Herbert, napisz proszę coś więcej o efektach tak spodziewanych, jak ubocznych. Mam podobny problem i podobny wiek, a noworocznym postanowieniem myślałem coś z tym zrobić. Ale, że sam raczej mam wolną przemianę materii i już walczę z nadwagą, poważnie zastanawiam się czy po takim FINie, ogarnę wzrost wagi ćwiczeniami. Zawsze można nadrobić odpowiednią dietą, ale to też wymaga trochę przygotowania, a trzeba z tym jakoś żyć i normalnie funkcjonować. Wszystko można byle z głową Jak to jest z tą utratą libido? Kwestia, że chce się trochę mniej, czy w ogóle nie? Ach, no tak, to mój pierwszy post na tym forum, witam wszystkich serdecznie samych udanych kuracji i niezłomnej wiary