeśli chodzi o kompromisy to zgadzam się z AngelOnTheEarth w 100%, tutaj nie ma kompromisów bo ty będziesz się musiał pokazać ludziom nie lekarz jeżeli robi lipe to sorry ale dziękujemy, a jeżeli komuś zależy tylko żeby front dobrze wyglądał to lepiej zgolić się całkiem na łyso i mieć pewność że nikt cię nie wyśmieje z powodu czy to łysiny na górze czy to "dziwnie" wyglądających plamek z tyłu to też swego rodzaju kompromis
  18. leon85 nic nie zapomniałem wakacje są wtedy gdy jadę wypocząć, a tutaj jadę na zabieg przy który będzie dużo stresu i nerwów czy wszystko wyjdzie ok. A Koray tak jak pisałem wcześniej, też już gwarantuje transport z i na lotnisko, hotel, tłumacza, a dodatkowo zabieg osoczem bogatopłytkowym, nie wiem jak z opieką bo nie pytałem, no tylko za bilet trzeba zapłacić. Więc jeśli chodzi ci o koszt to na pewno tańszy jest Koray niż Maras a płacić tylko za to , że tydzień spędzisz w pokoju hotelowym to mi się nie widzi, bo zwiedzać raczej nie będziesz z pociętą głową (jest to swego rodzaju komfort za który można dopłacić, ale nie 50 centów na grafie, a kunszt jednego i drugiego jakoś bardzo się nie różni no może teraz wyszła sprawa donoru ale to jeszcze do dokładniejszego wybadania)
  19. AngelOnTheEarth - u mnie też wychodził na prowadzenia tylko ciężko u niego było dopaść jakieś dobre zdjęcia donoru a jak już były to z takimi długimi włosami że ciężko było cokolwiek zauważyć, dlatego ciągle szukałem no i niestety się doszukałem tfutfutfu - też linie i gęstości mi się podobają ale jest kolejne ale prawie wszyscy pacjenci są na finie (ze spektakularnymi efektami), a ja wychodzę z takiego założenia że jeżeli mam wydać na zabieg 40 tyś zł lub więcej to po to żeby chemią się nie faszerować i nie ingerować w pracę hormonalną organizmu. Przy przeglądaniu miliona zdjęć Koraya zauważyłem taką małą prawidłowość, że przy braku Fina efekty nie są już tak spektakularne jak z nim a przeważająca ilość zdjęć na jakie można natrafić w sieci są opisana że brał finasteryd, choć przyznaje że trafiłem również na spoko efekty bez niego dużo lepsze niż u Basingi i Marasa dobry przykład ktoś z forum zamieścił chyba w tym temacie. No i staje znowu przed pytaniem do kogo na zabieg Koray - cena fajna 2,50 euro + bilet w obie strony + dodatkowo zabieg osoczem bogato płytkowym - efekty dobre ale też pytanie czy część nie odzyskana przy pomocy Finasterydu - brak polskiego konsultanta, ale zapewniają tłumacza - nieciekawa sytuacja polityczna - mniejszy punch 0,7-0,8 mm - ale i tak bardziej przeorany donor niż u Marasa HDC - cena może być 3,0 euro - efekty też fajne - polski konsultant - większy punch 0,9 ale lepiej wyglądający donor Maral odpada viewtopic.php?f=23&t=3109 w tym temacie widać jak manual ora donor Pozdro
  20. Co nie zmienia faktu że Koray słabo jeśli chodzi o donor
  21. http://www.hairrestorationnetwork.com/e ... rafts.html Szukałem i znalazłem nie za bardzo podoba mi się donor tego gościa choć fakt 5000 grafów robi swoje, ale wihts dots tragedia -- 10 sie 2017, 10:59 -- http://www.hairsite.com/hair-loss/board ... 39326.html A tutaj donor Basingi wydaje mi się że robi to umiejętniej ostatnie zdjęcie pokazuje gościa po pobraniu 5000 tys. grafów białych nie widać (coś tam piszą dalej że miał gęsty donor ale i tak szacun) -- 10 sie 2017, 11:07 -- http://www.hairrestorationnetwork.com/e ... dures.html HDC - Maras po ponad 5000tyś wygląd donoru (wiem że u nas na forum też jest gdzieś taki post ale nie chciało mi się szukać) Największym minusem porównywania tych zdjęć jest długość włosów u Koraya ewidentnie widać że jest ścięte na "zero" reszta ma gdzieś tygodniowej długości.
  22. Dobra dla pewności napisałem jeszcze raz, i dostałem odpowiedź że wszystko poza biletem jest wliczone w cenę. Jeżeli kogoś interesuje to zapytałem też o cenę long FUE i napisali 5 euro za graft.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...