B00M

Podobno najlepsze efekty daje 1,5mm lecz tutaj musisz stosować co 7-15 dni, natomiast do codziennego użytku używałbym 0,2- 0,5mm aby po normalnie użyć minoxa i zwiększyć jego działanie.

Przecież na filmie jest opis czego używa do odrostu fin 1 mg minoxa 5% dermaroller Szampon z keto Biotyna Witamina C

Pewnie, że ciężko mi to pojąć bo ludzie już Ci wystarczająco napisali na temat dawki, uboków itd. finasterydu. Widać także jak przeczytałeś 2 tematy dotyczące fina i duta w których jest mnóstwo wiadomości. Ciekawe jaki możesz popełnić błąd przecież czarno na białym masz określoną i zatwierdzoną przez instytucje dawkę finasterydu która jest na łysienie.

Ja już poważnie mam dość tego człowieka. Produkuje się aby mu coś nakreślić a ten jak grochem o ścianę, wez chłopie odpuść sobie walkę z łysieniem, bo podejrzewam że po miesiącu wpadniesz tutaj i napiszesz, że od dawki 1 mg finasterydu wacek Ci odpadł lub jesteś już impotentem.

Jeżeli masz możliwość otrzymać receptę na proscar 5mg od lekarza rodzinnego to wybierz go( kupujesz sobie w aptece gilotyne do tabletek i dzielisz ją na 4 równe kawałeczki i tyle) a jak dostaniesz jeszcze receptę z refundacja to paczkę proscaru kupisz za 6zł, jednak jeżeli lekarz Ci odmówi to Nezyr. W ostateczności możesz kupić leki na forum.

Dutasteryd to nowocześniejszy lek i mocniejszy jeżeli jest stosowany codziennie, oczywiście w świecie nie ma nic za darmo, dostaniesz szybciej i większe uboki niż po dawce finasterydu przepisanej na łysienie. Dut stosowany w dawce 0.5mg na 3-4 dni ma podobne działanie co fin codziennie( tutaj nie nie pamiętam czy dawka 1 mg czy 5mg). Ja zostawiłem sobie dutasteryd jako opcja w momencie gdy moja kuracja przestanie działać lub osłabnie. Druga sprawa, to nie rozumiem Twojej obawy co do fina, już Ci kilka osób mówiło będziesz miał uboki to odstawisz(chociaż w to wątpię aby były w takim stopniu, że będziesz musiał go porzucić lub w ogóle wystąpiły). Moje zdanie już znasz, poleć sobie na kuracji fin +minox rok zobaczysz jakieś efekty i wtedy decyduj się na przeszczep, bo jeżeli teraz go zrobisz to podejrzewam, że za jakiś czas będziesz musiał go powtórzyć a nie znasz możliwości swojego donoru. A jednak fin dobrze działa na koronę.

Brałem Nezyr 1mg natomiast gdzieś od 3 tygodni przerzuciłem się na Proscar dzielony na 4 części czyli 1,25mg, zmieniłem dawkę tylko i wyłącznie z aspektów ekonomicznych, bo musiałem latać do dermo po receptę co 4 miesiące, a płacić komuś 120zł za 2-3 min pracy na wypisanie tylko recepty trochę mnie zaczęło irytować. A obecnie za kwotę cztero miesięcznej kuracji + wizyta mam proscar na cały rok. Tak jak pisałem wyżej zanim zacząłem stosować minoxa byłem już pół roku na finie i podejrzewam dzięki temu nie dopadło mnie mega linienie włosów. Dodatkowo oczywiście używam Zoxin Med 3x w tygodniu. W chwili obecnej zastanawiam się jeszcze nad dermarollerem lub dermapenem aby podkręcić jeszcze ten porost włosów.

W listopadzie będzie 3 lata jak zażywam finasteryd i 2,5 roku minoxa. Oczywiście, że zauważyłem znaczącą poprawę( zacząłem brac fina w wieku 23 lat) wyrosły mi włosy na zakolach a startowałem z NW 2 a w chwili obecnej jestem na NW 0,5 może niecałe NW1, zagęściły mi się włosy na całej głowie. Co do uboków nie mam żadnych, nie mam problemu z wackiem trochę przytyłem ale to moja wina, bo nie ruszałem się za dużo, żadnego gino itd. Ja z całego serca polecam fina wraz z minoxem, bo może zdziałać w niektórych przypadkach cuda tylko trzeba być systematycznym i cierpliwym.

Każdy lek z finasterydem sprawdzi się, nie ma znaczenia nazwa itd. ważna jest substancja czynna czyt. finasteryd. Efekty to Ty możesz zobaczyć conajmniej po 6 miesiącach a najlepiej po roku. Nie rozumiem tej obawy dotyczące fina przecież jeżeli będziesz miał uboki to odstawisz. Zresztą te "wielkie" uboki spowodowane tymi lekami to wymysł gargamelów którzy właśnie jak Ty będą brać ten lek 1-2 miesiące i oczekują efektów osoby która bierze fina kilka lat. Moim zdaniem podkreślam MOIM robienie sobie HT bez używania jakichkolwiek leków które hamują łysienie to głupota no chyba że satysfakcjonuje Ciebie efekt zapałek wbitych w gówno i wywalenie kupy kasy.

Może nie tyle, że szkodzi na serce( chociaż tutaj się zgadzam) tylko, że działa w systemie 0/1 zaczynasz bawić się minoxem i nie ma przebacz trzeba używać go cały czas. Przestajesz robić wcierki leci Ci to co na nim wyhodowałeś.

Jeżeli nie masz zamiaru brać blokera to nawet nie bawi się w loxon. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego ludzie tak się boje tego fina, oczywiście mogą wystąpić uboki, ale przecież można je kontrolować. Coś Ci dolega odstawiasz i wszystko wraca do normy.

W pierwszej kolejności zacznij od Fina, przeczekaj rok i obserwuj stan włosów. Duta zostaw sobie jako ostateczna konieczność. Może okazać się, ze Fin na ciebie bardzo dobrze będzie działał i utrzymasz na nim obecny stan. Oczywiście to jest moja opinia, ja zostawiłem sobie duta w razie gdy mój stan zacznie sie pogarszać.

Druga sprawa jak na kogoś nie działa Fin oznacza, ze jego problem jest większy gdyż ma łysienie agresywne.

Oczywiście zgadzam się z tym, ale przecież nikt mu nie karze używać minoxa na całej głowie. Wystarczy psiukać w zakola lekko wklepać i po problemie, Używając już samego fina po roku, półtorej roku można zauważyć zagęszczenie korony i czubka. A zakola to loteria, wątpię aby takimi lekami jakim jest finasteryd zmusić tam włosy do odrostu lecz każdy organizm jest inny może akurat jemu się uda czego mu życzę. Jednak patrząc na swoja historie oraz innych forumowiczów żeby mieć jakieś tam odrosty trzeba jednak używać minoxa chociaż w takim stężeniu jakim jest 5%. Sam jestem na kuracji fin + minox raz szampon z keto już ponad rok i uważam, że bez minoxa nie miałbym takich odrostów na zakolach.

W pierwszej kolejności niech z 6 miesięcy będzie na samym finie i nizoralu, po tym czasie niech doda minoxa i obserwuje sytuacje włosów oraz uboki jeżeli będą występować. Nie rozumiem co jest tak uciążliwego w używaniu minoxa psiukasz dwa razy dziennie i delikatnie wklepujesz i ot cała filozofia.

Proszę kolego. https://www.szampony.sklep.pl/produkt/Polaris_Labs_10

Raczej mi na zakolach rosną powoli normalne włosy natomiast dziwi mnie fakt ze z języka i korony lecą grube, długie, barwne włosy i to w ogromnych ilościach. Wydaje mi się że to lnienie i radzę poczekać i obserwować stan włosów, ale lepiej poczekać na innych i ich zdanie.

Kolego ja mam podobnie lecz ja stosuje fina od 9 miesięcy i minoxa od 6. Na początku kuracji do teraz wszystko ładnie aż nagle od tygodnia wypadanie nadmierne włosów Sam już nie wiem czy to jest lnienie czy moja kuracja jest za słaba tylko zastanawia mnie dlaczego mam tak dużo odrostów na zakolach, a w chwili obecnej z języka i korony lecą grube włosy w ogromnych ilościach.